Reconnet

Witam,

Otóż na to zacne forum trafiłem przez stronę Kriska.
Chcę w przyszłym roku rozpocząć obcowanie z naturą/ obozowaniem / surwiwalem.
Jak na razie gromadzę wyposażenie (które przyda mi się też poza lasem)...

Ogólnie to pasjonuję się fotografią (aparat Fotograficzny to przedłużenie mej dłoni), majsterkowaniem, gotowaniem, elektroniką i chemią. A i przede wszystkim literaturą.

Co od sprzętu...
Jak na razie mam to:
Paliwko stałe:"Kuchenka" Esbit + paliwko wojkomu ( ok. 56zł 1kg tabletkowanej heksaminy)
Menażka: Tatonka Kettle 1L ( czyli garnek + patelnio/pokrywka)
Namiot: Quechua T3 ultralight pro
Śpiwór: Lafuma Patrol Light Print -czerwony-
Nóż: Glock 78 - będzie wymieniony na nóż który bardziej się przyda.

Palnik Gazowy:Campingaz Bleuet Micro Plus 1,3kW - na konwenty ( czyli w budynku )


Myślę do terenu, nad palnikiem na paliwo płynne Optimus Nova.

Co do noża, na 80% będę miał go ręcznie wykutego przez znajomego kowala który zajmuje się mieczami, nożami etc... ( dobrze mieć znajomego kowala )

Co do plecaka, to myślałem nad 3 Day Assault Pack - Condor (Oliv)

Co jeszcze potrzebuję?
Apteczkę to na pewno, mam też lekką Astmę (alergiczna) + alergię na pyłki traw i żyta.

Pozdrawiam,
KoSa (stary nick w internecie to Sadowski25)

Cześć.

Kosa pisze:Chcę w przyszłym roku rozpocząć obcowanie z naturą

Po co czekać? Śmigaj w las! Jest śnieg, są tropy, ludzi mało się kręci. Piękna sprawa.

Kosa pisze:Campingaz Bleuet Micro Plus 1,3kW - na konwenty ( czyli w budynku )

Dziwne te konwenty. Bez ogniska do gotowania?

Kosa pisze:Apteczkę to na pewno, mam też lekką Astmę (alergiczna) + alergię na pyłki traw i żyta.

Tym bardziej zima powinna Ci służyć.
Z astmy alergicznej wyciągnąłem się chodząc zgodnie z radą lekarza na basen. Ćwiczyłem nurkowanie na bezdechu i stopniowo poprawiłem wydolność organizmu.

Kosa czołem!

Jak napisał mój przedmówca, ZAcienionyWilczek, nie ma na co czekać! Idź w sobotę do lasu, powędruj i posiedź cały dzień. Zjedz posiłek, napij się herbaty (oj smakuje inaczej niż z imbryka w domu )
A astmą to się nie przejmuj. Z astmą alergiczną biegasz, grasz, jeździsz na desce, pływasz. Tylko na wiosnę pilnuj żeby zyrteki i pulmikorty brać regularnie. Wielu z olimpijczyków ma astmę i świetnie daje sobie z tym radę. A taka wokalistka M.People nie miała by takiego głosu bez astmy
Ludzie tutaj na forum mają gorsze problemy. Taki jeden Kolega to nawet boryka się z bardzo wstydliwym ropieniem

Witaj

Gdzie najlepiej założyć wątek na temat sprzętu do biwakowania etc. ??

Chodzi o to by nie zakładać 30 tematów.

Hmmm, przejdę się do lasu ale w niedziele ( piątek-sobota, szkoła fototechniczna)

Jakoś znowu dopiero wstałem przed 30minutami, na razie zaczynam dzień od Yerba Mate ( Kraus Organica).

Z lasem mam ten plus że mieszkam na wsi.

Najpierw przeszukaj tematy w dziale ekwipunek, może któryś z tematów będzie o tym co chcesz napisać Ty. Jak nie, tam załóż nowy temat, w odpowiednim pododdziale oczywiście.

Kosa pisze:pasjonuję się fotografią

Gdzieś to zamieszczasz
Witaj

A tutaj:

http://sadowski25.deviantart.com/gallery/

Kosa pisze:A tutaj:

http://sadowski25.deviantart.com/gallery/

Noo, w smacznym stylu, a mówią, że Sony-m nie robi się "smacznych"fot.

Dodaj galeryjkę jako podpis lub www. Zawsze to wgląd w inne foty i inspiracja do pracy

Sony zmieniam na Canon/Fuji.

Sony nie polecę nawet wrogowi.

Jeśli ktoś chce kupić Sony to tylko : Kamery, TV, PS3.

Kosa pisze:Sony zmieniam na Canon/Fuji.

Sony nie polecę nawet wrogowi.

Obejrzałem kilka zdjęć a większość z nich to Sony. Bez przesady są naprawdę dobre. Fuji znam dość dobrze jako hybrydę ( s 9600 ) natomiast canon 500d posiadam kilka dni więc się nie wypowiadam choć różnica między lustrem a hybrydą to przepaść. Na korzyść lustra oczywiście...

yaktra pisze:różnica między lustrem a hybrydą to przepaść. Na korzyść lustra oczywiście...

Poczekaj, aż Ci przyjdzie zmieniać obiektywy z szerokiego na tele, jak niespodziewanie Ci jakiś zwierzak w kadr wejdzie.

Zdjęcie robi człowiek nie aparat

Ja potrafię zrobić zdjęcie pudełkiem po butach czy pudełkiem zapałek

Kosa, też się bawiłem w otworek, ale uznałem to za skrajnie niewygodną technikę w fotografowania tego, co lubię. Kadr powstaje niby we łbie, ale jakoś go trzeba chwycić na nośnik, nieprawdaż?

thrackan pisze:Poczekaj, aż Ci przyjdzie zmieniać obiektywy z szerokiego na tele,

ryzyk fizyk, mnie nie zrazisz

No jeszcze jeden fotomaniek a może Fotomaniak? Witaj

Kosa pisze: palnikiem na paliwo płynne Optimus Nova.

Kosa, tak jak ci na czacie napisałem - bierz Colemana 550B lub starszego brata 533, którego byś nie kupił będzie git, a jeśli jesteś tak jak ja miłośnikiem strzelania fotek to resztę z kuchenki będziesz sobie mógł dorzucić do jakiegoś obiektywu (a tele w przyrodzie to podstawa o ile myślisz o wysokiej jakości).
Co do plecaka, każdy ma swoje widzi mi się - ja polecił bym plecak Alice ze stelażem (piękny nie jest, ale za to wygodny)
Co do systemu foto w jaki się ładujesz - pomyśl naprawdę dobrze w co się ładujesz i ile masz kasy, mniemam że znasz już złotą zasadę że nie kupujesz szkieł do aparatu tylko aparat do szkieł - popatrz przez pryzmat ekonomii na dany system, bo "puszka" to zaledwie 20% tego co potrzebujesz, reszta to optyka. No ale swoje lata masz i własną kieszeń - wiesz na ile jest ona zapewne głęboka icon_twisted
Pozdrawiam, wybieraj mądrze a będziesz spał spokojniej

Witaj,witaj :->

Cześć. Też lubię pofocić i nie zgadzam się z twierdzeniem, że sprzęt ma dużo mniejsze znaczenie, niż fotograf. Bo jak już ktoś pisał, owszem, pomysł powstaje w naszej głowie ale nie zrobię super ostrej foty "zestawem" za 2,5 tys. zł, choćbym sam był ze złota!!! A jak oglądam fotki przyrodnicze robione canonem + obiektyw L-ka co kosztuje tyle co moje auto no to można orgazmu dostać!!! I dam takiemu profesjonaliście mój bidulny zestawik i niech mi też takie super zdjęcie zrobi!!!
A!!! Miałem się tylko przywitać

Qasz pisze:bierz Colemana 550B

Qasz pisze:lub starszego brata 533

nic nie mogę znaleźć w allegro, a ciekawi mnie coś co jest w miarę dostępne dla mojego portfela

Robię zdjęcia L-kami, ale mam np kolegę, co ma 8 super L-ek i co? nie ma czasu, chęci albo jeszcze czegoś Trza chcieć i móc bracie(nie twierdze, że mogę) po prostu robię

Valdi, owszem są tacy. Też mam szwagra co se lustrzankę canona kupił bo go stać ale po dwóch latach jeszcze nie potrafi obsługiwać go dobrze, bo stwierdził, że ma za dużo funkcji!
Ale ja np. chcę i robię foty, i wstaję o 4 rano żeby do lasu pognać bo wiadomo, że o świcie najlepiej zwierza trafić... No a tam się okazuje, że mój sprzęt nie potrafi wyostrzyć w punkcie, albo nawet nie potrafi tego punktu znaleźć póki całe słońce nie wylezie zza drzew... Ach, przecież wszyscy wiemy, że w kiepskim świetle jedne aparaty radzą sobie lepiej, inne gorzej, a jeszcze inne wcale icon_twisted W końcu za coś muszą te canony kosztować po kilka i kilkanaście tysiączków!

Masz całkowitą rację:) W końcu słowo FOTOGRAGIA-to malowanie światłem

Valdi pisze:Masz całkowitą rację:) W końcu słowo FOTOGRAGIA-to malowanie światłem

Zalatuje mi tu ironią, ale cóż... Kup se pstrykacza za 300 zł i pokaż co namalujesz tym światłem

Źle bracie mnie odebrałeś, nie ma tu ironii, tak się to słowo tłumaczy po prostu. Nigdy nie uważałem się za kogoś, kto poucza innych z wysokiej trybuny, wolę pozycje towarzysza wędrówek, albo samotnego fotografa