Strona 4 z 8

: 08 sty 2012, 12:40
autor: yaktra
pawel pisze:Czyj to trop
Nie wiem czemu zapodałeś tak małą fotkę. Trudno cokolwiek wywnioskować .;
Tu masz trop idealny;
Obrazek

: 08 sty 2012, 12:47
autor: rudy rydz
yaktra pisze:Nie wiem czemu zapodałeś tak małą fotkę
U mnie nie jest taka mała. Przepraszam robiona tel kom.
yaktra pisze:Tu masz trop idealny
a psy nie zostawiają ideałów :?:

: 08 sty 2012, 14:44
autor: yaktra
pawel pisze: Przepraszam robiona tel kom.
Ups, to ja przepraszam, nie pomyślałem.
Trop który widzisz jest na bank Mykity ponieważ przeciął mi drogę i "nawiązaliśmy kontakt wzrokowy".
pawel pisze:a psy nie zostawiają ideałów

Pewnie tak...

: 08 sty 2012, 18:40
autor: Tomek13
yaktra pisze:Tomku wybacz ale "Twój Lisek" ma nieco "spaprany charakter" jest to osobnik raczej słaby ponieważ teren w jakim się porusza (bliskość działek i ludzi) oznacza, że nie potrafi walczyć o lepszą "stołówkę"
Walki terytorialne wśród samców świadczą o sile i chytrości danego osobnika.
Noo z tym się zgodze normalny to on nie jest ale raczej "był".Niedawno dowiedziałem się że został odstrzelony.Ciekaw jestem z jakiego powodu.

: 08 sty 2012, 20:39
autor: yaktra
Tomek13 pisze:Niedawno dowiedziałem się że został odstrzelony
Być może, równie dobrze mógł zmienić rewir z powodu...
ano właśnie, padł inny Lis z jakiejś tam przyczyny więc ten przejął rewir.
Tomek13 pisze:Ciekaw jestem z jakiego powodu.
Powód może być błahy, trafił na myśliwego "Lisiarza".
Jednak ja stawiam inaczej. Pobliskie działki, ludzie, dzieci - a zatem i zagrożenie wścieklizną. Jeśli owy Mykita stworzyłby rodzinkę to nauczy ją korzystać z dobrodziejstw jakie daje buszowanie po śmietnikach i fakt, że tak nie do końca obawiał się ludzi. To powoduje kolejne zagrożenie, że kolejne osobniki idą w "jego ślady" tak jak dziki w samo południe przy molo w Międzyzdrojach. Wówczas owy zwierz podlega odstrzałowi (szczególnie Lis jako szkodnik) a jeśli podlega ochronie gatunkowej zostaje odłowiony i wywieziony gdzieś gdzie nie będzie miał kontaktu z ludźmi. Mało tego, odłów jest niesamowitym szokiem dla zwierza i raczej nauczony strachem unika ludzi. Choć zdarzają się przypadki "upierdliwych" powrotów...

: 09 sty 2012, 07:27
autor: sylwester2091
Mógł też spotkać mysliwego którego zaniepokoił brak strachu przed ludzmi u tego liska i na wszelki wypadek dał mu ołowianą pigułkę (ponoć jedyny skuteczny środek na wścieklizne po wystąpieniu objawów... aczkolwiek oglądałem program na discovery, gdzie udało się poprzez śpiączkę farmakologiczną na tyle przedłuzyć życie dziewczyny, aż jej organizm sam poradził sobie z wirusem... ale to tylko wyjatek potwierdzający regułę).

: 11 sty 2012, 19:26
autor: rudy rydz
Równolegle do mojego kierunku marszu idzie lis. Zastygam w bezruchu, raduje się widokiem. To jego tropy widziałem wcześniej- myślę. Skręca powoli w moim kierunku. Wchodzi w gąszcz. Myślę- zaraz pojawi się 10m przede mną, zmniejszam o kilka kroków dystans, czekam - i nic. Zniecierpliwiony, podchodzę kilka kroków i w tej chwili lis wyskakuje na ścieżkę(8-9m), odwraca łeb w moją stronę, zastygam. Skręca w lewo, cały czas go widzę z wyjątkiem momentów kiedy przechodzi gąszcz. W trakcie uzmysławiam sobie, że:
yaktra pisze:Większość drapieżców potrafi zatoczyć "kółko" i tym samym spowodować, że to ON staję się tropiącym
.
Jak znikną nie czekałem tylko idę przekonać się czy to prawda. Kółko było spore ale tropy wyprowadziły mnie na tą samą drogę na której go spotkałem i w tym samym kierunku.
Dzięki "yaktra", takie rady bardzo pomagają początkującemu, a do tego niesamowita radość z faktu, że wiesz co zwierz zrobi. :mrgreen: dzięki czemu można go dłużej i spokojniej podziwiać. :-o

: 12 sty 2012, 17:33
autor: yaktra
pawel pisze:Dzięki "yaktra", takie rady bardzo pomagają początkującemu
Nie ma za co, jeśli mogę to pomogę.
Osobiście cieszę się, że ktoś spróbował przewidzieć ruch rudego cwaniaczka i udało sieemmm :shock:

: 25 sty 2012, 18:37
autor: rudy rydz
Czy taki ślad zostawia tylko dzik?
Obrazek
Obrazek
czy może też inna zwierzyna??

: 25 sty 2012, 20:00
autor: soohy
Też widziałem podobne zjawisko w okolicznym lesie, tylko był jeden włosek, Obok były ślady żerowania, dlatego uznałem że jest to dzik.

: 26 sty 2012, 00:09
autor: czegiet
Nie , to nie jest dzik . Można prosić jakieś lepsze i dokładniejsze foty ?

: 26 sty 2012, 01:18
autor: soohy
czegiet, skąd ta pewność, skoro uważasz, że foty nie są dokładne?

: 26 sty 2012, 01:33
autor: Jaca
Ja spotkałem takie drzewa tylko tam gdzie występują dziki. To raczej ich robota. Chyba, że są tam też niedźwiedzie w co wątpię.

: 26 sty 2012, 04:47
autor: Dąb
pawel pisze:Czy taki ślad zostawia tylko dzik?
Jelenie też potrafią "malować" drzewa , na jakiej wysokości się to kończyło mniej więcej?

: 26 sty 2012, 06:53
autor: yaktra
Dąb pisze:Jelenie też potrafią "malować" drzewa
Jeśli był to Dzik (bo lubi się czochrać) to wokół drzewa będzie ostro z buchtowana gleba. ALE, na wysokości nie większej jak od 80 cm do 1 m. Jeśli ślady były powyżej 1,20 to znak, że spałował drzewo Jeleń. Tylko w tym przypadku ścierana kora będzie miała raczej "rysę" wąską a długą i w pionie. Gleba w takim miejscu będzie tylko mocno zbita/ zdeptana, ale nie "przeorana"...
Odpuściłbym sobie dzika bo to nie ta pora roku i brak jakiejś kałuży.
Dzik czochra swoje "ciałko" aby nastroszyć włosa a potem obowiązkowo raczy się kąpielą...
to taki sposób na insekty...

: 26 sty 2012, 09:01
autor: rudy rydz
Nie było żadnych śladów innych, tropów pod drzewem też nie. Sierść znajdowała się na około 70-80cm od ziemi. Ale pojedynczy włos wydawał się dzika choć przyznam że nie wiem jak wygląda sierść jelenia. W promieniu kilku set metrów nie było tropów jeleni. Za to sporadyczne tropy dzika i bardzo dużo tropów sarny ale na moje oko to nie jest sierść sarny, za gruba za sztywna.

: 26 sty 2012, 12:18
autor: Jaca
yaktra pisze:Odpuściłbym sobie dzika bo to nie ta pora roku i brak jakiejś kałuży.
Ale nie jest powiedziane, że zrobiły to teraz, tak mi się wydaje. Równie dobrze mogły się tam ocierać rok temu, dlatego nie widać śladów na glebie.

: 26 sty 2012, 13:06
autor: Młody
Jaca, Myślisz, że sierść tych futrzaków przetrwała by od tamtego roku "przylepiona" do kory ?

Średnio raz w miesiącu mam w robocie do rozebrania dzika lub sarnę, Po zdjęciu sierści WYDAJE MI SIĘ, że jest to sierść właśnie jakiejś loszki albo odyńca. Sarna ma krótszą sierść. Takie me zdanie.

: 26 sty 2012, 14:00
autor: zdybi
Wygląda na dzika. Ranią drzewo (najczęściej żywiczne) szablami lub kłami. Później wycieka żywica, którą wcierają sobie w sierść. Mogły to zrobić dawniej a korzystać z tego sporadycznie. Mają takich miejscówek sporo. Sierść dzika od sarny lub jelenia łatwo rozpoznać. Wystarczy wziąć jeden włos i spróbować rozerwać. Zwierzyna płowa ma delikatną sierść, łatwo się rwie. Dzika już nie.

: 26 sty 2012, 15:49
autor: Jaca
Młody pisze:Myślisz, że sierść tych futrzaków przetrwała by od tamtego roku "przylepiona" do kory ?
A czemu miała by nie przetrwać ?

: 26 sty 2012, 16:00
autor: Młody
Wiatry wieją ;-), ale jednak teraz tak se myślę, że to co napisałem trochę było bez sensu... przecież na tym drzewie jest żywica do której się mogła przykleić, zatem wybacz mi ten post :oops:

Jeśli można prosić, niech któryś z zielonych usunie moje wypociny z tamtego i tego posta, szkoda niepotrzebnie zaśmiecać wątek.

: 26 sty 2012, 16:34
autor: Jaca
Kiedyś z takiego drzewa ciężko mi było nawet powyrywać takie włosy.

: 01 lut 2012, 20:56
autor: Kopek

: 01 lut 2012, 22:20
autor: wolfshadow
Kopek, bażant

Tak wygląda opcja z przyziemieniem:
https://lh5.googleusercontent.com/-FPa6 ... 520023.jpg

A to drugie to chyba zajączek. Ostatnio dzikiego królika widziałem w 2009 - na zielonej wyspie.

: 01 lut 2012, 22:32
autor: soohy
Kopek Chodziło Ci o zająca?