
Obecni: Kamykus z bratem i ich psina, Pasikonik, Johnny i ja

Wypad trwał 2, a w przypadku mnie i Johnny'ego 3 dni. Pogoda i nastroje dopisały, przypadkiem na miejscówce czas spędziliśmy w większym gronie... Co tu bredzić, zapraszam na relację

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw