Strona 1 z 1

Brytyjskie DESERT PATROL - zalety i wady

: 24 kwie 2008, 00:09
autor: chabri
Witam wszystkich forumowiczów i proszę was o rade !
Ponieważ zbliżają się coraz cieplejsze dni zacząłem rozglądać się za jakimiś butami. Do tej pory śmigałem w bundeswerach. Buty genialne – ale o tym wie każdy i nie ma się co o tym rozpisywać.

Więc do rzeczy. Porozglądałem się trochę i w oko wpadły mi właśnie Brytyjskie DESERT PATROL:
http://allegro.pl/item338870488_nowe_or ... zane_.html
A że mam już parę brytolskich rzeczy (spodnie oraz kurtałkę) i chwale je sobie, pomyślałem więc że i ich buty mnie nie zawiodą.

Przeznaczenie: od zakupu aż do końca czerwca będę w nich śmigał po mieście a w wakacje czeka mnie parę wyjazdów (głównie Roztocze :mrgreen: może ze 2 razy w Bieszczady).

Czy ktoś z was ich używał? Jakie mają zalety i wady. Ja znalazłem jeden duży plus tych butów - są niesamowicie tanie.

: 24 kwie 2008, 01:01
autor: palowski
wyglądają podobnie do hamerykańskich desertów, z wyjątkiem kilku szczegółów konstrukcyjnych.
na niekorzyść wypada sposób sznurowania - mógłby kogoś szlag trafić. nie wiem jak z podeszwą, ale mam w zimowych taką samą i złego słowa nie powiem, aczkolwiek kamyczki mogą się wbijać.
zalety: stosunkowo lekkie, przewiewne.
nie wiem jak z wygodą. podeszwa jest jednolita, nie ma różnych stref gęstości, co bardzo poprawia komfort...
cena miszcz, chociaż w podobnej można trafić naprawdę w dobrym stanie desert US, gdyby ktoś był zwolennikiem tej armii ;p pozdro aciepk

: 24 kwie 2008, 07:17
autor: Wedrowycz89
Nie miałem z takimi styczności, ale ze zdjęć wydają się spoko. Jedynie podeszwa może być niewygodna, bo chyba jest bardzo sztywna.
Poszukaj jeszcze polskich butów pustynnych, na allegro chyba są w podobnej cenie, a sporo ludu je zachwala, i wydają mi się lżejsze od tych.
Sam bym załatwił sobie polskie, gdyby tylko można było dostać rozmiar 29-30 ;-)

: 24 kwie 2008, 11:09
autor: Rzez
Chabri - poszukaj na militaryphotos, tam się kilka osób wypowiadało na temat przydziałowych pustynniaków brytyjskich (z tego co pamiętam to część miała średnią opinię na ich temat).

: 25 kwie 2008, 10:58
autor: Wedrowycz89
Tak się spytam- jakich butów używa teraz UK?
Magnum amazon?

: 25 kwie 2008, 23:00
autor: aciepk
Mózg pisze:na niekorzyść wypada sposób sznurowania - mógłby kogoś szlag trafić. nie wiem jak z podeszwą, ale mam w zimowych taką samą i złego słowa nie powiem, aczkolwiek kamyczki mogą się wbijać.
Są i nowsze modele z szybkowiązem, trzeba tylko poszukać, co do podeszwy to jest ona identyczna jak w assault boots, które są jednymi z najlepszych jeżeli nie najlepszymi butami wojskowymi na świecie, a i trakcja jest w niej dobra i kamyczki się tak bardzo nie wbijają. No i podeszwa nie ściera się tak szybko jak panama w desertach US.
Wersja takich z szybkowiązem:
Obrazek

Co do wygody to tylko tyle, leciutkie, przewiewne, elastyczne (Wcale podeszwa sztywna nie jest Wedrowyczu), podeszwa dobrze izoluje od rozgrzanego asfaltu.

Co do polskich wz.920/P to także gorąco polecam, to są takie wysokie skórzane trampki.

A aktualnie brytole używają następujących pustynniaków:
-Magnumy amazon (IV i V) wiecie jak wyglądają
-Meindle Desert Fox
-Któryś z modeli LOWA takie:
http://www.cadetdirect.com/order1.php?pg=1805
Albo takie:
http://www.cadetdirect.com/order1.php?pg=1806
-I najnowszej generacji ogólnowojskowych desertów takich jak na zdjęciu:
Obrazek

: 26 kwie 2008, 02:07
autor: palowski
o do podeszwy to jest ona identyczna jak w assault boots, które są jednymi z najlepszych jeżeli nie najlepszymi butami wojskowymi na świecie, a i trakcja jest w niej dobra i kamyczki się tak bardzo nie wbijają
na starym reconie prawie mnie zjadłeś za to, że napisałem o ICW że mają dobrą podeszwę i pojechałeś po nic jak na starej kobyle że podeszwa jest do tyłka.

: 26 kwie 2008, 08:33
autor: aciepk
Ale w ICW masz kletterfita, a podeszwa pustynnych desertów różni się i to dość mocno, bo i konstrukcją bieznika i mieszanką gumową.

: 26 kwie 2008, 13:41
autor: palowski
zdecydowanie konstrukcyjnie. oj tak, zdecydowanie, praktycznie dwie różne podeszwy.
no bo przecież brak jednej "gwiazdki" w obcasie i poprzeczny bieżnik 2 cm od końca obcasa to zmiany przeogromne.
mieszanka? chyba nic dziwnego, skoro buty przeznaczone do dwóch skrajnie różnych warunków atmosferycznych.

: 26 kwie 2008, 15:37
autor: aciepk
Mózg pisze:zdecydowanie konstrukcyjnie. oj tak, zdecydowanie, praktycznie dwie różne podeszwy.
A tak dokładnie...
Mózg pisze:no bo przecież brak jednej "gwiazdki" w obcasie i poprzeczny bieżnik 2 cm od końca obcasa to zmiany przeogromne.
A braki pomiędzy pietą a resztą to co? ładniejsza dzięki temu jest.
Mózg pisze:mieszanka? chyba nic dziwnego, skoro buty przeznaczone do dwóch skrajnie różnych warunków atmosferycznych.
A ja bym powiedział, że raczej wynikająca z samej podeszwy, ICW to vibram twardy jak cholera, a to jest można by rzec standardowa mieszanka.
I co do warunków atmosferycznych to skoro tak, to czemu hamburgery w butach i pustynnych i leśnych mają tą samą podeszwę różniącą się tylko kolorem?
Matko co ja wyczyniam ?!
Ach tak... Czepialstwo :-D

: 26 kwie 2008, 16:09
autor: palowski
aciepk pisze:A braki pomiędzy pietą a resztą to co? ładniejsza dzięki temu jest.
i dzięki temy lepiej działa, co nie? :roll: LOL
aciepk pisze:A ja bym powiedział, że raczej wynikająca z samej podeszwy, ICW to vibram twardy jak cholera, a to jest można by rzec standardowa mieszanka.
I co do warunków atmosferycznych to skoro tak, to czemu hamburgery w butach i pustynnych i leśnych mają tą samą podeszwę różniącą się tylko kolorem?
chyba w życiu tej podeszwy nie dotknąłeś, skoro wygadujesz takie głupoty. vibram robi podeszwy z kilkunastu mieszanek (biorę pod uwagę całą produkcję, nie tylko militarną), o zróżnicowanej twardości, sprężystości i przyczepności. i w zależności od przeznaczenia buta jest bardziej lub mniej twarda. porównane w tych samych warunkach podeszwy ICW, ICB i stockowych desertów wykazują różną twardość w kolejności: deserty - natwardsze, ICW - najbardziej miękkie, ICB - pośrednie

: 26 kwie 2008, 18:13
autor: aciepk
Mózg pisze: i dzięki temy lepiej działa, co nie? :roll: LOL
Działa tak samo... I brak paru elementów=lepsze samoczyszczenie.
Mózg pisze:chyba w życiu tej podeszwy nie dotknąłeś, skoro wygadujesz takie głupoty.
Uuu, próbujesz się odgryzać za moją wredność? Urażona duma? Młodszy się mnie czepia?
A dotykałem... I w porównaniu do tej od desertów GB to jest twarda chociaż od Davos w Kupczakach jest miększa. I pamiętaj że serie butów też mogą się różnić i być może posiadasz buty z innej serii niż ja posiadałem (A miałem bośniaki belleville'a kontrkat jak dobrze pamiętam 2001)
Mózg pisze:vibram robi podeszwy z kilkunastu mieszanek (biorę pod uwagę całą produkcję, nie tylko militarną), o zróżnicowanej twardości, sprężystości i przyczepności.

Nie! Nie może być!!! Ja myślałem, że to w ogóle z drewna są te wszystkie vibramy...

Ja pomiędzy sierrą, kletterfitem nie odczuwam różnicy, zresztą jako, że są to podeszwy o stricte militarnym zastosowaniu to są zapewne robione z takiej samej mieszanki gumowej. Chociaż twardość może też zależeć od sposobu mocowania podeszwy, bo gdy mamy styczność z TLS to podeszwa jest poddawana działaniu dość wysokiej temperatury, w przypadku vanguarda nie ma tego problemu, a przypadku hybrydy jest także wyższa temperatura.