Reconnet

W tym roku będę kupował raki to pewne. Ominęło mnie kilka fajnych zimowych wypadów w wyższe górki tylko dla tego że ich nie miałem. Zresztą w tym roku zaliczyłem taką glebę na lodzie i to w niskich górach, że choćby z tego powodu je kupię.

Pytanie więc o jakieś w miarę dobre raki, za dobrą cenę. 500zł za Petzla lub Black Diamond to chyba dobra cena, ale...
Szukam czegoś co da radę w Tatrach czy innych tego typu górkach. Aż taki sprzęt jest konieczny?

Trafiłem na przykład na coś takiego
http://armyworld.pl/product-pol-2607-Ra ... Nowe-.html

Cena kusząca, brak wiązań to nie problem.

Lub na przykład taki sprzęt, wygląda całkiem solidnie:
http://armyworld.pl/product-pol-3803-Ra ... -Nowe.html

Pytanie do osób które miały do czynienia z tym sprzętem bo ja raki na nogach miałem może z 3 razy w życiu, i to wypożyczone.
Na co zwracać uwagę, czego się wystrzegać? Czy warto inwestować w raki takie jak powyższe? Po prostu zastanawiam się czy będzie sens dawać 450zł na sprzęt, który na moje potrzeby może zastąpić (może?) sprzęt za 50zł.

Raki mam od niedawna, kupione za namową GawroNa. Ale jednym z argumentów było dociąganie raka na bucie - im mniej pasków tym lepiej. Z tego co pamiętam podobne jak te holenderskie miał on na jakimś wypadzie i w żaden sposób nie dało się ich zaciągnąć.

Takie raki za 50 zł w Beskidy na zalodzone szlaki wiosenne to moim zdaniem wystarczą ale w tatry czy wyżej bym ich nie zabrał. W alpach miałem takiego raka źle założonego i zjechałem 20 m po stoku i pokaleczyłem sobie bok (osty lód + okruchy skalne). 20 m wydaje się wam mało - ale leciałem bardzo długo. Stwierdziłem po tym że więcej takich nie założę - bo ciężko je dociągnąć.

Tu masz moim zdaniem mądry opis (poniższy opis pochodzi ze strony www.weld.pl - którą polecam, byłem klientem sklepu w Dąbrowie Górniczej - kompetentna obsługa i możliwość pomacania wszystkiego)

DOBÓR RAKÓW:
Kupując raki musimy pamiętać, że dzielą się one na wiele kategorii pod względem przeznaczania, systemu mocowania i użytych materiałów. Tego typu zakup jest inwestycją na długie lata.
Najpierw należy zastanowić się do jakich butów raki będą przeznaczone. Generalnie wyróżniamy obecnie trzy typy mocowania raków.

Typ paskowo - koszykowy - przeznaczony jest do butów trekkingowych z miękką podeszwą. Raki składają się z systemu pasków lub dwóch koszyków na przód i tył buta. W przeważającej większości znajdują zastosowanie w turystyce alpejskiej, na prostszych szlakach. Ich zaletą jest prostota montażu i cena.


Typ półautomatyczny - przeznaczony do stosunkowo sztywnych butów, w których tylna część podeszwy została przystosowana do zamocowania specjalnego, regulowanego śrubą mikrometryczną chwytaka, wykonanego z tworzywa. Tego typu raki zapewniają bardzo dobre trzymanie przy zachowaniu w miarę miękkiej podeszwy.


Typ automatyczny - przeznaczony jest do stosowania w pełni sztywnych butach ekspedycyjnych i technicznych. Jego zastosowanie wymaga podeszwy, która posiada specjalne nacięcia zarówno z przodu, jak i z tyłu. Raki automatyczne oferują bardzo dobre trzymanie i nie kaleczą warstwy zewnętrznej butów.


Kolejnym ważnym kryterium, które musimy uwzględnić jest przeznaczenie raków - bierzemy pod uwagę ilość zębów, ich profil, i kąt natarcia. Raki do turystyki alpejskiej mają około dziesięciu prostych zębów o niewielkim kacie nachylenia. Raki alpinistyczne maja tych zębów więcej i są one mocniej pochylone i wyprofilowane aby lepiej współpracować ze skomplikowanymi formacjami lodowo - śnieżnymi. Najpoważniej przedstawiają się raki do technicznej wspinaczki w lodzie i mikscie. Posiadają one około czternaście agresywnych zębów, z czego dwa przednie, wykonane są z kutej stali. Zęby przednie można dowolnie wymieniać i tworzyć z nich tzw. Monopoint, zapewniający pewne stanie w pionowych formacjach. Jeżeli wybieramy się w tereny typowo lodowe, na długie i trudne wyprawy, w wysokie góry warto zastanowić się nad rakami wykonanymi z lekkiego stopu o niewielkiej wadze a także nad modelami posiadającymi specjalne wkładki zapobiegające powstawaniu przykrych i męczących w odłupywaniu buł śnieżnych pod podeszwą.

Myślę, że taki opis wystarczy żebyś stwierdził co potrzebujesz. Wystrzegałbym się sklepów wojskowych. W normalnych sklepach kupisz sprzęt (może Hejtyniety pokaże jakie raki sobie sprawił i za ile - myślę że to będzie dobra rekomendacja, bo są najbardziej uniwersalne)
Jakbyś chciał pomacać raki automatyczne i półautomatyczne oraz buty do tego to zapraszam do mojego garażu.

To teraz napisz swoje przemyślenia

Dzięki Gawron. W sumie przeszło mi przez myśl że z przodu paski mogą się nie sprawdzić, bo kiedyś miałem działające na tej zasadzie rakiety, i przy grubszych butach był problem.

Na pewno nie planuję wspinaczki lodowej czy czegoś w tym stylu, mam końcówką roku w planach Fatrę, i trochę szlaków w Tatrach po słowackiej stronie, ale szlaki choć trudne, to nie wymagające wspinaczki, trochę poręczówek zamocowanych na stałe w niektórych miejscach ale nic więcej.

Ogólnie nie chcę wydać jakiejś dużej kasy na sprzęt, jeśli można go z powodzeniem zastąpić tańszym. Ale z tego co czytam, chyba w tym przypadku warto jednak dołożyć te 200zł na lepszy sprzęt, kwota dla mnie duża ale jeśli coś ma wkurzać, i mam to poprawiać na nodze co 200m to nie ma sensu tego brać.

Ale tak jak pisałem, nie miałem tego na nogach, nosiłem tylko wypożyczony sprzęt od kolegi który dał za nie coś koło 1300zł, więc tak naprawdę jestem w tematyce zielony kompletnie (teraz już mniej)

Ogólnie to mam mnóstwo czasu na podjęcie decyzji, mam nadzieję że uda się jakoś znów spotkać i przymierzyć raki, te Doktora widziałem tylko na jakiejś fotce. Jaki to model konkretnie masz?

Nie widziałem jeszcze raków za 1300 zł. Przyzwoite to 250 - 300, bardzo dobre to ok. 450-550 , ceny powyżej do ok. 850 zł to raki jakoś tam kombinowane (inne rodzaje montażu, albo kombinowane, albo do lodu z wymiennymi zębami atakującymi).

Wracam do pytania podstawowego - jakie buty ?

Zabrzmi może dziwnie ale obecne Protektory WZ.928 to najwygodniejsze buty w góry jakie nosiłem, i jeśli je zajadę kupię kolejną parę Dla tego głównie pod nie bym brał.

Po górach w nich nie chodziłem ale potwierdzam że bardzo wygodne i bardzo ciepłe.

Mam raki CT Raptor. To moje pierwsze i ostatnie raki na razie, więc porównania pomiędzy różnymi modelami nie mam. Używane do turystki zimowej w tatrach, 2x na lodowcu, trochę latem w Norwegii.
Nie spadają, paski trzymają solidnie, od biedy da się je założyć w rękawicach, chociaż zwykle robię to bez. Największą ich wadą jest śruba w tylnym koszyku, która niszczy buty. Ja owinąłem ją taśmą i jest ok (ale estetyka gorsza ).
Używałem ich do butów BW (model 2000) oraz Raichle Mt. Envy. Z adidaskami słabo współpracują

To przy takich butach masz do wybory tylko raki koszykowe - zalecam zakupy teraz albo przed zimą bo jest taniej.
Polecam takie jak ma Hejtyniety - jego udało się kupić nowe za 260 zł a mają 12 zębów, nakładki przeciwśnieżne ( śnieg nie klei się od spodu i nie robi takiej buły). Miełem je na nogach i złego słowa nie powiem.
Sam mam petzle i grivele lighty. Te drugie są bardzo lekkie ale są tylko na lodowce, bo w terenie mixtowym się szybko zetrą bo nie są stalowe. Ale komplet waży 50% tego co normalne)

A jakie ma Hejtyniety?

na fejsbooku w grupie " gielda wspinaczkowa" https://www.facebook.com/groups/GieldaWspinaczkowa/ mozna trafic tanio raki CT