[D.I.Y] Piecyk Reflektorowy i inne ;)
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Ja chyba jakiś inny jestem i nie pasuje do tych czasów. Pamiętam jeszcze jak wygląda pilnik do metalu, ręczna wiertarka i brzeszczot. Pamiętam też jak precyzyjnie i estetycznie wyglądające prace można wykonać tymi narzędziami. Wiec bawi mnie jak ktoś swoją nieudolność próbuje tuszować taki tekstami:
Kosa pisze:I spasuj to wszystko by było ok, a nie wyglądało jak z rzopy...
Ale społeczeństwo niestety zmierza do miejsca w którym do wymiany żarówki wzywa się elektryka...Kosa pisze:A do tego ja nie mam tutaj żadnych narzędzi poza scyzorykiem Victorinoxa..
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
- Q_x
- Posty: 589
- Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
- Lokalizacja: G-dz
- Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
- Płeć:
Toszkę mi to przypomina emberlit stove. Otake cuś:
Więc konstrukcja chyba spoko.
Zrobiłem sobie kiedyś coś podobnego do Little Dandy Wood Stove:
I wzięło się było i stopiło przy pierwszym paleniu. Stal kwasoodporna, kolejna "pamiątka" z czasów studiów.
Nie trzeba było ciąć laserowo - 0,5 mm blachę pociąłem nożycami do tejże. łatwo, szybko, wygodnie, daleko od poziomu "wiejskiego".
Więc konstrukcja chyba spoko.
Zrobiłem sobie kiedyś coś podobnego do Little Dandy Wood Stove:
I wzięło się było i stopiło przy pierwszym paleniu. Stal kwasoodporna, kolejna "pamiątka" z czasów studiów.
Nie trzeba było ciąć laserowo - 0,5 mm blachę pociąłem nożycami do tejże. łatwo, szybko, wygodnie, daleko od poziomu "wiejskiego".
A tu się akurat zgadzam.Dąb pisze:...
Ewidentnie przecywilizowany tryb ewolucji względem zaradności wydaje mi się umacniać powiedzenie, że na najłatwiejsze rozwiązania najtrudniej jest wpaśćQ_x pisze:łatwo, szybko, wygodnie, daleko od poziomu "wiejskiego".
Dąb Spójrzże raz jeszcze, jakże pięknie dbam o swą gramatykę. Wszakże wielce do siebie uwagę odnośnie wiadomo czego wziąłem
- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
Pany ja wam powiem tylko tyle ,że moim zdaniem przesadzacie tu w drugą stronę. No bo ok. rozumiem, praca ręczna, satysfakcja, honor i chwała itp. No ale jeśli wycięcie tych 5 kuchenek laserem czy wodą zajmie 15 minut i będzie kosztowało według cennika przy blasze nierdzewnej 2 mm za 1 m bieżący 6 zł to wybaczcie ale je....nie się z tym pilnikiem i nożówką to strata czasu, energii i pieniędzy jak dla mnie
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
-
- Posty: 277
- Rejestracja: 10 lut 2010, 08:48
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Cięcie laserem wcale takie tanie nie jest, wiem bo robiłem jakiś czas w takiej jednej firemce. Na maszynę można położyć nawet blachę 0,5mx0,5m. Płaci się za długość cięcia więc trochę to będzie kosztować. Do testów lepiej robić ręcznie a jak już znajdziesz idealną węrsję dla siebie to wtedy w ostateczności pod laser.
- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
no kosa chce 5Q_x pisze:Prowler - jak zamawiasz 10 kuchenek, tnij wodą.
Po wtórze się : według cennika przy blasze nierdzewnej 2 mm za 1 m bieżący 6 zł.sylwester2091 pisze:łaci się za długość cięcia więc trochę to będzie kosztować.
To ile tu metrów będzie ? 5 to chyba z bardzo bardzo dużym zapasem. czyli wyjdzie jakieś 30 zł. Czy to tak strasznie dużo ?
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
- Q_x
- Posty: 589
- Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
- Lokalizacja: G-dz
- Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
- Płeć:
Z blachy aluminiowej 5 sztuk czy 10 - jeden pies...
[ Dodano: 2012-02-16, 20:07 ]
Z nierdzewki - jeżeli mam dostarczyć blachę osobiście, to tak jak pisałem, prototyp zrobiłbym w domu, za produkcję czegokolwiek się nie zamierzam zabierać przed intensywnymi testami.
Kosa z tego co widzę miał prototyp z papieru, dość podobny do istniejącego rozwiązania.
[ Dodano: 2012-02-16, 20:07 ]
Z nierdzewki - jeżeli mam dostarczyć blachę osobiście, to tak jak pisałem, prototyp zrobiłbym w domu, za produkcję czegokolwiek się nie zamierzam zabierać przed intensywnymi testami.
Kosa z tego co widzę miał prototyp z papieru, dość podobny do istniejącego rozwiązania.
- Armat
- Posty: 439
- Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: Technokrata
- Płeć:
Kosa, kup se narzedzia. Teraz musisz zaplacic zeby ci to wycieli. Nastepnym razem tez bedziesz musial zaplacic. Jak bedziesz chcial cos zmodyfikowac to znowu bedziesz musial placic, itd...
Narzedzia to inwestycja, ktora szybko sie zwraca. Ja mam 5 duzych skrzyn narzedzi i nie musze zadnemu fachowcowi za nic placic, wliczajac w to nie jeden remont mieszkania.
Narzedzia to inwestycja, ktora szybko sie zwraca. Ja mam 5 duzych skrzyn narzedzi i nie musze zadnemu fachowcowi za nic placic, wliczajac w to nie jeden remont mieszkania.
It's not a bug, it's a feature!
Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
- Q_x
- Posty: 589
- Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
- Lokalizacja: G-dz
- Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
- Płeć:
dremel sremel - drogie toto, upierdliwe, wcale nie super-precyzyjne, sypie pyłem po oczach. Mam, używam, chwalę, ale do cienkiej blachy są nożyce i basta. Kosztują mniej, niż trzeba by było zapłacić za tarcze tnące. (No dobra, jeszcze wiertarka z jakimś kamieniem szlifierskim do ładnego zrobienia tych dziurek).
Edit: o, takie:
[ Dodano: 2012-02-16, 22:44 ]
Swoją drogą, skoro już tak intensywnie oftopiczymy, to może wrzucę jeszcze parę fotek "z pamiętnika prototypanta"
https://picasaweb.google.com/luke.jastr ... directlink
Edit: o, takie:
[ Dodano: 2012-02-16, 22:44 ]
Swoją drogą, skoro już tak intensywnie oftopiczymy, to może wrzucę jeszcze parę fotek "z pamiętnika prototypanta"
https://picasaweb.google.com/luke.jastr ... directlink
- Kosa
- Posty: 236
- Rejestracja: 09 gru 2010, 00:38
- Lokalizacja: Osiek k. Oświęcimia
- Gadu Gadu: 5676422
- Tytuł użytkownika: Gadget Man
- Płeć:
- Kontakt:
Co do narzędzi to jeszcze mam oryginalnego DREMEL 300 z wałem giętkim ale bez uchwytu wiertarskiego (56zł)
( w Domu rodziców to mam od dyspozycji cały warsztat wielkości małego budynku...)
Tutaj w mieszkaniu w Krakowie nie mam miejsca na tony narzędzi i przede wszystkim nie mam gdzie tego robić. Dlatego wole wydać te 50zł za wycięcie czy ile tam wyjdzie.
1-2 kuchenki sobie zostawię, a resztę sprzedam ( po prostu by materiał się zwrócił)
Arkusz blachy 0,5mm stali nierdzewnej OH18N9 waży 8kg około (1m x 2m) a koszt za 1kg brutto to 22,5zł wychodzi około 180zł. Firmy w Krk mają materiał na miejscu i płacisz tylko za materiał zużyty, bo skrawki idą na ponowny przetop.
No i cięcie laserowe lub wodą daje najbardziej powtarzalne wyniki.
Ewentualnie rozmyślam, 0,5mm vs 1mm
( w Domu rodziców to mam od dyspozycji cały warsztat wielkości małego budynku...)
Tutaj w mieszkaniu w Krakowie nie mam miejsca na tony narzędzi i przede wszystkim nie mam gdzie tego robić. Dlatego wole wydać te 50zł za wycięcie czy ile tam wyjdzie.
1-2 kuchenki sobie zostawię, a resztę sprzedam ( po prostu by materiał się zwrócił)
Arkusz blachy 0,5mm stali nierdzewnej OH18N9 waży 8kg około (1m x 2m) a koszt za 1kg brutto to 22,5zł wychodzi około 180zł. Firmy w Krk mają materiał na miejscu i płacisz tylko za materiał zużyty, bo skrawki idą na ponowny przetop.
No i cięcie laserowe lub wodą daje najbardziej powtarzalne wyniki.
Ewentualnie rozmyślam, 0,5mm vs 1mm
-
- Posty: 277
- Rejestracja: 10 lut 2010, 08:48
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Kosa pisze:Firmy w Krk mają materiał na miejscu i płacisz tylko za materiał zużyty, bo skrawki idą na ponowny przetop.
he he chyba się mylisz... ową resztę może odliczą w cenie złomu (7gr/kg za zwykłą blachę do 5,60zł/kg za niektóre chromonikle). o ile odliczą. Firma w której swego czasu pracowałem nie odliczała i nawet robiąc ze skrawków liczyli koszt materiału jak za całą blachę. I słusznie :]
- Armat
- Posty: 439
- Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: Technokrata
- Płeć:
Swietna robota Kosa! Piekne wyslanie projektu do wyciecia laserowego i nazwanie tego DIY.
Powinno byc SEDIWL (Someone Else Did It With Laser)
A teraz odłóżmy złośliwy sarkazm na bok.
Prześlij filmik z testów w terenie
Powinno byc SEDIWL (Someone Else Did It With Laser)
A teraz odłóżmy złośliwy sarkazm na bok.
Prześlij filmik z testów w terenie
It's not a bug, it's a feature!
Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Się przyczepiliście tego laserowego cięcia, liczy się pomysł i projekt, realizacja to tylko kwestia umiejętności, narzędzi ewentualnie pieniędzy. Może faktycznie diy nie jest najlepszym prefiksem w tym wypadku, ale projekt zasługuje na pochwałę.
survivalist.pl - portal dla ludzi kochających naturę, survival i ambitniejszą turystykę
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Tyle, że projekt powstał w sumie jako lekko zmodyfikowana wersja "Emberlit Stove", za zgodą twórcy oryginału. A pomysł wykonania tegoż zrodził się bodajże wtedy, gdy Kosa nie znalazł chętnych na zbiorowy zakup za oceanem. Krótko mówiąc - fajnie, że taki projekt powstał, bo zawsze to tańsza opcja wykonania sobie takiej konstrukcji, jak ktoś tego potrzebuje, ale innowacyjność projektu jest, delikatnie mówiąc, niewielka. A że temat ma w nazwie "DIY", to chciałoby się wyłuskać jakąś pracę twórczą - choćby w wykonawstwie - a tu się ona sprowadza głównie do "przerysowania" kuchenki do CADa.yoger pisze:ale projekt zasługuje na pochwałę.
No, ale za Armatem - czekamy na pokaz filmów z terenu, skoro już się palniczki rozeszły
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list