Strona 1 z 1

Schroniska- Karkonosze

: 11 sty 2010, 17:19
autor: Snick
Biorę drużynę wędrowników na wędrówkę po Karkonoszach od 19 do 21 stycznia. Startujemy z Kowar w kierunku Śnieżki, potem grzbietem do Szrenicy i w dół do Szklarskiej. Potrzebowałbym informacji, w których schroniskach na tej trasie właściciele zgadzają się na spanie na deskach i ile sobie za to życzą? Głównie chodzi mi o schroniska Dom Śląski i Odrodzenie, bądź okolice (Strzecha Akademicka, Samotnia, Petrova Buda). Bywam w okolicy parę razy w roku, ale jakoś nigdy mi się nie zdarzyło spać pod dachem :-P

: 11 sty 2010, 18:25
autor: bivr
Generalnie powinniście wszędzie mieć dostęp do desek. Trzeba by by było się ładnie dogadać. Raczej mało prawdopodobne, że wywalą was zimą o 22 ze schroniska ;-) . Wchodzą tu w grę symboliczne kwoty. Nic ich to przecież nie kosztuje. Parenaście złociszy. Na wszelki wypadek: "Mamy bardzo mało pieniędzy".

: 11 sty 2010, 19:43
autor: Tresor
w Kowarach jest dobra meta na spanie...opuszczona kopalnia Uranu :)

: 11 sty 2010, 21:27
autor: Tanto
Tresor pisze:w Kowarach jest dobra meta na spanie...opuszczona kopalnia Uranu :)
Tresor, to już podchodzi pod małe zboczenie zawodowe ;-)

Ps. ciekaw jestem czy widziałeś już (i rozpoznajesz) konstrukcję z tego linku viewtopic.php?t=1559

: 11 sty 2010, 21:40
autor: Tresor
Tanto widzialem macalem i bylem...ale jak to jeszcze nie byla komercja w tym obiekcie :)
oj lata temu....a mam zboczenie :) tak na powaznie to mozna kimac w Uranowce w Kowarach :)

: 12 sty 2010, 23:46
autor: Snick
W kopalni byłem, fajny obiekt ale nie na spanie z moimi ludźmi. Szukam schroniska bo to zorganizowana impreza, zgłoszona w kuratorium, a młodzi nie mają sprzętu na kimanie w jamie w śniegu. Jak już dodałem sam nigdy nie sypiam zimą w schroniskach... ani nawet pod dachem, dlatego szukam info w których można przezimować do rana za małą kasę ;-)

Na stronie schroniska "Dom śląski" podali cenę za spanie na deskach-20pln. Cena z kosmosu, o ile nie z dupy. Dla mnie to potwierdzenie smutnej teorii, że prawdziwe górskie schroniska odeszły wraz z prywatyzacją obiektów PTTK. Wszystkie przemianowały się na pensjonaty, nastawione na bogatego niemca lub libacje na sylwestra, a na turystę który chciałby przekimać do rana i trochę się ogrzać, wypinają tyłek. Wspinam się zimą w alpach, gdzie większość schronów ma otwarte winter roomy, często z łóżkami i kocami, piecem i możliwością przetrwania zamieci. Szkoda, że nasza rodzima pazerność nie pozwala zostawiać zimą w schronisku otwartego przedsionka dla wędrowca... I dlatego zwykle budzę się ze śniegiem na ryju :-P

BTW, Tresor, poza Kowarami są w okolicy jakieś sztolnie po czeskiej stronie ?

: 13 sty 2010, 08:58
autor: Tresor
Przyjacielu nie wiem....moj rejon dzialania w czechach to Zlote Gory i okolice Jasiennika

: 13 sty 2010, 09:05
autor: Dąb
Musisz się liczyć, że za deski zapłacisz od 10-20zł( im bliżej śnieżki tym drożej) i to w niektórych jeszcze z łaską, że cię przyjęli, bo masz rację prawdziwe schroniska to już rzadkość, niektóre na poboczach jeszcze trzymają klimat, a reszta to pensjonaty, w których trzeba robić rezerwację z wyprzedzeniem.

: 13 sty 2010, 14:49
autor: mgr_scout
Lepiej wbijcie w Izery i chatkę górzystów - raz że na pewno was przyjmą, miejsce na podłodze zawsze sie znajdzie, a i mają najlepsze naleśniki w całej okolicy ;)