Reconnet

Siemacie ludzie ostatnio odmówił posłuszeństwa plecak. Chciałbym kupić coś bardziej przestronnego niż tylko plecak miejski dobrze, by było gdyby posiadał pasy kompresyjne i parę troków do przytroczenia bluzy, czy innego ubrania. Nie ukrywam, że budżet mam ograniczony do 120 zł max. Link do plecaka Karrimor Urban 30 http://www.allegro.pl/item1104373343_pl ... ecaki.html
Co innego polecicie za tą cenę ? Czy ten plecak jest przyzwoity ?
POZDRAWIAM MARCHEWA.


A może by tak nauczyć się najpierw pisać? Popraw błędy! Wstaw przecinki! Zapoznaj się z regulaminem!

Średnio mi się widzi ten plecak. Za tą cenę, proponuję Ci się przejść po sklepach typu GO Sport i poszukać plecaczków 4F. Na necie co prawda nie znalazłem żadnego plecaka z ich oferty który by mi odpowiadał, ale kilku znajomych ma świetne plecaki z tej firmy i bardzo je sobie chwali jako wytrzymałe i wygodne (także do biegania), pomimo tego, że firma cienkawa. Sam będę musiał poszukać dla siebie. Co ciekawe, w sportowych/turystycznych często zdarzają się fajne promocje tych plecaków, więc nie polecam zakupu w sklepie 4F, tylko gdzieś indziej. Plecaczek który miał kosztować w sklepie firmowym ok. 130zł, kolega kupił w GO S. za 70zł. Widziałem ten model, wyglądał solidnie, na oko 35l, 3 kieszenie + miejsce na camel back + dodatkowa kieszeń na nieprzemakalny 'kaptur' dla plecaka. Sporo pasków miał (niekoniecznie sprawdzałem ich przeznaczenie) więc przytroczyć karimatę dałoby radę. Plecaki o których mówię, są z jakiejś starszej kolekcji, więc nie wiem jak z dostępnością teraz, ale nie zaszkodzi się im przyjrzeć. (jeśli jutro znajomy ów będzie w pracy, to postaram się sprawdzić model plecaka)

To mnie zniszczyło:
Plecaki wykonane z wysokiej klasy materiału, bardzo starannie.

A nie podali jak się nazywa ten materiał

ABSCESSUS PERIANALIS właśnie tym plecakiem, który mi niedawno odmówił posłuszeństwa był plecak firmy 4F. A jak to powiadają 2 razy się do tej samej rzeki nie wchodzi, a więc 4F odpada. Plecaki chociaż, że bardzo ładne stylistycznie to mają bardzo toporne zamki.

Hmm.. Najwyraźniej spotkałem się ze zbiorowym łutem szczęścia. =P Toporne w jakim sensie? Były spore, ale chodziły całkiem ładnie. =P Duży suwak łatwiej naprawić na dodatek. =P

Jeśli chcesz porządny, sprawdzony, nieduży plecak, to Grot PS20 Janysportu się sprawdzi.
W goglach możesz znaleźć też droższe wersje z kamuflażem polskim. =)
Jak naprawisz swojego 4F, to możesz kupić Arizzon Wolverine 32l, po dozbieraniu kasy. 5 lat gwarancji zapewnia spokój w materii rozwalania się, a jest pojemny i ma obfity system troków, pasków etc.

W moim 4F nie odmówiły posłuszeństwa zamki, a materiał. Odnośnie zamków to przeszkadzało mi, że trzeba było używać dwóch rąk do odsuwania plecaka. Może, że jestem wybredny ale te plecaki pasują, żeby je zabrać na jakaś wyprawę, a nie na co dzień do szkoły czy na zakupy

Grot ma tylko 20l.. To jest w sam raz 'troche więcej niż plecak miejski'. oO

Mi chodziło bardziej w sensie dizajnu, a nie pojemności. Jeśli ma tylko możliwość kompresji to może być nawet z 40l

Biegam po mieście z helikonem. Ciekawy plecak. Ludzie psioczą na helikona ale ja mojego ostro katujęi nic mi się z nim nie dzieje. Solidny plecak i fajnie zaprojektowany. Uważam, że do miasta świetny. Bynajmniej moje potrzeby pod tym względem spełnia znakomicie. Niektórzy mówią, że troche duży jest jak na plecak do szkoły czy coś. Tylko ja go kupiłem w ostatniej klasie liceum a teraz na studia będzie jak znalazł.

hmm jak się ostro katuje plecak biegając z nim po mieście ?

Hehe... wiedziałem że o to ktoś się czepi. Katuję ten plecak nie tylko w miescie wyładowany do granic możliwości książkami, laptopem i kilkoma innymi drobiazgami. Używam go na takie jednodniowe wyjścia lub rajdy gdzie sprawuje się świetnie. Kilka razy celowo go przeładowałem bo ludzie marudzą że im się rozrywa. Robię to tylko dla testów oprócz takiego codziennego chodzenia z nim. Moja ciekawość.

No spoko. Ja się uprzedziłem co do helikona po tym jak kupiłem od nich 3 pary spodni i żadne nie przetrwały dłużej niż sezon. Po prostu się skróciły na początek po praniu, a potem po użytkowaniu leśnym zwyczajnie się rozsypały. Nie wiem jak tam ich plecaki ale przejażdżka ze spodniami wyjątkowo mnie utwierdziła w tym żeby nic już od nich nie kupować. Dlatego tak się czepnąłem

wilk4561 możesz powiedzieć jaki to model i ile za niego dałeś ?

Heh, ja mam na odwrót, jak chodzi o ciuchy to się Helikona nie boję (4 pary spodni dotąd i wszystkie dają/dały radę), ale graty typu plecaki to co innego. Chociaż może już jest lepiej, jakiś rok temu macałem u znajomego chyba jakiś wczesny sort tego helikonowego, zerżniętego z czegoś tam 3daya który po paru miesiącach łażenia wyglądał jak szmata i ogólnie badziewnie, ale nowszy wilkowy już jakby lepiej się trzyma.

Ale póki co i tak Janysport Pany

Ale Kłobuchu możesz sam potwierdzić że Helikona nie oszczędzam. I jest wszystko dobrze z nim już ponad pół roku. Jest w użyciu niemal bez przerwy.


http://www.specshop.pl/product_info.php ... ts_id=4784 to dokładnie ten. Dałem za niego koło 100 zł bo sklep prowadzi mój znajomy i zawsze obniża dla mnie cenę. Mam akurat czarną wersję.