Reconnet

Wrzucam kilka zdjęć z mojego wrześniowego wypadu.
Ogólnie moje łazęgowanie po lasach wygląda zawsze podobnie, trochę połażę, trochę posiedze w jednym miejscu, wystrugam jakąś łychę, michę itp.

Tym razem w pierwszy dzień pospacerowałem po lesie, drugi dzień przesiedziałem na miejscówce, zrobiłem łuk i trochę sobie postrzelałem.

No i to by było tyle.
Relacja dosyć słabiutka, ale "pisarz" ze mnie marny.

https://picasaweb.google.com/1110761319 ... 4iqy5WMnQE#

robert pisze:Recenzja dosyć słabiutka, ale "pisarz" ze mnie marny.

Raczej miałeś na myśli relację, nie recenzję?


https://picasaweb.google.com/1110761319 ... 1290615938
- fajna konspiracja.

No i kalwo wyszło, fajny wypad.

robert, a czemu twarz zamazałeś ??

Gryf, faktycznie, żle napisałem.

GawroN, jakoś tak nie lubię pokazywać swojej facjaty w internecie.

Podoba mi się Twój nóż.
https://lh6.googleusercontent.com/-Qsvc ... 0/a_32.JPG
Interesuje mnie czy owijki na rękojeści ukrywają piny, czy też trzymają okładziny na tangu. Mogę zapytać, z czego są wykonane (owijki) i czym je pokryłeś? Wyglądają jak by były impregnowane.

W jakich okolicach łazęgujesz?

puchalsw, rękojeść noża zrobiona jest z dwóch części, sklejonych razem, a owijki są dla wzmocnienia.
Owijki to dratwa przyklejona wikolem. Rękojeść impregnowałem olejem lnianym.

siux, las w którym byłem znajduje się nie daleko Kożmina Wlkp, między Maciejewem a Głogowem.

Fajna kosa, taka "prawdziwa" w stylu. Wypadzik w las pierwsza klasa. Brawencja :-Q