Hej!
Właśnie wróciłem z wypadu do Puszczy Noteckiej, na którym byłem z moją Asią. Miał też jechać z nami Redneck, ale z powodu komplikacji uczelnianych musiał 2 dni przed wyjazdem zrezygnować.
Opowiadam wam o tym, aby zachęcić do odwiedzania terenów w Puszczy na wschód od linii kolejowej Poznań-Szczecin. My wysiedliśmy 1.05 przed południem na stacji Mokrz i ruszylismy na północny wschód. Po drodze wypłoszyliśmy z jagód zająca, który wyskoczył dosłownie 2m od nas Po minięciu Rzecina dalej kierowaliśmy się wgłąb puszczy, która ostro przeszła z formy płaskiej w wydmową. Oczywiście wszędzie sosny i trochę brzóz. Maszerując szybkim tempem dotarliśmy do Jeziora Pustelnik. Oczarowało nas ono - było oazą w tym niegościnnym borze. W planach mieliśmy nocowanie nad nim lub jeziorem Pokraczyn. Postanowiliśmy, że przejdziemy się te parę km na wschód i zobaczymy, jak wygląda tamto.
Cóż, i tamto jeziorko miało swoje zalety i wady. Było na całej długości zarośnięte trzciną, choć pas miał max 3m, woda była mniej przejrzysta, brak było plaży, na której bez żadnego oczyszczania można było rozpalić ogień... Ale nie było też śladów bytności ludzi, co wtedy zlekceważyliśmy.
Wróciwszy do Pustelnika, ku naszemu zdziwieniu, przy plaży zastaliśmy autko i wędkarza. Skonsternowani, ruszyliśmy nad drugie jeziorko parę metrów na północ od Pustelnika, które ochrzciliśmy Pustelnikiem Małym. Stamtąd przepłoszyły nas pomosty i ślady imprezowego ogniska, i koniec końców rozbiliśmy się niedaleko zachodniego, a nie wschodniego brzegu, jak planowaliśmy, Pustelnika Dużego.
Miejce na ognisko przygotowałem jak zawsze starannie, wał odgarniętej ściółki polałem 2 wiadrami wody. Ognisko zresztą bardzo się udało, choć paliliśmy je po 21, gdy zwinął się już wędkarz. Jajko na folii, tosty w folii, kuskus czy zupa z suszonej wołowiny i sera to nasze specjały
W nocy było nam ciepło, choc podobno temperatura osiągnęła 1st.C. Asia miała mój zimowy śpiwór więc ciężko się dziwić, ale ja spałem tylko w kalesonach i polarze, a mój wiosenny śpiwór ma extreme -1st.C
Rano, po śniadanku i herbatce z pepsi can stove ruszyliśmy na północny-zachód, w kierunku wsi Mężyk. Tam skręciliśmy na niebieski szlak pieszy i szliśmy w kierunku Miałów na zachód, wzdłuż rzeki Miałki i jej jezior. To również bardzo sympatyczne tereny, choć woda już nie była tak czysta, jak w Pustelniku i Pokraczynie. Około godziny 15 pociąg zgarnął nas ze stacji Miały do Poznania.
Opowidam to Wam, aby przybliżyć Wam niektóre miejsca w Puszczy i zachęcić do zwiedzania jej. Większość nazw wymienionych przeze mnie znajdziecie tylko na mapach z Geoportalu lub innych topograficznych, nie wpisujcie ich w google.
Co tu dużo gadać, chciałem się też pochwalić, jak wspaniałym kompanem do tego (i pewnie każdego innego) rodzaju turystyki jest moja dziewczyna
Galeria zdjęć z opisami:
https://picasaweb.google.com/Pratschman ... otecka2011#
Majówka w Puszczy Noteckiej
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Pratschman
- Posty: 214
- Rejestracja: 01 gru 2009, 13:31
- Lokalizacja: Jarocin/Poznań
- Płeć:
- siux
- Posty: 374
- Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
- Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
- Tytuł użytkownika: Karol
- Płeć:
No Łukasz widzę, że wciągasz dziewczynę w leśne klimaty I DOBRZE
Muszę też w końcu zawitać w Puszczy Noteckiej.
Tradycyjnie poproszę Cię o wrzucenie mapki z trasą, którą śmigaliście :->
Muszę też w końcu zawitać w Puszczy Noteckiej.
Tradycyjnie poproszę Cię o wrzucenie mapki z trasą, którą śmigaliście :->
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
https://picasaweb.google.com/traper.w
- Pratschman
- Posty: 214
- Rejestracja: 01 gru 2009, 13:31
- Lokalizacja: Jarocin/Poznań
- Płeć:
- siux
- Posty: 374
- Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
- Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
- Tytuł użytkownika: Karol
- Płeć:
No to masz z górkiPratschman pisze:stara harcerka obyta z lasem
Ja zabrałem żonę na spływ kajakowy no i nie obyło się bez małej nerwówki (kajak jej nie odpowiadał) icon_twisted Na szczęście udało mi się utrzymać nerwy na wodzy i później był już tylko relaks
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
https://picasaweb.google.com/traper.w
- Pratschman
- Posty: 214
- Rejestracja: 01 gru 2009, 13:31
- Lokalizacja: Jarocin/Poznań
- Płeć:
- zdybi
- Posty: 435
- Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
- Lokalizacja: zachpom
- Gadu Gadu: 9522989
- Płeć:
- Kontakt:
Ekstra wypad! Pogratulować zacięcia. Tereny piękne (także potwierdzam ) Widać na nich porządek po biwakowaniu. To się chwali Fajne fotki.
http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"