Strona 5 z 6

: 12 cze 2011, 23:22
autor: Mr. Wilson
Wcześniej działało, sam oglądałem :-/ .
Pomysł z kamiennym oczkiem w uchwycie do łuku ogniowego jest dobry, muszę coś takiego zrobić.

: 13 cze 2011, 08:39
autor: Gryf
W linkach pojawiła się literówka, która została usunięta jedynie w tytule albumu na Picassie. W moich forumowych adresach, które podałem zmiany nie uczyniłem stąd problem z wyświetlaniem fotek, problem został usunięty a zdjęcia hulają jak należy.

[ Dodano: 2011-06-13, 21:51 ]
Mr. Wilson pisze: Pomysł z kamiennym oczkiem w uchwycie do łuku ogniowego jest dobry, muszę coś takiego zrobić.
Polecam również ołów jako uniwersalne rozwiązanie.

: 15 cze 2011, 19:24
autor: slaq
Gryf pisze:Polecam również ołów jako uniwersalne rozwiązanie.
Podpatrzywszy u Ciebie, skorzystałem, i tak już pozostało 8-)
Mam nawet Twoje świderki jeszcze ze zlotu :mrgreen:
Nieco się skróciły, ale działają jeszcze 8-)
Pozdrawiam.

: 26 cze 2011, 19:36
autor: Gryf
slaq pisze:Mam nawet Twoje świderki jeszcze ze zlotu
Nieco się skróciły, ale działają jeszcze
To ile centów ci jeszcze zostało? Na jesienny zlot masz u mnie nowy komplet świderków.

: 26 cze 2011, 21:47
autor: Mr. Wilson
Ostatnio zrobiłem klocek dociskowy do łuku ogniowego z kamiennym oczkiem, sprawdziłem, działa rewelacyjnie.

https://picasaweb.google.com/1019613054 ... 2345222146

: 27 cze 2011, 07:19
autor: Gryf
Wygląda zacnie.

Zestrugaj szpic świdra na ostro tak aby zmiejszyc powierzchnię cierną w szpicu świdra.

[ Dodano: 2011-07-31, 13:25 ]
Kapitalne rozwiązanie z łukiem ogniowym gdzie występuje rożek, do którego montujemy cięciwę - https://profiles.google.com/10490930551 ... 2066347666

: 14 sty 2012, 21:24
autor: Mr. Wilson
W ramach treningu i poznawania nowych możliwości materiałowych:

https://lh4.googleusercontent.com/-CQFY ... 40/013.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-jrp9 ... 40/034.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-P_UD ... 40/037.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-oKKI ... 40/042.JPG


Jako podkładkę zastosowałem kawałek płyty wiórowej 16mm grubości i panela podłogowego HDF 6 mm.

I jeszcze kolba kukurydzy wykorzystana jako świder (10,5 cm długości) w łuku ogniowym.

https://lh4.googleusercontent.com/-O-yY ... 40/142.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-vmNN ... 40/150.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-2s9f ... 40/161.JPG

: 15 sty 2012, 11:51
autor: earthtraveler
Jak tak dalej pójdzie to tylko patrzeć jak bedziesz niecił ogień za pomocą tafli lodu i metalowego pręta :diabel2: Świetna robota ;-)

: 15 sty 2012, 16:11
autor: Mr. Wilson
Ponieważ dłonie mnie piekły od prób z krwawnikiem pospolitym i marchwią zwyczajną, które testowałem w świdrze ręczym, postanowiłem porobić coś innego.
Tym razem ćwiczyłem elementy urban survival, łuk ogniowy z trochę mniej typowych materiałów, na śniegu i wietrze by nie było za łatwo.

https://lh3.googleusercontent.com/-12m1 ... 40/040.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-jHFP ... 40/032.JPG

Udało uzyskać się żar, satysfakcji z tego nie miałem żadnej, zbyt proste.
Świder ręczny wymaga jednak większej finezji i praktyki.

: 15 sty 2012, 18:15
autor: soohy
earthtraveler pisze:bedziesz niecił ogień za pomocą tafli lodu i metalowego pręta
pod wodą z zawiązanymi rękami

Edit:

Dąb Dzisiaj siedząc sobie na ambonie właśnie o tym myślałem...

: 15 sty 2012, 18:15
autor: Dąb
Mr. Wilson pisze:Świder ręczny wymaga jednak większej finezji i praktyki.
Jestem ciekaw ile tej finezji trzeba aby pójść do lasu po kilku dniowych opadach znaleźć materiał ( nie przynieść z domu wysuszony) i rozpalić tak ogień ?

: 16 sty 2012, 00:57
autor: Mr. Wilson
Dyskusja i porównywanie skuteczności łuku ogniowego i świdra ręcznego już była.

: 16 sty 2012, 15:29
autor: StaszeK
Wilson, powaliłeś mnie tą kolbą kukurydzy. :-)
Wyrazy uznania za pomysłowość !
Rozumiem, że jak skóra na dłoniach odpowiednio Ci zrogowacieje, to zabierzesz się za szyszki. ;-)

: 29 sty 2012, 19:35
autor: Mr. Wilson
Kilka ciekawych informacji o łuku ogniowym, może komuś się przyda.
http://www.wildwoodsurvival.com/surviva ... wdrill.pdf

Dudley Winn Smith, do niego należy rekord świata w szybkości uzyskania żaru tą techniką, wynik to 7,5 s ustanowiony w 1937 roku, dla porównania najlepsi zawodnicy używający świdra ręcznego potrafią uzyskać jeszcze krótsze czasy.

Odośnie zastosowania szyszki w łuku ogniowym, można uzyskać żar stosując jako wiertło szyszkę świerku (tylko z taką robiłem próby).
Czy jest to łatwe ?
Spróbujcie sami, nie będę psuł wam zabawy.

: 29 sty 2012, 20:11
autor: Abscessus Perianalis
Link nie działa.

: 29 sty 2012, 21:21
autor: soohy
A.P. Mi działa.

: 02 mar 2012, 23:33
autor: CzarnyKruk
Mam pytanko na temat klocka dociskającego swider. Piszecie że w tej dziurce powinno być cos co ułatwia poslizg. A można zamiast tego po prostu tą częsć zaostrzyć i wtedy problem z głowy??
Dzis pierwszy raz próbowałem użyć łuku ogniowego... swider tak jak opisałem zaostrzyłem i się kręcił oporu nie było. Pojawił się kilka razy dym ale nie udało mi się uzyskać żaru. "Popiół" który wylatywał po wierceniu był brązowy czarny... z tego co czytałem to albo za lekko dociskałem swider, albo winą było że za podkładkę użyłem twardego drewna. Co myslicie??

Mimo to cieszę się ze wogle "cos" się pojawiło, chociaż dym :-P

: 03 mar 2012, 00:29
autor: Mr. Wilson
Z jakiego drewna miałeś wykonany świder, podkładkę, klocek dociskowy ?

Podkładka może być zrobiona z twardego drewna, to nie przeszkadza. Trzeba tylko dobrać świder z odpowiednio twardego drewna, najważniejsze to siła docisku i szybkość obrotów. Szpic w świdrze powinien być zaostrzony by zmniejszyć tarcie, można też użyć czegoś co ''ułatwia poślizg'' lub docisku np. z oczkiem kamiennym lub z ołowiu, tarcie będzie wtedy minimalne.
Jeżeli będziesz używał świdra np. z lipy (miękkie drewno), to zaostrzony koniec szybko się ''zetrze'' i w klocku dociskowym wytworzy się duże tarcie, czasami większe niż na styku świdra i podkładki.

Przeczytaj z uwagą wcześniejsze posty w tym temacie.

: 03 mar 2012, 00:38
autor: soohy
CzarnyKruk, kieruje Cię również na poprzednie posty w tym temacie, oraz na filmy zdybiego, które są na jego blogu. Dodam, że nie ma się co poddawać za pierwszym razem. Mimo, że jeszcze tych technik nie próbowałem wiem, że początki bywają trudne.

: 03 mar 2012, 13:42
autor: CzarnyKruk
Swider sosnowy a deseczka z dębu chyba, choć ręki se uciąć nie dam. Kilka dni wczesniej go przyniosłem do domu ze złamanej gałęzi wiszącej między konarami. Było dosc wilgotnawo dlatego tak.

Heh nie nie, nie zniechęcam się ;-) Wiem że to trudna sztuka i wymaga cierpliwosci i wprawy.

Hmm korzystam głównie. z podręcznika Mearsa(nie tylko). Tam przy łuku ogniowym napisał że drewno powinno pochodzić z tej samej gałęzi. Gdzie indziej przeczytałem że swider powinien być z twardego, a podkładka z miękkiego drewna... jak do tego się odniesiecie?

z tego co widziałem Zdybi użył drewna wyschniętej młodej sosenki do łuku ogniowego zarówno do swidra jak i deseczki.

: 27 mar 2012, 18:17
autor: Mr. Wilson
CzarnyKruk pisze:Hmm korzystam głównie. z podręcznika Mearsa(nie tylko). Tam przy łuku ogniowym napisał że drewno powinno pochodzić z tej samej gałęzi. Gdzie indziej przeczytałem że swider powinien być z twardego, a podkładka z miękkiego drewna... jak do tego się odniesiecie?
Kwestia wprawy, doświadczenia i własnych upodobań w tej technice niecenia ognia. Równie często robię świder i podkładkę z tego samego drewna jak i różnych gatunków. Zależny co znajdę suchego w terenie, nie biegam po lesie szukając wybranych gatunków, biorę pierwsze które się nadaje.

: 27 mar 2012, 22:24
autor: Abscessus Perianalis
Mr. Wilson pisze:
CzarnyKruk pisze:Hmm korzystam głównie. z podręcznika Mearsa(nie tylko). Tam przy łuku ogniowym napisał że drewno powinno pochodzić z tej samej gałęzi. Gdzie indziej przeczytałem że swider powinien być z twardego, a podkładka z miękkiego drewna... jak do tego się odniesiecie?
Kwestia wprawy, doświadczenia i własnych upodobań w tej technice niecenia ognia. Równie często robię świder i podkładkę z tego samego drewna jak i różnych gatunków. Zależny co znajdę suchego w terenie, nie biegam po lesie szukając wybranych gatunków, biorę pierwsze które się nadaje.
Z tego co mi StaszeK powiadał, połączenie świder twardy - podkładka miękka totalnie się nie sprawdza. Ja jestem jeszcze przed testami - jak na razie przy miękkiej podkładce rzeczywiście nie udało się uzyskać niczego sensownego, ale to domowe testy były - sam łuk z wieszaka. Ponoć, najlepiej używać twarde - twarde. Dobrze, aby w/w się wypowiedział, bo ja jestem jeszcze za mało kompetentny ku temu.

To drugie źródło to SAS?

: 27 mar 2012, 22:34
autor: wolfshadow

: 28 mar 2012, 16:37
autor: StaszeK
Widzę, że zostałem wywołany do tablicy. ;-)

Moim zdaniem przy łuku ogniowym najlepszy efekt uzyskuje się przy świdrze i podkładce z tego samego drewna, ewentualnie innego, ale o podobnej twardości.

Przy dużej różnicy w twardości wyżej wymienionych elementów, uzyskanie żaru jest znacznie trudniejsze, jeżeli w ogóle uzyskamy żar, zanim miękką podkładkę przewiercimy twardym świdrem.

Moje elementy łuku ogniowego są wykonane głównie z brzozy. Mimo, że w naszym kraju rosną lepsze gatunki drzew na łuk ogniowy, to ja jednak ćwiczę głównie na brzozie.
Powód jest bardzo prozaiczny. Brzoza jest jednym z najczęściej spotykanych drzew i to nie tylko w naszym kraju. Rośnie nawet w tundrze.

Można oczywiście ćwiczyć na przykład na lipie, ale w sytuacji krytycznej łatwiej nam będzie znaleźć brzozę niż lipę.

: 28 mar 2012, 18:19
autor: Mr. Wilson
StaszeK pisze:przy łuku ogniowym najlepszy efekt uzyskuje się przy świdrze i podkładce z tego samego drewna, ewentualnie innego, ale o podobnej twardości.

Przy dużej różnicy w twardości wyżej wymienionych elementów, uzyskanie żaru jest znacznie trudniejsze, jeżeli w ogóle uzyskamy żar, zanim miękką podkładkę przewiercimy twardym świdrem.
Podobne są moje obserwacje.
Udało mi się uzyskać żar stosując zarówno bardzo twardą podkładkę a świder z miękkiego drewna (wywierany docisk musi być duży), jak też odwrotnie, miękka podkładka a świder z twardego drewna (docisk odpowiednio mniejszy).
Próby przeprowadziłem dla sprawdzenie czy się da, jest to jednak trudniejsze niż przy zastosowaniu drewna o tej samej lub podobnej twardości.