Strona 1 z 2

gaz obronny SABRE RED MK3.5 Zel

: 04 cze 2011, 09:59
autor: Tresor
Zakupiem dla siebie i kobiety owe gaziaki...zaczal sie test...
Udalem sie na balkon i psiknalem sobie w twarz :)
efekt :
po okolo 3 sekundach nastapil nokaut mojej osoby, oczy usta twarz wrecz palily sie...uczucie jest masakryczne..nie da rady otworzyc oczu przez okolo 5 minut,,, przez okolo 15 minut twarz mialem polewana woda z mydlem plus mleko:)...do normalnego samopoczucia powrocilem po okolo 30 minutach...polecam owy produkt...

: 04 cze 2011, 11:34
autor: Skiba
Brawo za odwagę :-)

: 04 cze 2011, 14:43
autor: Prowler
gaz plus woda daje gorszy efekt niż sam gaz. Nie wiem czemu wzmaga "doznania"

: 04 cze 2011, 14:55
autor: Młody
Tresor, Zatrudniasz się w firmie ochraniającej imprezy masowe typu: mecze,festiwale ? Zaczynasz ćwiczyć przed "chrztem" ? :mrgreen:

Na zmniejszenie "obrażeń" po wszelkiego typu żelówkach najlepiej pomaga sok z cytryny, kiedyś chcieliśmy być jak Jackass i celowo psikaliśmy się specyfikiem RSG 3 65. Wszelakie cuda wianki nie pomogły...sok z cytryny tak.

: 04 cze 2011, 15:13
autor: Armat
Prowler pisze:gaz plus woda daje gorszy efekt niż sam gaz. Nie wiem czemu wzmaga "doznania"
Wiekszosc gazow jest bazowana na kapsaicynie.
Kapsaicyna rozpuszcza sie tylko w tluszczu i alkoholu, wiec gdy powiedzmy wsadzisz sobie habanero w prawe oko, albo ktos psiknie ci gazem w jedno oko, a potem pobiegniesz to przeplukac pod zimna woda to kapsaicyna przenosi sie na cala twarz i bedzie cie piec drugie oko i reszta twarzy. Oczywiscie woda troche zmniejsza stezenie, ale jest to tak nieznaczne, ze juz lepiej zeby pieklo w jednym miejscu.
(Tak, wiem to po sobie)

Tresor, ten gaz ma stezenie 1,33% i 2mln SHU?
Młody pisze: Na zmniejszenie "obrażeń" po wszelkiego typu żelówkach najlepiej pomaga sok z cytryny,
Najlepszy jest olej spozywczy (np. Kujawski), albo spirytus.
Ewentualnie mleko, poniewaz laktoza rozbija polaczenie kapsaicyny z receptorami bolu.

: 04 cze 2011, 15:53
autor: Prowler
Armat, dzięki armat już nie tylko wiem ,że woda i gaz jest bee ale wiem i dla czego :mrgreen:

: 04 cze 2011, 16:25
autor: Tresor
Młody pisze: Zatrudniasz się w firmie ochraniającej
nie :)
Armat pisze:Tresor, ten gaz ma stezenie 1,33% i 2mln SHU?
1.33% Major Capsaicinoids
10% Oleoresin Capsicum
2 mln SHU's

taki ma sklad :)

: 04 cze 2011, 17:06
autor: Armat
Tresor pisze:1.33% Major Capsaicinoids
10% Oleoresin Capsicum
2 mln SHU's

taki ma sklad :)
Mocny. 8-)

: 04 cze 2011, 21:39
autor: biper
Dzięki Tresor za tak rozpaczliwe poświęcenie dla nauki :)
Zawsze się zastanawiałem na ile te wszystkie wynalazki są skuteczne i czy warto to w ogóle kupować (dla siebie i żony) w celach obronnych.
Twój opis jest tak bardzo przekonujący, że już nie mam wątpliwości :)

: 04 cze 2011, 21:50
autor: Armat
Gazy sa bardzo pomocne i skuteczne, ale tez trzeba wiedziec jak z nich korzystac.
Jezeli atakuje nas jakis napastnik, to trzeba gaz wyciagnac z zaskoczenia, a nie trzymac na widoku i grozic, ze sie go uzyje. Pryska sie nim na sluzowki, czyli oczy, nos, usta... a potem w nogi :D

: 04 cze 2011, 22:23
autor: Tresor
biper,

jesli chcesz kupic to bierz smialo Sabre Red

Armat pisze:Mocny. 8-)
szatansko mocny :)

: 06 cze 2011, 11:30
autor: BRAT_MIH
Teraz bądź łaskaw przeprowadzić test jak się dobrze upijesz, oraz po użyciu kilku najbardziej popularnych narkotyków, a w kolejności mixy tych używek. Myślę, że koleś po półlitrówce, kilku blantach i dobrej ścieżce będzie w stanie oklepać posiadacza gazu. Ale to tylko hipoteza :)

: 06 cze 2011, 12:54
autor: Prowler
BRAT_MIH, nie będzie.

: 06 cze 2011, 21:25
autor: Tresor
BRAT_MIH pisze:. Myślę, że koleś po półlitrówce, kilku blantach
[img]

uwierz mi ze koles po takim miksie padnie na pysk zygajac pod siebie....takze gaz nie bedzie potrzebny

: 06 cze 2011, 21:32
autor: Grzymek
Tresor pisze:uwierz mi ze koles po takim miksie padnie na pysk zygajac pod siebie....takze gaz nie bedzie potrzebny
Na własne oczy widziałem typa, który po przyjęciu dawki gazu na japę nie zwolnił nawet odrobinę. Był naćpany jak ta lala i wpadł w amok. Dopiero dwóch wielkich chłopów przycisnęło go do ziemi. Miotał się jeszcze z 10 min i potem sflaczał.

: 06 cze 2011, 21:54
autor: Tresor
Grzymek napisze ci ze oberwalem pare razy z roznych gazow i dopiero Sabre mnie doslownie powalil na kolana:) aaa Pro Secure Walthera tez jest kozak :)....ma taki sam sklad jak Sabre

: 07 cze 2011, 00:23
autor: BRAT_MIH
Tresor pisze:BRAT_MIH napisał/a:
. Myślę, że koleś po półlitrówce, kilku blantach
[img]

uwierz mi ze koles po takim miksie padnie na pysk zygajac pod siebie....takze gaz nie bedzie potrzebny
Dodałem dobrej ścieżce, czyli po amfetaminie. Na bank na psyk nie padnie, a ciekawiło mnie czy padnie po tym gazie. Ja też się dużo kolesi na spidzie naoglądałem i wiem, że twardzi są :) Krew się leje jak z cielaka zarzynanego, a on wstaje i walić chce w papę. Ot takie do odchorowania na tydzień zachciewajki :)

: 07 cze 2011, 07:17
autor: Prowler
bo jest jedna zasada przy naćpanych. Nie przechodzisz od razu do ofensywy ,a trzeba chwilkę odczekać unikając kontaktu ,żeby gaz zaczął działać. No i jest jeszcze pewien procent ludzi odpornych naturalnie na takie środki

: 07 cze 2011, 19:46
autor: Tresor
hmmm....jesli ktos nie potrafi dobrze sie "bic" to pozostaje psikniecie gazem i ucieczka... nie ma co ryzykowac starcia z wprawionym w bojach " ulicznikiem"

a tak w nawiasie jest dobry sposob na faceta po fecie:) polecany przez mojego znajomka z ktorym cwiczylem kicka...wyglada on nastepujaco:

psikamy nacpanemu w pysk...nastepnie low kick w okolice kolana..po tym owy napastnik padnie na ziemie...i zostaje nam wybor..czy odpuszczamy czy nokautujemy kopiac po glowie :)

: 07 cze 2011, 20:03
autor: Prowler
Tresor, psiknięcie i dzida to podstawa użycia gazów dla cywilów. Moja wcześniejsza wypowiedź dotyczyła kwestii ,że na naćpanych gaz nie działa. A jest to nie prawda bo działa tyle ,że z opóźnieniem.
Do tego jeszcze trzeba by wniknąć w kwestie co znaczy "działa". 99% reakcji to od razu wyłączenie wszelkiej chęci walki, "bek", gile po kolana, silne podrażnienie oczu i wynikające z tego trzymanie ich zamkniętych i tarcie itd. Wszelkie dźwignie wychodzą bez problemu ewentualnie z delikatnymi oporami. No ale zostaje ten 1% niewrażliwych czy naćpanych na tyle ,że stają się odporni. Tu przeważnie początkowo jest tylko efekt zamykania oczu. To wystarczy żeby uciec. Pozostałe reakcje następują po pewnym czasie w zależności od osobnika. No i w tym przypadku są dość bardzo silne opory na wszelkie próby obezwładnienia aż do chwili gdy gaz zacznie działać w pełni. Od razu piszę ,że nie są to wnioski z jakichś prac naukowych tylko z własnego doświadczenia ,a kilka pojemników gazu już zużyłem.

: 08 cze 2011, 16:43
autor: Tresor
Kolego dobrze napisales !

jutro odbedzie sie nastepny test :) pod lupe idzie Sabre Red w postaci Gazu a nie zelu

: 08 cze 2011, 16:58
autor: Armat
Tresor pisze:jutro odbedzie sie nastepny test :)
Dorabiasz takze jako manekin do crash testow? :-|

Potrzebujemy takich ludzi, przynajmniej wiadomo, ze sprzet dziala :D

: 08 cze 2011, 21:09
autor: Tresor
pojawil sie statysta ktory pierw obali 0.7 wody ognistej i rozpocznie sie test[/b]

: 08 cze 2011, 22:55
autor: Tanto
To zaczyna przypominać program 'Pogromcy mitów' ;-)

: 09 cze 2011, 16:01
autor: biper
Raczej "Jackass" :)

To poczekam jeszcze z zakupem na ten test na 40% "dopalaczu" :D