Mam prośbę - ustalmy o co tak naprawdę kruszymy kopie? Bo chyba nie o prawo do wyrażenia opini o cenach, dostępności itp. Tego nikt nikomu nie zabrania. Na forum możemy pisać o wszystkim, byle by jaskrawo nie łamało to obowiązującego prawa, obrażało godności innych itp. No i oczywiście nie było tak debilne że aż niebezpieczne (chodzi o porady). W temacie dotyczącym aukcji było to wyraźnie napisane:
Oczywiście nie bronię nikomu wyrażania własnej opini, ale nie powinny one padać w temacie z aukcją, do dyspozycji pozostaje Shoutbox, 'wolna dyskusja' itp.
Zostawiając powyższe za nami, dochodzimy do tego, że sporną kwestią jest miejsce w którym opinie osób trzecich o trwających właśnie transakcjach, powinny się pojawiać. O ile w tematach sprzedam/kupię nie przeszkadzają mi 'wtrącenia', to w czymś co jest aukcją takie dodatki uważam za rzeczy nie na miejscu.
Adam, z mniej autorytatywnym sposobem prowadzenia forum, to mnie zbiłeś z tropu... zawsze myślałem że daję Wam za dużo swobody :diabel2:
A tak bardziej poważnie, to nie jest moje forum, ja po prostu w pewnym momencie, tak jak Jake i Elwood, dostałem 'misję od Boga' i po przejściach z Szaszłykiem zrobiłem kilka ruchów które pozwoliły nam kontynuować działalność Recona. Nie wszystko co planowałem się udało, ale grneralnie uważam że misja została spełniona. Jak cierń pozostaje jeszcze kwestia archiwum, ale jak i to będzie zrobione, to będę mógł wygodnie rozsiąść się w fotelu i strzelić browarka za pomyślność. Nie, nie... nie zrobilem wszystkiego sam, gdyby nie pomoc kilku osób to archiwum byśmy nie mieli.
Powspominałem odrobinę to teraz przejdźmy do dnia dzisiejszego - nie zależy mi na posadzie administratora, jeśli uznacie że się nie sprawdzam, to nie widzę problemu z przekazaniem pałeczki. Do tego czasu, czy to się komuś podoba czy nie :diabel2: , będę wykonywał swoje obowiązki, a to oznacza będą się pojawiać również elementy 'dyktatury'.
Z tym że sporne kwestie, jak ludzie na poziomie, zawsze będziemy mogli przedyskutować - w odpowiednich do tego miejscach
ps. za księdza kilka razy robiłem, raz nawet 'ślubu' udzielałem.... wszyscy zostają rozgrzeszeni :564:
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."