Reconnet

Siema, doradzi mi ktoś w tej kwesti, bo zupełnie się nie znam na tych modelach, markach itd ...

Tylko koniecznie muszą być na w miękkiej podeszwie, inna niestety nie wchodzi w gre.

Z góry dzięki. Pozdrawiam

Na pewno ułatwisz doradzenie, jeżeli określisz:
1. budżet
2. materiał z jakiego chcesz mieć cholewkę (skóra/guma/coś innego sztucznego - to pośrednio pytanie o docelowy poziom oddychalności i nieprzemakalności)
3. wysokość cholewki (do kostki, lekko ponad, czy np do połowy łydki)
4. czy ma mieć mocne ocieplenie czy będziesz docieplał grubą skarpetą

Pozostaje jeszcze pytanie, co rozumiesz przez miękką podeszwę? Chcesz, żeby była elastyczna, czy miałeś na myśli amortyzację?

Podeszwe musze mieć elastyczną, cholewka ponad kostke, a materiał musi być po prostu dobry, nie znam sie i nie mam jakiś tam specjalnych preferencji co do tego, kiedyś cały rok śmigałem w glanach a w teren brałem zwykłe trapery z marketu i było ok, teraz niestety już tak nie ogarne, a więc zdam sie na waszą wiedze i doświadczenie w kwesti materiału. Chodzi mi tylko o to żeby była właśnie ta elastyczna podeszwa i żeby były ciepłe, głownie chodzi mi o palce, co do ceny to powiedzmy np 200 ale jak będom troche droższe ale dużo lepsze to może być, wole dopłacić niż zaoszczędzić ale rano obudzić się z odmarzniętymi palcami

Myślałeś o Ruskich walonkach nie spotkałem zimowych butów z ''miękką'' podeszwą , zawsze w pewnym stopniu jest ona twarda Jeśli coś ''wyjściowego'' to może Demar? Zimą po lesie to łażę w ''gumowcach'' z pianki EVA , na ryby z lodu to gumowce SeaFox one są z miękkiego kauczuku który nie twardnieje na mrozie , są ciepłe i wygodne

Sobota.SBT, jeśli idzie o miękką podeszwę to popatrz na te :

http://www.armyworld.pl/product-pol-148 ... Nowe-.html

i w ogóle przejżyj sobie stronke bo mają całkiem niezły wybór i przyzwoite ceny

boshmen pisze:Myślałeś o Ruskich walonkach

W sumie nie ma co się śmiać Ponoć bardzo ciepłe to to, ino na zimę mroźną i suchą.

Miękka podeszwa i za kostkę to mi tylko nasze dupne desanty przychodzą do głowy, ale na zimę to one tak średnio.

BUK Cię opuścił, skoro mówisz że one mają miękką podeszwę?!

Jak dla mnie jest miękka skoro bez problemu cała stopa i paluchy pracują.

No właśnie - każdy chyba ma inną definicję miękkości. Najlepiej by było określić tę miękkość w jakieś powszechnie stosowanej skali (np: http://s-nikiel-mojegory.pl/artykuly/ar ... p2Owd4nhtM ). Sam mam jedne miejskie buty z tak miękką podeszwą, że mogę przez nią wyczuć kształt poszczególnych ziarenek żwiru na które nadepnę w parku (prawie jak Sam Vimes ze Świata Dysku Pratchetta )

Dźwiedź, dzieki wielkie, chyba się zdecyduje
Morg, próbowałem zakładać desanty, niestety nie dam rady w nich przejść paru kroków ... właśnie dlatego że moje stopy i paluchy praktycznie nie pracują, nie mam przez to odpowiedniego ukrwienia i mam przeczulice, przez co musze mieć obówie z jak najbardziej miękką i elastyczną podeszwą, ale dzięki wielkie za rade

A te Ruskie walonki są całkiem spoko, po domu niekiedy śmigam w podobnych tylko że krótkich, zakupionych w górach od pewnej góralki z Tylmanowej która sama je robi, ciepłe, wygodne i fajnie się prezentują , polecam icon_twisted

ta, kiedyś też miałem się szarpnąć na te walonki ( na imprezach w Izerach temperatury potrafia sięgnąć poniżej 30 a oficjalnie zanotowano parę lat temu -42 , są stacje pomiarowe meteo ) ale porządnie wykonane z naturalnej bitej wełny zaczynają się gdzieś w okolicy 450 zł

Nie mylić walonek z gumofilcami !!

Co do naszych dupnych desantów, to bardzo je chwalę i chętnie biorę w góry ale w zeszłym roku na corocznej imprezie w pierwszy weekend lutego przy -26, nawet trzy pary skarpet nie pomogły a podeszwa w tym mrozie zrobiła sie jak ze stali.

Jesli masz taki problem ze stopami, to raczej powinieneś przymierzyć buciwo, a nie zamawiać z neta. Parametry to jedno, ale jak Cię gdzieś będą uciskać, albo stopa będzie Ci w nich "latać" na boki, to nic Ci po najlepszym ociepleniu czy najmiększej podeszwie.