Zirkau pisze:
MrWilson. co rozni mysliwego od klusownika? strona prawna i zasady.
Jesli uwazasz ze dzialalnosc jest daleka od statutowej i to w negatywnym sensie prosze zglos to gdzie trzeba.
siux pisze:Więc Zirkau skoro ktoś z twoich kolegów spaprał robotę to, to nie zachowujcie się jak lekarze, czy księża, że jeden na drugiego nic nie powie, choć mógłby dużo
Sąd koleżeński dużo rozstrzyga. Ale jest też prawda, że wiele złego po prostu przykleja się, zbyt łatwo do myśliwych.
Oczekiwania ludzi są inne, niż realia mysliwskie. Zobacz sam chciałeś "by
coś zrobili". A nawet nie wiesz czego tak naprawdę powinieneś oczekiwać a czego wymagać.
Zarzucasz myśliwemu, że nie tropił, ale nawet nie wiesz czy nie próbował. Uszkodzona żuchwa, pozwala takiej łani uciekać niezwykle daleko i bardzo sprawnie.
Dzikie zwierze ma to do siebie, że zmienia obwody łowieckie jak chce i kiedy chce.
Kogo ścigać? Kogo karać ? Nie mów "mysliwego" bo żaden z nas nie chce odpowiadać solidarnie za błedy idioty czy pechowca. Jeśli trzeba to trzeba, ale dlaczego masz dostać po premii, jeśli to nie Wy zawiniliście, tylko w sąsiednim zakładzie ?
A w ogóle,co to za ptak, co robi we własne gniazdo ? Dzięki pewnej solidarności PZŁ funkcjonuje i nie poddaje się byle medialnej nagonce, tylko spokojnie realizuje swoje plany a te są jawne.
Honor? Przyznać się do błędów? OK, ale wiesz jeśli nas opluwają nie będę udawał że pada deszcz.
Jakich błędów mamy się przyznawać ? Których nie popełniliśmy jako KŁ ?
Czy mówisz o podstawowych błędach myśliwego jako człowieka? Bo jeśli tak, to już wcześniej prosiłem - zgłoś proszę, nawet do KŁ - to co że Ty, społeczeństwo nie będzie słyszeć jak sprawa została rozstrzygnięta - myśliwy moze zostac zawieszony w grafiku polowań a składki nadal będzie musiał płacić, a może też być wyrzucony z KŁ ( ostateczność), a najpewniej będzie musial wykonać za karę dodatkowe prace na rzecz koła: np. częsciej w lesie bywać, wozić karmę na paśniki, sprzątać las ze smieci innych ludzi, naprawiać paśniki, ambony ..... A jak błedy się będą powtarzać, no cóż, MY takiego "kolegi" nie chcemy.
Nie uważasz, że kierowca co wpadł do rowu i potłukł własne auto nie wystarczająco się pokarał? Ścigać go należy z zawziętością inwkizycji i na stos ? Bo tego niemal wymagacie od mysliwych.
Wypad smutny, zobaczyć zwierze w takim stanie to rzeczywiscie żal. Ale tej łani, już nic nie pomoże. A martwej nie powinismy zabierać z lasu. Powinna tam pozostać.