W piątek po południu troszeczkę nudziłem się. Poszedłem więc potrenować niecenie ognia za pomocą świdra ręcznego.
Do tej pory używałem świdrów o długości ok. 60 cm, wczoraj po kilku udanych próbach z zastosowaniem różnych materiałów na podkładkę i świder uznałem to za zbyt proste, świder jest stanowczo za długi.
Zaczełem go przycinać, kilka cm co próbę, ostatnia udana próba przy długości świdra 18 cm.
Jako że była to już ok. 12 próba i skóra na dłoniach zaczeła mnie piec odpuściłem sobie tego dnia dalcze próby.
A jakim wam najkrótszym świdrem udało się uzyskać żar ?
: 17 gru 2011, 23:26
autor: zdybi
Osobiście (z powodzeniem),używałem świdra ok. 40 cm. Taki był najkrótszy. Czyli w sumie żaden wyczyn Krótszym kiedyś próbowałem ale nie bardzo wychodzi mi ta technika "podbierania" dłoni w górę. Pewnie za mało praktyki i nie mogę jeszcze tego zsynchronizować.
Ręczny świder to dla mnie, jak do tej pory technika dosyć kontrowersyjna. Z różnych powodów. Ale to już inny temat
: 18 gru 2011, 00:39
autor: Mr. Wilson
Tutaj możemy zobaczyć jak powinny pracować ręce przy świdrowaniu:
Nie ma podanych wyników badań dla takich gatunków występujących w Polsce, jak dziki bez czarny czy nawłoć późna, a które bardzo dobrze nadają się na świder ręczny.
: 28 gru 2011, 13:05
autor: Kopek
Mr. Wilson pisze:mlecz zwyczajny 3,0
?
Z której części ten świder?
: 28 gru 2011, 16:07
autor: sylwester2091
tutaj pewnie chodzi o puch
: 28 gru 2011, 21:56
autor: Mr. Wilson
Wszystkie nazwy rośliny które podałem są prawidłowe, nie pomyliłem się. Wszystkie kilkukrotnie sprawdzałem w testach z podkładkami z różnych gatunków drzew.
Podałem tylko kilka gatunków z naszej flory z wielu które przetestowałem, wydały mi się pospolite a uzyskanie za pomocą nich żaru łatwe.
Mlecz zwyczajny (nie mylić z mniszkiem) bardzo dobrze nadaje się do techniki niecenia ognia za pomocą świdra ręcznego.
Wykorzystujemy do tego jego zdrewniałą łodygę (roślina roczna), od jesieni do wiosny.
Ja znalazłem w terenie dobry materiał tydzień temu.
Od jakiegoś czasu nie robią mi się już odciski na dłoniach, ćwiczę co najmniej kilka godzin w tygodniu. Nie mam więc problemów by np. w krótkim czasie 10 razy uzyskać żar używająć świdra ręcznego.
Metoda ta bardzo mi się spodobała.
: 29 gru 2011, 08:31
autor: Kopek
Mr. Wilson pisze:Wszystkie nazwy rośliny które podałem są prawidłowe, nie pomyliłem się.
Dlatego właśnie pytam Dla mnie te rośliny były jednym i tym samym. Dziękuje za odpowiedź.
: 25 lut 2013, 11:32
autor: Gryf
Najkrótszy świder jakiego używałem miał ok kilku milimetrów długości ale był użyty w kombinacji z przegubem więc to się zapewne nie liczy, ale jest to niepodważalna zaleta tego wariantu ręcznego świdra, ponieważ taki świder z pałki, bzu, czy konyzy, można podzielić na wiele krótszych odcinków, które instalujemy w zestawie z przegubem.
: 25 lut 2013, 17:36
autor: soohy
Gryf pisze:Najkrótszy świder jakiego używałem miał ok kilku milimetrów długości ale był użyty w kombinacji z przegubem
W tej technice tarcia drew świder w większej ilości ściera się niż podkładka ; ile mniej więcej mm miał świder po osiągnięciu żaru? Jaki świder stosowałeś?
Przegub
: 25 lut 2013, 19:17
autor: Kapitan Apteka
Panowie, czy możecie powiedzieć coś więcej o wariancie z przegubem? Może jakiś schemacik?
Krótkie świdry wymagają innej techniki, tzw. pływających dłoni lub rotacyjnej, jak ja ją nazywam. Jeszcze niezręcznie mi to wychodzi, ale żar otrzymuję.
Technika rotacyjna (Floating hand drill) w moim wykonaniu:
Krótszym kiedyś próbowałem ale nie bardzo wychodzi mi ta technika "podbierania" dłoni w górę. Pewnie za mało praktyki i nie mogę jeszcze tego zsynchronizować. 
