Reconnet

Witam

Szwendając się po terenie zrywki drewna natknąłem się na "skarb" - spore arkusze kory brzozowej. To rzadka okazja beztrosko pobawić się tym surowcem, w takiej ilości, a co najważniejsze bez niszczenia drzew.

I tu moje pytanie - co można z tego zrobić?

Bardzo proszę o pomysły

Ray Mears robi wlaśnie canoe icon_twisted icon_twisted może by tak w tym kierunku icon_twisted.
A tak poważnie ja se bym narobił ,,stylowych,, pudeł, pudełeczek .

Spalić icon_twisted
Na poważnie, to polecam książkę Celebrating Birch: The Lore, Art, and Craft of an Ancient Tree, mnóstwo pomysłów i patentów.

Przede wszystkim pociąć na paski i zawsze przy sobie nosić. Nieoceniony dodatek podczas rozpalania ognia w dżdżyste dni.
A z większych arkuszy możesz zrobić wiele praktycznych sprzętów. Pudełka, zasobniki, pochwę na nóż, rękojeść na nóż, "eskimoskie" okulary śnieżne, okładki na notes... Twoja wyobraźnia tylko Cie ogranicza..

Panowie znam i chętnie wykorzystuje właściwości palne kory, miałem na myśli raczej patenty na wykonywanie przedmiotów, np. właśnie pudełek. Zamierzam się w wolnej chwili pobawić tę korą z dzieciakami. Co do książki, zapowiada się bardzo ciekawie, a w lesie szumi, że co poniektórzy mają ją spakowaną zipem

pzd

NumLock pisze:polecam książkę Celebrating Birch: The Lore, Art, and Craft of an Ancient Tree,

Masz? Bo ja tak i prawdę mówiąc prezentowane w niej wyroby stanowią prawdziwe dzieła sztuki.

na knives.pl widziałem nawet finkę oprawioną w rękojeść z kory, bardzo ładny efekt chociaż padały zastrzeżenia co do trwałości... ale pewnie zalanie kropelką utwardziłoby rękojeść i rozwiązało sprawę

palowski pisze:(...) ale pewnie zalanie kropelką utwardziłoby rękojeść i rozwiązało sprawę

Epoksydem jakimś bezbarwnym...

Tego się nie zalewa kropelką. Na etapie przekładania, każdy krążek smarowany jest klejem epoksydowym, a najlepiej żywicą epoksydową. Podczas ściskania kora jakby wulkanizuje się tym wypełniaczem.
Po wyszlifowaniu, taka rękojeść jest ciepła w dotyku, i wcale nie jest taka śliska jak by sugerowało zastosowanie żywicy.
Trzymałem w łapce taki nożyk oprawiony przez kolegę Kroko.
Jeśli jednak zastosować niewielką ilość kleju, tak aby tylko wewnętrzne powierzchnie były sklejone, lub wręcz tylko zaklepać dupkę tanga, wtedy rękojeść będzie bardziej naturalna w dotyku.
Świetnie będzie trzymała się nawet mokrej dłoni, niestety tak jak napisał palowski, jej trwałość jest znacznie obniżona. Ale i tak nie jest krucha, tak jak np. rękojeść z korka.
O tutaj jest ładny tutorial pokazujący cały proces: http://imageevent.com/paleoaleo/makinga ... nifehandle

Miłej zabawy Kapitan Apteka, przedmioty wykonane z kory brzozowej sa trwałe, łapią ładną patynę, i i dają niesamowitą satysfakcję wykonawcy.

Mam zipa

a widzicie, to o sklejaniu epoksydem i ściskaniu krążków to jeden znany mi sposób (analogicznie np. do skórzanych krążków), natomiast mi się obił o oczy taki w którym kora była owinięta wokół rękojeści.

o kropelce napisałem posiłkując się podpowiedzią kolegi Tektona z knives - kiedy robiliśmy razem nóż stwierdził, że chcąc zrobić okładziny z drewna ten sposób sprawdzi się "na szybko"

A może coś takiego, na iPoda: https://picasaweb.google.com/1019613054 ... 0249279842

Mam organiczną alergię na wszelkie produkty appla , ale dzięki za post.

[ Dodano: 2013-11-06, 13:24 ]
http://paruski.pl/2012/04/co-to-jest-ko ... korzystac/

Polecam zerknąć na linki pod tekstem