Tropy i ślady zwierząt

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

Zając czy dziki królik ja nie odróżnię.
ALE, nie spieszyło się zwierzakowi, to bardzo powolny ruch...
Na królika to bym stawiał raczej w terenie gdzie w pobliżu stoją jakieś zabudowania typu stare opuszczone PGR-y czy nieczynne duże fabryki które sąsiadują z polami...

[ Dodano: 2012-02-02, 06:59 ]
Jeśli chodzi bażanta, to śnieg musiał być mocno zmrożony bo słabo widać tylny pazur jakim "podpiera" się grzebiący.
I tak dla przykładu;
Obrazek

Tu nieco lepiej widać odpicie tylnego szpona, prawa nóżka - pazur w lewo, lewa nóżka pazur w prawo...
jednak mowa o terenie równym, na pochyłym pazury obu nóg ułożą się w kierunku pochyłości dając ptaszynie równowagę...

Zdjęcie kolegi wolfshadow idealnie pokazuje lądowanie ptaka, ja dodam tylko, że robił to z lewego nieco łuku ale dość łagodnie. Nie zatrzymał się w miejscu jeno natychmiast ruszył w krzaki/ trawy. Ten był wcześniej spłoszony, zaniepokojony...
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1030
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

yaktra, szacunek

Bażanta chwilę wcześniej wypłoszyłem z tej okolicy gdzie zrobiłem zdjęcie.
A typuje raczej królika bo ślady wydają mi się dość skromne jak na zająca a i pola i zabudowania w promieniu 200. , 300. metrów.
Choć może być tak że na zmrożonym śniegu zajęcze ślady nie odbiły się głęboko.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

Kopek pisze:Choć może być tak że na zmrożonym śniegu zajęcze ślady nie odbiły się głęboko.
Kolorystyka zdjęcia mówi mi, że to mocno zmrożony śnieg gdzie wcześniej nieco odtajał. W GP rogu widać to idealnie. Robiłeś zdjęcie raczej wczesnym rankiem, z górą do 10: 00. Odległość cieków nawet na zdjęciu jest dość spora więc postawiłem na szybki chód.
Bażant to z natury "piechur" i ciężko kuraka podnieść. Lata sporadycznie a jeśli już skorzysta ze skrzydeł to tylko wówczas kiedy jest spłoszony lub ma do pokonania spory odcinek. Lata nierówno, brzydko i raczej "lotem koszącym". Siada na oślep nie zataczając kręgu jak robią to inne ptaki "czytając" teren zanim wylądują. Przy czym robi niezły harmider tym swoim kirek-kirek. Spłoszenie kuraka to tylko i wyłącznie teren zakryty kiedy ptak nas również nie widzi. Wzrok ma wyjątkowo dobry i kiedy zobaczy intruza to wyniesie się klucząc wśród traw/ trzcin. Miejsce w jakim robiłeś zdjęcie to trzcinowisko dlatego wśród wysokich badyli ptak cię wcześniej nie zobaczył/ dał się zaskoczyć.
Analizując fotę tropu zająca czy królika trudno mi powiedzieć który z nich. Mocno zmrożony jak i mocno sypki śnieg zniekształca trop. Jeden pomniejsza a drugi mocno powiększa. Jeśli to królik to raczej jego trop zaprowadzi Cię w okolice zabudowań. Zając ominie takie miejsce szerokim łukiem. Szarak patroluje teren przypadkowo i w różnych kierunkach, zaś dziki królik niczym lis "robi teren" zawsze tak samo w ustalonych kierunkach odwiedzając te same punkty na "swojej trasie". Czemu? sam nie wiem. Przez okres pięciu lat, a raczej sezonów zimowych, miałem okazję chodzić po tropach królika. Z jakiego miejsca się pojawiał trudno powiedzieć ale zawsze obierał ten sam kierunek marszu i te same punkty. Ruszał na teren upadłej fabryki razem z sarnami tylko z innego miejsca które nigdy nie potrafiłem odczytać. Zaś sarny pokonywały skokiem obniżoną część starego ogrodzenia...
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1030
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

yaktra, skąd ty to wszystko wiesz ;-)

Może byś jakąś książkę napisał lub jakiś "elementarz trapera" :mrgreen:
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

Kopek pisze:skąd ty to wszystko wiesz
Bo yaktra, obserwuje, zapamiętuje i na podstawie zebranych doświadczeń wyciąga wnioski. Osatatnią fazę lotu i lądowanie "mojego bażanta", opisał na podstawie ułożenia odcisków piór, w chwili gdy ten bęcnął o ziemię. Duży rozstaw śladów powiedział mu też, że kurak szybko ewakuował z lądowiska. :-)
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

Kopek pisze:yaktra, skąd ty to wszystko wiesz ;-)
Lubię podglądać :mrgreen:

Obrazek

A tak na poważnie. Przez okres siedmiu lat (sześciu sezonów lęgowych) podglądałem życie Sokoła Wędrownego. To taka praca społeczna (wolontariat) Na Rzecz Dzikich Zwierząt 'Sokół'. Miejsce usytuowane w okolicy podmokłych łąk (oczeretów) z domieszką brzozowych lasków i tego typu roślinności tuż przy starej upadłej fabryce. Teren urbanistycznie upadły na który wróciły po latach i ptaki i zwierzyna. Godziny spędzone pod gniazdem Sokoła od marca do czerwca dawały mi możliwość czytania tropów i śladów. Co nie znaczy, że się nie mylę. Sporadycznie ale jednak zdarzyło się łazić pod gniazda Bielika aby wspomóc ptaki w wychowywaniu młodych z racji jakiś tam "gniazdowych uchybień". Zdarzało się zatem i łażenie po bagnach, terenach gdzie "ludzka stopa" nie patroluje takich miejsc. Tak dzikie tereny uczą pokory i cierpliwości a każdy "znak" na ziemi, drzewie czy niebie należy analizować/ uczyć się GO spostrzegać aby nie dać się zaskoczyć. Nie pierwszy dzień depczę KNIEJĘ, wróciłem po latach i stąd moja jakaś tam skromna wiedza. Wiedza podparta godzinami spędzonymi w terenie w różnych warunkach, czy to mróz czy słota.
Obecność na reconnecie pomaga mi również w niektórych sytuacjach bo tu porusza się tematy raczej o przetrwaniu w trudnych warunkach. A to jednak i mi się przydaje bo ja raczej wychowanek na gumofilcach i panterce. Tak więc i ja tu się mogę sporo nauczyć.
A jeśli mogę i ja w czymś pomóc, to czemu nie :-)
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
rudy rydz
Posty: 90
Rejestracja: 16 gru 2010, 19:07
Lokalizacja: roztocze zach
Tytuł użytkownika: ex pawel
Płeć:

Post autor: rudy rydz »

yaktra, skąd ty to wszystko wiesz
Dobry jest.
Może byś jakąś książkę napisał lub jakiś "elementarz trapera"
Popieram, bardzo dobry pomysł. :one:
Kiedy wędrujesz w samotności to skupiasz się na tym co robisz.
Wlewasz się w teren i słuchasz co mówi knieja.
Każdy krok staje się bardziej przemyślany cichy i płynny.
Więcej widzisz, więcej słyszysz, głębiej oddychasz.
Odpoczywasz
- yaktra.
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

Popieram, bardzo dobry pomysł
Iii, bez przesady. Powiem tylko, a raczej podkreślę, że przebywanie w trudnych terenowych miejscach naprawdę uczy pokory i cierpliwości.
Pokorą należy nazwać szacunek do przyrody jaki się po czasie nabywa. Najczęściej jest tak, że coś nas mocno zaskoczy a splot zdarzeń utwierdził, że mało brakowało do kontuzji czy sporego wypadku. Wówczas stajesz się czujny i jakoś tak samo to przychodzi, że węszysz niczym dziki zwierz. Twoje ruchy stają się płynne nabierasz "kociego chodu" oko staje się bardziej bystre wyczulone na każdy ruch na zmiany w terenie. I wówczas wiesz, że potrafisz "wlać się w teren" na którym właśnie jesteś.
Cierpliwość, nabywa się "ją" również z czasem. Godziny spędzone na zasiadkach w pierwszej fazie mocno męczą/ zniechęcają. Kapie ci z nosa, marzną ręce i nogi a tyłek cierpnie od jakiejś tam nienaturalnej pozycji. Jednak wystarczy aby zwierz czy ptak ukazał się w terenie a już zapominasz o niedogodnościach. Na kolejny wypad przygotowujesz się lepiej, baa, już nie możesz się doczekać. Mówisz sobie - posiedzę ze dwie godzinki a tu "terenowy splot zdarzeń" coś ciekawego przykuwa mocno twoją uwagę i okazuje się, że ustalone godzinki przeciągnęły się aż do zmierzchu. Cieszysz się wówczas, że potrafiłeś tyle wytrwać a spakowany plecach i ubiór sprostały trudnym terenowym warunkom.
I to jest ta kolejna część jaka się zowie "ogładą" a przychodzi sama. Nie liczy się wówczas wygląd i to co powie sąsiad czy kolega. Grunt by czerpać wiedzę z "mowy kniei", odpoczywać, żyć choć przez chwilę w zgodzie z naturą.
Zobaczcie proszę ile tematów porusza się na tym forum, ilu jest userów ile opinii.
Tu jak zapewne sami widzicie nie dochodzi do kłótni czy wrednych tekstów wśród uczestników tych wszystkich wątków, nooo może sporadycznie. A to już znak, że portal jakim jest Reconnet skupia ludzi z duszą i charakterem, kochającym Knieję.
SORY za OFF TOP
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
steppenwolf
Posty: 182
Rejestracja: 13 lip 2010, 06:47
Lokalizacja: mazowieckie
Płeć:

Post autor: steppenwolf »

Wczoraj pośród rozsypanej sierści dzika zobaczyłem niewielki odcisk ……… wydaje mi się, że racicy młodego warchlaka. Na zdjęciu nie widać tylnej części tropu, chyba z powodu niewielkiej wagi zwierzęcia i przede wszystkim dlatego, że śnieg stwardniał dostatecznie na mrozie(od opadu minęły trzy tygodnie). Spekuluję, że locha przebywała tu z młodymi i jedno z nich w czasie zabawy mogło wyrwać jej ten pojedynczy kłak, widoczny na zdjęciu.

https://picasaweb.google.com/1102476993 ... 4MSBtOzzHg#

Kilkanaście minut temu sięgnąłem ręką po ten 'kłak'. Okazało się, że był to wyrwany kawałek skóry ze szczeciną długości około 25 mm i szerokości ok.5mm.

Te fotografie przedstawiają mrowisko eksploatowane przez dzika:

https://picasaweb.google.com/1102476993 ... Jg#5706425
Ostatnio zmieniony 07 lut 2012, 17:13 przez steppenwolf, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
zdybi
Posty: 435
Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
Lokalizacja: zachpom
Gadu Gadu: 9522989
Płeć:
Kontakt:

Post autor: zdybi »

Wczoraj znajomy naszedł w lesie lochę, która akurat się oprosiła w zwalonym czubie sosny. Akurat szykował drewno. 3 młode były martwe, locha uciekła (pewnie pierwiosnka). Niestety szanse na przeżycie młodych w taki mróz (-28 w nocy) nie są za duże.
http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1030
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

Troszkę niewyraźne ale proszę o identyfikację

1. https://picasaweb.google.com/1047413038 ... 1498294930

2. https://picasaweb.google.com/1047413038 ... 8117248498

tu strzelam, że dzik

3. https://picasaweb.google.com/1047413038 ... 6611560642

jeleń

4. https://picasaweb.google.com/1047413038 ... 4740623554

tu chyba jakiś krukowaty powłóczył nogami po świeżym śniegu

5. https://picasaweb.google.com/1047413038 ... 9803784946

co to za maszyna do szycia :) zawsze się zastanawiam

6. https://picasaweb.google.com/1047413038 ... 5380744850
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
sylwester2091
Posty: 277
Rejestracja: 10 lut 2010, 08:48
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: sylwester2091 »

Przydałaby się jakaś miarka na zdjęciach np. pudełko zapałek, zapalniczka.
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

3 - idealnie, dzik
5 - zapewne krukowaty, nie powłóczył :lol: jeno zamiata bokami, stawiam na Kruka i to, że się dość spieszył. Tylko po co??? może odganiał intruza! ale musiały by być inne tropy tuż obok. Nie ulega jednak wątpliwości, że to szybki chód. Na końcu tropu szukałbym poprzecznych kresek przed poderwaniem do lotu jakie zostawia praktycznie każdy ptak na śniegu kiedy "startuje" do lotu.

3 - tu należy powiedzieć raczej TAK, moment kiedy Jeleń zrobił ostatni przystęp przed zatrzymaniem się, LUB jest to moment kiedy "wpadł w poślizg" :mrgreen:
pierwsze dwa odciski od LG rogu to dokładny przystęp czyli normalny bardzo spokojny chód zwierza w terenie kiedy nic się nie dzieje, zwierz nie tyle żeruje co raczej wędruje, przemierza szlak. Kolejne dwa odciski ten bliżej środka i ten bliżej GP rogu są nieco dziwne ale na moje oko rozeszły się nieco bo zwierz nieco się pośliznął co sugeruje odcisk w prawym dolnym rogu. Tak ja to widzę, niekoniecznie dobrze, choć mam nadzieję, że się nie mylę.
Pozostałe, trudno powiedzieć, jednak sugerują "leśną drobnicę"
sylwester2091 pisze:Przydałaby się jakaś miarka na zdjęciach np. pudełko zapałek, zapalniczka.
Właśnie ;-)
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
rudy rydz
Posty: 90
Rejestracja: 16 gru 2010, 19:07
Lokalizacja: roztocze zach
Tytuł użytkownika: ex pawel
Płeć:

Post autor: rudy rydz »

yaktra pisze:3 - idealnie, dzik
Nie śmiem mistrza poprawiać, chcę tylko powiedzieć, że te szpilki jakoś słabo odbiegają w boki jak na dzika. Nie raz widziałem jak sarna jakoś tak rozkracza racice i powstaje trop podobny do dzika tylko mniejszy. Bez miarki lipa.
Kiedy wędrujesz w samotności to skupiasz się na tym co robisz.
Wlewasz się w teren i słuchasz co mówi knieja.
Każdy krok staje się bardziej przemyślany cichy i płynny.
Więcej widzisz, więcej słyszysz, głębiej oddychasz.
Odpoczywasz
- yaktra.
Awatar użytkownika
zdybi
Posty: 435
Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
Lokalizacja: zachpom
Gadu Gadu: 9522989
Płeć:
Kontakt:

Post autor: zdybi »

3 zdjęcie wygląda mi właśnie na trop gonny sarny. Na śniegu dzicze szpile dosyć mocno odbiegają na boki. Ale to takie gdybanie.
http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

pawel pisze:Nie śmiem mistrza poprawiać
Nie jestem mistrzem i już zapewne nigdy nie będę. Jak zapewne zauważyłeś wypowiadam się w wówczas (z mocnym naciskiem) kiedy jestem pewny swego. Jeśli nie jestem pewny to staram się formułować zdania tak aby nie ulegało wątpliwości, że gdybam.
Przemierzałem w swoim życiu nie jeden zwierzęcy szlak i tu jestem pewny swego.
Ktoś pewnie spyta dlaczego?
ano przepraszam bo pominąłem w analizie fotki istotną rzecz bo nie pomyślałem, że ktoś inny może odczytać to jako trop saren.
Zauważ proszę, że powłoka śniegu jest dość znikoma a odbicie środkowe sięga gleby, widać czarną ziemię. Wniosek jest taki, że owa powłoka w tym miejscu jest znikoma stąd szpilki układają się nieco ciaśniej a ziemia jest na bank zmrożona...
Obrazek

[ Dodano: 2012-02-12, 11:51 ]
zdybi pisze: Na śniegu dzicze szpile dosyć mocno odbiegają na boki.
Pod warunkiem, że to dość gruba warstwa sięgająca najmniej 5 cm.
zdybi pisze:trop gonny sarny
Co na to Kopek???
Śnieg jest mocno sypki (obrzeża) i bardzo świeży, wczesny ranek lub nocny opad...
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1093
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Dla porównania wrzucę 2 zdjęcia, które są podobne do siebie i są podobne do powyższego zdjęcia, jednak robione podczas braku śniegu.

http://i41.tinypic.com/x3txlw.jpg
Tutaj podejrzewam jeleń w galopie (trop na ścieżce zwierząt, która prowadzi na drugą stronę (przejście przez ulicę)). Jednak nie jestem pewien bo wokół były też ślady(nie tropy) dzików

http://i42.tinypic.com/2gua54n.jpg


https://picasaweb.google.com/1045722630 ... 3927854482
Tutaj też widać rozwidlenie, jednak tego tropu jestem pewny, że była to sarna.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

jeśli mi się uda, to dam zdjęcia. Ale zaskoczył mnie dzisiaj widok żurawi. Temp. w górach -10 od -20, połowa lutego a te już są parami.
Awatar użytkownika
zdybi
Posty: 435
Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
Lokalizacja: zachpom
Gadu Gadu: 9522989
Płeć:
Kontakt:

Post autor: zdybi »

yaktra pisze:ano przepraszam bo pominąłem w analizie fotki istotną rzecz bo nie pomyślałem, że ktoś inny może odczytać to jako trop saren.
Zauważ proszę, że powłoka śniegu jest dość znikoma a odbicie środkowe sięga gleby, widać czarną ziemię. Wniosek jest taki, że owa powłoka w tym miejscu jest znikoma stąd szpilki układają się nieco ciaśniej a ziemia jest na bank zmrożona...
Yaktra ;-) To jest gdybanie... Z jednego tropu można wyczytać czasami tyle co nic. I po analizie jednego odcisku (bez porównania wielkości) nie stwierdził bym tego tak na pewno. Bo na to może się składać wiele czynników ;-)
yaktra pisze:Zauważ proszę, że powłoka śniegu jest dość znikoma a odbicie środkowe sięga gleby
To właśnie jest twierdzenie z jednego tropu. :-) Ja tam nie widzę żadnej gleby tylko kamień okrągły, który leży na drodze twardej, ubitej albo na polu ;-) ... Dlatego racice przednie tak się nagle odgięły itd, itd, itd... Rozumiesz.
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
Awatar użytkownika
rudy rydz
Posty: 90
Rejestracja: 16 gru 2010, 19:07
Lokalizacja: roztocze zach
Tytuł użytkownika: ex pawel
Płeć:

Post autor: rudy rydz »

Idąc za rudym, obserwując go z dystansu(około 200m) natknąłem się na trop dzika
Obrazek
Obrazek
Obrazek
biegnący w poprzek mojej drogi za lisem. Zdjęcia są nie najlepsze ale sprzęt taki sam, o operatorze nie wspomnę.
Obrazek
Powierzchnia śniegu zmrożona więc po rozsypanym śniegu wokoło tropu wymyśliłem rzecz następującą: to świeży ślad. :-P
Obrazek
Obrazek
Czy moje wnioski były dobre?? to świeży trop? Idąc za nim natknąłem się na to:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ściółka dookoła zepchnięta w jedno miejsce, po środku wygniecenie jak by leżał dzik. Ja to tak wymyśliłem, słusznie??Obrazek
Od tego miejsca ciągną dalej trop:Obrazek
A kiedy podnosiłem ten włos - szczecina dzikaObrazek
usłyszałem sapanie oddalające się pod wiatr. trochę się przestraszyłem, po chwili poszedłem w tamta stronę. Obrazek Obrazek
Znalazłem jak mniemam świeżutkie tropy, ziemia rozsypana na śniegu (na fotach trochę to kiepsko widać) a wzdłuż tropu jakieś nasionka z pobliskich krzaków.
Pytanie: czy moje wnioski były właściwe, i czy tu odpoczywał dzik(około 400m od zabudowań)?

[ Dodano: 2012-02-12, 20:12 ]
?Czy to, że trop był pojedynczy mogę stwierdzić, że to odyniec?
Kiedy wędrujesz w samotności to skupiasz się na tym co robisz.
Wlewasz się w teren i słuchasz co mówi knieja.
Każdy krok staje się bardziej przemyślany cichy i płynny.
Więcej widzisz, więcej słyszysz, głębiej oddychasz.
Odpoczywasz
- yaktra.
Awatar użytkownika
steppenwolf
Posty: 182
Rejestracja: 13 lip 2010, 06:47
Lokalizacja: mazowieckie
Płeć:

Post autor: steppenwolf »

pawel pisze:czy tu odpoczywał dzik(około 400m od zabudowań)?
Czterysta, pięćset metrów od moich zabudowań zaczyna się właściwy las. Obecność dzików widoczna jest tam już od samego skraju lasu. W sezonie, gdy o żywność jest o wiele łatwiej, a więc np. wczesną jesienią, dystans na który podchodzi dzik jest jeszcze mniejszy. Wie o tym doskonale mój sąsiad, któremu dziki co roku robią szkody w uprawie ziemniaków.
Za ogrodzeniem mojej posesji teren opada tworząc nieckę. 200 metrów od mojego domu w bieżącym tygodniu, w leśnym samosiewie bez większego szperania naliczyłem 12 legowisk sarny. Jest tam ich zapewne więcej.
A oto zdjęcie zrobione przeze mnie wczoraj, gdy wyruszyłem do lasu na obcowanie z naturą .
https://picasaweb.google.com/1102476993 ... 5201134930
Wystarczyło stanąć na ogrodzeniu. Odległość wynosi, jak sądzę, 300 – 400 metrów. Nieco dalej, pod młodą brzózką odpoczywała kolejna sarna, a z 50 m w bok kolejna. Gdy starałem się zrobić jak najlepsze ujęcie z młodnika wyłonił się czwarty osobnik. Widziałem ich niepokój, ale nieśpieszno było im do ucieczki.
Tak więc odległość od ludzkich obejść, na którą podchodzą zwierzęta, nie musi być wcale taka wielka.
Awatar użytkownika
rudy rydz
Posty: 90
Rejestracja: 16 gru 2010, 19:07
Lokalizacja: roztocze zach
Tytuł użytkownika: ex pawel
Płeć:

Post autor: rudy rydz »

steppenwolf pisze:Tak więc odległość od ludzkich obejść, na którą podchodzą zwierzęta, nie musi być wcale taka wielka.
Zgoda, sarnina ok, ale dzik? Dzik to sprytne i czujne bydle. Chodzę już ponad 2 lata po lasach i tylko 2 razy udało mi się podejść lochę z 2 pasiakami. Nagrałem nawet krótki filmik ale nie wiem jak go tu zamieścić. Niby tropy ślady są ale zwierz się gdzieś rozmywa.
Kiedy wędrujesz w samotności to skupiasz się na tym co robisz.
Wlewasz się w teren i słuchasz co mówi knieja.
Każdy krok staje się bardziej przemyślany cichy i płynny.
Więcej widzisz, więcej słyszysz, głębiej oddychasz.
Odpoczywasz
- yaktra.
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1030
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

yaktra, ma rację co do śniegu. Nie wielka jego ilość i mocno zmrożona. U mnie już kilka tygodni nie padało.

Te ślady jelenia są na zamarźniętych podmokłych terenach gdzie teraz są place pokryte lodem i zwierzęta często się na tym ślizgają.

A wiecie coś na temat tej maszyny do szycia :)
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
Awatar użytkownika
steppenwolf
Posty: 182
Rejestracja: 13 lip 2010, 06:47
Lokalizacja: mazowieckie
Płeć:

Post autor: steppenwolf »

pawel pisze:2 razy udało mi się podejść lochę z 2 pasiakami
Pawel, chyba zdajesz sobie sprawę z ryzyka, na jakie narażasz się? Szekspir w "Makbecie" napisał, że nawet mały mysikrólik walczy o swoje młode, a taka locha może zachować się prawdziwie po 'świńsku'. Lepiej nie rób tego! Po co potem ktoś ma po śladach i tropach odtwarzać przebieg ostatnich wydarzeń Twego życia. To nie żarty!

PS.: Rozumiem, że te dwa pasiaki, to warchlaki?
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

Zawsze na tropie dzika znajdziesz takie dziwne "zanieczyszczenia". Na tropie saren tylko wtedy kiedy w okolicy jest trzcinowisko.
Film umieszcza się bardzo prosto. Kopiujesz link z you tuba klikasz podczas pisania posta URL pojawi ci się pusta ramka której nadasz nazwę np. dzik, klikasz OK pojawia ci się kolejna ramka z takim początkiem http://
na ową ramkę klikasz prawym klawiszem myszy i pojawia ci się jak wiadomo skopiowany link z you tuba, klikasz wklej...
i tak dla przykładu;

Żurawie ogłosiły wiosnę
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zwierzęta - tropienie, obserwacja, fotografowanie”