zasobnik desantowca wz 976/MONwz.93

...i inne wynalazki do przenoszenia sprzętu

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

dominoonek
Posty: 19
Rejestracja: 21 lut 2013, 22:38
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Tytuł użytkownika: dominoonek
Płeć:

zasobnik desantowca wz 976/MONwz.93

Post autor: dominoonek »

Witam.Może ktoś mi doradzi.Znalazłe w necie zasobnik desantowca wz.976/MONwz.93 w kwocie 120zl.Czy ktoś miał ten zasobnik bądź ma o nim jakies opinie.Proszę o opinie.

Dominiku, widzę, że masz możliwość stawiania spacji pomiędzy wyrazami. Używaj jej też po kropkach kończących zdania, bo posty stają się nieczytelne.
Ostatnio zmieniony 07 mar 2014, 20:25 przez dominoonek, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Tresor
Posty: 699
Rejestracja: 28 sie 2007, 17:42
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tresor »

Jesli szukasz plecaka na wyprawy to myśle ze nie będzie odpowiednim.
dominoonek
Posty: 19
Rejestracja: 21 lut 2013, 22:38
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Tytuł użytkownika: dominoonek
Płeć:

zasobnik desantowca

Post autor: dominoonek »

A co byś poradzil Tresor na wyprawy kilkudniowe.Do tej pory plecaki które miałem wytrzymywały ok.dwóch lat.Nadmienię iż nie boję się ciężarów,więc plecak jest wyładowany na maksa.
tre33
Posty: 274
Rejestracja: 10 cze 2013, 10:18
Lokalizacja: południe
Tytuł użytkownika: pseudonim Loretta
Płeć:

Post autor: tre33 »

Bardzo, bardzo zależy od Twojego pomysłu na przeznaczenie tego plecaka.
Docelowo do desantu- stąd specyficzne mocowanie liny i odpinany system nośny (plecak w powietrzu odpina się, później wisi na lince podczas desantu na spadochronie i pierwszy uderza o ziemię). Podejrzewam, że to Ci się raczej w życiu codziennym nie przyda.

Więc porównując go z normalnymi plecakami:
-Jest to plecak bardzo ciężki. Porównując go nawet do podobnych mu plecaków starszego typu, ze stelażem zewnętrznym. Nie pamiętam już dokładnie, ale około 5-8kg (co prawda, licząc już chyba z liną)!!!
-Co więcej- nie posiada w systemie nośnym pasa biodrowego. Obecny w nim pas nie spełnia w ogóle tej funkcji (przydaje się może podczas desantu, ale nie podczas noszenia). Nie ma mowy o przenoszeniu ciężaru na miednicę. Więc wspomniana masa plecaka zaczyna być już bardzo groteskowa.
-Jest to plecak jednokomorowy (duży wór) i 4 kieszenie+jedna w klapie. Kieszenie są bez regulacji. Jedyna regulacja plecaka to zapięcie klapy wyżej lub niżej. Nie ma systemów kompresji.
-Ma bardzo brzydką tendencję do odchylania się od pleców. Przy spakowaniu go trochę ponad jakieś 60-70L traci całkowicie formę plecaka. A z kolei mniejszy być nie może, bo ma stelaż zewnętrzny.
-Nigdzie go nie widziałem. Jest to plecak bardzo nie popularny turystycznie- ludzie wiedzą co robią :-P
-Nie wspomnę nawet o braku impregnacji... Impregnacja-podgumowanie jest, ale im szybciej zejdzie, tym lepiej bo śmierdzi i się lepi.

To tyle. Każdemu normalnemu człowiekowi go szczerze odradzam! Nawet plecaki z aluminiowymi stelażami z lat '60 są lepsze i wygodniejsze.

A teraz P.S. dla dorosłych, czytać na własną odpowiedzialność.
Posiadam wiele nowoczesnych plecaków. Jednak tego darzę pewną sympatią. Ale wiesz- ja skoczki też lubię. Taki perwers masochista :cry:
+system nośny opierający się tylko na ramionach i plecach w tym plecaku mi odpowiada. Jakoś mnie nie męczy i nie powoduje zbytnich kontuzji.
+jest to plecak, który wytrzyma wszystko. Mój najlepszy plecak transportowy- wytrzymywał obciążenia ponad 50kg. Bez problemu wrzuca się go do luku PKSa, później śmiało na glebę i go zakłada. Nic się nigdy nie pruło, żadnych śladów zużycia.
Ale cena 120zł to zbyt dużo!

Jakbyś ten esej jednak przeczytał, to pisz śmiało- w końcu mam go prawie na wyciągnięcie ręki :mrgreen:


-------------
Ed:
Jak wytrzymały to plecak niech świadczy historia z Bieszczadów- z racji transportu sprzętu dla większej grupki docelowej, a także towarzyszącej mi grupy ciamajd, które musiałem odciążyć, mój plecak ważył 36kg (plus ulewa, która nas przez cały dzień moczyła). Dla draki i zakładu, przez błotnisty odcinek jakichś 200m na plecak weszła mi koleżanka (fakt, niezbyt ciężka) ze swoim plecakiem na plecach. Ramiona trochę odciążyłem łapiąc rękami za stelaż u dołu, ale dać się nieść, dało bez problemów.
dominoonek
Posty: 19
Rejestracja: 21 lut 2013, 22:38
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Tytuł użytkownika: dominoonek
Płeć:

zasobnik desantowca wz 976/MONwz.93

Post autor: dominoonek »

No to po sprawie. Raczej należę do tych normalnych,więc wstrzymam się z zakupem po przeczytaniu waszych opinii. Dzięki wielkie.
tre33
Posty: 274
Rejestracja: 10 cze 2013, 10:18
Lokalizacja: południe
Tytuł użytkownika: pseudonim Loretta
Płeć:

Post autor: tre33 »

No to jeśli należysz do normalnych, to uczciwie, z czystym sumieniem odradzam! 120zł to jest już średniej klasy plecak turystyczny/dobrej klasy używka. Która lepiej i zdrowiej Ci posłuży.

Jak spotkacie kogoś, na szlakach, z tym zasobnikiem to wesprzyjcie kolegę, bo to pewnie będę ja ;]
Awatar użytkownika
Tresor
Posty: 699
Rejestracja: 28 sie 2007, 17:42
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tresor »

Proponuje dołożyć 250 zł i kupic Wisporta 50L lub Janysporta 75 L. Oba plecaki są pancerne.Używam i polecam
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 827
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Tresor pisze:Proponuje dołożyć 250
normlanie proponuje usunąć takiego posta :lol:
Tresor pisze:Wisporta 50L lub Janysporta 75 L
chyba raczej pojemności zamieniłeś. Janysport 75 jest znacznie większy od Wisporta o podobnej deklarowanej pojemności a co dopiero o niższej.
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

birken1 pisze:chyba raczej pojemności zamieniłeś. Janysport 75 jest znacznie większy od Wisporta o podobnej deklarowanej pojemności a co dopiero o niższej.
Co ma piernik do wiatraka? Kolega nie sprecyzował jakiej pojemności poszukuje, poza "na kilkudniowe wypady". Reindeer 55 właśnie do mnie leci właśnie dlatego, że potrzebuję plecaka na wypady od 3 dni do nieskończoności, a zasobnik piechoty górskiej którego używam jest za duży, za ciężki i już mnie męczy. Ergo: porada co plecaka jest całkiem na miejscu - dominoonek, sam musi wybrać jakiej pojemności potrzebuje.
birken1 pisze:normlanie proponuje usunąć takiego posta
Dlaczego niby? Bo ktoś poleca dobry droższy plecak? Tutaj też nie było sprecyzowanej kwoty przeznaczonej na plecak, a większość ludzi z naszego forum z którymi mam kontakt przesiada się właśnie na tego typu rozwiązania, bo są trwalsze, wygodniejsze i bardziej 'spersonalizowane' - wolą wydać więcej jednorazowo i mieć to czego oczekują, a nie nosić coś tylko dlatego że jest "tanie i dobre".
To Twój, mój drogi kolego post nadaje się na śmietnik, bo nic nie wnosi do tematu - co więcej, kolejne tego typu posty będę słał w niebyt, bo nie służą niczemu poza irytowaniem. Następnym razem postaraj się zawrzeć w poście coś wartościowego.

Dominoonek z mojej strony mogę polecić np. ten: http://armyworld.pl/product-pol-38-Plec ... odura.html (da się taniej wyhaczyć spokojnie). Tani, dobry i wygodny. (ja bym go sobie nie kupił, ale to jest kwestia różnicy potrzeb) Sporo osób przyzna mi tutaj rację, a jeśli nie masz sprecyzowanych dokładnie wymagań co do plecaka, to lepiej nie wywalać na niego od razu paru stówek. (jeśli chcesz kupić droższy, to skocz do sklepu, pomacaj i się zastanów głęboko)
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
dominoonek
Posty: 19
Rejestracja: 21 lut 2013, 22:38
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Tytuł użytkownika: dominoonek
Płeć:

zasobnik desantowca wz 976/MONwz.93

Post autor: dominoonek »

Witam Panowie. Czytając ostatnie posty przestraszyłem się że przez mój wpis dojdzie do
niepotrzebnych animozji.Mam nadzieję że wszystko się wyciszy.Co do waszych rozwazań
to obie propozycje są interesujące. W jednym przypadku atutem jest cena oraz to że jest to
produkt kontraktowy,w drugim to to że plecaki posiadają większą ilość przegród, co sprawia że ekwipunek jest bardziej poukładany.Minusem będzie cena.Stad też można uznać że mam
spory dylemat.Jednak myślę że warto będzie dozbierać parę groszy i kupić plecak droższy i
na lata.Dziękuje za pomoc i pozdrawiam.
tre33
Posty: 274
Rejestracja: 10 cze 2013, 10:18
Lokalizacja: południe
Tytuł użytkownika: pseudonim Loretta
Płeć:

Post autor: tre33 »

Kontrakt w plecakach to nie zawsze zaleta. Oznacza tyle, że jest to plecak ciężki, wytrzymały, pasujący do systemu oporządzenia, ciężki i ciężki. Wygoda użytkowania zwykle jest drugorzędna.
Jeśli już w coś inwestować, to lepiej w markę sportową.

Życzę długiego i owocnego przymierzania :)
Awatar użytkownika
Tresor
Posty: 699
Rejestracja: 28 sie 2007, 17:42
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tresor »

tre33 pisze:Jeśli już w coś inwestować, to lepiej w markę sportową
Sportowe marki typu Salewa czy TNF nie szyja z cordury.Jeszcze nie widzialem plecaka z topowej sportowo-turystycznej firmy uszytego z cordury.
Dalej bede polecal plecaki Janysporta czy Wisporta.Raz sie kupi i spokoj na dlugie lata ( moj JS ma 8 lat i jest w stanie bdb ).
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Tresor pisze:Sportowe marki typu Salewa czy TNF nie szyja z cordury.Jeszcze nie widzialem plecaka z topowej sportowo-turystycznej firmy uszytego z cordury.
Podpowiedź: Wolfgang, Tatonka
No i co do TNF, to Cordura chyba dezaktualizuje Twoją tezę: http://www.cordura.com/en/outdoor-products/tnf_fp.html . A Salewa robi z Cordury, ale tylko dna plecaków obecnie.

Co nie zmienia faktu, że Janysport i Wisport są warte zakupu. Sam śmigam z wyrobem ŚP Natalexa. Też 80l wora z Cordury ;)
ODPOWIEDZ