Łucznictwo

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
johnson
Posty: 146
Rejestracja: 20 lut 2012, 12:32
Lokalizacja: NW
Gadu Gadu: 6318866
Tytuł użytkownika: Rebel Inside
Płeć:

Post autor: johnson »

Sory jeśli było, ale jutro robię swój pierwszy łuk w terenie i mam ważne pytanie:

Cięciwa ze sznurka z tworzywa do paczek zda egzamin? Czy zakupić koniecznie coś lepszego po drodze?

Ma to być tzw "łuk survivalowy", czyli nie żaden wypas..
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

Chodzi o ten jasno-brazowy sznurek konopny do wiazania paczek?
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Awatar użytkownika
johnson
Posty: 146
Rejestracja: 20 lut 2012, 12:32
Lokalizacja: NW
Gadu Gadu: 6318866
Tytuł użytkownika: Rebel Inside
Płeć:

Post autor: johnson »

Nie. Konopny by pękł, to wiem. Ten biały z tworzywa.
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

johnson, nie robiłem cięciwy. Nie ma wogóle doświadczenia w DIY łucznictwa. Ale dużo ostatnio czytam :mrgreen: w związku z moimi planami wykonania własnego łuku. I tak:
- cięciwę należy zapleść. Poszukaj na Arcusie, czy na Freha.pl. Guglaj hasło: cięcia flamandzka plecenie.
- nie powiem Ci gdzie, ale naknąłem sie na temat polecenia cięciwy ze sznurka do snopowiązałek. Tam jednak, najpierw sznurem był rozpleciony na pojedyncze włókna.
- nie wiem, jakimi ty materiałami dysponujesz, ale ja zrobię dwie cięciu, dla porównania. Jedna ze szparagów, druga ze slamu.

Podkreślam. Brak mi doświadczenia, ale udało mi się już zgromadzić sporo e-literatury. Jak by co to pytaj.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1060
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Lipny trochę, może wytrzyma chwilę. Lepiej już wziąć kupić jakiś gęsto pleciony nylonowy czy poliestrowy w sklepie budowlany. Chociaż szału nie robią , to wytrzymają dłużej.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
johnson
Posty: 146
Rejestracja: 20 lut 2012, 12:32
Lokalizacja: NW
Gadu Gadu: 6318866
Tytuł użytkownika: Rebel Inside
Płeć:

Post autor: johnson »

nie wiem, jakimi ty materiałami dysponujesz, ale ja zrobię dwie cięciu, dla porównania. Jedna ze szparagów, druga ze slamu.
Ostro.. W plecenie chyba jutro się nie będę bawić. Na razie zobaczę jak taki łuk się sprawdza i pomiotam coś niecoś :)
Lipny trochę, może wytrzyma chwilę. Lepiej już wziąć kupić jakiś gęsto pleciony nylonowy czy poliestrowy w sklepie budowlany. Chociaż szału nie robią , to wytrzymają dłużej.
Wynika z tego, że na jutro, sznurek do snopowiązałek da radę.. Potem się zmieni..

Jak wrócę, to wrzucę jakąś fotkę ;)

Dzięki za odpowiedzi.
kapir
Posty: 35
Rejestracja: 19 paź 2010, 21:29
Lokalizacja: PL
Płeć:

Post autor: kapir »

johnson pisze:Sory jeśli było, ale jutro robię swój pierwszy łuk w terenie i mam ważne pytanie:

Cięciwa ze sznurka z tworzywa do paczek zda egzamin? Czy zakupić koniecznie coś lepszego po drodze?

Ma to być tzw "łuk survivalowy", czyli nie żaden wypas..
Spleć sobie jak pisze puchalsw z dratwy. Pamiętaj tylko nawoskować ją przed skręcaniem i jeszcze po skręceniu. Parę minut i masz fajną cięciwę survivalową, bo podobną skręcisz również z innych włókien naturalnych ...
Awatar użytkownika
johnson
Posty: 146
Rejestracja: 20 lut 2012, 12:32
Lokalizacja: NW
Gadu Gadu: 6318866
Tytuł użytkownika: Rebel Inside
Płeć:

Post autor: johnson »

Obrazek
By yourec

Fiasko.. Wygląda niewinnie ale naciupałem się aż mnie ręka boli.. Nauczka? Duży nóż do podstawa i nie można przedobrzyć.. Dodam też, że nie znalazłem jesiona i to (chyba) buk.. No nic.. Trzeba ćwiczyć.. ale serce boli.. ;)
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

johnson, moze sprobuj zrobic luk wiazkowy na poczatek? Dąb opisywal go na swoim blogu: http://puszczanstwo.blogspot.com/
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Awatar użytkownika
johnson
Posty: 146
Rejestracja: 20 lut 2012, 12:32
Lokalizacja: NW
Gadu Gadu: 6318866
Tytuł użytkownika: Rebel Inside
Płeć:

Post autor: johnson »

Armat, Czytałem. Pewnie tez spróbuje ale jakoś ten rodzaj łuku mi się spodobał. Zrobie wiązkowy a tego robić dalej się nie naucze więc bez sensu ;).. Następnym razem będzie lepiej.

P.S. Zrobiliśmy łuk z 3cm galęzi nie ciosanej i nawet fajne działał ale nie lepiej niż proca.. A Sznurek do snopowiązałek (paczek) daje rade.

P.S. Wygląda niewinnie ale on ma 180cm długości.
Awatar użytkownika
Apo
Posty: 740
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Post autor: Apo »

Nie wierzę, Johnson że wrzuciłeś tutaj foto tego badyla :D :D :D
Próbuj dalej, na sobotę na być gotowy! ;)
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

johnson, patrząc na zdjęcie widzę, że strugałeś też po stronie grzbietu łuku. Nie dziwne więc, że łuk pękł.
Poczytaj o struganiu łuku płaskiego.

Tutaj kolega napisał wszystko jednym ciągiem, i ciężko się to czyta, ale dodatkow załączone są jeszcze rysunki. Na początek wystarczy.

http://www.bushcraftprimitivehunting.co ... gaard.html

Próbuj dalej. I tak masz już większe doświadczenie ode mnie :D
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
johnson
Posty: 146
Rejestracja: 20 lut 2012, 12:32
Lokalizacja: NW
Gadu Gadu: 6318866
Tytuł użytkownika: Rebel Inside
Płeć:

Post autor: johnson »

Apo, ten badyl miał ok 8 cm średnicy. Powiedział bym, że to kawał badyla był! ;)

Puchal, Nie strugałem strony grzbietu, ociosałem tylko sęki. Dzięki za linka. Wymiary i przekroje, to coś czego mi właśnie brakowało.
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1060
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Nie rób z buka, bo to lipa straszna na łuki nawet początkowe, może gdzieś rośnie leszczy niedaleko, jest o niebo lepsza.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 789
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Robiłem z jałowca, działa lat kilka.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
johnson
Posty: 146
Rejestracja: 20 lut 2012, 12:32
Lokalizacja: NW
Gadu Gadu: 6318866
Tytuł użytkownika: Rebel Inside
Płeć:

Post autor: johnson »

Robiłem z jałowca, działa lat kilka.
Parthagas.. opowiadaj. Wklej jakąś fotkę i jakieś cenne wskazówki daj, skoroś robił.
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 789
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Co tu gadać? Bierzesz kawał jałowca i strugasz, potem skrobanko szkiełkiem i gotowe. Jutro postaram się wrzucić fotkę, a sam łuk zabrać na zlot. Mam do niego kiepską cięciwę - ze sznura od bielizny. Kiedyś miałem łuk z tarniny - też był niezły.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
NumLock
Posty: 487
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:31
Lokalizacja: Podkarpacie
Tytuł użytkownika: vel Numeryczny
Płeć:

Post autor: NumLock »

johnson pisze:Nie strugałem strony grzbietu, ociosałem tylko sęki.
No i tutaj "pies pogrzebany". Materiał powinien być bezsęczny. Profilowałeś go przed strzelaniem?
Na cięciwę polecam dratwę lnianą, z której za pomocą prostej "maszynki" można zrobić w pełni profesjonalną cięciwę.
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego, że są nieme dla jego tępej percepcji" - Mark Twain.
Awatar użytkownika
johnson
Posty: 146
Rejestracja: 20 lut 2012, 12:32
Lokalizacja: NW
Gadu Gadu: 6318866
Tytuł użytkownika: Rebel Inside
Płeć:

Post autor: johnson »

johnson napisał/a:
Nie strugałem strony grzbietu, ociosałem tylko sęki.


No i tutaj "pies pogrzebany". Materiał powinien być bezsęczny. Profilowałeś go przed strzelaniem?
Przy profilowaniu pękł już. Bezsęczne zakładam że nie istnieją ;) ale można było wybrać, być może, lepszą krawędź czołową i lepsze drewno. Jeszcze nie wiem co na ten temat myśleć w sumie.. Nie pękł na sęku. Pewnie przedobrzyłem w którymś momencie albo i drewno zupełnie lipne. Pewne jest, ze robienie łuku to zaje_bisty pomysł na spędzenie czasu w lesie.. a jak przy tym pali się ogień i piecze się coś dobrego to już pełen wypas :). Polecam tym co nie próbowali, a sam zamierzam szkolić się dalej.
Awatar użytkownika
robert
Posty: 87
Rejestracja: 26 sty 2009, 19:04
Lokalizacja: WLKP
Płeć:

Post autor: robert »

Jakiś czas temu zrobiłem maszynke do przyklejania lotek.
Wrzucam zdjęcia. Może komuś się przyda. :-)
Obrazek Obrazek

Na ściance zamontowałem blaszkę zaciskową, utrzymującą promień w jednym miejscu.
Obrazek Obrazek

Na drugiej ściance zaznaczyłem kąt 120 stopni. Na promieniu odrysowuję kąt i podczas przyklejania lotek okręcam promień od lini do lini.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Dzięki robert. Czy Ty już nie pokazywałeś tej maszynki na Arcusie? Tak mi się zdjęcia wydają znajome..
No i patent z wcięciem na wsuwanie promienia mi się podoba. A ja durny chciałem robić rozsuwane ścianki boczne. A można tak po prostu :D....
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
robert
Posty: 87
Rejestracja: 26 sty 2009, 19:04
Lokalizacja: WLKP
Płeć:

Post autor: robert »

puchalsw, to nie moje zdjęcia są na Arcusie, ale robiąc maszynke wzorowałem się na tamtych fotkach.
kapir
Posty: 35
Rejestracja: 19 paź 2010, 21:29
Lokalizacja: PL
Płeć:

Post autor: kapir »

Temat trochę zamarł :) Może na rozruszanie sprawdzona technika na poprawienie drewnianego łuku (nie biorę odpowiedzialności, za uszkodzenia jakie można spowodować nieumiejętną zabawą z ogniem).

Pacjent: płaski z robinii, 175 cm, ok. 12-13 kg naciągu

Rozpoznanie: ułożenie za cięciwą, ogólna mułowatość

Przyczyny: zbyt duża wilgotność drewna, złe przechowywanie (garaż blaszak na działce)

Metoda leczenia: opalanie brzuśca i lekkie zrefleksowanie

Efekt kuracji: poprawienie dynamiki, likwidacja ułożenia za cięciwą (po ok. 300 strzałach jest ok.).

Zalecenia: przechowywać w domu ;)

Ps. Przyznaję że efekt mnie zaskoczył, wydaje się że opalenie brzuśca wzmacnia warstwę kompresyjną, przy zachowaniu dość dużej wilgotności elastycznej warstwy grzbietowej. Zdecydowanie pomogło. Jeśli chodzi o refleksowanie, to zrobiłem je na gorącą, po opaleniu. Najpierw jedno ramię, po ostygnięciu i jakichś 4h drugie. Później zdrapałem cieńką warstwę zwęglonego drewna, oczyściłem, nasączyłem olejem lnianym i strzelam.
Awatar użytkownika
johnson
Posty: 146
Rejestracja: 20 lut 2012, 12:32
Lokalizacja: NW
Gadu Gadu: 6318866
Tytuł użytkownika: Rebel Inside
Płeć:

Post autor: johnson »

Tym razem w warunkach piwnicznych:

Obrazek
By yourec

Wiem gdzie był błąd ostatnio.. Tym razem starałem się wyczuć materiał prawie od początku. Sprawdzałem gdzie trzeba podskrobać i uważałem żeby nie przedobrzyć. Oddałem na razie 2 strzały w warunkach piwnicznych i stwierdzam, że łuk działa jak należy. W teren dopiero jutro go zabiorę.

[ Dodano: 2012-06-25, 21:55 ]
kapir, Czyli sugerujesz, że powinienem ten swój opalić od dolu i nie bede musiał czekać pół roku aż wyschnie? :) Opisz technike tego opalania. Pomysł mi się podoba.
Awatar użytkownika
Apo
Posty: 740
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Post autor: Apo »

Próbuj, kombinuj, douczaj się! A jak łuk się sprawdzi i będzie dobrze funkcjonować to pomyśl nad nowym o bardziej "leśnym" wyglądzie, bo ta decha razi po oczach ;)
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
ODPOWIEDZ