Strona 1 z 2

Ćwiczenia - Treningi

: 13 lis 2011, 02:50
autor: soohy
Chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś z was regularnie ćwiczy coś takiego. Mam tu na myśli regularne treningi biegowe, rozciąganie mięśni, ćwiczenia na siłę i wytrzymałość (chodzi mi tutaj o pompki, przysiady, brzuszki) nie wiedziałem jak to inaczej nazwać. Nie chodzi mi o siłownię. Może ktoś śmiga na rowerku, bo kilka osób pisało, że jeździ po prostu MTB.

Przeczytałem dzisiaj kilka artykułów w książce i w sieci o kondycji, motywacji, wytrzymałości, determinacji. Dotyczyło to też survivalu, bo w końcu trzeba mieć kondycje aby przejść długi marsz w różnych terenach. Postanowiłem regularnie, tym razem już nieprzerwanie zacząć trenować od tego poniedziałku.

Nie należę do osób, które po przebiegnięciu 1km nie mają siły, mam głównie na celu polepszenie swojej sprawności fizycznej, kondycji i być zawsze gotowym do nadmiernego wysiłku, niecodziennego.

Mam zamiar 5 razy w tygodniu w godzinach wieczornych po 19.00 ze względu na szkołę:
- biegać 5km (czas w którym przebiegnę to 18-21min, różnie)
- po biegu, rozciągać się 20-30min od górnych partii mięśni idąc w dół ciała (podobno tak się robi)
- na koniec pompki i przysiady.

Gdy już kondycja będzie dobrym poziomie spróbuję "kurs" 100pompek.

Ma ktoś jakieś doświadczenia z takich treningów? Poprawiliście sobie kondycje? Nie chodzi mi o profesjonalne ćwiczenia, szukając porad u zaawansowanych biegaczy, profesjonalistów. Kiedyś 2 tygodnie ćwiczyłem podobnie i był efekt, tak więc teraz liczę na coś więcej.

PS. Czytałem artykuły "Trenuj z PUMĄ", ale już mówiłem, że nie chodzi mi o te profesjonalne treningi z przyśpieszaniem, marszami itp.
PS. 2 Myślę, że dobry dział wybrałem
PS. 3 Czytałem temat założony przez Kobrę, ale założyłem też osobny - nie zaszkodzi

Pozdrawiam.

: 13 lis 2011, 03:04
autor: Abscessus Perianalis
Po pierwsze, to zacznij od dzisiaj. Dzisiaj to jest dobry dzień na początek. Jutro jest kiepski, zaś pn jest jutro. (biorąc pod uwagę, że dopiero idziesz spać, to wręcz pojutrze)
Po drugie, to ja bym na Twoim miejscu biegał rano, znajdziesz czas.
Po trzecie, to rozciągaj się przed biegiem, nie po. Po jest już "po ptokach". Potem jeśli masz czas na inne rzeczy to rozciągaj się po raz drugi.

Mój kolega który sporo ćwiczy na siłowni, powiedział mi kiedyś zdanie: " jak będziesz robił pompki, to będziesz mistrzem w robieniu pompek, nic więcej", więc jeśli chcesz siłowo ćwiczyć, to znajdź na necie "domowe" sposoby. Np. "pompki" stojąc na rękach pod ścianą, podciąganie się na drążku, pompki na krzesłach w różnych konfiguracjach [ m.in. takie niby pompki na dwóch oparciach od krzeseł, w pozycji pionowej z podkurczonymi nogami] i tak dalej. Gdzieś widziałem takie wesołe rzeczy, jak znajdę to podrzucę. (chodzi o to, że jak już coś robisz, to rób wszystkie partie mięśni, a nie tylko zwykłe pompki)

: 13 lis 2011, 03:09
autor: soohy
Jednak... Najpierw będę się rozciągał, potem biegał, a następnie robił pompki, przysiady.

Chciałbym rano robić też dużo rzeczy, ale naprawdę jest duży problem, żeby mnie dobudzić... Nie wiem czemu, może taki wiek, okres. Teraz budzę się o 10-12 Jak chodzę spać o 23-24. Kiedyś chodziłem spać o 22, szybko zasypiałem i miałem załatwione budzenie o 6 i udało mi się wstać, więc to jest duży kłopot.

: 13 lis 2011, 03:17
autor: Abscessus Perianalis
Trening siły woli w takim razie też Ci się przyda. Nie mają Cię dobudzać, masz wstać, o tej o której zaplanowałeś. Niezależnie od tego jak bardzo Ci się nie chce rano. Jeśli organizm będzie potrzebował więcej odpoczynku, to zaczniesz kłaść się wcześniej, bo będziesz zmęczony.

: 13 lis 2011, 03:26
autor: soohy
Mimo wszystko to nie jest takie łatwe... Trudno jest mi zasnąć o normalnej porze, zapewne z braku wysiłku fizycznego w ciągu dnia, jest to też jeden z powodów, dla którego chce zacząć ćwiczyć i być aktywnym. Kilka razy nakręciłem się i wstałem tylko za pomocą budzika a to był sukces, naprawdę! Mimo to będę to nadal ćwiczył i myślał podczas zasypiania.

: 13 lis 2011, 03:29
autor: Klayman
Przede wszystkim zadaj sobie pytanie: "jakie są moje możliwości teraz?" i dobierz zestaw/obciążenie ćwiczeń tak byś pierwszego dnia wykonał je bez wielkiego wysiłku.

Następnie powoli zwiększaj obciążenie. Chodzi tu o to byś na początku nie zdemotywował się (bo ciężko, bo bolą mięśnie po 2 dniach, bo nie jest tak fajnie jak myślałem itd.) i odczuwał frajdę i satysfakcję z ćwiczenia.

Po 2 tygodniach możesz zacząć badać jak mocno możesz się przycisnąć by maksymalizować efektywność.

: 13 lis 2011, 08:32
autor: Morg
"Trening siłowy bez sprzetu" Oliviera Lafay'a
Aerobiczna 6 Weidera
Cwiczenia na drazku i hantle ze zdejmowanymi talerzami
Treningi silowe co dwa dni na przemian z aerobowymi, regularne posilki.
Bieganie z rana odradzam jezeli chce sie zlapac mase, no chyba ze zrzucasz brzucha ;]

: 13 lis 2011, 09:47
autor: NumLock
soohy, skoro piszesz, że teraz po 1km nie masz sił, to jak chcesz przebiec jutro 5km, jeszcze w takim czasie?
Po drugie znajdź sobie kompana do biegania, bo samemu nie zawsze się chce, a i podczas biegu to dodatkowa motywacja.
Rozciąganie przed bieganiem jest równie ważne jak rozciąganie po bieganiu i nie należy rezygnować z żadnego.
5 razy w tygodniu na początek to IMO za dużo- mięśnie muszą mieć czas na regeneracje.
Co do planów treningowych, czy jak to określiłeś "profesjonalnych treningów", to gorąco polecam- treningi nie są monotonne oraz rozwija się nie tylko kondycje, ale i szybkość.

Życzę wytrwałości :)

: 13 lis 2011, 10:02
autor: Młody
AP chyba wszystko wyjaśnił, przed bieganiem należy się rozciągnąć, dobrze rozciągnąć. Uchroni to Ciebie oraz Twoje stawy przed poważnymi kontuzjami. Stawy i mięśnie nie przyzwyczajone do wysiłku muszę pierw się do niego przyzwyczaić. Więc lepiej zaczynać małymi kroczkami. I przede wszystkim. CZAS NA REGENERACJĘ. Jeżeli będziesz trenował 5 razy w tygodniu to mięśnie i stawy szybko odmówią posłuszeństwa. Lepiej trenować dłużej a systematycznie. A co do biegania... Biegając wieczorem... bardziej dotlenisz organizm i zwiekszysz wydzielanie endrofin i przez co będziesz miał kłopoty z zaśnięciem.

Plan 100 pompek zacznij teraz. Po co czekać ? Co masz zrobić jutro zrób dzisiaj. Zanij od cyklu niżej niż powinieneś. Ten plan naprawdę daje efekty. Ale podstawą jest SYSTEMATYCZNOŚĆ I PRZESTRZEGANIE ZASAD. Nie spodziewaj się po nim bóg wie jakich efektów. Ot trochę Ci się poprawi sylwetka i wytrzymałość. No i zamiast 10 zrobisz wiele więcej.

: 13 lis 2011, 10:39
autor: soohy
NumLock pisze:soohyskoro piszesz, że teraz po 1km nie masz sił
Napisałem tak:
"Nie należę do osób, które po przebiegnięciu 1km nie mają siły."

: 13 lis 2011, 10:43
autor: NumLock
soohy, przepraszam, jak mogłem to przeoczyć?

: 13 lis 2011, 12:10
autor: Prowler
Abscessus Perianalis pisze:Po trzecie, to rozciągaj się przed biegiem, nie po. Po jest już "po ptokach".
Młody pisze:P chyba wszystko wyjaśnił, przed bieganiem należy się rozciągnąć, dobrze rozciągnąć.
Panowie rozciągać trzeba się kategorycznie po bieganiu nigdy przed grozi to kontuzjami i to sporymi. Nie można rozciągać niedogrzanych mięśni. A przed bieganiem trzeba sie rozgrzać.
soohy pisze:Mam zamiar 5 razy w tygodniu w godzinach wieczornych po 19.00 ze względu na szkołę:
- biegać 5km (czas w którym przebiegnę to 18-21min, różnie)
Bardzo męczące i mało efektywne bieganie. Więcej nie znaczy lepiej. Przeczytaj to :

klik przerobiłem bardzo dobry plan biegowy i efektywny.

Co do rozciągania spójrz tu klik

pora biegania ma male znaczenie ważna jest systematyczność.

: 13 lis 2011, 18:39
autor: Abscessus Perianalis
Prowler pisze:Panowie rozciągać trzeba się kategorycznie po bieganiu nigdy przed grozi to kontuzjami i to sporymi. Nie można rozciągać niedogrzanych mięśni. A przed bieganiem trzeba sie rozgrzać.
Nie zrozumieliśmy się i nie widzę w tym nic dziwnego, bo nie biegam, a i odpowiedź dałem mało konkretną. Poprzez rozciąganie miałem na myśli rozgrzewkę przed biegiem (zwłaszcza rozruszanie stawów), w której też znajdują się elementy rozciągania (ostatnio biegałem 3 lata temu z trenerem, na zaliczenie, więc pamiętam to i owo - ekspertem jednak nie jestem i długo nie będę, bo zebrać się nie mogę).
Jeśli ja wyjdę z domu i zacznę biegać bez rozgrzewki, to na bank naciągnę sobie jakiś mięsień, nogi będą mnie bolały po krótkim odcinku i następnego dnia raczej uznam, że wole poleżeć.

Soohy ujął to w taki sposób, który sugerował (przynajmniej mnie) rzucenie plecaka w kąt i pójście pobiegać, potem rozgrzewka, potem ćwiczenia siłowe, stąd to nieporozumienie. Młody pewnie miał to samo na myśli co i ja.

: 13 lis 2011, 20:06
autor: Młody
Ehe, dokładnie to miałem na myśli.

: 13 lis 2011, 22:09
autor: soohy
Już mam taktykę i wszystko zaplanowane. Dzięki za pomoc Najpierw dobrze się będę rozciągał, potem pójdę biegać, po biegu się też rozciągnę, ale mniej i potem będę robił trochę przysiadów i zacznę 100pompek.pl. Od poniedziałku chciałem zacząć, bo jak wprowadzam zmiany w życie to często od nowego tygodnia.
Młody, wiem że wieczorem jak się biega to endorfiny pobudzają, czy coś takiego, ale po ogarnięciu wszystkiego jak poleżę 20min przed tv to już mi się oczy kleją i mogę zasnąć. Nie jest to ogólna zasada, zależy od organizmu pewnie :)

: 13 lis 2011, 22:16
autor: Abscessus Perianalis
soohy, najpierw się rozgrzewaj, nie rozciągaj - najlepiej umów się z Prowlerem na IRCu i pogadaj, bo ma o tym pojęcie.

: 13 lis 2011, 22:19
autor: soohy
Co masz na myśli mówiąc rozgrzanie się?

: 13 lis 2011, 22:28
autor: Abscessus Perianalis
Prowler jako drugi link podał, jest tam też mowa o rozgrzewce.

: 13 lis 2011, 22:33
autor: soohy
Ok, to miałem na myśli. Czyli najpierw rozgrzewka - bieg - intensywne rozciąganie się - pompki. Może tak być? :)

: 13 lis 2011, 22:42
autor: Prowler
przejrzyj linki które wkleiłem tam jest wszystko opisane jak małemu dziecku.
soohy pisze:Już mam taktykę i wszystko zaplanowane.
Jeśli Twoja taktyka wygląda nadal tak:
soohy pisze:Mam zamiar 5 razy w tygodniu w godzinach wieczornych po 19.00 ze względu na szkołę:
- biegać 5km (czas w którym przebiegnę to 18-21min, różnie)
- po biegu, rozciągać się 20-30min od górnych partii mięśni idąc w dół ciała (podobno tak się robi)
- na koniec pompki i przysiady.
To nieliczące 2 ostatnich myślników jest bardzo kiepska (przy czym 30 minut na rozciąganie to na początek też za wiele jeśli sie wcześniej nie rozciągałeś). Będziesz przemęczony. Progres będzie mały albo wcale.

: 13 lis 2011, 22:51
autor: soohy
Przeczytałem i już wiem jak będę robił. Postępy na pewno będą, bo kiedyś tylko biegałem i się rozciągałem i czułem różnicę po pewnym czasie. Dzięki.

: 14 lis 2011, 04:50
autor: Dąb
Ja pierdziele , co wy macie z tym programem sto pompek. Ciało trzeba ćwiczyć kompleksowo a nie pompki machać , a co z tyłem? Nie chce mi się pisać elaboratów dlaczego , krótko ćwicząc tylko pompki i biegi wzmacniamy tylko niektóre partie mięśni, co prowadzi po pewnym czasie do dysproporcji a w wyniku ich wady postawy itd. Poczytaj chociaż to:
http://www.sfd.pl/Plan_treningowy_dla_o ... 59947.html
A i daj sobie spokój z A6w szkoda czasu.

: 15 lis 2011, 19:16
autor: Skiba
Weź program Nagiego Wojownika zamiast pompek i przysiadów. icon_twisted Gały z oczodołów podczas ćwiczeń ci wyjdą. A6w tylko na rzeźbę. Chcesz wycisk brzucha? Rób brzuszki z lekko uniesionymi nogami. Nie myślałeś aby do zwykłego biegu dorzucić 1 km interwału? Wtedy zabawa się zacznie na dobre :lol:

: 15 lis 2011, 19:32
autor: Dąb
Skiba pisze: A6w tylko na rzeźbę
A co to jest rzeźba?

: 15 lis 2011, 19:36
autor: Armat
Dąb pisze:
Skiba pisze: A6w tylko na rzeźbę
A co to jest rzeźba?
No robisz A6w i wygladasz O TAK