Strona 1 z 1

Trening survivalowy w biurze (wysokie temperatury)

: 03 cze 2008, 16:37
autor: Tanto
Jeśli ktoś ma ochotę się sprawdzić to zapraszam

Obrazek

Od kilku dni taka temperatura to standard, termometr elektroniczny pokazywał nawet 47 stopni, w cieniu, o ile pod przeszkloną kopułą można mówić o cieniu ;-)

: 03 cze 2008, 18:14
autor: Treasure Hunter
Gdzie Ty pracujesz??? Można się cieszyć, że chociaż wilgotność niska.

Kiedyś w USA pracowałem w takich warunkach , że termometr pokazywał 99 'F a wilgotność wynosiła 97% - przejście 100 metrów w takich warunkach to tortura.

: 03 cze 2008, 20:54
autor: Valdi
Piękne wyniki pomiaru :)

: 03 cze 2008, 21:07
autor: w0jna
Ja mam tak całe lato w pokoju ;-)

: 03 cze 2008, 22:38
autor: Tanto
Na szczęście mam w miarę normalne warunki, co prawda okno od południa ale roleta przymknięta na maksa, ten luksus przypadł sekretarce - spore pomieszczenie ze świetlikiem na całej powierzchni. Zrobiło się ciepło i dziala to jak szklarnia, nic tylko zioła hodować ;-)
Kobitka została oczywiście przeniesiona w inne miejsce w firmie, bo po 8 godzinach w takich warunkach mogła by zejść, przy takich temperaturach nie ma co ryzykować.

Przy okazji przypomniał mi się program którego fragment oglądałem na NG, naukowcy zapakowali gościa w kombinezonik w stylu OP-1 i kazali dymać na rowerku treningowym, co jakś czas kontrolując stan jego organizmu. Chodziło głównie o sprawdzenie jak będzie funkcjonował w warunkach znacznie podniesionej temperatury ciała. Kilka razy chcieli przerwać dświadczenie ale gość twardo pedałowal dalej. Nie pamiętam dokładnie ale dobili chyba do 41 stopni temperatury, w ciągu pół godziny stracił kilka kilogramów ...i teraz pojawia się najciekwawsze - przed rozpoczęciem eksperymentu zrobili mu test - złożenie pistoletu i oddanie kilku strzałów do pojawiających się celów. Jak już zwlókł się z rowerka, powtórzyli test, okazało się że wykonał go szybciej i dokladniej niż na początku :shock: Przypominam, gość miał ~40 stopniową gorączkę. Nieprawdopodobne, ale... W normalnym przypadku osoba z taką temperaturą padała by na pysk, ledwie powłucząc kończynami, tyle że ten facet nie był normalny, a był żołnierzem brytyjskich jednostek specjalnych. Nie wiem jak on to zrobił ale ciągle mógł normalnie funkcjonować.
Hmm, sekretarki o takie sdolności nie podejżewam :mrgreen:

: 03 cze 2008, 22:43
autor: Yoggi
Tanto- to Ty taka szycha jesteś, że sekretarkę masz?
Ulala zaczynam się bać :D

: 03 cze 2008, 22:47
autor: Valdi
A na zdjecia sekretarki możemy liczyć? :mrgreen:

: 03 cze 2008, 22:54
autor: Tanto
Sekretarka nie moja, a firmowa i to w firmie z którą współpracuję, ja mam sekretarkę, księgową itd. w jednej osobie - mojej własnej :-(
Zdjęć sekretarki nie będzie, pani w wieku przedemerytalnym; gdyby była jakś 20-stka to już dawno zorganizował bym tam sesję foto - mokry podkoszulek itp. ;-)

: 03 cze 2008, 23:05
autor: Pablo666
U nas bylo tak w zeszlym roku, pod koniec lata zainstalowali klimatyzacje, aktualnie masakrycznie boli mnie od niej gardlo, kilka innych osob tez :evil:
Juz chyba wolalem sie grzac.....

: 04 cze 2008, 07:52
autor: Regent
Pablo666 pisze:pod koniec lata zainstalowali klimatyzacje, aktualnie masakrycznie boli mnie od niej gardlo, kilka innych osob tez :evil:
Juz chyba wolalem sie grzac.....
Pracowałem kiedyś z klimą, miałem to samo. Permanentna chrypka, która utrzymywala sie przez cały rok. Teraz pracuję na 7mym pietrze w wieżowcu, z dużym oknem od zachodu. Do 12tej jest fajnie, później robi się sauna. Chyba też przyniosę sobie termometr i sprawdzę, może jakiś pozew na pracodawcę z tego wyniknie ;-)

: 04 cze 2008, 08:50
autor: Okruch
...może założyć NRC na okno?

: 04 cze 2008, 09:56
autor: Tanto
"O ile autorzy odpowiednich rozporządzeń przewidzieli możliwość występowania wysokich temperatur, to w przepisach polskiego prawa pracy nie ma zapisu mówiącego o zakazie pracy w podwyższonych lub wysokich temperaturach. Jeżeli temperatura w miejscu pracy przekracza określone wskaźniki, pracodawca zobowiązany jest do specjalnych świadczeń na rzecz pracowników."

cały artykuł - http://www.temi.pl/archiwum/2007/2007-0 ... arnow1.php

: 04 cze 2008, 11:56
autor: Fredi
he he, to ja mam luksus :)
kiedys przez okragly rok siedzialem w serwerowni gdzie temperatura byla od 12 - 15 st.
jak latem wychodzilem z pokoju (3/4m) to momentalnie wszystko sie do mnie lepilo - roznica temp. min. 20 stopni.
najciekawsze ze nigdy nie bylem chory :)


teraz siedze w przyjemnym pokoju od północy, cały dzien jest znośna temeperatura, okna otwarte, wiatraczki, po prostu żyć nie umierać.

: 04 cze 2008, 12:46
autor: Wedrowycz89
A ja aktualnie pracuję na basenie i mam tak z 8 godzin temperaturę ok 30 stopni ;-) A że do tego chudzielcem nie jestem to cały czas się nieźle pocę, a gdy słońce się przesunie to po 14.00 leje się ze mnie jak z kranu :-P

: 30 lip 2008, 20:14
autor: Hakas
Ja mam teraz urlop :-P
Las, jeziora, pełen luz tylko muszę się swoimi maluchami zajmować i obiadek ugotować. Żona niestety pracuje :-( więc nie możemy nigdzie razem wyjechać. :evil:
Pozdrawiam Hakas