Ostre koło, Single speed

dyskusje na tematy nie związane z tematyką Forum (co wcale nie oznacza że można tu pisać co tylko się zamarzy)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Co to znaczy "singiel albo ostre"?
Awatar użytkownika
wolf78
Posty: 194
Rejestracja: 27 mar 2008, 17:13
Lokalizacja: Kołobrzeg
Gadu Gadu: 2813508
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolf78 »

ostre koło :-) mam Kolegę który mimo grubego portfela od lat wymiata na rowerku typu Ukraina , kolo twierdzi że przerzutki są dla mięczaków :mrgreen: fakt trasę Kołobrzeg Szczecin robi w 3 godzinki z kawałkiem :-)
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Ciek, Aby Ci to wyjaśnić w Twoim języku; "singiel" czy "ostre koło" to takie rowery, jakimi będziemy wszyscy pomykać, kiedy upadnie globalna gospodarka, i zacznie brakować części do rowerów :mrgreen:
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

czy mi sie wydaje czy ten rowerek z filmiku jest bez hamulców
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Rowerek z filmu ma na sztywno połączoną zębatkę z piastą tylnego koła, widać, jak koleś hamuje po prostu przestając kręcić pedałami. Ale w ten sposób blokuje tylne koło, i drze oponę. Dlatego tłumaczy, że ten rower jest do jazdy, nie do stawania, i że musi kombinować, jak jechać bez zatrzymywania się.

Generalnie - tego typu rower służy do akrobacji - cyrkowcy, jeżdżący na jednym kole mają właśnie "ostre koło". Do jazdy po mieście nadaje się średnio, w terenie - wcale.
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

MlKl, dzięki już trybie. łańcuch też nieźle pewnie w kość dostaje
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1061
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Czy średnio to bym się kłócił, w końcu rozpropagowany na nowo został przez kurierów rowerowych. Nie wdając się filozofie, łatwiejsze i tańsze serwisowanie sprzętu w swoim zakresie, no i mniejsza awaryjność. Dlatego śmigają na tym kurierzy rowerowi. Trochę lepiej jeździ się na single speed ( http://blogrowerowy.pl/newsletter/powro ... nglespeed/ ), a też jest prosty jak budowa cepa.
Ostatnio zmieniony 02 paź 2011, 22:32 przez Dąb, łącznie zmieniany 1 raz.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
wolf78
Posty: 194
Rejestracja: 27 mar 2008, 17:13
Lokalizacja: Kołobrzeg
Gadu Gadu: 2813508
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolf78 »

Miki nie zgodzę się z Tobą :-P kiedyś tylko były rowerki na ostro wszyscy nimi i wszędzie jeździli i by ok ,skuteczność hamulców od góry była raczej znikoma .Dziś jest era mięczaków i każdy chce mieć lekko .
Ps pisze to grubo zmiękczony tak więc może być nie składnie . a Gość z filmiku ma hamulce w torpedo tylnym :-)
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Jestem z pokolenia, które jeździło praktycznie tylko na single speed, przerzutki się widziało, jak w pobliżu przejeżdżał Wyścig Pokoju. A jak się ciut mocniej skręciło tylną piastę, to wychodziło właśnie "ostre koło".

Generalnie - być może kurier rowerowy, mający wysoką motywację, znajdzie sens w jeżdżeniu czymś takim. Ale to ani wygodne, ani bezpieczne nie jest. Na normalnym rowerze można przestać kręcić pedałami na chwilę, podeprzeć się nogą w razie czego. Tutaj trzeba kręcić cały czas, wyjęcie nogi z noska w czasie jazdy oznacza całkowitą utratę panowania nad rowerem.
Awatar użytkownika
rzuf
Posty: 188
Rejestracja: 29 gru 2010, 00:24
Lokalizacja: Siemianowice
Płeć:

Post autor: rzuf »

Dokładnie to samo chciałem napisać o kurierach. :P

I chyba się mylisz MlKl, bo zahamować "na koło", czyli tak, żeby zacząć zdzierać oponę pewnie nawet pudzian by nie umiał.

Rozwiązanie tak jak pisze Dąb jest maksymalnie proste, ale wymagające dla kolarza, bo zamiast naciskać hamulec musi zatrzymywać rower tylko stawiając opór nogami.

A, i ostre koło to nie to samo co single track. Jest masa rowerów z single trackiem, a nie są to ostre koła. BMXy, duale, dirtówki, stare składaki z hamulcem typu torpedo (hamujemy obracając pedałami do tyłu) to wszystko single, ale nie ostre koła ;)

Edit: Troszkę mnie wyprzedziliście :P

MlKl, a Ty na pewno miałeś ostre koło? Czy piastę typu torpedo?
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Na filmiku jest moment, gdy rower jedzie, a nogi rowerzysty się nie kręcą. Czyli albo to nie jest ostre koło, tylko zwykły single speed, albo filmik to fake.

Torpedo wystarczy ciut mocniej skręcić, albo włożyć o numer grubsze wałki, i staje się w praktyce ostrym kołem. Jak mówiłem - kiedyś próbowałem takiej jazdy, i nie zachwyciła mnie. Dobre, żeby się na rowerze powygłupiać. W realnej jeździe brak możliwości chwilowego rozłączenia napędu przeszkadza, i nie daje żadnej przewagi nad normalnym rowerem.
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Jest dużo racji w tym, co pisze MlKl. Idea single tracka z piastą torpedo mi się podoba. Jednak nagłe hamowanie na ostrym kole przed zajeżdżającym mi drogę samochodem, czy pieszym włażącym na ścieżkę rowerową, wydaje się diabelnie trudne.

wolf78, napij się chłopie herbaty, i idź już spać ;-). No i na rower/ do samochodu jutro rano nie wsiadaj...
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

I chyba się mylisz MlKl, bo zahamować "na koło", czyli tak, żeby zacząć zdzierać oponę pewnie nawet pudzian by nie umiał.
To jednak Ty się mylisz się. ;-) Takie hamowanie nazywa się bodaj "skidem", a polega na lekkim podrzuceniu tylnego koła w powietrze, by straciło kontakt z asfaltem, i wówczas zablokowanie go i silne stanięcie usztywnionymi nogami na pedałach. Opona aż skwierczy ;-)

Single są jednak bardziej przyjazne. ;-)
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1061
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Na ostrym można stanąć w miejscu, wszystko zależy od umiejętności. Jednak nie jest to rower dla wszystkich. Trzeba być skupionym, patrzeć w przyszłość itd To jest cena za prostotę. Single speed jeździ się tak tak samo jak na każdym rowerze z wolnobiegiem , więc jest przyjemniejszy dla użytkownika, ponieważ nie potrzeba jakiś specjalnych umiejętności no i można przestać pedałować. A prostotą konstrukcji nie obiega znacznie od ostrego koła. Jeżeli mamy odpowiednie haki to nawet napinacza nie potrzeba, ino jeden hamulec. Ja zanim zdecydowałem się na zrobienie sobie czegoś takiego jeździłem dobry miesiąc nie zmieniając biegu. Trzeba trochę siły złapać w nogach i nawet górki nie są straszne jak ma się nie za twarde przełożenie.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

puchalsw pisze:Ciek, Aby Ci to wyjaśnić w Twoim języku; "singiel" czy "ostre koło" to takie rowery, jakimi będziemy wszyscy pomykać, kiedy upadnie globalna gospodarka, i zacznie brakować części do rowerów :mrgreen:
To jest właśnie odpowiedź, której oczekiwałem :)

Koniec jest bliski :569:

:roll:

Obrazek
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Ciek, od tej chwili wyrażenie "złapać kapcia" zyskuje dla mnie kolejne znaczenie ;-)
Awatar użytkownika
Offtime
Posty: 350
Rejestracja: 09 paź 2010, 18:57
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: niedzielny harcerzyk
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Offtime »

A dlaczego by nie założyć na ostrym hamulca ręcznego?
Moja kolekcja militariów

Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Offtime, tak się często robi, najpopularniejszy jest przedni. Wersja "skid only" jest raczej dla fanatyków. Ale nawet przy założonym przednim hamplu trzeba machać nóżkami przez cały czas jazdy ;-)
Awatar użytkownika
Offtime
Posty: 350
Rejestracja: 09 paź 2010, 18:57
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: niedzielny harcerzyk
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Offtime »

Na tylnym kole założyłbym sobie dwa, jeden na lewej a drugi na prawej manetce, w zależności od potrzeby z odpowiednią siła i powierzchnią bym hamował.

Można się cieszyć ostrym kołem i nie ryzykować życia swojego czy pieszych....
Moja kolekcja militariów

Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
Awatar użytkownika
rzuf
Posty: 188
Rejestracja: 29 gru 2010, 00:24
Lokalizacja: Siemianowice
Płeć:

Post autor: rzuf »

thrackan pisze:Takie hamowanie nazywa się bodaj "skidem", a polega na lekkim podrzuceniu tylnego koła w powietrze, by straciło kontakt z asfaltem, i wówczas zablokowanie go i silne stanięcie usztywnionymi nogami na pedałach. Opona aż skwierczy
Taki patent nawet mi przez myśl nie przeszedł. Ale jeśli się da, to zwracam honor :)


Do zwykłej jazdy (nie DH, czy jakieś inne ekstremalne odmiany) to single najlepszy. Ja sam mam 8 rzędową kasetę, a w normalnej jeździe używam tylko jednej zębatki.

No i oprócz prostoty jest jeszcze druga zaleta single'a- dużo mniejsza waga roweru. No i można wsadzić łańcuch, jak do motoru :D
Ostatnio zmieniony 03 paź 2011, 15:03 przez rzuf, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Offtime, po jednym hamulcu na koło wystarczy. Jedne szczęki są w stanie zablokować koło, zwłaszcza tylne. Więcej mocy chyba tylko przy baaardzo zabłoconej obręczy się może przydać...
Awatar użytkownika
rzuf
Posty: 188
Rejestracja: 29 gru 2010, 00:24
Lokalizacja: Siemianowice
Płeć:

Post autor: rzuf »

thrackan pisze:Więcej mocy chyba tylko przy baaardzo zabłoconej obręczy się może przydać...
Tarczówki... :D
Awatar użytkownika
mwitek
Posty: 1116
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 4861234
Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mwitek »

Zaraz założycie jeszcze teleskopy i przerzutki :D

Ostre to bardziej idea niż cokolwiek, kontakt człowieka z rowerem, pierwotne zespolenie :D

Jeden przedni na wszelki wypadek, tył nogami i jazda
Obrazek
bigbee
Posty: 8
Rejestracja: 11 sie 2011, 13:46
Lokalizacja: Ostróda
Gadu Gadu: 2180444
Płeć:
Kontakt:

Post autor: bigbee »

Z mojej wiedzy wynika że poruszając się po drogach publicznych ostrym kołem, narażamy się cna mandat. Każdy rower poruszający się po drodze publicznej musi być wyposażony w przynajmniej jeden sprawny hamulec.


Wiem że zdarza się to niezmiernie rzadko ale co w przypadku kiedy się rozpędzimy jedziemy z górki a tu nagle spada łańcuch?
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1061
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

bigbee pisze:Wiem że zdarza się to niezmiernie rzadko ale co w przypadku kiedy się rozpędzimy jedziemy z górki a tu nagle spada łańcuch?
kiedyś za dzieciaka jak hamulce były nie sprawne , hamowało się nogą ( dokładniej podeszwą buta) o tylną oponę. jeżeli to koniec górki to lipa w ten sposób nie staniemy nagle w miejscu. Chociaż rower bez hamulca to kaszana i według mnie szpan, a nie praktyczne podejście i uwielbienie prostoty. Archaiczne hamulce są prosto skonstruowane , w sumie v brake też
Ostatnio zmieniony 04 paź 2011, 21:09 przez Dąb, łącznie zmieniany 1 raz.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
ODPOWIEDZ