Zirkau i Brda

...kącik wodników-szuwarków

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Zirkau i Brda

Post autor: Zirkau »

Wybrałem się na kilku dniowy wypad z rodzinką na spływ rzeczką Brda .
Łódkę wybrałem na miejscu. Wielkie gratulacje dla firmy wypożyczającej. Praktycznie od ręki miałem wszystko co potrzebowałem, wsparcie telefoniczne itp. cudowne pola namiotowe, na których nic nie ma, poza Toytoyem i miejscem na ognisko - to jest piękne.
Rzecz która mnie urzekła - można płynąć bardzo długo i nie spotkać centrów cywilizacyjnych. Kilka fotek, niestety wielu nie robiłem, bo ..... wiosłowałem

Pierwszy dzień, Startując ze Starej Brdy, zaskakujaco płytka i nadzwyczaj bogata w różnorodną roślinność wodną oraz ptactwo wodne. Brak polaryzacji i wodoodporności aparatu, uniemożliwił mi sfotografowanie piękna podwodnego swiata
Obrazek

Póżniej, zaczyna zmieniać się w rzekę
Obrazek

jezioro, Szczytno Wielkie, ledwo zdążyłem przed burzą
Obrazek

to samo jezioro, wcześnie rano, mgła i trochę swiatła. Oprócz Nas, tylko wesoła para Szwabów (ze Schwabii)
Obrazek

Ogromne kolonie kormoranów. Dziwne że nikt do nich nie strzela . Mgła nie przeszkodziła wypłynąć: mapnik kompas i w drogę. Ale przy całkowitym braku widoczności nie odwazyłbym się wypłynąć. A w południe, to Klara już ostro dawała i było jak na patelni
Obrazek

a w niedzielę chłosta, schroniliśmy się na przygodnej przystani w lesie. Z uwagi na grząski grunt, jamy bobrów wpadłem po sam pas próbując wyciągnąć łódź na brzeg.
Obrazek

I nagle ogromne zaskoczenie, jakie dziwne kaczki na wodzie pływają
Obrazek

ale w sumie nie ma co się dziwić, rzeka zasobna w ryby, stąd i kormorany i kaczki, żurawie, bociany itp.
Obrazek

A zakończenie w Sąpolnie. Z uwagi na dziecko, nie mogłem sobie pozwolić na podróż w deszczu i noclegi w mokrym namiocie. Nie chodzi o brak beczek czy worków wodoszczelnych, ale sam fakt braku możliwości wysuszenia tego co juz zamokło.
Obrazek
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

Niezly wypad. :mrgreen:

Czwarte zdjecie z gory to na pocztowki sprzedaj :D
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

Toż to wygląda jak Pelikany :?:
:mrgreen:
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 789
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Fajny wypadzik.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
rzuf
Posty: 188
Rejestracja: 29 gru 2010, 00:24
Lokalizacja: Siemianowice
Płeć:

Post autor: rzuf »

Pięknie. :)

3, 4 i 5 zdjęcia były by super na pulpit, szkoda tylko, że z datą są... :(
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1030
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

Zdjęcia piękne. Co tam robią te pelikany? Gratuluję wypadu.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Nie zgadzam się...
Łódka banalna, widoki nieciekawe, okolica sztampowa, i w ogóle zdjęcia jakieś takie ... płaskie. Dobrze chociaż że komary były. Wcale nie zazdroszczę..
:-D :-D
Szkoda Zirkau, że Cię nie będzie na Zlocie Kanu. Mała reprezentacja z Recona się szykuje.
PS: jak chroniliście dzieciaki przed komarami? Ja mojego boję się pryskać repelem 100, a różne OFFy w tym sezonie słabo działają.
Ostatnio zmieniony 09 sie 2011, 18:40 przez puchalsw, łącznie zmieniany 1 raz.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
w0jna
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 20:51
Lokalizacja: Inąd.
Płeć:

Post autor: w0jna »

4 piwa i już komary nie gryzą. :mrgreen:
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

puchalsw, wypróbuj Muggę w sztyfcie. Działa.

Tak swoją drogą, to też się popływać zachciewa jak się przegląda te wypady.. :)
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Pelikany są tam półżartem, półserio, bo to miejscowe ptaki.

Komarów nie było, to nie miałem z czym walczyć. Mina wnuczki sweogo dziadka, chyba to potwierdzi:
Obrazek

Komarow w ogóle mało tego roku. Majowe przymrozki swoje zrobiły.

[ Dodano: 2011-08-10, 18:41 ]
P.S. 1
w sumie wtorek/środa(czyli wczoraj i dziś) zdążyłem już zrobic inny spływ. Tym razem w męskim wydaniu. Dalszą część Wielkięj Petli. 69 km pod wiatr, w słoncu i deszczu. Noc przy ognisku. Wszystkie ciuchy poszły do prania, bo wszystko czuć dymem z drzewa brzozowego. Nawet brodę, chyba będę musiał zgolić, bo przeszła również dymem.

P.S. 2
Puchal, powtarzamy, K O R M O R A N Y, nie komary, jeszcze raz..... :D. A na zlot kanu, szanse bym się nawet pojawił z dziką kartą, coraz mniejsze.
ODPOWIEDZ