Reconnet

Moje też nie przemakają. A mam zielone i czarne, mam trepowskie (powojenną bez gumy i tę nowszą podgumowaną), mam także sowiecką z II WŚ (już nie używam, bo ma wartość historyczną). Wytrzymują bez problemu wszystkie deszcze, także sowiecka, choć po praniu trzeba ją było impregnować. Trepowskie peleryny (bo nie można tego nazwać pałatką) są mniej praktyczne, gdyż nie sposób ich używać jako zadaszenia czy namiotu, są też z racji podgumowania (te nowsze) przydatne raczej tylko jako okrycia przeciwdeszczowe.

Kolejną rzeczą przemawiającą na korzyść pałatek WP jest ich klimat ...
Szczerze powiedziawszy ja chodzę do lasu po to by być jak najbliżej natury , nie przeszkadza mi błoto na glanach nie płacze jak mnie ukąsi komar ...
Jeśli chciałbym w lesie spać luksusowo to bym przyczepił przyczepę kempingową pod rower i rura do lasu . Co to za zabawa jak się zamykamy przed naturą w namiotach za 500,700,800 zł . Jeśli kogoś drażnią owady lub błotko niech se śpi w namiocie za 9000 i pozamyka się na 800 spustów i 4 kłódki .
Pałatkę można albo lubić albo nienawidzić i ja wybrałem to pierwsze
Noszenie półtora kilograma nie jest dla mnie ogromnym problemem , można zawsze pałatkę zarzucić na siebie . Powiedzmy sobie szczerze NIE JEST TO NAJLEPSZE SCHRONIENIE ŚWIATA , ale mi ono wystarcza , nie mam nic przeciwko namiotom z moskitierą (sam nawet takowy posiadam) aczkolwiek zamieniłem go na pałatkę i jak dotąd nie żałuję

Nie bierz tego do siebie, ale z części Twojego posta przebija młodzieńcza zapalczywość:

trumpor113 pisze:Pałatkę można albo lubić albo nienawidzić

Otóż np. mi pałatki są obojętne, a z całą resztą generalnie się zgadzam.

trumpor113 pisze: namiotą

- nie ma takiego wyrazu w języku polskim.

Pozrawiam
Maciek

Również nie obdarzam ich specjalnymi uczuciami - a mam kilka. Dobrze się spisują jako narożniki w konstrukcjach z plandek 2x3 metry - cztery plandeki, cztery pałatki i nad tym rozpięta z metr wyżej duża plandeka 5x5 czy 6x6 metrów i jest schronienie dla kilkunastu osób, można w nim palić ognisko.

trumpor113 pisze:Co to za zabawa jak się zamykamy przed naturą w namiotach za 500,700,800 zł . Jeśli kogoś drażnią owady lub błotko niech se śpi w namiocie za 9000 i pozamyka się na 800 spustów i 4 kłódki

O i to jest wspomniane przeze mnie wychwalenia badziewia i piętnowanie właścicieli rzeczy lepszych. Dyskusja ma już kontynuację w temacie o tanich rzeczach. Jak zwykle byle co zachwala greehorn, który lepszej rzeczy nie miał i na oczy nie widział. Pshaw !

BRAT_MIH pisze:Jak zwykle byle co zachwala greehorn, który lepszej rzeczy nie miał i na oczy nie widział. Pshaw !

To wcale nie musi być prawdą! Ja, choć mam "lepsze rzeczy", nadal używam pałatek gdyż są od zwykłego namiotu bardziej uniwersalne. 1400 g to przecież nie tak wiele, porządna lornetka potrafi mieć większą masę. To tylko kwestia potrzeb.

Nie wyczułeś ironii w mojej wypowiedzi ? Też mam w domu dwie pałatki i też mogę pod taką spać jak będę chciał. Mam też tarpa DD i pod nim śpię, bo wolę. I namiot też mam wygodny za więcej niż 900 zł, czasem zamykam się przed komarami i "naturą". Ja nikogo nie piętnuję za spanie pod pałatką, ale za stawianie jej i siebie ponad tymi co maja sprzęt lepszy i droższy. Wyłażą tu kompleksy chyba po prostu.

BRAT_MIH pisze:ak zwykle byle co zachwala greehorn, który lepszej rzeczy nie miał i na oczy nie widział. Pshaw !

Nie chcę być niemiły ale powiem wprost , przeczytaj sobie 2 linijkę od dołu

orety pisze: trumpor113 napisał/a:
namiotą
- nie ma takiego wyrazu w języku polskim.

Już przeprawione na polski

trumpor113
masz u mnie dużego plusa co do pałatek trzeba bronić to co dobre

Kilka kolejnych eksperymentów z pałatkami ..



Mały daszek , z osłoną po jednej stronie , dość wygodny




Połówka namiotu , jest w niej więcej miejsca niż się spodziewałem .

trumpor113 pisze:nie przeszkadza mi błoto na glanach

Błoto błotem, ale mi przeszkadzałyby glany. To buty na koncerty a nie na włóczęgę po lasach

Apo, mnie powoli zaczynają przeszkadzać.

W tym drugim ustawieniu to moznaby bardziej naciągnąć w górę tę pałatkę.

Apo pisze:

trumpor113 pisze:nie przeszkadza mi błoto na glanach

Błoto błotem, ale mi przeszkadzałyby glany. To buty na koncerty a nie na włóczęgę po lasach

Ja je lubię i mam do nich sentyment . Chodzę w nich wszędzie i zawsze . Moim zdaniem są to świetne buty , ale nie o tym temat .


AP nooooo superr .....

Romeren, post usunięty ze względu na ortografię i brak polskich znaków.

Testowałem w tym roku jeszcze taki patent na dwie pałatki i płachtę biwakową.
Całkiem fajnie chroni to przed deszczem i wiatrem. Dodatkowo jak odkręci się wiatr, to w dwie minuty można przesunąć płachtę biwakową i odsłonić się od drugiej strony.

Batura, chłe chłe - zamiast namiotu pałatki, płachta ale krzesełko turystyczne przytaskał

, lubię sobie wygodnie zasiąść do kolacji.

Dobre siedzisko to podstawa. Co do pałatek zaś - w tym ustawieniu (na "lewą" stronę) podczas opadów deszczu będą przepuszczać wodę otworami na ręce. Lepiej ustawić je odwrotnie.

Jaką pałatkę polecacie

W jakim sensie "jaką pałatkę" ? Ja używam zwykłych trepowych zielonych w rozmiarze 2 (dwa oczka na dole )moim zdaniem bardzo dobre i spełniają swoje zadanie należycie.

sajmon, trepowskie to są tylko peleryny, nie są namiotem i mają oczek do przyszpilenia. Piszesz raczej o "pałatkach" żołnierskich, czyli pelerynach-namiotach.

Tak właśnie o takie mi chodziło.

http://www.armyworld.pl/product-pol-49- ... kowy-.html

korzystał ktoś? ile to waży? klimacik ma, niezawodność chyba też, ciekaw jestem tylko czy waży tonę czy tylko pół, oraz czy nasiąka wodą.

\

Bubel pisze:http://www.armyworld.pl/p...-Wojskowy-.html

korzystał ktoś? ile to waży? klimacik ma, niezawodność chyba też, ciekaw jestem tylko czy waży tonę czy tylko pół, oraz czy nasiąka wodą.

Wydawało mi się że temat jest o Polskiej pałatce.
Pomijając:
z tego co przeczytałem waży 4 kilo. Ludzie ogólnie chwalą, nie spotkałem tam negatywnego komentarza, więc sądzę że większość komentarzy jest pisana przez ludzi zafascynowanych tym produktem. Jeśli chcesz to kup, ja bym tego nawet kijem nie tknął. A już na pewno nie za te pieniądze.

Odpuść - chyba że jesteś rekonstruktorem