Krem ochronny na zimę
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1074
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Krem ochronny na zimę
Muszę kupić córce jakiś krem ochronny na wyjazd w Tatry (rejon Zakopanego) - możecie coś polecić na podstawie własnych doświadczeń? U mnie zimy sa takie, że stosowanie kremów bywa conajmniej śmieszne i w zwiazku z tym brak mi wiedzy w temacie
Warunek - powinien być ogólnodostępny bo mam mało czasu na zakup.
Warunek - powinien być ogólnodostępny bo mam mało czasu na zakup.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Re: Krem ochronny na zimę
Jak córka jest dorastającą panną to się na kremach lepiej zna niż całe nasze forum
Ostatnio używałem:
Chwalę sobie.
Dostępny chyba we wszystkich aptekach w Polsce.
Ostatnio używałem:
Chwalę sobie.
Dostępny chyba we wszystkich aptekach w Polsce.
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1074
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Re: Krem ochronny na zimę
No aż taaaki stary to nie jestem Córka jest z rocznika '99 i na szczęście jeszcze jej do zbędnych kosmetyków nie ciągnie.Regent pisze:Jak córka jest dorastającą panną ...
Kurcze, jeszcze chwila i uwierzę że z oglądania TV może być jakiś pożytek
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
-
- Posty: 409
- Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
- Lokalizacja: Szczecin
- Płeć:
Sorry że odkopuję temat, ale chyba nie ma sensu tworzyć nowego.
Co stosować do smarowania twarzy i rąk w taką pogodę jaką dzisiaj mamy?
U mnie wczoraj w nocy było około -30, tak że po parugodzinnym marszu wyjąłem krem do stosowania niby do -20 zmienił stan skupienia na bardzo stały.
Czytałem że przy takich temperaturach lepiej niczym nie smarować twarzy bo ciało samo produkuję odpowiednią ilość tłuszczu, a wszystkie kremy zamarzają.
Czy może smarować twarz jakimś tłuszczem?
Co stosować do smarowania twarzy i rąk w taką pogodę jaką dzisiaj mamy?
U mnie wczoraj w nocy było około -30, tak że po parugodzinnym marszu wyjąłem krem do stosowania niby do -20 zmienił stan skupienia na bardzo stały.
Czytałem że przy takich temperaturach lepiej niczym nie smarować twarzy bo ciało samo produkuję odpowiednią ilość tłuszczu, a wszystkie kremy zamarzają.
Czy może smarować twarz jakimś tłuszczem?
- Młody
- Posty: 894
- Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 9281692
- Płeć:
- Kontakt:
ja tam stosuję wazelinę kosmetyczną i jestem zadowolony.
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Ja używam maści nagietkowej. Moim zdaniem lepsza jest taka w plastikowym pudełeczku niż w tubce. Tą w tubce kupujemy dla córki do smarowania dupki jak się odparzy w pieluszce icon_twisted Ta Ziaji w tubce jest rzadka a ta w pudełku jest jak smalec... Trzymaj ją blisko ciała to będzie się lepiej rozsmarowywała.
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
- Mazazel
- Posty: 84
- Rejestracja: 02 sty 2010, 20:36
- Lokalizacja: Łódź
- Gadu Gadu: 9008350
- Płeć:
- Kontakt:
Ja polecam masło karite/ shea. Czysty tłuszcz z pestki afrykańskiego drzewa (oczywiście nie chodzi o kremy z dodatkiem karite, tylko czysty produkt). Do dostania w sklepach internetowych i niektórych ze zdrową żywnością; w kosmetycznych sa głównie te spaprane produkty gdzie jest tylko kilka % karite. Świetnie działa na skórę przesuszona czy spękaną, na odmrożenia i oparzenai słoneczne, pękające usta, a też dla alergików, reagujących wysypką np na środki piorące- do złagodzenia tych objawów. Ma specyficzny lekki zapach tłuszczu (brak dodatkowych aromatów- nadaje się dla całej rodziny, tacie tez pożyczałam i zadowolony), trochę jest trudne w rozprowadzaniu (trzeba rozgrzać w dłoni) ale warto. Mnie na niedzielnym spacerku popękały usta do krwi i tym masełkiem je ratuje (a trzeba było użyć wcześniej;)).