Reconnet

Żeby nie zaśmiecać działu, zakładam ogólny temat w którym proponuję zamieszczać informację o planowanych wypadach rowerowych wszelkiego typu.
Na zachętę ja zacznę

Wiem że trochę późno ale w najbliższa niedzielę wyjeżdżam na 3 dni do Czech.

Start: Zabrze lub Gliwice lub też można do nas dołączyć gdzieś na trasie.

Termin:26 do 28 sierpnia 2012, wyjazd ok. 7:00 z Gliwic
Dystans dzienny:ok. 120km, w drugi dzień mniej
Trasa: http://www.bikemap.net/route/704991
Prędkość: jedziemy optymalnym tempem ok 20-25km/h
Nocleg: ośrodek RS Skalka, koszt ok. 60zł za dwa noclegi w tym śniadania, na miejscu dodatkowo płatna opłata klimatyczna (nie pamiętam dokąłdnie ile ale jakieś groszowe sprawy)
Wyżywienie: każdy we własnym zakresie (oprócz dwóch opłaconych śniadań), przeważnie wieczorem robimy ognisko

Osoby zainteresowane proszę o kontakt na gg lub PW.

Krwawa pętla, start za 6 godzin.

Wszyscy na Warpno. Siedzę już gotowy, właśnie ruszają z Placu Lotników, o 10:45 można dołączyć na Głębokim.

Przejazd rowerami ze Szczecina do miejsca "zalewu atrakcji" 25.08.2012:

- zbiórka na Placu Lotników - 9.50
- wyjazd z Placu Lotników - 10.00
- Głębokie pętla 10.45
- Tanowo sklep 11.30 - tutaj dołączy Sama Rama z Polic
- Nowe Warpno 14.00

Witam, w Niedzielę wybieram się do Czech, z Bielska-Białej leci piękna widokowo trasa, Těrlicko to małe miasteczko z 2 pięknymi jeziorami, nad jednym z nich będzie możliwość upieczenia np. kiełbasy

Cała trasa nie powinna przekroczyć 130km, wiodła będzie głównie bocznymi drogami, ale jest też kilka główniejszych dróg.
Cała wycieczka na lekko i bez pośpiechu, na trasie oczywiście kilka postojów. Od Bielska do Czech jest trochę podjazdów ale nie ma tragedii

Planowana trasa:

Start z Bielska o 7:00 rano, chętnych zapraszam na PW!

Chętne obecnie są 4 osoby wraz ze mną.

Knuję z Dziadowa , omijając Nidzicę wjechać w mazurskie lasy w okolicach Waplewa i wyhaczać co ciekawsze jeziorka z wędeczką, i bez pośpiechu docelowo złapać powrotne PKP z Olsztynka lub Olsztyna.
Termin: jakoś Maj lub początek Czerwca
Ilość dni: zobaczy się, minimum 4.

Tak na lekko planuję Litwę dookoła pyknąć, są chętni? Z 1500 km... na spokojne, bez wyczynu, z postojami na fotografowanie, bom uważam się trochę za fotografa

Nic mi z jazdą nie wyszło, więc aktualne na najbliższe lato