Strona 1 z 1

zabawy survivalowe

: 21 cze 2011, 21:20
autor: chylon
Wkrótce wyjeżdżam na obóz, gdzie będę pracował jako instruktor survivalu. Zastanawiam się co ciekawego można zrobić podczas 1,5-2h bloku zajęciowego z 10-15 osobową grupą dzieci. Rozpalanie ognia, budowa szałasu, herbatka z pokrzyw, podpłomyki... Ktoś ma jakieś ciekawe pomysły?

: 21 cze 2011, 21:23
autor: Kobra
ile bachorki mają lat?

: 21 cze 2011, 21:26
autor: chylon
Różne grupy, od podstawówki do liceum. Każdy pomysł może być przydatny ;-)

: 21 cze 2011, 21:30
autor: Armat
Jako instruktora to powinna cie rozpierac ilosc pomyslow. :lol:

1-2h to malutko. Najlepiej chyba dobry szalas zbudowac (o ile nie bedzie to wymagalo karczowania mlodych drzew). Mozna podzielic grupe na kilka mniejszych i kazda moze zrobic inna wersje szalasu.
Destylator sloneczny mozna zrobic jak pogoda dopisze.
Ewentualnie piec chlebowy z gliny i kamieni. W tyle osob pojdzie szybko.

: 21 cze 2011, 21:31
autor: Kobra
Lub podziel na grupy i niech każda grupa wybuduje piec na pieczenie chleba a potem niech każda drużyna upiecze chleb i ty będzie próbować i który chleb ci bardziej posmakuje to ta drużyna wygrywa.

: 21 cze 2011, 21:34
autor: Armat
Kobra pisze:Lub podziel na grupy i niech każda grupa wybuduje piec na pieczenie chleba a potem niech każda drużyna upiecze chleb i ty będzie próbować i który chleb ci bardziej posmakuje to ta drużyna wygrywa.
To maja byc warsztaty kucharskie czy smakowe dla chylona? :lol:

: 22 cze 2011, 16:40
autor: Skiba
Techniki ogniowe i nawigacja? I jakiś szałas albo norka ;-)

: 26 cze 2011, 23:19
autor: puchalsw
chylon, prawdziwą kopalnią wiedzy są zasoby ze starych podręczników skautingu.

Jeśli nie jest dla Ciebie problemem język angielski, tutaj znajdziesz CAŁĄ MASĘ ciekawych przykładów, zabaw, gier, robótek ręcznych, projektów

http://www.inquiry.net/outdoor/index.htm

A wszystko to obraca się wokół nie tylko umiejętności rozpalania ognia, budowy schronienia, czy podobnych, ale też nabierania wprawy w analizie sytuacji, podejmowania szybkich decyzji i współpracy.

Co do programu, to podziel go na cztery podstawowe działy:


- ogień
- nawigacja
- pierwsza pomoc.
- schronienie


Gotowanie herbatki z igliwia może i ma swój urok...
Ale jeśli taki dzieciak zgubi się w lesie, to musi przede wszystkim odnaleźć drogę powrotną, a jeśli się nie uda, to rozpalić ogień, udzielić sobie pomocy (rozpoznanie odmrożeń, objawów odwodnienia lub hipotermii, założenie temblaka), potem budowa schronienia. I najważniejsze, nauczy ich jak ustawić sobie priorytety działania, i panować nad emocjami takimi jak panika, czy strach
1.5-2h to bardzo mało jak na tak obszerny temat.
Nie ryzykuj z dzikim jedzeniem :-) Jeszcze się później któryś smarkacz naje czegoś, bo mu się pomyli jagoda z pokrzykiem wilcza jagodą, i będziesz miał nieprzyjemności, jak mamusia ze skargą wróci.

Mam nadzieję, że pomogłem :-) Powodzenia!

: 28 cze 2011, 13:45
autor: Grzymek
Ostatnio jak coś takiego robiłem to pierwsze 2 godziny dzieci "upajały się lasem". Biegając i dotykając prawie wszystkiego. Oderwane od wirtualnego świata po prostu zgłupiały.

Były to dzieciaki w wieku ~10lat.

Pamiętaj, że najważniejsze są reakcje dzieciaków, musisz ich obserwować i zmieniać plan gry na bieżąco.
I pamiętaj nie napinaj się, nie leć z treścią, daj im się bawić. Mi jeszcze nigdy nie udało się zrobić wszystkiego co zaplanowałem.


Edyta:
I BARDZO uważaj z jedzeniem.
Jest masa przepisów mówiących co wolno a czego nie i lepiej nie ryzykować.

: 30 lis 2011, 12:44
autor: acia1065
Polecam stare książki, często są w bibliotekach
R. Mańkowski, A. Martynkin "Gry i ćwiczenia terenowe", MAW, Warszawa 1978
J. Stykowski "Zastęp - zbiórka" 4 broszurki, MAW, Warszawa 1983 - 1984
Dawniej to co dzisiaj dumnie brzmi survival to był element przysposobienia obronnego :-D , pomagało wyrobić sprawność fizyczną dzieci, nauczyć zasad pierwszej pomocy i oczywiście orientacji w terenie