Strona 3 z 4

: 12 cze 2012, 07:29
autor: Marshall
Apo pisze:
Wróbel pisze:A ta piłką jestem w stanie szybko, cicho przygotować tyle drewna ile potrzeba.
W sumie nigdy nie rozważałam tego aspektu zastanawiając się "piła czy siekiera" :shock:
A to fakt. :)
Będąc z dzieciakami na ognisku mój dwunastoletni syn pociął piłką - bez doświadczenia ale i bez problemów i nie zniszczył piły - sporo drewna o grubości tak ok. od 6 do 10 cm średnicy.
Siekierą by nie dał rady.

Kamykus - odkupię od Ciebie tę Morę jak będziesz się już jej pozbywał. :)

: 12 cze 2012, 15:39
autor: Wróbel
Apo pisze:
Wróbel pisze:A ta piłką jestem w stanie szybko, cicho przygotować tyle drewna ile potrzeba.
W sumie nigdy nie rozważałam tego aspektu zastanawiając się "piła czy siekiera" :shock:
Oczywiście nie chciałem tak tego porównać. Chodziło mi o moje osobiste przemyślenia w dniu zakupu - cena, waga. W tych aspektach siekierka FISKARS przegrywa, natomiast owszem jest szereg czynności, których nie uda się wykonać piłką a siekiera to zrobi. To dwa inne narzędzia.

: 15 cze 2012, 10:10
autor: Qasz
Marshall, sprzedam ci moją, i tak używam Hultaforsa :D

: 14 sie 2012, 16:23
autor: krzyk
Witam!
Odwieśże tema jeśli można. Od 23.08.2012 znowu będą ww. piły składane w lidlu w cenie 14,99 pln, a także "fiskarskoidalna" siekiera.
pozdr. KK

: 15 sie 2012, 19:10
autor: Blizbor
Dzięki za cynk, ciekaw jestem zwłaszcza tej "fiskarsoidalnej" siekiery.

: 19 sie 2012, 10:09
autor: Hakas
Witam!
Przez długi czas używałem piłki składanej fiskarsa ostatnio zmieniłem na produkt bahco i muszę przyznać, że choć trochę cięższa do fiskarsowej to ma wiele zalet.
1. Moim zdaniem lepiej trzyma blokada głowni
2. grubszy brzeszczot jest bardziej odporny na wygięcia.

Pozdrawiam

Hakas

: 19 sie 2012, 10:36
autor: drawa
Obrazek

: 19 sie 2012, 12:20
autor: rzuf
Bahco Laplander ma
Hakas pisze:grubszy brzeszczot bardziej odporny na wygięcia
:?: :shock:

: 19 sie 2012, 16:52
autor: MlKl
Miałem piłę z Lidla, sprezentowałem Slaqowi. Daje radę, brakuje jej szranku, czyli zęby ma zbyt mało rozchylone na boki, a to powinno się zrobić przed zahartowaniem, próba rozwiedzenie ich w gotowym produkcie kończy się wyłamaniem. Skutkuje to blokowaniem piły w grubszych gałęziach od czasu do czasu.

Niemniej za te pieniądze - warto.

: 19 sie 2012, 21:49
autor: Doczu
Jak za takie pieniądzory to też się skuszę na tego składaka z Lidla. Będzie jako backup :)

: 19 sie 2012, 21:53
autor: birken1
Waga pokazuje mi 215 gram. Fiskars waży 90. czy warto? nie jestem przekonany. Niby lidlowa mocniejsza ale inne piły mam do drzewa na opał ;-) A na ognisko czy maszt do plandeki to i Morą można zmajstrować.

: 20 sie 2012, 02:44
autor: Hakas
@birken 1 myślę, że warto zainwestować w piłę dobrej jakości. Za jej pomocą szybciej zetniesz gruby konar na ogień. Przekonałem się o tym w Sudetach, gdybym nie miał piłki to przetrwanie nocy przy - 27 C słabo bym widział. Od tej pory zawsze mam piłkę w plecaku.
Hakas

: 20 sie 2012, 10:32
autor: birken1
Hakas, też tak myślę :-) . Nie o tym pisałem. Fiskars to jest piłka dobrej jakości.

: 25 sie 2012, 22:18
autor: Bastion
1)
Odnosnie Fiskarsa, uzywalem przez pare miesiecy tego:
http://www.milmar.pl/produkty-fiskars/i ... 4&t=1#foto

Dlugosc po rozlozeniu/po zlozeniu/waga:
555 mm/305 mm /200 gr.

Poczatkowo myslalem:
"Wspaniala sprawa, pilka sama wgryza sie w drewno."

Niestety, produkt Fiskarsa polegl w boju.
Glownia Fiskarsa jest zbyt cienka i elastyczna... zlamala sie na mrozie (i brzozie).

2)
Pila z Lidla(FloraBest) ma rownierz swoje wady.
Trzpien mocujacy glownie do rekojesci... potrafi sie poluzowac i odkrecic.

3)
Reasumujac:
Fiskars jest delikatny i drogi ale lekki i perfekcyjny.
FloraBest to dobry wybor dla portfela.
;)

A... chyba nikt tego wczesniej nie zauwazyl, Fiskars to stal nierdzewna.
FloraBest (wydanie 2012 ) to stal weglowa.

: 25 sie 2012, 23:32
autor: biper
Mi ta Lidlowa piłka trzasła na drugim drzewku (średnica pieńka ok 7cm). Mało sobie łapy nie pocharatałem o zęby.
Fiskars - kilkukrotnie droższy, ale pracuje do dziś. W jedno popołudnie ogolił ładnie 2 drzewka owocowe z gałęziami i pniami o średnicach od kilku do 25 cm.

Może miałem po prostu pecha i trafiłem na felerny egzemplarz z Lidla, ale wolę drugi raz narażać swoich kończyn jako kontroler jakości tej piły.
Nie dyskredytuję tu wszystkiego, co z Lidla itp. sklepów, bo parę fajnych narzędzi i przedmiotów już w tego typu sklepach kupiłem, ale tej akurat piły już nie mam zamiaru używać.

: 30 sty 2013, 19:00
autor: swiety
od siebie dołączam się do zwolenników piły Bahco laplander

: 30 sty 2013, 20:58
autor: lukasz_sp
Ja z Lidlową się babrałem z nerwów Bahco zapodałem... Działa od dawna jak złoto. Moja Babcia miała takie swoje powiedzenie "jestem za biedna żeby kupować rzeczy tanie" i chyba coś w tym jest...

: 01 lut 2013, 18:21
autor: swiety
moja babcia tez tak mówi

: 02 lut 2013, 17:48
autor: -chilli-
ja tam mam lidkową już będzie chyba trzeci rok. faktycznie, śruba się poluzowała ze dwa razy, pordzewiała cała, i do tego cały czas pracuje beż zarzutu. nie piłuje nią metrów na zimowy opał, a do lekkich prac wydaje mi się być super. używałem małego fiskarsa, i wydawał mi się być jakoś ciut za delikatny.

: 28 sie 2014, 20:18
autor: greenshadow
a Taka ciekawostka - ktoś może używał
Piły składanej Husqvarna ?
długość brzeszczotu 220mm

Nr artykułu Nazwa Cena z VAT
505 13 92-02 Zapasowe ostrze 31.- zł
510 19 21-02 Składana piła do podkrzesywania, 220mm 55.- zł

Obrazek

wymienne ostrze
tańsza niż laplander

Zacząłem się zastanawiać bo Fiskarsa ułamałem i czas wybrać nową

: 29 sie 2014, 19:48
autor: kamykus
Nigdy więcej Fiskarsa, tandeta :)
Piła z Biedronki jest wytrzymalsza i dużo lepiej się sprawdza w leśnych pracach

: 29 sie 2014, 22:02
autor: greenshadow
kamykus pisze:Nigdy więcej Fiskarsa, tandeta :)
Piła z Biedronki jest wytrzymalsza i dużo lepiej się sprawdza w leśnych pracach
fiskars jest ok, do momentu kiedy go w ferworze walki nie złamiesz
dlatego na zaś już szukam piły z wymiennym brzeszczotem

: 29 sie 2014, 22:07
autor: kamykus
Nie chodzi tylko o zbyt giętkie ostrze, to pokrętło do blokowania ostrza jest o D. rozbić. Szybko się wyrabia i samo luzuje, a w zimę jak się ma zmarznięte ręce, nie idzie dokręcić. Mam Fiskarsa jakieś 3 lata, ale używam go może kilka razy do roku. Choćbym nie wiem jak dokręcał śrubę, ostrze się chowa co chwilę, i znów trzeba dokręcać. Wcześniej tak nie miałem.

Ta Husqvarna mnie zaciekawiła bardzo, i cena super.

: 29 sie 2014, 22:12
autor: greenshadow
też mam 3 lub więcej latek małego fiskarsa ale pokrętło mnie nigdy nie zawiodło - nigdy mi się nie luzuje
nawet teraz jak sobie sprawdziłem na siłę - opierając ostrze o ścianę nie idzie go wcisnąć do wewnątrz

Podoba mi się ten duży ale nie jest mi potrzebne jednorazowe narzędzie

: 29 sie 2014, 22:47
autor: Tropiciel
Mam od jakiegoś roku składaną husqvarnę. Tnie świetnie, ma mocniejsze ostrze od składanego fiskarsa i nie wygina się na boki. Ojciec ma piłę florabest z lidla - jest kiepska w porównaniu z husqvarną.
Wcześniej miałem fiskarsa z wysuwanym ostrzem, ale rozwaliło się pokrętło blokujące rozłożone ostrze.
Husqvarnę używam dość często w 4 ha sadzie, do podkrzesywania drzew, robienia kołków itp. Do tej pory to najlepsza piła jaką kupiłem.
Jak macie jeszcze jakieś pytania to pytajcie :-)