Rowerem Brzesko - Iwkowa 31.07.2012
: 31 lip 2012, 21:39
Rowerem Brzesko - Iwkowa 31.07.2012
Pomysł na wyjazd do Iwkowej narodził się już w tamtym roku - miałem jechać z kimś, lecz nie miałem z kim i pomysł leżał gdzieś tam dalej w głowie. Jednak kilka dni temu postanowiłem, że pojadę sam, zobacze jak wygląda tam ukształtowanie terenu, zobaczę wiele nowych roślin, pozwiedzam miejsca w których nigdy nie byłem, przy okazji odpoczne sobie w ciekawym miejscu oraz sprawdze swoje umiejętności fizyczne i chudsze opony na dalszym dystansie. Czekałem tylko na pogodę, aż będzie sucho i słonecznie oraz znikome prawdopodobieństwo burzy. Pogoda we wtorek miała być odpowiednia, więc postanowiłem wyruszyć. Wyjechałem około 10.10, w docelowe jedną stronę miałem 25km z tym, że podjazdy były bardzo strome i było ich wiele. Po drodze zatrzymywałem się kilka razy żeby robić różne zdjęcia, dwa razy na kilka minut żeby odpocząć i wyschnąć z potu, gdyż taka jazda jest bardzo niekomfortowa. Kiedy dojechałem już do Iwkowej do Bacówki "Biały jeleń" zrobiłem zdjęcia, znalazłem sobie odpowiednie miejsce i zjadłem śniadanio-obiad, napoiłem organizm, poleżałem na słońcu. Miejsce jest ładne, okolice jeszcze ładniejsze, szkoda że nie miałem zamiaru zostawić gdzieś roweru i połazić trochę po lesie, ale kiedyś tak zrobię. Wracając pomyliłem zakręt na skrzyżowaniu i jechałem 2,5km w złą stronę, lecz spostrzegłem się w miarę szybko zawróciłem. Wracając bardzo ciekaw byłem zjadu serpentynami, jednak zawiodłem się i nie było aż tak ciekawie, myślałem, że będzie trzeba bardziej uważać, a nawet hamulca nie używałem. Wracając zatrzymałem się przy kościele, który zobaczyłem po drodze, zrobiłem kilka zdjęć bo budowla okazała się interesująca. Droga powrotna była dużo łatwiejsza, więcej z górki, mniej wiatru. W domu byłem około 15.40. Jestem zadowolony z przejażdżki pomimo małej ilości zobaczonych, zwiedzonych obiektów, czasu też dużo na to nie poświęciłem więc tym bardziej w porządku. Pogoda się udała znakomicie, podoba mi się taka turystyka rowerowa, z którą na przyszłość wiąże o wiele ambitniejsze plany.
Link do albumu:
https://picasaweb.google.com/1045722630 ... wa31072012
Pozdrawiam
Pomysł na wyjazd do Iwkowej narodził się już w tamtym roku - miałem jechać z kimś, lecz nie miałem z kim i pomysł leżał gdzieś tam dalej w głowie. Jednak kilka dni temu postanowiłem, że pojadę sam, zobacze jak wygląda tam ukształtowanie terenu, zobaczę wiele nowych roślin, pozwiedzam miejsca w których nigdy nie byłem, przy okazji odpoczne sobie w ciekawym miejscu oraz sprawdze swoje umiejętności fizyczne i chudsze opony na dalszym dystansie. Czekałem tylko na pogodę, aż będzie sucho i słonecznie oraz znikome prawdopodobieństwo burzy. Pogoda we wtorek miała być odpowiednia, więc postanowiłem wyruszyć. Wyjechałem około 10.10, w docelowe jedną stronę miałem 25km z tym, że podjazdy były bardzo strome i było ich wiele. Po drodze zatrzymywałem się kilka razy żeby robić różne zdjęcia, dwa razy na kilka minut żeby odpocząć i wyschnąć z potu, gdyż taka jazda jest bardzo niekomfortowa. Kiedy dojechałem już do Iwkowej do Bacówki "Biały jeleń" zrobiłem zdjęcia, znalazłem sobie odpowiednie miejsce i zjadłem śniadanio-obiad, napoiłem organizm, poleżałem na słońcu. Miejsce jest ładne, okolice jeszcze ładniejsze, szkoda że nie miałem zamiaru zostawić gdzieś roweru i połazić trochę po lesie, ale kiedyś tak zrobię. Wracając pomyliłem zakręt na skrzyżowaniu i jechałem 2,5km w złą stronę, lecz spostrzegłem się w miarę szybko zawróciłem. Wracając bardzo ciekaw byłem zjadu serpentynami, jednak zawiodłem się i nie było aż tak ciekawie, myślałem, że będzie trzeba bardziej uważać, a nawet hamulca nie używałem. Wracając zatrzymałem się przy kościele, który zobaczyłem po drodze, zrobiłem kilka zdjęć bo budowla okazała się interesująca. Droga powrotna była dużo łatwiejsza, więcej z górki, mniej wiatru. W domu byłem około 15.40. Jestem zadowolony z przejażdżki pomimo małej ilości zobaczonych, zwiedzonych obiektów, czasu też dużo na to nie poświęciłem więc tym bardziej w porządku. Pogoda się udała znakomicie, podoba mi się taka turystyka rowerowa, z którą na przyszłość wiąże o wiele ambitniejsze plany.
Link do albumu:
https://picasaweb.google.com/1045722630 ... wa31072012
Pozdrawiam