Reconnet

Krótki wypad do Puszczy Bolimowskiej, nad rzekę Rawka.
Trochę łażenia po puszczy, trochę obozowania.

Chętni?
2 -3 forumowiczów max.

ZDRADA :569: Ja już Cię miał moim forumowym ojcem czy tam dziadkiem robić (bo gdzie by się nie ruszył z Tobą to zawsze słyszę "Grigor dziecko, możesz mi to podać?"), a Ty tak oficjalnie przez forum organizujesz konkurencyjną imprezę, że niby na zlot nie możesz. Biada, oj biada Ci

No niestety...

Termin na zlot miałem zaklepany, plan miałem taki, żeby jechać na zlot w nocy z czwartku na piątek, niestety potoczyło się tak, że jednak nie mam szansy wziąć wolnego w robocie.
Jechać w nocy z piątku na sobotę nie uśmiecha mi się, nie widzę sensu...

Wszystko wygląda na to że: Obecny!

Hmmm... Zastanawiam się co napisać, bo zawsze piszę: Było super!

Napiszę więc tym razem, że super było!

Oprócz tego, że świetnie leśnie spędzony czas to jeszcze kilka atrakcji, np. pierwsza burza + grad w tym roku spędzona w lesie.

Bardzo dziękuję towarzyszom Marcinowi i Jackowi za wspólny wypad!

Rozpisywać się nie będę, zapuszczę komiks:

[center]









































[/center]


Więcej tutaj:
http://adammarczak.com/_static/foto/20130414_puszcza_bolimowska

Zapewne Nieludzki i Jacek również wrzucą tu zdjęcia...

Jak wy nosicie te jajka że ich nie rozbijacie?
I czemu Marshall zepsułeś paśnik?

kamykus pisze:Jak wy nosicie te jajka że ich nie rozbijacie?
I czemu Marshall zepsułeś paśnik?

6 jajek wchodzi do lanczboksu LMF.
Zawijam każde w kawałek ręczniczka papierowego, wkładam, zamykam i pancernie jest.

...Jeśli chodzi o paśnik to... No pierdnięcie było o sile znacznej - efekt cebulojajecznicy...

Marshal, a w którym miejscu na Rawce porobiły się takie rozlewiska? Jeszcze miesiąc temu byłem w rejonie Bud Grabskich, ale jeszcze były śniegi. Czy bobry coś znów wybudowały?

Predator pisze:Marshal, a w którym miejscu na Rawce porobiły się takie rozlewiska? Jeszcze miesiąc temu byłem w rejonie Bud Grabskich, ale jeszcze były śniegi. Czy bobry coś znów wybudowały?

To właśnie okolice Bud Grabskich.
Bobrów tu dużo ale świeżych śladów nie widać...

Pewnie poniżej Bud coś wybudowały. Kiedyś w tamtym rejonie (Mały/Duży Żak) bobry nie dawały mi spokoju, gdy biwakowałem na dawnej grobli starego mostu. Całą noc bez spania przesiedziałem z saperką w dłoni bo coś wielkiego biegało dookoła w trzcinach. Dopiero rano zorientowałem się, że próbowałem spać na ścieżce bobrów

Heja! Kilka moich zdjęć:

Odgrzebię temat

W Puszczy spędziłem pięć dni długiego majowego weekendu. Przy okazji byłem m.in w tej okolicy więc wrzucam parę fotek dla porównania zmieniającego się krajobrazu.

Dłuższa 5-odcinkowa relacja i duże zdjęcia są na moim blogu...