Reconnet

Powraca temat nocowania zimowego, bo zima tuż tuż. :566:
Dotychczas spałem w temperaturze minimalnej 2 stopnie w takim śpiworze bundeswery z rękawami, wersja gdzieś kupiona okazyjnie przez teścia, bez tego gumowego condoma, jedynie środek i na wierzch drugi śpiwór noname jako kołdra. Zawsze się rozkopywałem i w efekcie pod jednym było zimno. Z kolei wleźć cały do drugiego już bym się nie zmieścił. Potrzebny mi duży śpiwór (sam jestem duży), żeby można się było w nim swobodnie obracać, dosyć duża wilgotność otoczenia, wiec syntetyk. Ten z rękawami ma tą zaletę, że nie czuję się z śpiworze skrępowany, chciałbym więc taki w którym jest możliwość wyciągnięcia nieco rąk śpiąc na boku. No i na naprawdę zimne noce móc wejść tamtym w ten nowy.

Poczytałem trochę i nie wiem co wybrać : Carinthia Holenderska za 140 zł demobil czy polski śpiwór wojskowy wz 729/MON za około 150 zł można kupić nowy. A może jeszcze coś innego ? Waga nieważna zbyt, nie będę z nim kilometrów robił, ot działka, samochód być może i jak się uda to pierwsze zimowe spanie. No i cena max 200 zł.

Ja niedawno też zastanawiałem się nad śpiworem zimowym i już prawie kupiłem taki model: http://www.armyworld.pl/product-pol-90- ... NTHIA.html
Aktualnie jest przeceniony z 300zł na 200zł.
Jest obszerny, bardzo ciepły, syntetyk, waga ok 2,2kg. Kilka osób z forum go ma i poleca.
Ja nie kupiłem bo doinwestowałem do porządnego puchacza, ale znajomy go wziął i niedawno spał w nim w lesie. Termometru nie mieliśmy ale rano padał śnieg i woda nam pozamarzała w butelkach. Twierdził, że tak się nie wysypia nawet w domu

No to jest jeden z dwóch które wspomniałem, ale zastanawiam się czy lepiej kupić nowy polski czy używany niemiecki.

Edyta. Jednak ta niemiecka jest jeszcze cieplejsza, ja zastanawiałem się nad holenderską.

Ma ktoś polski śpiwór wojsk specjalnych, albo widział dla porównania ?

Polskiego nie znam a co do niemieckiego to sugerowałem się ceną podaną przez Ciebie i wydawało mi się, że masz na myśli inny model o ten: http://www.armyworld.pl/product-pol-141 ... ginal.html

Ten, który ja podałem jest sporo cieplejszy.

No właśnie edytowałem, czyli niemiecka CARINTHIA albo nasz wojsk specjalnych. Tu niby -35, a u nas -22 stopnie.

Carinthia ksk bardzo dobry spiwor.Jest o dobra polowe mniejszy w kompresji niz spiwor WP.Spiwor z rekawami bw jest masakrycznie zimny.Spalem w nim raz w bunkrach MRU w temp 8st i bylo w nim zimno.Spiwor dobry zeby w ambonie posiedziec na nocnym polowaniu

CARINTHIi z armyworld.pl nie kupujcie bo mi wykupicie a potrzebuje zamówić drugi dla swojego młodego niedźwiadka na zimowe wypady

Arsenał na allegro ma jeszcze 6 sztuk, więc się nie martw, starczy :p Chyba więc zdecyduje się na ten śpiwór, zobaczymy jak z kasą tylko będzie Jak zdążę nim zdrożeje to wciągam tego. Dzięki !

Wez Carinthie dla specjalsow KSK.Czyli drozsza wersje lecz cieplejsza

Kurcze właśnie czytałem, że holenderska ma komfort -10-15 (czyli tyle samo), brat Yogera kupił i różnią się niby tylko kolorem. A co do ceny to różnica 60 zł, więc jak to naprawdę jest ?

Holenderski spiwor to nie Carinthia.Na armyworld jest blad.Dla holendrow spiwor zrobil Fecs. Na metce jest napisane.Wiec cene masz nizsza

Oki, więc trzeba kupić niemiecki śpiworek, dzięki !

Zamówiony, płatność przy odbiorze, żeby kurierowi zależało dotrzeć do mnie przed świętami. Czeka mnie zimowa podróż autem przez Polskę z 8 miesięcznym dzieckiem, teraz będę przygotowany

poniżej 2 linki do niemieckiego i austriackiego śpiwora - tego holendra za 139, o którym wspomniał Tresor, raczej odradzam.

http://www.armyworld.pl/product-pol-90- ... NTHIA.html

http://www.armyworld.pl/product-pol-285 ... obil-.html

Zamówiłem niemiecki Carinthie KSK, właśnie w ArmyWorld - 217 zł z wysyłką kurierem. Zadłużyłem się u żony, ale jak promocja to trzeba korzystać

Pranie się zrobi i będzie ok, zimą to ja za często spać poza domem nie będę, więc starczy mi taki z powodzeniem. Mogłoby śniegiem przyprószyć to bym najpierw na balkonie popróbował.

Dźwiedź, dlaczego odradzasz tego Holendra? Właśnie sie nad nim zastanawiałem. Niby podobne parametry co carinthia ksk. Chodzi o to ze firma niepewna?

Jeśli ktoś ma pod ręką ten śpiwór Niemiecki-carinthia ? może mi ktoś go wymierzyć, długość i szerokość na wysokości barków ?

na stronie wymiarów brak, a jak dzwoniłem powiedzieli że na razie nie mają możliwości sprawdzić.
Plan mam taki aby na ekstremalną zimę ok -18-22 st wrzucić do środka holenderski śpiworek z komfortem -5 który idealnie dla mnie nadaje się na wiosna-jesień. O dokładnie ten >>>http://www.armyworld.pl/product-pol-196 ... rski-.html
i chciałbym wiedzieć czy nie będzie za duży do niemieckiej carynthii

maciosek, - w sensie że na nasze górskie zimy w szałasie może być za cieńki, ale co do samego spiworka na wyprawy w bardziej ludzkich warunkach ( wiosna - jesień ) to czemu nie

greenshadow, - ten http://www.armyworld.pl/product-pol-90- ... NTHIA.html - 220 cm długi, w barkach szeroki na 85 cm - też mi znalazłeś zajęcie

A czy brał ktoś pod uwagę używanie śpiworów Loap? Są obecnie modele nazwijmy to "zimowe":
St. Laurent
http://www.loap.cz/en/collection/sleeping-bags/expedition/stlaurent-4727.html
Lhasa
http://www.loap.cz/en/collection/sleeping-bags/expedition/lhasa-5024.html
Oba powyższe mają temp. komfortu -8 (limity: +10; -8; -10; -20) i z tego co wyczytałem na ngt to raczej powinny trzymać ten zakres. Waga 1,9kg, cena poniżej 250

Oraz model Wave z temp. komfortu -10 (limity: +10; -10; -18; -25), waga 2,1kg, cena ok 280
http://www.loap.cz/en/collection/sleeping-bags/expedition/wave-4622.html

Carinthia ma lepszy komfort cieplny, ale jednak w przypadku używanego ten komfort może być już mniejszy, a tu mamy nowy śpiwór.

Prezentują się bardo dobrze, choć nigdy nie miałem przyjemności używać śpiworów tej firmy.

Przy wyborze śpiwora na wyprawy biorę pod uwagę jeszcze jeden czynnik, o którym na tym poście jeszcze nie wspomniano : Poziom wkrewienia się - im niższy tym lepszy.

- zima często się sypia blisko ogniska i w przypadku gdy iskra przepali świeżo kupiony śpiwór to poziom wkreienia jest tym wyższy im więcej róznorodnych i głośniejszych wyrazów będziesz używał na skomentowanie tego faktu.

maciosek pisze:Dźwiedź, dlaczego odradzasz tego Holendra? Właśnie sie nad nim zastanawiałem. Niby podobne parametry co carinthia ksk. Chodzi o to ze firma niepewna?

Holendra można śmiało brać (w dobrym stanie). Jest szyty przez FECSA (Fabrica Española de Confecciones S.A.), firmę z blisko osiemdziesięcioletnią tradycją, specjalizującą się w produkcji odzieży ochronnej. Jest najprawdopodobniej szyty w/g tej samej specyfikacji co Carinthia Defence 4. W połączeniu ze śpiworem letnim (Carinthia Tropen) tworzy śpiwór zimowy o temp komfortowej - 35 stopni C (teoretycznie).
Być może "niemiecka Carinthia KSK" to Defence 6, czyli typowy śpiwór zimowy. Trzeba byłoby porównać wagę. Defence 6 - 2,6 kg, Defence 4 - 2 kg (rozmiar 200).
Poniżej link do śpiworów Carinthia:
http://www.carinthiashop.com/en/scripts/zbozi.php?KID=1
Firma FECSA:
http://www.fecsa.net/es/default.asp
Jak widać FECSA bardziej koncentruje się na kontraktowej produkcji niż działaniach marketingowych kierowanych do klienta masowego.

EDYTA Przyjrzałem się uważniej zdjęciom śpiwora "niemiecka Carinthia KSK" na stronie armyworld i jestem przekonany, że jest to Defence 4, który w przeciwieństwie do Defence 6 nie ma dodatkowego kołnierza termicznego.

RBT, Dobrze prawi!

RBT, - czyli zasadniczo w swoim wywodzie potwierdzasz to co napisałem wcześniej

Dźwiedź pisze:maciosek, - w sensie że na nasze górskie zimy w szałasie może być za cieńki, ale co do samego spiworka na wyprawy w bardziej ludzkich warunkach ( wiosna - jesień ) to czemu nie

greenshadow, - ten http://www.armyworld.pl/product-pol-90- ... NTHIA.html - 220 cm długi, w barkach szeroki na 85 cm - też mi znalazłeś zajęcie

o widzisz, a dziś dostałem informacje z ArmyWorld
że długość około 210cm zaś szerokość w najszerszym miejscu to 75cm

więc się mocno zastanawiam
bo letni który miał wejść do środka ma wymiary 220/82cm więc nikłe szanse żeby było wygodnie jak wrzucę większy spiwór do mniejszego.
chyba odpuszczę takie rozwiązanie

Fecsa (gruby, rozmiar L) ma 210 cm długości i 80 cm w barach. Letni, też rozmiaru L, przy tej samej długości jest 2 cm szerszy. W zestawie, letni w zimowym, nie czuję się skrępowany, jest nadal przestronnie, choć dodać muszę, że jestem szczupły.
Ciekawe jest, co wynika z danych ze strony Carinthii, że Troopen jest szerszy w nogach od Defence 4, a w wypadku mniejszego rozmiaru, letni jest także szerszy w barkach. Z obrazków wynika zaś jednoznacznie, że cieńszy śpiwór wkładamy do grubszego. Dlaczego?
Fecsa oferuje śpiwory w trzech rozmiarach.

greenshadow, - zależy jaki rozmiar mierzyli "L" "XL" - nieznacznie sie różnią