Strona 7 z 8

: 03 mar 2012, 10:13
autor: rudy rydz
Pierwsze w tym roku:
https://picasaweb.google.com/1182921405 ... 7160924514
https://picasaweb.google.com/1182921405 ... 3222240546
tropy borsuka. Nocki już cieplejsze, księżyc świeci, przyszła pora na nocne łowy :) aby do wieczora się nie zachmurzyło :-|

[ Dodano: 2012-03-04, 11:17 ]
Myślę, że ważnym śladem, szczególnie teraz kiedy mokro jest ślad z przeniesieniem. Dzik wychodzi z błota, wchodzi do lasu, ściółka już nie odbija tropów. Wtedy zostaje nam to błoto które zabrał z sobą. Otarcia o gałązki zostawiają ślad błota, błoto zostaje też w miejscach stawiania racic. https://lh5.googleusercontent.com/-A0Ni ... 000496.JPG

: 05 mar 2012, 08:56
autor: Kopek
Ostatnio na wypadzie natknąłem się na "podziurawione mrowiska". Niemal każde z nich było ruszone. A w skrajnym przypadku przedziurawione na wylot. Tak jakby coś szukało mrówek. Nie wiem co podejrzewać. Na mrowiskach bywały ptasie odchody ale może to niekoniecznie któryś z krukowatych. Ktoś coś wie?. I jak to wpłynie na mrówki?

[center]Obrazek [/center]

[center]Obrazek [/center]

: 05 mar 2012, 09:37
autor: Lisu
Dzięcioł czerwony o ile się nie mylę. Sam zaobserwowałem to samo u siebie, jak co roku zresztą.

: 05 mar 2012, 14:03
autor: Marshall
Z wyprawy: viewtopic.php?t=4258
Ogólnie w lesie było b. dużo tropów i śladów żerowania.

Te były najświeższe:
[center]
Obrazek

Obrazek [/center]

: 09 mar 2012, 13:04
autor: Tanto
Pies czy nie pies?
Obrazek Obrazek

: 09 mar 2012, 13:06
autor: soohy
A gdzie trop występował? Może wilk.

: 09 mar 2012, 13:29
autor: Kopek
Dzięcioł czerwony o ile się nie mylę. Sam zaobserwowałem to samo u siebie, jak co roku zresztą.

Wczoraj wczytałem, że tak robią dzieńcioły ale zielone :).

: 09 mar 2012, 13:36
autor: Marshall
Tanto pisze:Pies czy nie pies?(...)
No jak na szarika to trochę przybogate.
Miałem owczarka niemieckiego, takich dużych łap raczej nie miał więc jeśli pies to jakiś chyba Bernardyn może...

: 09 mar 2012, 13:46
autor: orety
Marshall pisze:jeśli pies to jakiś chyba Bernardyn może
chart irlandzki ? http://www.google.pl/imgres?q=chart+irl ... 29,r:1,s:0

pozdrawiam
maciek

: 09 mar 2012, 18:11
autor: zdybi
Tanto pisze:Pies czy nie pies?
http://img204.imageshack.us/img204/409/tropzkreska.jpg

Wielkością pasuje na wilczy trop. Ale opuszki boczne mocno idą w górę. Gdzie to zdjęcie zrobiłeś? Wilczy trop można poznać po linii, którą można pociągnąć między opuszkami. Jak na zdjęciu wyżej. Ale to pewnie wiesz ;-) Wilcze poduszki są wtedy przez tą linię lekko dotknięte. U pasa linia przechodzi przez nie. Na focie drugiej (poziomej) można się pokusić o wilczy trop.
Dobrze jest dla identyfikacji tropu, zrobić zdjęcie centralnie z góry. Łatwiej jest wtedy poznać.

: 09 mar 2012, 23:04
autor: Tanto
zdybi pisze:Gdzie to zdjęcie zrobiłeś?
Centrum zachodniopomorskiego, trop biegł wzdłuż skraju pola jakieś 2.5 km od najbliższej wsi. Z jednej strony pole, z drugiej podmokła 'łąka' i prawie dookoła kompleksy leśne, duże jak na ten rejon. Generalnie ruchliwe miejsce, prawie jak centrum miasta -'ni pies ni wydra' szedł na zachód, tą samą bruzdą, ale na wschód szedł borsuk. Tropów sarnich i dziczych nawet nie zauważałem tak dużo ich było. Kawałek dalej na obrośniętym bukami wzgórzu trafiłem na dzicze osiedle mieszkaniowe. Ok. 800 m od tego miejsca na polnej drodze - truchło młodego dzika i ślady lisiego dreptania obok niego.

Na tym polu była jeszcze jedna ciekawa sytuacja - wyraźnie biegnący trop jelenia i podążającego krok w krok za nim 'psowatego'*. Niestety aparat zostawiłem w aucie i po tym jak kręciłem się po polu oglądając historie które opowiadała ziemia nie trafiłem z powrotem na ten trop.

*specjalnie nie określam co to było, bo za bardzo mam apetyt na wilka ;-)

: 20 mar 2012, 19:15
autor: yaktra
Bardzo duże tropy mogą mieć psy dwóch ras. Owczarek Kaukaski i Dog...
Tak ja stawiam, niekoniecznie jednak słusznie...
Pierwszy to pasterz, bardzo spokojny o zimnej krwi, opiekuńczy i nie sądzę aby kłusował. Drugi (Dog) nie tylko bojowy ale ze "znamionami" kłusowniczymi nawet potrafi atakować duże ssaki. Bardzo silny, wytrwały na tropie, podobno niegdyś układany na dziki. Mówi się, że ma mord we krwi taki sam jak Doberman czy Rottweiler ale owe o "kłusowaniu nawet nie myślą"...

: 20 mar 2012, 19:45
autor: Rojek
O wilku tu nie ma mowy. Tutaj dolne partie poduszek palców zbyt ściśle przylegają do piętki. To jakieś psie bydle. Dokładne określenie rasy to już loteria...

: 21 mar 2012, 16:41
autor: yaktra
Jeśli mowa tu o tropach, obserwacjach i fotografiach opowiem Wam ciekawostkę. Dwa lata temu na jesieni znalazłem padło odyńca. Czy strzelony czy "skłusowany" :?: trudno powiedzieć. Skąd pomysł o kłusownikach :?: ano, zwierz był wstępnie obielony ale jakby niewprawną ręką. Zdjęta część sukni dziwnie przecięta i zostawiona na miejscu. Czaszka oddzielona od reszty tuszy. Całość wyglądała nieco makabrycznie. Drapieżne, tak czworonożne i skrzydlate, zaczęły się dobierać do padliny. Wiedząc, że niespełna kilometr od tego miejsca jest potężne mrowisko postanowiłem czaszkę zwierza "przetransportować" w to miejsce. Po dwóch latach dziś postanowiłem odwiedzić mrowisko. Czaszka gdzieś "wyparowała" ale zostało to co mnie najbardziej interesowało, trzewioczaszka. Udało mi się za pomocą multitoola wydobyć oręż. I fajki i szable.
Teraz główkuję co by z tego zrobić...
Obrazek


Obrazek

Tu ułożone na kapeluszu
Obrazek
Już w domu po obmyciu

Obrazek

propozycje mile widziane

: 21 mar 2012, 17:58
autor: Niemir

: 21 mar 2012, 18:12
autor: yaktra
Niemir dzięki. Ja to jednak nie potrafię korzystać z gógelek. Ten pierwszy ma klimat i takie będą dwa. Jeden już zarezerwowany przez żonkę aby było, że wspólne mamy hobby.
Raz jeszcze, dzięki.

: 21 mar 2012, 19:37
autor: Mr. Wilson
Ja miałem niadawno podobne znalezisko, zrobiłem z jednej szabli brelok do kluczy.

: 21 mar 2012, 19:39
autor: soohy
Gratulacje znaleziska. Mi się nigdy nic takiego nie udało znaleźć, jedynie czaszki i zwykłe kości, lecz to dawno.

Niemir, dobry pomysł z takim naszyjnikiem.
yaktra, jak wykonasz to wrzuć zdjęcia.

: 21 mar 2012, 19:40
autor: yaktra
Mr. Wilson pisze:Ja miałem niadawno podobne znalezisko, zrobiłem z jednej szabli brelok do kluczy.
I już cię nie lubię, jak można tak było zniszczyć oręż.
Tak na serio, nie szkoda było :?:

: 21 mar 2012, 19:46
autor: Mr. Wilson
Nie, szable które znalazłem były mniejsze niż te Twoje, jedna przy wyjmowaniu popękała mi, żadne tam trofeum. Poza tym, takich znalezisk mam więcej ;-)

Historyczne wisiory: https://picasaweb.google.com/lh/photo/v ... directlink[/img]

: 21 mar 2012, 20:34
autor: Niemir
Widziałem kiedyś świetnie wykonany taki wisior, jak w tym drugim linku u jednego z odtwórców historycznych. Z dużo dłuższych szabli (szabel?), niestety teraz nie mogłem znaleźć nic lepszego ponad to co wysłałem wcześniej. Sam miałem kiedyś wisior z kła lisa, ale niestety zerwał mi się, i nawet nie wiedziałem dokładnie kiedy. W ten weekend pewnie skoczę w teren to poszperam i może trafię na coś ciekawego. Ciekawie na czymś takim może wyglądać jakiś wypalony wzór. U mojego znajomego (chyba właśnie z dzika ma, ale mniejszy okaz) fajnie prezentuje się runa algiz.

EDIT

W Podróżach Rey'a Mears'a w odcinku w Szwecji pokazane było grawerowanie poroża renifera i uzupełnianie rowków sproszkowaną korą brzozową. Efekt całkiem fajny, ale nie wiem czy w zębie nie skruszyłoby się szkliwo.

: 15 lip 2014, 20:51
autor: jomsborczyk
Pewnie dostanę łopatę zaraz, ale pochwalić się chciałem świeżym tropem wilka w Przemkowskim Parku krajobrazowym :) Wypatrzone w ten weekend. Z wrażenia zapomniałem przyłożyć coś dla porównania rozmiaru. Odcisk ok 10cm. Trop sznurował ok 40m.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 16 lip 2014, 16:19
autor: yaktra
Drugie zdjęcie wyraźnie to pokazuje. Szkoda, że to jakiś dziwny żwirek czy coś w tym stylu. Natomiast ostatnie zdjęcie właśnie wygląda tak jakby zwierz się czymś (NIBY) zawahał i zrobił drugie odbicie niczym Jeleni przystęp. Na moje oko - tak uważam, że trop ma odstępy dość jednakowe, zatem to było jednakowe tempo. Ów dodatkowy odcisk mógł zostawić inny osobnik. Tak sznurują wilki i stąd nazwa - poruszał się "wilczym tropem". Tak przynajmniej mawiał stary bajarz, mój "służbowy" znajomy, zapalony tropiciel wilków. Zaznaczam raz jeszcze to moja teoria, niekoniecznie słuszna...

: 16 lip 2014, 17:09
autor: BRAT_MIH
soohy pisze:Mi się nigdy nic takiego nie udało znaleźć, jedynie czaszki i zwykłe kości, lecz to dawno.
Za łebka chodziliśmy z kolegami do niedalekiej rakarni. Leżały tam na stosach trupy zwierząt, a kości walały się po całym lesie. Nie do pomyślenia w dzisiejszych czasach. Smród zwalał z nóg, a robale łaziły po ścianach. Wyszukiwaliśmy czaszki świń, niezbyt świeże, ale i nie porośnięte już mchem i kombinerkami wyciągaliśmy najdłuższe żeby. W piwnicy robiło się dziury i mieliśmy klimatyczne indiańskie wisiory, naszyjniki i inne takie :) Taki offtop mi się nasunął :)

: 17 gru 2014, 11:45
autor: niszka
...To chyba nie takie straszne, jak "odkopię" ten wątek... :-)


Na ostatnim wypadzie w Gorce (12-14.12) ktoś z naszej ekipy dostrzegł takie oto ślady na śniegu:

Obrazek

wyglądało to nam na odbicie rozłożonych skrzydeł, po środku śladu widać było jakby takie wgniecenie w śniegu. Od krańca do krańca "skrzydeł" ślad mógł mierzyć ok.1,5m.

Kawałek dalej, na tej samej łące, znaleźliśmy takie tropy:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mogły mieć 7-10cm długości (stwierdzam na podstawie kawałka buta widocznego na zdjęciu ;)). Trop zaczynał się w pewnym oddaleniu od wcześniejszego miejsca, przecinał lekkim łukiem łąkę podążając w górę i urywał się w niedalekim oddaleniu od linii drzew (na ostatnim zdjęciu to widać, choć niewyraźnie, na zakończeniu wędrówki ptaka lekkie nieregularne ugniecenie śniegu i koniec).

Zakładając, że pierwszy ślad to faktycznie odbicie rozstawu skrzydeł, oraz biorąc pod uwagę fakt, że na dalszej trasie dotarliśmy do obszaru nazwanego "ostoja głuszca", wysnuwam nieśmiało wniosek, że to właśnie mógł być głuszec. A może nie?

Może znajdzie się ktoś bardziej kompetentny, kto potwierdzi/zaprzeczy moim przypuszczeniom? :-)