Strona 1 z 2
Określanie północy za pomocą magnesu
: 23 paź 2010, 20:11
autor: Orly
Witajcie, mam taką zagadke której niepotrafię rozwiązać a jej rozwiązanie może się to przydać (choć niekoniecznie) w survivalu. Otóż:
Wyobraź sobie że wyrzucili Cie na bezludną wyspę ale taką zalaną wodą. Stoisz jedną nogą na patyku na głębokości 1 metra. Jesteś całkiem nagi, niema słońca. Masz tylko magnes za pomocą którego określ bezproblemowo kierunek Północny.
Pomożecie mi to rozwiązać? z góry thx
: 23 paź 2010, 20:17
autor: NumLock
W czym problem, jakie jest pytanie, bo nie mogę wywnioskować z tekstu?
: 23 paź 2010, 20:23
autor: Orly
Problem mam w rozwiązaniu zagadki - jak wskazać północ TYLKO za pomocą magnesu bez innych czynników zewnętrznych
: 23 paź 2010, 20:50
autor: NumLock
Niema Słońca, czyli jest noc. Jest noc, czyli są gwiazdy. Są gwiazdy, czyli jest i Gwiazda Polarna. Koniec.
Jeżeli chodzi o wskazanie kompasu
tylko za pomocą magnesu, beż żadnych innych rzeczy, to IMO jest to niemożliwe.
: 23 paź 2010, 21:01
autor: thrackan
Orly pisze:Problem mam w rozwiązaniu zagadki - jak wskazać północ TYLKO za pomocą magnesu bez innych czynników zewnętrznych
Jeżeli masz odpowiednio silny magnes, z którym dodatkowo dasz radę się utrzymać na powierzchni wody bez ruszania mięśniami szkieletowymi przez kilka minut... Kładziesz się na wodzie klatą do góry, kładziesz sobie magnes na klacie i czekasz, aż Cię odwróci na linię północ-południe. Można się ewentualnie podpierać czubkiem dużego palca jednej nogi/ręki o wyżej wymieniony patyk.
Żeby to miało jakiekolwiek pozory sensu, potrzebne są założenia:
- brak falowania (flauta) i pomijalne działanie prądów morskich
- posiadanie magnesu sztabkowego z oznaczonymi biegunami
To tak na pierwszy pomyślunek.
: 23 paź 2010, 21:50
autor: Orly
NumLock pisze:Niema Słońca, czyli jest noc. Jest noc, czyli są gwiazdy. Są gwiazdy, czyli jest i Gwiazda Polarna. Koniec.
Jeżeli chodzi o wskazanie kompasu
tylko za pomocą magnesu, beż żadnych innych rzeczy, to IMO jest to niemożliwe.
Niema gwiazd

Niema nic poza wodą kijka na którym stoisz i twojego ciała.
ten pomysł thrackan'a całkiem niezły tylko czy jeśli położysz sie z tym magnesem na brzuchu to zadziała...
: 23 paź 2010, 22:02
autor: thrackan
ten pomysł thrackan'a całkiem niezły tylko czy jeśli położysz sie z tym magnesem na brzuchu to zadziała...
Na brzuchu powinien działać tak samo jak na plecach. Tylko trwanie w bezruchu z gębą w wodzie może być problematyczne na dłuższą metę.
Co do samej metody - to adaptacja chińskiego sposobu do zadanych warunków (
http://www.chiny.pl/faming_zhinanzhen.php ).
: 23 paź 2010, 22:20
autor: Orly
Taki większy kompas z liścia i igły namagnesowanej pozostawionych na wodzie

no miejmy nadzieje że to to. W czwartek będę prawdopodobnie znał odpowiedź to napisze jak by co ;p
: 24 paź 2010, 09:48
autor: NumLock
thrackan pisze:Tylko trwanie w bezruchu z gębą w wodzie może być problematyczne na dłuższą metę.
Problematyczne może być też dobranie takiego magnesu, coby dało się razem z nim swobodnie dryfować i nie zatonąć, a zarazem taki mocny, który da radę "nas poruszyć".
: 24 paź 2010, 10:47
autor: thrackan
NumLock pisze:Problematyczne może być też dobranie takiego magnesu, coby dało się razem z nim swobodnie dryfować i nie zatonąć, a zarazem taki mocny, który da radę "nas poruszyć".
Tarcie zadka o wodę, tudzież cząsteczek wody między sobą jest na tyle niewielkie, że nawet mały magnes powinien dać radę. Wiąże się to tylko z wydłużeniem czasu oczekiwania.
Ta metoda ma jeszcze pewną wadę. Trzeba mieć jakiś punkt odniesienia w przestrzeni, poza patykiem, na którym stoimy. Bez niego nie będzie wiadomo, czy jeszcze się obracamy, czy już nie.
Re: Określanie północy za pomocą magnesu
: 24 paź 2010, 14:41
autor: Blizbor
Orly pisze:Witajcie, mam taką zagadke której niepotrafię rozwiązać a jej rozwiązanie może się to przydać (choć niekoniecznie) w survivalu. Otóż:
Wyobraź sobie że wyrzucili Cie na bezludną wyspę ale taką zalaną wodą. Stoisz jedną nogą na patyku na głębokości 1 metra. Jesteś całkiem nagi, niema słońca. Masz tylko magnes za pomocą którego określ bezproblemowo kierunek Północny.
Pomożecie mi to rozwiązać? z góry thx
Wiesz, co należy zrobić w takiej sytuacji? Obudzić się
Generalnie rzecz biorąc, to trudno to nazwać zagadką, zwłaszcza że brak tu jakiejkolwiek logiki - wyspa zalana wodą, na której aby nie być w wodzie trzeba stać na kiju to już nie jest wyspa (pomijam też to, że nie da się stać na kiju, chyba że kij ten jest wbity w ziemię i ktoś jest akrobatą...). Poza tym kto przy zdrowych zmysłach dałby się "wyrzucić" w takie warunki kompletnie nagi? Albo ktoś kto Ci tą "zagadkę" zadał jest wyjątkowo perwersyjny, albo coś poprzekręcałeś i pominąłeś - bo to naprawdę nie ma żadnego sensu.
: 24 paź 2010, 16:46
autor: thrackan
Blizbor pisze:Poza tym kto przy zdrowych zmysłach dałby się "wyrzucić" w takie warunki kompletnie nagi? Albo ktoś kto Ci tą "zagadkę" zadał jest wyjątkowo perwersyjny, albo coś poprzekręcałeś i pominąłeś - bo to naprawdę nie ma żadnego sensu.
Brzmi jak typowe zadanie z fizyki icon_twisted
: 25 paź 2010, 11:11
autor: StaszeK
Ble, ble, ble, ble .......
Orly, napiszę to co często piszę.
Najpierw czytaj forum, później czytaj forum, następnie jeszcze raz poczytaj forum i na koniec pytaj.
Poniżej są zdjęcia autorstwa Darka z ubiegłego weekendu.
Na pierwszym zdjęciu igła, na drugim blachowkręt.
http://picasaweb.google.pl/hajdukdarius ... 4714451234
http://picasaweb.google.pl/hajdukdarius ... 3155279906
Wszystkim leniwcom, którym nie chce się czytać forum, przypominam że materiały (igły, agrafki, blachowkręty, gwoździe, itp.) które przeszły obróbkę cieplną najczęściej już są namagnesowane.
: 25 paź 2010, 11:59
autor: Michal N
Orly pisze:Wyobraź sobie że wyrzucili Cie na bezludną wyspę ale taką zalaną wodą. Stoisz jedną nogą na patyku na głębokości 1 metra. Jesteś całkiem nagi, niema słońca. Masz tylko magnes
Można ściągnąć taką melę z płuca, o takiej gęstości, że nie zatonie a co więcej utrzyma magnes. Dalej zadziałają prawa fizyki, ustalisz oś N-S jak już się obróci, a po kierunku obrotu ustalisz który biegun to N (siła Coriolisa). Banalne nie?

: 25 paź 2010, 12:11
autor: thrackan
Michal N pisze:a po kierunku obrotu ustalisz który biegun to N (siła Coriolisa)
A nie potrzeba do tego znajomości swego położenia z dokładnością do półkuli ziemskiej?
: 25 paź 2010, 12:25
autor: Michal N

Pewnie, że potrzeba
Na coś jest ten patyk bo tylko oszołom stał by na patyku zanurzony metr w wodzie. chyba, że na patyku, na głębokości metra, można stać i oddychać

Na jednej nodze.
Trzeba rozkminić jak za pomocą patyka określić półkulę na której się znajduje gość.
: 25 paź 2010, 12:40
autor: Abscessus Perianalis
Wyjąć patyk, położyć na nim magnes i dalej j/w. Lol.
Półkulę określić na podstawie flory, fauny, nieba, materiału z którego został wykonany kijek, posmakować piachu i takie tam.

: 25 paź 2010, 13:03
autor: thrackan
Abscessus Perianalis pisze:Wyjąć patyk, położyć na nim magnes i dalej j/w. Lol.
Niiii.... Przeca magnes z patyka spadnie. Tu trzeba inaczej. Kompleksowo. Wyjąć patyk, poprzegryzać go na krótkie, równe odcinki. Wyrwać sobie nieco włosów i upleść z nich nitkę. Następnie należy ową nitką powiązać patyki w małą tratewkę, na której dopiero spocznie magnes. icon_twisted
Abscessus Perianalis pisze:Półkulę określić na podstawie flory, fauny, nieba, materiału z którego został wykonany kijek, posmakować piachu i takie tam.

Mmmm... po smaku poznaję glebę opadowo-glejową... Tak, bezsprzecznie jestem w południowym Kirgistanie w czasie pory deszczowej.

: 25 paź 2010, 13:29
autor: StaszeK
Ze względu na wypowiedzi ten wątek zaśmieca tylko to forum i dlatego nadaje się do mogilnika.
: 25 paź 2010, 13:38
autor: Abscessus Perianalis
Ze względu na tematykę posta, czyli zagadkę - nadaje się do hydeparku - nie do mogilnika. Pozwól, że modzi zajmą się rozstrzyganiem co gdzie powinno się znaleźć.
Fakt, że ten temat leży w poradach jest naszym przeoczeniem - przyznaję - mea culpa.
Swoją drogą, chętnie dowiem się jakie jest rozwiązanie.

: 25 paź 2010, 14:05
autor: puchalsw
StaszeK, Musisz przyznać, że wątek Orly jest wybitnie .... podręcznikowy, i ma mało wspólnego z survivalem (stoisz jedną nogą, nagi na patyku, a w ręku masz tylko magnes...).
Tak na chłopski rozum... ile trzeba mieć pecha żeby znaleźć się na bezludnej wyspie całkowicie nagim, ale i "szczęścia" zarazem, żeby mieć w ręku tylko magnes...
Sytuacja równie abstrakcyjna, jak ta która przytrafiła się Amerykańskiej Wyprawie Na Marsa...
Kiedy już Zbawiciele Cywilizacji wylądowali, wylegli ze statku, zatknęli flagę w paski i gwiazdki, ekipa CNN zaczęła rozkładać sprzęt transmisyjny, architekci zaczęli planować bazę, konsulat US i MCDonalda, a marines ją fortyfikować (chiński statek Chuang Zo Mao - Czerwone Wiatry Mao podchodził do lądowania nieopodal), nagle spoza skał wyszedł mały Zielony Ludzik, z czułkami na głowie...
Mały dziwoląg ze sceptycyzmem popatrzył na wysiłki Dumnej Rasy, paluszkiem zakończonym ssawką, podrapał się po wysokim zielonym czole i powiedział językiem Desu Uzały:
_ U nas uże byli takije... Oni skazali, szt to wsio budu KUKURIDZA!
: 25 paź 2010, 14:21
autor: wolfshadow
puchalsw pisze:StaszeK, Musisz przyznać, że wątek Orly jest wybitnie .... podręcznikowy, i ma mało wspólnego z survivalem (stoisz jedną nogą, nagi na patyku, a w ręku masz tylko magnes...).
Tak na chłopski rozum... ile trzeba mieć pecha żeby znaleźć się na bezludnej wyspie całkowicie nagim, ale i "szczęścia" zarazem, żeby mieć w ręku tylko magnes...
Co by nie było to kilka szarych komórek użytkownikom forum się uaktywniło...
StaszeK, Przejrzałem zdjęcia Darka - fajnie się bawiliście.

: 25 paź 2010, 16:45
autor: StaszeK
Lubie zaglądać na to forum, ale tylko do niektórych działów, bo udziela się tu wielu mądrych ludzi. Ale irytuje mnie, jak cenne informacje muszę wyławiać z morza ble, ble, ble. Stąd też w pierwszej chwili pomyślałem o Mogilniku, ponieważ do Hydeparku nie zaglądam (chyba dopiero teraz jestem pierwszy raz). Dzięki za przeniesienie.
Co do podręcznikowości przykładu podanego przez Orly, to myślę, że chciał czegoś się dowiedzieć, tylko nie zapoznał się z poprzednimi wątkami i podał wybitnie mało przemyślany przykład.
Wolfshadow, dzięki. W tym roku nie narzekam na brak tego typu wyjazdów. To jeden z treningów przed wyjazdem do Mongolii, stąd ten tytuł u Darka.
: 25 paź 2010, 19:20
autor: puchalsw
StaszeK widziałem Twoją galerię, i w taki prosty, polski, szczery i zawistny sposób Ci zazdroszczę tej Mongoli

Skończyłem właśnie "Mongolie..." Uryna ..., eeehhh....
: 25 paź 2010, 19:36
autor: StaszeK
Ja też czytałem Uryna.

I to m.in. pod wpływem jego książek postanowiłem zainteresować się "normalnym" wędkarstwem (zainwestować w sprzęt, wiedzę i praktykę). Jeden z takich wypadów został nawet opisany na stronach Kriska (
http://www.survival.infocentrum.com/s/index.html ), który niestety, jak na razie, nie zdążył wkleić zdjęć.