Strona 1 z 1

rękawiczka

: 29 sie 2010, 12:53
autor: zmęczon
Taki prosty pomysł dla survivalowców którzy lubią się myć. Jak wiadomo do mycia trzeba rąk, a w terenie często nie ma na ogół półeczki aby się rozłożyć z majdanem myjnym - mydła, szampony, żyletki, latarki etc. A czasem warto wziąć ze sobą i latarkę i portfel i komórkę ... . Można trzymać w kosmetyczce, ale położyć ja na kamieniu w strumieniu to może trącona odpłynąć. Położyć na brzegu to się pobrudzi, albo zniknie porwana przez dowcipnego tubylca. Są też czasem prysznice w których każde dotknięcie ściany lub podłogi grozi złapaniem grzyba. Lepiej nic poza bieżącą wodą tam nie dotykać. Rozwiązaniem problemu jest rękawiczka z rzepa. A ściślej mówiąc z tej haczykowej części rzepa. Ekstremalnie tanie, bo rzep kosztuje niewiele i proste do zrobienia nawet dla najgorszej łamagi :
Obrazek
Obrazek

Natomiast do akcesoriów myjnych przyklejamy lub przygumkowujemy fragmencik petlowej części rzepa :
Obrazek
Obrazek

I już możemy w miarę aktualnych potrzeb umieścić wszystko "pod ręką" na wierzchniej stronie dłoni :
Obrazek

A wewnętrzną stroną można się spokojnie szorować. Idealny piling moim zdaniem.

: 29 sie 2010, 13:04
autor: Michal N
Łoł, masz chłopie fantazję :-) Potwierdzasz powiedzenie, że potrzeba matką wynalazków.
Gorzej jak chcesz ręce umyć.

: 29 sie 2010, 15:54
autor: Fredi
pomysł zaczerpnięty z majsterkowicza?
już widziałem podobne wynalazki dla tzw. "złotych rączek" - również magnetyczne :)

: 29 sie 2010, 17:14
autor: unabomber
Wydaje mi się, że znacznie lepiej by to funkcjonowało jakby to ustrojstwo mocowało się na przedramieniu. Po co zajmować sobie rękę...?

: 29 sie 2010, 18:54
autor: Ciek
Myślę, że to lekki przerost formy nad treściąa golarkę i małe mydło w płynie można sobie ewentualnie zatknąć na głowie za pasek od czołówki.

Ale bez wątpienia należy się +5 punktów do taktyczności za pomysłowość ;)

: 29 sie 2010, 18:59
autor: Fredi
słowem - na tacticalu zrobiłbyś furorę :)

: 29 sie 2010, 20:35
autor: zmęczon
Pomysł wbrew pozorom wyewoluował z rękawiczki-myjki. Można pokazanej tu rękawiczki używać jako delikatnej szczotki, gąbki, myjki. Z takim ustrojstwem myje się szybciej i dokładniej niż gołą ręką. No chyba że ktoś jest drwalem i ma dłonie bardziej szorstkie od sizalowej myjki. Stąd właśnie jej umiejscowienie na ręku, a nie na przedramieniu, na głowie czy na pasie.
Umieszczanie utensyliów do mycia i golenia na głowie ma tę wadę, że ciężko się wtedy głowę myje. Oczywiście po paru tygodniach niemycia głowy powstaje kołtun, w który można wkręcić nie tylko nietoperza, ale i latarkę czy maszynkę do golenia. Niemniej zakładam, że nie każdy marzy o dredach zwanych niegdyś w Europie plica polonica.
W końcu problem umycia rąk nie jest zbyt istotny, bo podczas mycia ciała ręka pod rękawiczką też się myje, a poza tym można ją na koniec wziąć w zęby i doczyszczać dłonie do glansu.
I jeszcze jeden drobiazg - rękawiczka na zdjęciu to wariant dla najbardziej leniwych, zrobiona z szerokiego 10cm rzepa. Taka zszyta z wąskich 3cm pasków jest miększa i przyjemniejsza w używaniu.