Zwiedzanie poradzieckich kompleksów wojskowych

Relacje, zaproszenia i pomysły na ...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Zwiedzanie poradzieckich kompleksów wojskowych

Post autor: kamykus »

Galeria, ponad 270 zdjęć Wrzucona w inny wpis na bloga, ze względu na ilość zdjęć. W relacji zamieściłem po kilka zmniejszonych zdjęć żeby zbytnio nie obciążac wczytywania tematu na forum. Fotki na blogu można wygodnie przeglądać. http://lesnydziad.pl/galeria-wilkocin-s ... ojskowych/
--------------------------------------

Odezwał się do mnie TakiRobaczek który miał wyjazd służbowy do Kożuchowa (Lubuskie). Po 6:00 w Zabrzu czekał na zabranie Odyn który miał jechać z nami.

TR znalazł na wikimapia.org w okolicach Szprotawy i Przemkowa, było poradzieckie obiekty wojskowe, które teoretycznie stoją puste i można będzie je pozwiedzać. Wrzuciłem więc do nawigacji namiary na to co udało mi się znaleźć na mapach.

Do Kożuchowa dotarliśmy przed południem, bardzo fajne stare miasteczko, dawne mury miasta robią wrażenie. Stąd po odczekaniu godzinki na TakiegoRobaczka, ruszyliśmy do Szprotawy, tu dołączył do nas kermitttt, który chciał nas oprowadzić po okolicy.

Na pierwszy ogień ruszyliśmy w stronę byłego radzieckiego lotniska które znajduje się kilka kilometrów od miasta, konkretnie na południowy wschód od niego. Pierwsze kermitttt pokazał nam okoliczne budynki które wygląda na to że wykorzystują Paintballowcy, sporo tych budnków w okolicy. Zajęło nam to z godzinkę, po czym udaliśmy się kilometr dalej, gdzie kiedyś miały znajdować się magazyny broni Jądrowej. Przywitała nas wielka brama z radziecką gwiazdą, i napis „teren prywatny” mimo to postanowiliśmy zajrzeć, jednak terenu pilnowały psy i jakieś szemrane towarzystwo. Zawróciliśmy. Na terenie byłego lotniska Szprotawa-Wiechlice podeszliśmy jeszcze na pas startowy, po drodze mijając jakieś budynki i kilkadziesiąt bunkrów-hangarów dla MIGów.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Galeria, ponad 270 zdjęć

Kermitttt musiał już wracać, a my zastanawialiśmy się gdzie uderzyć. Na południe od Szprotawy znajduje się Sieraków, a obok niego czynny poligon czołgowy, to jeden z największych kompleksów poligonów w europie. Do dziś wojsko posiada w tym rejonie potężne tereny które wykorzystuje jako poligony i koszary. Są jednak miejsca które Czerwoni opuścili, i tak stoją do dziś, nie użytkowane przez nikogo. Stoją i niszczeją. Na terenie wojskowym, tuż pod poligonem czołgowym znajdują się byłe koszary Pstrąże-Strachów, oraz opuszczone osiedle.

Nieco problematyczne jest samo dotarcie do koszar, najpierw wylądowaliśmy przed ogromnym mostem, który chyba celowo został zburzony/wysadzony, le tylko po części i tylko na drodze, tory które na nim się znajdowały przebiegały na drugą stronę. Zawróciliśmy. Przy głównej drodze siedział sobie jakiś dziadek który sprzedawał jagody. Postanowiłem więc spytać czy na teren byłych koszarów da się jakoś dostać, i czy jeszcze coś tam znajdziemy.

Tuż pod czynnym poligonem, ale już na terenie wojskowym znajdują się byłe koszary Pstrąże-Strachów. To grubo ponad setka budynków mniej lub bardziej zniszczonych. Po niektórych zachowały się tylko fundamenty, inne stoją nadal i jeszcze można do nich wejść na piętra czy do piwnicy. Dodatkowo Pan powiedział co nieco o przeznaczeniach budynków, podobno było tam nawet kino. Terenu jednostki oczywiście pilnuje firma ochroniarska wyposażona w ostrą amunicję i broń maszynową, ale Pan dziadek, kazał się tym nie przejmować. Przymykają oko na łażenie po terenie byłych koszarów i osiedla. Jedziemy, najwyżej nas wyrzucą. Miejscowy dziadek wskazał nam drogę która dotrzemy samochodem pod same budynki.

Jedziemy, i wita nas stary stalowy most, na nim przybite „zakaz wstępu, teren wojskowy” ale zaryzykujemy, jedziemy dalej. Po chwili trafiamy na opuszczone blokowisko, oraz budynki koszarów, łazimy najpierw po terenie byłej jednostki. Większość w agonalnym stanie, ale trafiają się budowle do których można wejść na piętro czy do piwnicy. Zleciała kolejna godzinka, robi się już nieco późno, nie ma tyle czasu aby obejść wszystko, jest tego za dużo a teren zbyt rozległy, mimo że co jakiś czas podjeżdżamy samochodem, po dziurawych leśnych drogach byłych koszarów. Docieramy do jakiegoś placu z wieżyczką, kilkadziesiąt metrów dalej znajduje się stara strzelnica. Na placu robimy kilka fotek, ruszamy dalej…

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Galeria, ponad 270 zdjęć

I trafiamy na patrol ochrony który jedzie samochodem w naszą stronę, myślimy sobie. Albo nas zamkną, albo wywalą… Przejechali obok nas, mała ulga, zawracamy tuż przed bramą z wartownikami. To wjazd na teren poligonu, ale co jest…? Ochrona stanęła w poprzek drogi, wygląda to tak jak by na nas czekali, widać wysiedli z samochodu… Hmm.

Jedziemy w ich stronę, ale po prawej stronie znajduje się jeszcze jakaś bocznica kolejowa, robimy kilka fotek, stajemy pod tablicą informującą o terenie wojskowym i niebezpiecznych budynkach grożących zawaleniem. Perfidnie robimy sobie zdjęcie. Oooo, ochrona odjechała.

Udajemy się jeszcze na teren osiedla, na którym stoi 8 bloków, i jeden wielki budynek. Włazimy do jednego z bloków, okazuje się że złomiarze nie wynieśli wszystkiego, są jeszcze drabinki pozwalające wejście na dach, kable zwisające ze ścian… W jednym z pokoi trafiamy na zdarta tapetę, a pod nią, gazety po radziecku. Bystre oko Odyna zauważa że jedna z gazet jest z 1990r. Chodzimy sobie więc po okolicy, pstrykamy fotki. Zleciało już kilka godzin odkąd pojawiliśmy się na koszarach, czas szybko leci.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Galeria, ponad 270 zdjęć

Zrobiło się późno, trzeba poszukać jakiegoś miejsca na nocleg. Wsiadamy w samochód i podjeżdżamy na teren koszar, znajdujemy dość szybko fajne miejsce, zaraz przy jednym z budynków. Samochód kamuflujemy w krzakach, będzie w nocy 40m od nas, strach zostawiać gdzieś na widoku czy dalej. Rozbijamy się bez większych obaw, mimo że jest to teren wojskowy. Ale do ogrodzonego poligonu czołgowego jest jakiś kilometr. Jedyne co nam grozi to patrol który nas wypierdzieli w środku nocy. Ale może nie będzie tak źle, w końcu zlali nas prostym sikiem gdy ich mijaliśmy?

Już rozbici, palimy ognisko. Po okolicy rozsiane jest sporo dziur, to właśnie w takiej dziurze (wyglądają jak dziury po fundamentach?) palimy ogień, z Odynem zwiedzamy teren obok obozowiska, trafiamy an jakieś garnki, kubki. Są też filiżanki, kawałek dalej kolejna maska gazowa. A to przecież tylko kawałek terenu, i do tego jest już ciemno… Ile tego leży w ziemi?

Wieczorem słychać było jakieś strzały w oddali (pistolet), mijał nas też ktoś na rowerze, może jakiś żołnierz, w końcu brama wjazdowa na czynne koszary znajduje się 500 metrów od nas, a my siedzimy kilometr wgłąb terenu jednostki? Nieźle przycinał ale pojechał dalej. Nocka minęła spokojnie, mnie obudził tylko koziołek szczekający w środku nocy gdzieś niedaleko obozowiska.

Obrazek Obrazek Obrazek

Galeria, ponad 270 zdjęć

Dzień drugi:

Wstajemy, siedzimy trochę przy ognisku. W tle słychać jakiś strzał i po chwili wybuch. Później drugi. Ziemia zadrżała, ale odległość była raczej spora. Miejscówka naprawdę ładna, obok nas zniszczone budynki, ale dodawał fajnego klimatu.

Dziś postanawiamy zajrzeć na teren bunkru w Wilkocinie, kawałek dalej zaznaczone mam też jakieś podziemne centrum dowodzenia, może trafimy. Docieramy do granicy lasu, dalej jechać się nie da, zakaz wjazdu. Zostawiamy samochodzik na małym parkingi i dalej idziemy na nogach. Upał niemiłosierny, zabieramy tylko latarki i butelki z wodą. Plecaki czekają w wozie. Bunkier znajduje się jakieś 1500m od parkingu, biegnie do niego szlak więc trafić jest łatwo nawet bez GPSa. Bukier ten czynny jest w sezonie letnim, na zimę jest zamykany ze względu na nietoperze które w nim zimują.

Spory kompleks, myślę że zleciała nam godzinka zanim wyszliśmy na powierzchnię. Bardzo klimatycznie, co mniej najbardziej zaskoczyło, kafelki na podłodze i ścianach momentami zachowane w idealnym stanie. Bunkier nie jest aż tak bardzo zasyfiony, można znaleźć butelkę, czy puszkę po piwie. Ale i tak jest nieźle.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Galeria, ponad 270 zdjęć

Kusi na mapie jeszcze jeden obiekt w okolicy, konkretnie podziemne centrum dowodzenia. Jest kilometr od nas, więc idziemy. Po drodze mijamy piękny las, ruchome wydmy w Wilkocinie. Idziemy na przełaj.

Po jakimś czasie GPS informuje nas że stoimy właśnie na jednym z centrów dowodzenia, no tak. Jest pod nami, wejścia nie widać. Centrum dowodzenia składało się z dwóch potężnych kompleksów podziemnych, drugi jest 200m dalej, idziemy, może tam wejście będzie na widoku.

Niestety, tu też żadnych śladów, to że stoimy nad jakimś bunkrem wiemy tylko dla tego że GPS tak pokazuje, nad nim trawa, drzewa i krzaki. W życiu bym nie przypuszczał ze coś pod nami może być. Nie dajemy za wygraną, błąkamy się po okolicy, łazimy i szukamy jakiegoś wejścia. Mija jakieś pół godzinki i trafiamy na wejście!W dół schodkami jest jakieś 15 metrów. Opisywać samego bunkra nie będę, bo nie wiem które pomieszczenia służyły do czego. Fakt jest taki, że 2 godzinki minęły, a my zeszliśmy tylko jedną część kompleksu. Wielkość mnie przytłoczyła, dobrze że na ścianach są namalowane strzałki do wyjścia, zgubić się tutaj, to nie był by większy problem.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Galeria, ponad 270 zdjęć

Wracamy do samochodu. Pełno wrażeń, fajne tereny no i super towarzystwo.

Bardzo fajny wypadzik. Kto interesuje się militariami, czy zwyczajnie lubi chodzić po takich opuszczonych kompleksach, zdecydowania powinien zaglądnąć w okolice Szprotawy i Wilkocina. Gdyby ktoś był zainteresowany, mam namiary dokładne namiary na te miejsca, oraz namiar na wejście do centrum dowodzenia.
Relacja na blogu: Wilkocin, Szprotawa, Sieraków. Zwiedzanie poradzieckich kompleksów wojskowych.

PS: Gdyby ktoś znalazł jakieś literówki, to dawać znać :)
Ostatnio zmieniony 15 lip 2013, 14:37 przez kamykus, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
kermitttt
Posty: 338
Rejestracja: 09 sty 2011, 19:44
Lokalizacja: lubuskie
Płeć:

Post autor: kermitttt »

Jeszcze raz dzięki za wypadzik i pozdrawiam.
Awatar użytkownika
palowski
Posty: 332
Rejestracja: 18 kwie 2008, 14:07
Lokalizacja: Podbeskidzie
Gadu Gadu: 5301996
Tytuł użytkownika: wiszę w hamaku
Płeć:

Post autor: palowski »

kamykus, my się musimy poznać :)
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Kermitttt też dziękuję, szkoda że musiałeś tak szybko nas opuścić. :(
Palowski, daj znać PW jak będziesz miał czas, na jakiegoś browara można wyskoczyć :)
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
Tresor
Posty: 699
Rejestracja: 28 sie 2007, 17:42
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tresor »

Na lotnisku pod Szprotawą czasem latam na ćwierć mili :P
Awatar użytkownika
Tresor
Posty: 699
Rejestracja: 28 sie 2007, 17:42
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tresor »

oho byl test:D
Odyn
Posty: 84
Rejestracja: 18 lut 2012, 11:41
Lokalizacja: Zabrze
Gadu Gadu: 10698762
Tytuł użytkownika: Odyn
Płeć:

Post autor: Odyn »

Kamykus zacna relacja zapomniałeś tylko o 2 pięknych Paniach w Kożuchowie i snajperze jak się zatrzymaliśmy
Ja także wszystkim dziękuje za wypad. Jeżeli ktoś znów się wybiera w te tereny to dajcie znać.
TR może następnym razem z wykrywaczem metalu byśmy się wybrali ?
Victory Or Victory
Annael9
Posty: 91
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:25
Lokalizacja: spod lasu
Płeć:

Post autor: Annael9 »

A to się naoglądałam, jak po sutej kolacji :-D Zainteresowało mnie to gdyż właśnie w ostatnich dniach przyszło mi do głowy by przeczytać kilka pozycji z serii Pana Samochodzika i to było coś o skarbach i dokumentach w bunkrach. I oczywiście zawsze występowały co najmniej 2 piękne panie. W ostatniej co czytałam nawet snajper był - z psem :) Ale ja opisy bunkrów i historię wojenną omijałam. Po obejrzeniu fotek chętnie bym to pozwiedzała i dowiedziała się co nieco. Jak to historia przemija. robi wrażenie zarastająca delikatną trawką militarna zona. Dziękuję za wszystkie zdjęcia, te domy- gdy tak patrzę przypomina mi się tekst z Władcy Pierścieni, słowa Legolasa
- To prawda - rzekł Legolas. - Elfy tutejsze były jednak obcej nam rasy, nie z leśnego rodu, a drzewa i trawa już o nich nie pamiętają. Tylko ja słyszę skargę kamieni: „Z głębi nas dobywali, pięknie nas rzeźbili, wysoko z nas piętrzyli mury, ale odeszli”.
Cóż, piękne są drzewa i trawy. :-D
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Jak to historia przemija. robi wrażenie zarastająca delikatną trawką militarna zona.
Ba, w niektórych budynkach to już dachem 15 metrowe drzewa wychodzą :{
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
rumak
Posty: 34
Rejestracja: 02 lut 2013, 18:28
Lokalizacja: Zielona Góra / NB
Gadu Gadu: 8998618
Płeć:

Post autor: rumak »

Na następny wypad po bunkrach zapraszam do Nowogrodu Bobrzańskiego (stara nazwa Krzystkowice) oddalonego o ok. 40km od Szprotawy. Znajduje się tam poniemiecka fabryka chemiczna D.A.G Alfred Nobel, naprawdę jest co zwiedzać;) Dużo budynków i ciekawe historie.

Co pokazuje wujek google:
KLIK
Awatar użytkownika
taki robaczek
Posty: 212
Rejestracja: 12 wrz 2011, 19:49
Lokalizacja: Zagłębie
Płeć:

Post autor: taki robaczek »

W weekend nie miałem dostępu do kompa (tzn. były inne ciekawsze zajęcia ;) ) dlatego też dopiero teraz wrzucam te kilka fotek które zrobiłem. Skromna to galeria ale zawsze coś ... ;)

https://picasaweb.google.com/1047488184 ... 4043604786

Edzia ... qrde .... czy ten link działa ? Bo ustawiłem najpierw dostępność dla wszystkich posiadających linka, potem publiczny i jak podrzuciłem dwóm osobom to dupa :/ .... nie otwiera się galeria.
Coś robię źle i nie wiem co .... (?)

https://picasaweb.google.com/1047488184 ... directlink
Ostatnio zmieniony 15 lip 2013, 14:07 przez taki robaczek, łącznie zmieniany 2 razy.
Kocham zwierzęta.
Są takie pyszne ......
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Link nie działa, niepubliczna galeria? :)
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
taki robaczek
Posty: 212
Rejestracja: 12 wrz 2011, 19:49
Lokalizacja: Zagłębie
Płeć:

Post autor: taki robaczek »

Pracuję nad tym (żeby się wyświetlało) ... Nie wiem czemu nie działa (dałem pierwotnie dostępność dla osób z linkiem).

BTW: A da się jakoś "zassać" z Twojej galerii (tej nieokrojonej)?
Nie znalazłem zdjęcia resztek "pocisku" który zrobił te efektowne dziury w elewacji bloku mieszkalnego. Może ktoś z forum podpowiedziałby czym strzelano ?
Kocham zwierzęta.
Są takie pyszne ......
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Zdjęcia pocisków,
http://imageshack.us/a/img29/9162/x0k6.jpg
http://imageshack.us/a/img823/8247/2qhx.jpg

Fotki z dziurami po nich masz na blogu :)
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

taki robaczek, ustaw na dostępne dla ludzi z linkiem, ale link pobieraj z menu po prawej, nie ten przeglądarkowy.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

Jak wejdziesz w picase, tę normalną, nie G+ to po prawej po wejsciu w album masz opcje
2 lut 2013
zdjęcia: 8 – 23 MB
Dostęp ograniczony, każda osoba mająca link (edytuj)
Tak powinieneś mieć.

Poniżej masz:
Opublikuj w:
Link do tego albumu
Wklej link do wiadomości e-mail lub komunikatora internetowego
Zresetuj tajny link
Wklej kod HTML w celu osadzenia w witrynie internetowej
Umieść pokaz slajdów
Kliknij na zresetuj tajny link.

Potem jak klikniesz ok, to wciskasz "Link do tego albumu". Poniżej "Wklej link do wiadomości e-mail lub komunikatora internetowego" masz ramkę. Klikasz na nie raz (powinno się zaznaczyć wtedy) wciskasz ctrl+c, potem tutaj ctrl+v i powinno działać.
Musi działać. :P
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Awatar użytkownika
taki robaczek
Posty: 212
Rejestracja: 12 wrz 2011, 19:49
Lokalizacja: Zagłębie
Płeć:

Post autor: taki robaczek »

Odyn pisze:zapomniałeś tylko o 2 pięknych Paniach w Kożuchowie i snajperze
No cóż ...

Te dwie panie to akurat Was adorowały i wiem tylko tyle co chcieliście mi powiedzieć (pewnie omijając co ciekawsze szczegóły ... ;)

Natomiast miejscowy "snajper" to prawdziwy człowiek renesansu :-D
Nie minęła minuta po zatrzymaniu się przed tablicą informacyjną pod Przemkowem (traktującą m.in. o bunkrach) a z pobliskiego domu zjawił się jak duch miejscowy "przewodnik" który widząc nasze zainteresowanie tym co kryją okoliczne lasy zaoferował swoje usługi (tzn. zaprowadzenie na miejsce itd .. ).
Nawet wymagania "płacowe" miał niewygórowane ... Po prostu otwartym tekstem zaproponował, żebyśmy podeszli z nim do pobliskiego sklepu po flaszkę .... :lol:
Kocham zwierzęta.
Są takie pyszne ......
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Istny specnaz, widać zaprawiony w bojach i podbojach. Właściwie to nie wiadomo skąd wylazł.
PS: Chciał drinka!
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
taki robaczek
Posty: 212
Rejestracja: 12 wrz 2011, 19:49
Lokalizacja: Zagłębie
Płeć:

Post autor: taki robaczek »

Kocham zwierzęta.
Są takie pyszne ......
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Eh, chodziliśmy jak barany i szukali wejścia do podziemnego centrum dowodzenia, a wystarczyło odpowiednio zbliżyć mapę na Geoportalu :/
Obrazek
Fakt że niektóre zawalone, ale i tak oszczędziło by to potów :D
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Odyn
Posty: 84
Rejestracja: 18 lut 2012, 11:41
Lokalizacja: Zabrze
Gadu Gadu: 10698762
Tytuł użytkownika: Odyn
Płeć:

Post autor: Odyn »

Ale bynajmniej ja mogę się szczycić znalezieniem wejścia :)
Victory Or Victory
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Awatar użytkownika
taki robaczek
Posty: 212
Rejestracja: 12 wrz 2011, 19:49
Lokalizacja: Zagłębie
Płeć:

Post autor: taki robaczek »

Taki mały wykopek ;)

Okolice jakby znane ?? ;)

Kocham zwierzęta.
Są takie pyszne ......
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Dzięki za ten filmik! Nie trafiłem na niego wcześniej - a szukałem filmów z tamtych okolic.

Kurka do dziś pamiętam walnięcie tego pocisku, jak się ziemią pod dupą zatrzęsła :)
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
Bubel
Posty: 556
Rejestracja: 08 wrz 2011, 16:20
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 729611
Płeć:

Post autor: Bubel »

Kłomino?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy, wyprawy oraz spacery”