Strona 4 z 5

: 22 lut 2013, 18:08
autor: Michal N
rumak pisze:Zresztą bez przesady to nie Syberia, tu nie ma wiecznej zmarzliny :mrgreen: No wiesz, zawsze możesz się podcierać śniegiem hehehe.
I takie artefakty oglądać wiosną :-/

: 22 lut 2013, 18:40
autor: rumak
Lepsze to niż wczesnowiosenne psie stolce na chodnikach i trawnikach heh;)

: 19 kwie 2013, 23:19
autor: Grigor
Nie mogłem tego nie wstawić - książka dla najmłodszych odnośnie tematu :mrgreen: http://www.chamsko.pl/7910/kupa

: 20 kwie 2013, 03:36
autor: Doczu
Ja pitolę ale gówniany temat :619:

: 24 kwie 2013, 13:26
autor: JanŚmiały
Przyznam, że przeczytałem tylko pierwszy post, bo temat wydał mi się z przysłowiowej d**y.
Autor znalazł się w prawdziwej sytuacji walki o przetrwanie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

: 05 sie 2013, 12:13
autor: Qasz
wystarczyły 3 deszczułki i kilka gwoździ :-) a ile radości ;-)
Obrazek

: 07 sie 2013, 18:58
autor: Tresor
trzeba bylo dol wykopac:) widac piekna kupke:)

: 08 sie 2013, 11:33
autor: Qasz
to ilość w metrowym dołku po 4 dniach, wiec możesz sobie uświadomić jak czesto go odwiedzano ;-D
dechy ważyły około 0,5 kilo, kilka gwoździ - nie wiem czy jest sens kupywania shit-boxu ktory nie wytrzymuje wagi większej niż 80 kilka kilo. Poza tym deski można wyrwać za darmo.

: 09 sie 2013, 14:12
autor: BRAT_MIH
Bym to ulepszył - owinął folią przynajmniej w kierunku nóg, żeby po nich nie sikać i żeby nie było piegów w przypadku rzadszej formy kupy :) I moskitiera by się zdała, żeby komary nie gryzły :D A tak w ogóle to bardzo mi się podoba :p

: 04 kwie 2014, 12:50
autor: Karuda
Przyznam, że nie chciało mi się brnąć przez 6 stron..ale :-)
Mój sposób na higienę na wyjazdach jest banalnie prosty: genialny wynalazek nawilżanych chusteczek do dupki niemowlaczka. Nie dość, że masz się czym podetrzeć to jeszcze myjesz sobie zadek, a i do innych upaćkanych rzeczy mogą się okazać przydatne. :mrgreen: Wielkość opakowania można dobrać do potrzeb wyjazdu.
Paniom polecam też plik wkładek higienicznych.

: 04 kwie 2014, 13:48
autor: NumLock
Karuda pisze:genialny wynalazek nawilżanych chusteczek do dupki niemowlaczka. Nie dość, że masz się czym podetrzeć to jeszcze myjesz sobie zadek, a i do innych upaćkanych rzeczy mogą się okazać przydatne.
Hmmm... a co robisz później ze zużytą chusteczką? :roll:

: 04 kwie 2014, 14:11
autor: Karuda
Np. wynoszę w worku z innymi śmieciami? Niby to celuloza, ale nie rozłoży się tak szybko, więc traktuję jak śmieci plastikowe.

: 04 kwie 2014, 14:29
autor: Q_x
A jakby tak mchem upę podetrzeć, nie będzie dobrze? Jest wilgotny, antyseptyczny, miękki, gąbczasty, a dołek i tak trzeba wykopać i później zakopać.

: 04 kwie 2014, 16:13
autor: tre33
Karuda pisze:(...) genialny wynalazek nawilżanych chusteczek do dupki niemowlaczka. (...)
Wiem, jeden z najpopularniejszych akcesoriów turysty, super hiper, czyści, myje, ładnie pachnie....
Ale nie doprowadza Was do szału pozostawiany nalot na skórze? Okropność, czuję się zapaćkany po użyciu, aż do zmycia tego świństwa. A próbowałem wielu producentów.

: 04 kwie 2014, 18:49
autor: Zirkau
Ja miałem małe dziecko.... dziś nie umyją tym rąk. Czuję wieczny zapach kupy..... :D

: 06 kwie 2014, 23:22
autor: Karuda
Ja tam nie czuję żeby mi cokolwiek gdziekolwiek zostawiało, a kupuję te zupełnie najtańsze ;-)

: 07 kwie 2014, 10:04
autor: Zirkau
naprawdę nie czujesz zapachu chusteczek po umyciu?

: 07 kwie 2014, 10:12
autor: Karuda
Zapach mi nie przeszkadza, zazwyczaj jest miły albo neutralny. Mowa była o jakiejś warstwie na skórze - tego nie zauważyłam.

: 07 kwie 2014, 10:46
autor: Zirkau
dla mnie, zapach zostaje na skórze i lekko ją nawilżają. A sam zapach utrwalony przy podcieraniu dziecięcej pupy obecnie z tym jednym mi się kojarzy :p .

Kremujesz na odzień ręce? Może stąd to uczucie "naturalności", że nic nie zostawia ? Wiele kobiet wiecznie coś w siebie wciera :D

: 07 kwie 2014, 13:05
autor: Karuda
Nie używam takich wynalazków jak kremiki i makijaż ;-) Ew. w zimie zwykła wazelina kosmetyczna.
Chyba, że po wypadzie do miejsca, po którym skóra jest naprawdę przesuszona i pęka...

: 23 mar 2015, 06:48
autor: viragolo
Q_x pisze:A jakby tak mchem upę podetrzeć, nie będzie dobrze? Jest wilgotny, antyseptyczny, miękki, gąbczasty, a dołek i tak trzeba wykopać i później zakopać.
W sumie ludzie w europie przez dłuuugie wieki używali właśnie mchu (lub siana). Papier toaletowy znamy od niedawna :)

: 23 cze 2015, 09:53
autor: glynu
Temat przycichł, a mi się przypomniało... kiedyś czytałem, że Kowboje na dzikim zachodzie używali kamyczków. Oczywiście gradacja musiała być odpowiednia, powierzchnia lekko szorstka :oops:

: 23 cze 2015, 10:14
autor: Q_x
Bonusowo: demonstracja zaczyna się koło 4:30:

: 23 cze 2015, 10:40
autor: birken1
Ktos tu się chyba zgubił w internecie o_O Nawet nie pytam jak to znalazłeś...
Muszę się nauczyć w końcu otwierać linki przez was wrzucane na prywatnej karcie...

: 23 cze 2015, 11:37
autor: Q_x
Birken, na zapytanie "How to wipe your butt in the wild" to był drugi wynik w YT, o wiele ciekawszy od pierwszego.

O kamieniach już było, musiało, bo to popularny sposób, pdobnie jak lewa ręka i butelka z wodą w prawej. Mądra rada z widzianego kiedyś filmiku: wyrzucać daleko zużyte kamienie.

Jak ktoś ma problem żeby wykombinować jak przykucnąć, zrobić co trzeba i się podetrzeć czymś, co jest pod ręką, to nie powinien być sam w lesie.

Zaczynam się zastanawiać nad topologią tego tematu, wyłaniają się pewne grupy problemów i rozwiązań, np.:

- co zrobić, żeby usiąść jak w domu
- co zrobić, żeby się nie przewrócić jak nie ma na czym usiąść
- czym się podetrzeć, kiedy nie ma papieru jak w domu
- jak to robią ludzie, którzy w domu nie mają toalet z sedesem, papierem i bieżącą wodą

Albo level wyżej, ale jeszcze nie guru:
- jak przytrzymać odzież, żeby jej nie zafajdać
- czy można wycierać się X, Y albo Z
itd.

I to w momencie kiedy wszystko wiadomo od zawsze: jak da radę, to wykopać dołek, można byle czym, w ostateczności butem, kucnąć, załatwić się, podetrzeć czymkolwiek, zakopać, ew. zredukować zniszczenia do minimum.