Jaka zapalniczka?

dział małych piromanów ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1072
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

Abscessus Perianalis pisze:[benzyna też się czasem nie sprawdza - sprawdzone na ostatnim wypadzie :P])
wymieszaj ją z olejem lub ropą, w proporcjach np. 50/50% będzie skuteczniejsza
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Skiba
Posty: 102
Rejestracja: 16 sty 2011, 13:12
Lokalizacja: Radoszyce
Gadu Gadu: 11567778
Płeć:

Post autor: Skiba »

W komandosie 9/2010 piszą że zapałki nie są dobrym rozwiązaniem do rozpalania, tak samo krzesiwo. Tak samo tryglodyckie metody wzniecania ognia o pocieranie kijków itp. Najlepsza jest zwykła zapalniczka z kółkiem, ponieważ po zamoczeniu odzyskuje swoje właściwości, niekoniecznie jak zapalniczka pizoelektryczna. Nie lepsze byłyby kostki Esbit? Moje doświadczenia z płynnymi podpałkami nie są zbyt dobre :roll:
Obrazek
Awatar użytkownika
Bastion
Posty: 392
Rejestracja: 05 maja 2010, 10:21
Lokalizacja: Gdansk
Tytuł użytkownika: nizinny taternik
Płeć:

Post autor: Bastion »

Skiba pisze:Najlepsza jest zwykła zapalniczka z kółkiem, ponieważ po zamoczeniu odzyskuje swoje właściwości, niekoniecznie jak zapalniczka pizoelektryczna.
Chyba odwrotnie? Wlasnie zapalniczki z zaplonem pizoelektryczny po zamoczeniu wystarczy otrzasnac z wody i daja dobra iskre. Natomiast w przypadku tradycyjnych zapalniczek z kamieniem potrzebne jest dosc dlugie suszenie.

Do zapalniczek z tradycyjnym zaplonem, dodam, ze nawet kiedy sie wyczerpie benzyna/gaz to iskra z kamienia pozwala na uzyskanie ognia z niektorych rozpalek
- puch z mlecza
- puch z palki wodnej
- puch z ostow
- pewnie jeszcze pare innych rozpalek? Nie sprawdzalem.

W przypadku zapalniczek typu zippo, na pewno wielka zaleta jest dosc dobra nieprzemakalnosc, zamknieta zapalnicza wytrzymuje ok 1 minuty zanuzona w szklance wody. Wada dla mnie jest specyficzny nieprzyjemny zapach nafty przy rozpalaniu.

Osobiscie, zawsze w teren zabieram krzesiwo magnezowe (planuje zakup FireFlascha), jako glowne zrodlo ognia, rezerwowo mam najczesciej zapalki, czasami na dluzsze wyprawy (3-4 dni) zabieram zapalnicze gazowa z kamieniem. Kupujac zapalniczke, wybieram te z kamieniem i posiadajace zaworek do powtornego napelnienia.

No i czywiscie w przypadku zapalniczek gazowych, koniecznie z przezroczystego tworzywa, tak zeby w kazdej chwili mozna bylo ocenic ile gazu nam pozostalo.

A, ostatnia refleksja dotyczaca zapalniczek, to ze w zapalniczce skonczyl sie gaz lub padl mechanizm zaplonowy to nie znaczy, ze jest calkiem bezuzyteczna:

1) Pisalem wczesniej, kamien z zapalniczki, daje tak silna iskre ze mozna podpalic niektore rozpalki.

2) Zdarzylo mi sie kilka razy (ale to juz raczej jako wieloletniemu palaczowi), ze odpalalem za pomoca sprawnego mechanizmu zaplonowego (obojetnie jaki) zapalniczka bez gazu druga z gazem ale bez sprawnego zaplonu. Czyli z 2 niespawnych zapalnicek mozna zaimprowizowac ogien.
Ostatnio zmieniony 30 sty 2011, 20:33 przez Bastion, łącznie zmieniany 2 razy.
Co nas nie zabije to nas wzmocni...
Awatar użytkownika
Qasz
Posty: 463
Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
Lokalizacja: Jaworzno
Gadu Gadu: 1987028
Tytuł użytkownika: Tata psychopata
Płeć:

Post autor: Qasz »

Abscessus Perianalis pisze:Jeśli mam zapalniczkę, użyję jej.
Jakoś cię rozumie :)

Poza tym, czy to ważne czym się ogień rozchajcuje? Ważne żeby żarcie było ciepłe!
Yup! Krzesiwo mam, czasem jak chce się radośnie pop....ić to się bawię w układanie stosów wg. sztuki, ale kiedy jestem zmęczony, gazeta, sucha trawa, badyle i ogień płonie.
Wartość ma płomień (nawet w Watach), nie sposób rozpalania - bo ten ma tylko jeden cel. Co nie znaczy że zwalnia to z obowiązku (tak, to chyba dobre słowo) poznania metod rozniecania ognia bez zapałek, krzesiwa czy zapalniczki - wręcz przeciwnie, to podstawa.
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Skiba
Posty: 102
Rejestracja: 16 sty 2011, 13:12
Lokalizacja: Radoszyce
Gadu Gadu: 11567778
Płeć:

Post autor: Skiba »

Nie wszystkie zapalniczki pizoelektryczne takie są. Jak pewnego razu chciałem odpalić [mniejsza o to :roll: ] to zapalniczka mi w śnieg wpadła. Otrzepałem ją, włożyłem na parę minut pod kurtkę i wydmuchałem pozostałą wodę, lecz za nic odpalić nie chciała, a płomień pojawiał się dosłownie na sekundę. W domu dopiero odpaliła. Jeśli o mnie chodzi to wolę zapalniczkę z krzesiwkiem :lol: Przecież w końcu to krzesiwko :-P
Obrazek
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Skiba pisze:a płomień pojawiał się dosłownie na sekundę.
Ale to oznacza, że nawalił Ci system podawania gazu (taki sam, jaki przy zapalniczkach krzemieniowych), a piezoelektryczny zapłon nadal działał.
Awatar użytkownika
orety
Posty: 402
Rejestracja: 07 gru 2009, 09:50
Lokalizacja: z innej bajki
Tytuł użytkownika: Podróże kształcą
Płeć:

Post autor: orety »

Qasz pisze: Co nie znaczy że zwalnia to z obowiązku (tak, to chyba dobre słowo) poznania metod rozniecania ognia bez zapałek, krzesiwa czy zapalniczki - wręcz przeciwnie, to podstawa.
oj, jestem nieobowiązkowy i brakuje mi podstaw

pozdrawiam
maciek
Odmiana: orety oretego oretym poproszę.
Jestem wolny jak konik polny
Awatar użytkownika
Qasz
Posty: 463
Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
Lokalizacja: Jaworzno
Gadu Gadu: 1987028
Tytuł użytkownika: Tata psychopata
Płeć:

Post autor: Qasz »

orety pisze:oj, jestem nieobowiązkowy i brakuje mi podstaw
tobie wolno :mrgreen:
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Awatar użytkownika
Pingwiniak
Posty: 410
Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
Lokalizacja: Wrocław
Tytuł użytkownika: Szeregowy
Płeć:

Post autor: Pingwiniak »

Bastion - to właśnie zapalniczki z krzesiwem wystarczy dosłownie raz dmuchnąć i już działają.
Sam testowałem , ale tylko firmy BIC.
Awatar użytkownika
Bastion
Posty: 392
Rejestracja: 05 maja 2010, 10:21
Lokalizacja: Gdansk
Tytuł użytkownika: nizinny taternik
Płeć:

Post autor: Bastion »

Pingwiniak pisze:Bastion - to właśnie zapalniczki z krzesiwem wystarczy dosłownie raz dmuchnąć i już działają.
Sam testowałem , ale tylko firmy BIC.
Czesc
Moje doswiadczenia z zapalniczkami i woda, pochodza z przed wielu lat, kiedy jeszcze dosc czesto jezdzilem na ryby.

No ale sprawdzilem, mialem na biurku stara (bez gazu) zapalniczke BIC, wsadzilem ja na 1,5 sekundy pod strumien wody z kranu i zapalniczka padla, nie ma iskry od 10 minut.

Moze ktos ma pod reka jakas zapasowa zapalniczke z zaplonem pizoelektrycznym i sprawdzi jak zachowa sie po 1,5 sekundowej kompieli?

Mysle, ze warto poeksperymentowac teraz, w domowych pileszach, zamiast w terenie... gdzies 500 km od domu:)

Pozdrawiam
Co nas nie zabije to nas wzmocni...
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1057
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Na youtube jest gdzieś filmik z instrukcją , jak szybko doprowadzić zapalniczkę krzesiwową do używalności po zamoknięciu, tylko coś nie mogę go znaleźć.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Pingwiniak
Posty: 410
Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
Lokalizacja: Wrocław
Tytuł użytkownika: Szeregowy
Płeć:

Post autor: Pingwiniak »

Mi wystarczy 1 mocne dmuchnięcie , i zapalniczka działa jak ta lala :-)
Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1284
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Pinecity
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

A ja nie polecę żadnej zapalniczki tylko "wieczną zapałkę". Uzywam już chyba 2 czy 3 rok i bardzo sobie chwalę.
Niestety na Allegro jest dużo badziewia z którego benzyna odparowuje po tygodniu. Ja używam wprawdzie prostego modelu, ale za to jest szczelny i nawet po pół roku od napełnienia pali bez problemu.
Awatar użytkownika
Darayavahus
Posty: 8
Rejestracja: 28 kwie 2011, 14:19
Lokalizacja: Szczecin
Tytuł użytkownika: Dziki Kvik
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Darayavahus »

Zwykła, nawet najtańsza zapalniczka! - byle z zaworkiem, bo po co produkować plastikowe śmieci?
Te wszystkie bajery to chyba tylko dla szpanu.
Tyle, że w drodze warto mieć ich kilka, w tym przynajmniej jedną żarową.
"Ekspansja jednego gatunku zawsze musi skończyć się katastrofą, gdyż żaden nie może żywić się własnymi odpadami"
- Lynn Margulis
Awatar użytkownika
Pingwiniak
Posty: 410
Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
Lokalizacja: Wrocław
Tytuł użytkownika: Szeregowy
Płeć:

Post autor: Pingwiniak »

Do czego ta żarowa?
Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1284
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Pinecity
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

Pingwiniak pisze:Do czego ta żarowa?
Do żaru :diabel2:
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Bastion pisze: No ale sprawdzilem, mialem na biurku stara (bez gazu) zapalniczke BIC, wsadzilem ja na 1,5 sekundy pod strumien wody z kranu i zapalniczka padla, nie ma iskry od 10 minut.
sprawdzałeś co padło? Przeciez kamień ani kółko od wody się nie rozpuszczają. Może wystarczyło poczekać aż wyschnie i wtedy próbować palić ?
Kubek
Posty: 200
Rejestracja: 27 lut 2010, 20:04
Lokalizacja: warszawa
Płeć:

Post autor: Kubek »

To ja jeśli mogę, wtrącę swoje 3 grosze.
Jestem palaczem (wiem, że to źle świadczy) od wielu lat, więc zawsze mam przy sobie zapalniczkę. Palę od bardzo wielu lat i przez lata wypracowałem sobie opinię na temat różnych zapalniczek.
1) BIC, lub podobne gazówki: dobre bo tanie, niestety mało odporne na wilgoć. Po zawilgotnieniu nie potrafię taką zapalniczką odpalić ognia przez około 0,5h. Być może są metody aby ten czas zminimalizować.
2) ZIPPO, mam od kilkunastu lat. Zaletą jest stosunkowo mała wrażliwość na zamoknięcie, jednak po zanużeniu w wodzie nie odpalisz. Jest wystarczająco odporna, że może odpalić po podróży w mokrej kieszeni. Zaleta również to znacznie zwiększona (w stosunku do gazówki) odporność na wiatr. Wada to dość szybkie odparowanie paliwa. Jedno tankowanie starcza średnio na tydzień, a w lecie ten okres spada do 5 dni. Na wypady dłuższe niż weekend trzeba ze sobą targać zapasowe paliwko, które może się przydać do odpalania w wigotnych warunkach.
3) Wszelkie ZIPPO-podobne wynalazki. To pomyłka jest. Te zapalniczki mają zupełnie inny knot, inne krzesiwo i inny materiał nasiąkający paliwem. Rezultat jest taki, że znacznie trudniej odpalić wynalazkiem niż oryginałem. Im bardziej mokro, lub wietrznie, tym trudniej.
4) Dodatkowo noszę fireflasha. To krzesiwo robi za konia roboczego. W połączeniu z korą brzozową i grzbietem klingi, tworzy zgrany zespół i sytuacje, że odpalenie ognia takim zestawem jest niemożliwe, trafiają się wyjątkowo. W terenie odpalam takim zestawem oszczędzając zapalniczkę.
5) Rozpalałem metodami tradycyjnymi, krzesiwem kowalskim i łukiem ogniowym. Obie te metody warto poznać, bo w przypadku "niemania" zapalniczki lub innego "łatwego sposobu" są jedynym dostępnym sposobem pozyskania ognia. Muszę jednak przyznać, że dla mnie te sposoby łączą się ze sporym nakładem sił i środków i jako takie są tylko sposobami awaryjnymi.
Awatar użytkownika
Pingwiniak
Posty: 410
Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
Lokalizacja: Wrocław
Tytuł użytkownika: Szeregowy
Płeć:

Post autor: Pingwiniak »

Po zanurzeniu. Bica wystarczy dobrze dmuchnąć i odpala.
Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
Awatar użytkownika
Bastion
Posty: 392
Rejestracja: 05 maja 2010, 10:21
Lokalizacja: Gdansk
Tytuł użytkownika: nizinny taternik
Płeć:

Post autor: Bastion »

Kubek pisze:To ja jeśli mogę, wtrącę swoje 3 grosze.
Zgadzam sie z tym co napisales... moze jedna uwaga, zippo jest dosc odporny na wode!

Zamknieta zapalniczka wytrzymuje pod woda na glebokosci 15 cm 1-2 minuty.
Sprawdzalem to 2 lata temu, przygotowujac sie do splywu kajakowego.
Zamknieta zapalniczke wrzucilem do szklanki z woda i obserwowalem jak pomalu z obudowy wydowywaja sie babelki powietrza. Zippo przez 1-2 min zachowuje wodoszczelnosc.

Jezeli zippo jednak sie zamoczy to pewnie "zwichrowala" sie klapka. W takim wypadku trzeba ja lekko podprostowac w palcach.

Osobiscie nie lubie chodzic z zippo bo jest ciezka i jednak troche smierdzi nafta/benzyna.

Niemniej jezeli planowany wypad w teren bedzie oznaczal 100% bliski kontakt z woda
(np. splyw kajakowy) to chyba warto pomyslec o starej dobrej benzynowce.

Ostatnia sprawa dotyczaca wodoodpornosci zapalniczek, tak dla 100% pewnosci to najlepiej trzymac zapalniczke w szczelnym woreczku strunowym.

Pozdrawiam
Co nas nie zabije to nas wzmocni...
Kubek
Posty: 200
Rejestracja: 27 lut 2010, 20:04
Lokalizacja: warszawa
Płeć:

Post autor: Kubek »

Co do ZIPPO, to jak wspominałem, moja ma już kilkanaście lat. Parę razy zaliczyła upadek na beton, wypracował się sworzeń łączący korpus z pokrywą. Pod wodą, obojętnie na jakiej głębokości natychmiast traci zdolność odpalania.
Blizbor
Posty: 119
Rejestracja: 03 sty 2010, 23:43
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 2987112
Tytuł użytkownika: Kniejołaz
Płeć:

Post autor: Blizbor »

Kubek pisze:Pod wodą, obojętnie na jakiej głębokości natychmiast traci zdolność odpalania.
Nic dziwnego, ta zapalniczka nie jest przecież uszczelniana w jakikolwiek sposób.
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

Wiesz, że ZIPPO ma dożywotnią gwarancję?

Mój kolega znalazł kiedyś taką jedną - ładna, ze wzorkiem - ale nie działała. Odesłał - w zamian otrzymał list, że to jest jakaś hiper stara seria limitowana i już nie produkują i zaoferowali mu w zamian inne (!) zapalniczki. No i dostał potem cały zestawik.

Także wystosuj maila, dowiedz się, jeśli oryginalna to powinni Ci naprawić/wymienić.

(oczywiście, jeśli jest to rzeczywiście wyraźnie popsute)

Tu masz linka ze szczegółami:
http://www.zippo.net.pl/viewtopic.php?t=1625
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Awatar użytkownika
Bastion
Posty: 392
Rejestracja: 05 maja 2010, 10:21
Lokalizacja: Gdansk
Tytuł użytkownika: nizinny taternik
Płeć:

Post autor: Bastion »

Zippo zawsze kojarzylo mi sie z ciezka srebrna benzynowka.
Troche pogooglowalem i okazuje sie ze bylem w "mylnym bledzie";)
Zobaczcie na zapalniczki z serii Outdoor:

http://www.thegrooveshack.com/Merchant2 ... y_Code=Z1P

https://www.southerntackle.com/proddeta ... 004&cat=14

Wyglada calkiem ciekawie a $20 to nie jest jakas bajonska cena.
Jezeli dobrze rozumiem to ustrojstwo jest wodoszczelne. Ciekawe jak to dziala?

Edit
Tu jest opis dzialania tej zapalniczki ale chyba nie kumam o co chodzi?
http://www.zippo.com/products/zippo-fire-starters.aspx
Co nas nie zabije to nas wzmocni...
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Bastion, to nie jest zapalniczka w klasycznym tego słowa znaczeniu tylko smolne szczapki w pojemniku z mechanizmem do ich odpalania. Jak dla mnie 20 dolców (plus koszty przesyłki) to całkiem sporo za coś takiego. Jakieś 2 lata temu zupełnie za darmo przytargałem do garażu korzeń jakiegoś iglaka i nie udało mi się zużyć nawet 1/3 z tego ;)
ODPOWIEDZ