Strona 1 z 1

Demobil

: 29 lis 2010, 16:17
autor: mcgregor6
Witam! Co sądzicie jako bardziej doświadczenie ode mnie o sprzęcie z demobilów wojskowych? Z tego co widziałem można na allegro kupić różnoraki sprzęt za grosze dosłownie. Przed chwilą zamówiłem sobie taką xxx menażkę. Ale pytam także o ciuchy z demobilów szczególnie te zimowe jak szwedzkie czapki, spodnie i kurtki zimowe. Sprzęt wojskowy zawsze kojarzył mi się z solidnym. Co wy myślicie na ten temat? Szczególnie mam na myśli plecak tzw. "Kostkę" używany w WP.

: 29 lis 2010, 16:42
autor: Kopek
Przejrzyj zdjęcia z ostatniego zlotu chłopaków i obejrzyj co mają i co starcza na nocną posiadówkę. Przejrzyj wątek "Na lekko" i pomyśl jak mają wyglądać Twoje wypady i na co Cię stać. I Skoro zaczynasz to poczekaj do wiosny. Wojskowe rzeczy są solidne ale tak naprawdę to na początek powinny Ci wystarczyć stare portki z szafy i tym podobne. Nie wydawaj głupio kasy. Zamiast menażek i manierek starczy butelka po coli i puszka po brzoskwiniach. Nad głowę folia budowlana. Do kieszeni zapałki i scyzoryk. Trochę żarcia. Dobierz dobrze buty i zbieraj na porządny plecak. I tak dalej. Co i jak znajdziesz na forum. Jeżeli natomiast bawisz się w różnego rodzaju strzelanki w lesie lub coś takiego i potrzebny Ci kamuflaż to kupuj w demobilu. Czasem pewnie trafi się jakiś bubel ale w końcu to używki.

Na koniec rada.
Nie bądź jak Misio Grylek ;-)

: 29 lis 2010, 16:53
autor: mcgregor6
Pierwszy wypad na wiosnę planuję z dwóch powodów po pierwsze nie mam doświadczenia więc boję się wypuścić na mróz a po drugie do wiosny zdążę skompletować "sprzęt" poza tym w domu mam (poza ubraniami wyjściowymi) jedynie arbajt (ubranie robocze jak ktoś nie ze Śląska) a skoro mogę kupić ciuchy wojskowe za grosze Np. bluza wojskowa za 4zł czy spodnie za 25zł to nie widzę powodu żeby tego nie robić i pytam tylko o jakość takich rzeczy. Czy ktoś z was ma taki xxx plecak? Dodam iż nie potrzebuję dużego plecaka gdyż (może to śmiesznie zabrzmi) ale czuję że najbardziej kręci mnie wersja minimalistyczna survivalu...

: 29 lis 2010, 17:05
autor: Kopek
Co do tego plecaka to napisze tylko tyle, że kiedyś kupiłem taki z demobilu i dostałem beznadziejny chłam. Rwało to się w rękach i śmierdziało jak nie wiem co. Ale to może będzie ok. Jak Ci się podobają takie rzeczy to kupuj jak najbardziej. Kiedyś Ty będziesz doradzał. Ja czasami do lumpeksów zaglądam i powiem że można nieraz za grosze ciekawe rzeczy zakupić. Kupuje ciuchy w stonowanych kolorach żeby się nie rzucać w oczy a jednocześnie by nie zwracali na mnie uwagi ludziska jak jadę do i wracam z lasu.

Przejrzyj wątek o plecaku BW.

Powodzenia w przygotowaniach i w pierwszym wypadzie.

No i witaj na forum

: 29 lis 2010, 20:25
autor: Młody
Godej synek kaj idzie kupić te łachy w takich cenach bo wątpia,że w pentagonie czy comandosie... No i siema kolejny hanysie ze wsi kole mie :mrgreen:

: 29 lis 2010, 22:09
autor: Offtime
W Katowicach to na plebiscytowej jest demobil w takich cenach. Ta Emka co miałem na zlocie to w zależności od stanu 40-70zł

: 30 lis 2010, 08:24
autor: wolfshadow
mcgregor6, ciuchy z demobilu lepiej przymierzyć osobiście. Bo to co z allegro może przyjść nie zawsze wygląda tak jak na zdjęciu i w opisie. Jeśli wybierasz się na wyprawę wiosenną to oprócz dobrych butów musisz pomyśleć o spodniach i kurtce.
Do tego "cywilny" polar, bielizna i tania kurtka p/deszczowa.

Plecak kup z szerokimi szelkami (chyba, że będziesz przerabiał) i kieszeniami zewnętrznymi. Lepiej szukać podręcznych drobiazgów w małej kieszeni niż w głównej komorze. Uniwersalny (wg mnie) rozmiar to 25-32 litry. Gdyby, z jakiegoś powodu wersja minimalistyczna Ci się odwidziała nie będziesz musiał od razu wymieniać plecaka na większy.

Jak planujesz nocować?

: 30 lis 2010, 11:24
autor: Ciek
Dobry sprzęt z demobilu nie jest zły, ale tylko dobry. Są rzeczy, którym upływ czasu specjalnie nie przeszkadza (buty, większość ubrań), a są takie, które tracą właściwości (śpiwory, membrany wodoodporne). Trzeba wziąć pod uwagę, że pewne rzeczy z demobilu są zupełnie zużyte (wtedy zazwyczaj uczciwi sprzedawcy oznaczają je jako "paintballowe", "robocze" itp.), a niektóre całkiem niezłe ("stan magazynowy"). W każdym razie, jak napisał kolega z postu wyżej, kupno czegoś takiego przez sieć jest formą kupowania kota w worku. Osobiście pomykałem przez ten sezon w komplecie BW spodenki+szelki, bluza i parka i nie narzekam. Za wsio poniżej 100 zł i widzę, że spokojnie jeszcze przyszły sezon mi posłużą. Co do jakości, to kupiłem na początku sezonu spodnie M65 helikona i już mocno widać po nich zmęczenie, robią się takie kłebki na materiale, wyblakły, szwy zaczynają się rozłazić na d..., a ubranka od Helmuta w jakim stanie przyszły, w takim stanie dalej są.

: 30 lis 2010, 11:39
autor: yaktra
wolfshadow pisze:ciuchy z demobilu lepiej przymierzyć osobiście
Tiiaa, jeśli nie mieszkasz w mieście gdzie markety rosną i jeżdżą tramwaje
(czyt. Szczecin ). Masz tylko allegro w zasięgu. Dwa sklepy z czego jeden zaczyna bokami robić wywalony na drugie piętro a drugi rżnie klientów cenami z kosmosu...
Ciek pisze:ubranka od Helmuta w jakim stanie przyszły, w takim stanie dalej są.
Racja, może nie każdy kocha owe kolory czy samo państwo ale na moje oko produkty są OK.
Ciek pisze:Za wsio poniżej 100 zł
po krzaczorach łażę więc żal mniejszy jeśli się zniszczy...
Ciek pisze:uczciwi sprzedawcy
a tych raczej nie brakuje.
Zazwyczaj zapamiętuję/ zapisuję sprzedawcę i korzystam z jego adresu/ sprzedaży

: 30 lis 2010, 13:12
autor: MlKl
Co z tego, że tanie, jak tylko na skarlałe pokolenie robione :P

W śpiwór BW wlezę, jak se dziury na ręce najpierw wytnę...

: 30 lis 2010, 13:54
autor: yaktra
MlKl pisze:Co z tego, że tanie, jak tylko na skarlałe pokolenie robione :P
Osz rzesz, do maluchów nie należę - raczej :mrgreen:
W śpiwór BW wlezę, jak se dziury na ręce najpierw wytnę...
chyba całe życie po pieniądze sięgasz tymi renncami co takie długaśne są...
:p

: 30 lis 2010, 14:13
autor: mcgregor6
Cześć młody widza, że tu poru chopa już jest z moi okolicy :D

A ciuchy oglądam np na tej stronie. http://armyworld.pl/ nie żebym robił reklamę po prostu po przeglądnięciu większej ilości stron widzę, że tutaj mają najtaniej. Do tego można wpisać w wyszukiwarce allegro "demobil" i wyskoczy nam całkiem sporo sprzętu i ubrań.

Co do nocowania to oczywiście szałas i ognisko. Nie wiem czemu ale czuję, że wszelkiego rodzaju płachty i namioty popsuły by mi klimat wypadu

: 30 lis 2010, 14:32
autor: MlKl
yaktra - rozmiarówka demobilu kończy się na 120 w klacie i chyba 105-110 w pasie. A ja mam kole półtora metra i tu i tu. W śpiwór BW bym wlazł, jakbym se ramiona poobcinał...

: 30 lis 2010, 14:46
autor: wolfshadow
mcgregor6 pisze:Co do nocowania to oczywiście szałas i ognisko. Nie wiem czemu ale czuję, że wszelkiego rodzaju płachty i namioty popsuły by mi klimat wypadu
Nie spałeś pod płachtą to i nie wiesz co dobre a co złe.

Rozważ sobie czy szałas jest faktycznie niezbędny w takowym przedsięwzięciu. Osobiście namawiam do bardziej "utajonego" działania. Szałas to kupa energii i czasu poświęconego na jego budowę a później (co już jest mniej klimatyczne) na rozbiórkę i dokładne zatarcie śladów. Bo chyba nie planujesz zostawiać chochoła w lesie? :-)

Coś mi się widzi, że wiem jaki będzie następny wpis na moim blogu :-)

: 30 lis 2010, 14:55
autor: MlKl
Obrazek

Płachtowisko ma swój urok :)

No i kwestia kosztu - godzina mojej pracy to kilkadziesiąt złotych. Szałas to kilka godzin pracy - a to samo można mieć przy użyciu płachty za ~10 zł i paru kawałków sznurka. Z gwarancją nieprzemakalności i nieprzewiewności konstrukcji włącznie.

: 30 lis 2010, 15:01
autor: thrackan
Eeee taam. Najprzezajefajniej śpi się z widokiem na gwiazdy. Zupełnie inne uczucie, niż z jakąkolwiek zasłonką nad głową. A jak pada, to lepiej mieć coś solidnego i szybkiego w rozłożeniu. Czyli namiot/tarp/plandekę.

: 30 lis 2010, 15:02
autor: mcgregor6
Odpowiem może na to tak. Wyjdzie w praniu. Z pewnością początkowo spróbuję szałasu jeśli uznam, że to "nie dla mnie" to być może zakupię płachtę ;-)

: 30 lis 2010, 15:16
autor: Jaca
Zakupisz płachtę po pierwszej deszczowej nocy w szałasie :-P

: 30 lis 2010, 16:45
autor: yaktra
yaktra - rozmiarówka demobilu kończy się na 120 w klacie i chyba 105-110 w pasie
Chyba za bardzo wziąłeś sobie do serca reklamę - pij mleko będziesz wielki
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
wolfshadow pisze:Nie spałeś pod płachtą to i nie wiesz
wkurzam się, że ma niebieski kolor ale kiedy zaczyna kapać to nabiera w moich oczach innych kolorów. Deszcz deszczowi nierówny, ale ten zimny potrafi dopiec najbardziej...

: 30 lis 2010, 20:58
autor: Grzymek
mcgregor6, jak chcesz robić szałas to rób, tylko nie wyżynaj do tego żywych drzew.

: 30 lis 2010, 23:08
autor: Driver
mcgregor6 pisze:Wyjdzie w praniu. Z pewnością początkowo spróbuję szałasu jeśli uznam, że to "nie dla mnie" to być może zakupię płachtę ;-)
Jaca pisze:Zakupisz płachtę po pierwszej deszczowej nocy w szałasie :-P
dokładnie jak Jaca napisał :mrgreen:
ale spoko zrobi się z chłopem parę wypadów i się naprostuje na odpowiednie tory chłopak :D :D

: 01 gru 2010, 16:19
autor: Jaca
Szałas ogólnie warto zbudować celem nauki ale nie widzę potrzeby budowania go na każdym wypadzie, nawet gdybym nauczył się robić w 100% nieprzemakalne. Szkoda by mi było czasu na tą samą czynność na każdym wypadzie. Dlatego płachta to sam plus bo rozkładasz w chwilę i możesz zająć się czymkolwiek.