No więc ogląda to ktoś ? Bear Grylls, były żołnierz SAS, zdobywca Mount Everestu pokazuje jak przetrwać w ekstremalnych warunkach. Na necie jest o tym dość dużo. Teraz to leci codziennie rano o 11, ale to są powtórki. Nie wiem kiedy next sezon. Co sądzicie o tym programie ?
: 25 sty 2009, 21:57
autor: Morg
Juz byla dyskusja o tym pozorancie. Malo kto tutaj przepada za nim.
: 25 sty 2009, 22:22
autor: Valdi
milus124, Odpusc sobie tego "milego czlowieka"(palanta), bo se krzywde zrobisz, a tego bysmy niechcieli!
: 25 sty 2009, 22:53
autor: w0jna
Na Mount Everest to się teraz wbiega i jak masz $$ to może być twój pierwszy szczyt w życiu.
: 25 sty 2009, 23:32
autor: Pablo666
w0jna pisze:Na Mount Everest to się teraz wbiega
A nie wjezdza na wozku inwalidzkim przypadkiem??
Re: Ultimate Survival
: 26 sty 2009, 00:07
autor: Snick
milus124 pisze:...zdobywca Mount Everestu pokazuje jak przetrwać w ekstremalnych warunkach.
Równie dobrze możesz się uczyć survivalu od Martyny Wojciechowskiej...
Re: Ultimate Survival
: 26 sty 2009, 08:30
autor: Regent
Równie dobrze możesz się uczyć survivalu od Martyny Wojciechowskiej...
Albo dziewczyny z działu personalnego?
Niewykluczone, że Martyna miałaby więcej do powiedzenia w temacie niż wspomniany Miś. Jej górskie zdobycze są naprawdę imponujące. Nie wspominając o rajdach Dakar i Transsyberia.
: 26 sty 2009, 09:41
autor: PA
w0jna pisze:Na Mount Everest to się teraz wbiega i jak masz $$ to może być twój pierwszy szczyt w życiu.
Nie przesadzaj Wojna. Tak źle jeszcze nie jest.
A Bear Grylls nie zdobył Everestu z buta tylko przeleciał nad nim na motolotni. Taka drobna różnica. Wtedy też spodobała się komuś z TV jego gęba i gadatliwość i wystąpił w jakimś (un)reality show. Był tam "ochotnikiem" na treningu legionistów. Potem nastał czas "Ultimate Survival". Nie wiem kto wymyślał formułę dla tego programu ale widać, że celem nadrzędnym była oglądalność wymuszona efekciarstwem. Podobne wrażenia miałem kiedyś oglądając Jasia Fasolę - bałem się o niego podczas oglądania filmu. US to program dla gospodyń domowych i emerytów więc nie możecie wymagać by był równie poprawny jak programy Mearsa czy Strouta.
: 26 sty 2009, 15:41
autor: w0jna
No może troche przesadziłem, ale niewiele. Każdy wleźć może.
: 27 sty 2009, 09:59
autor: Fredi
Oglądając Bear Grylls'a odnoszę wrażenie iż producentem tego programu kierowała chęć stworzenia czegoś takiego jak robi Les Stroud, jednakże z większą dozą adrenaliny.....
I tu mała różnica - Les, pokazuje rzeczywistość i jak sobie z nią radzić.
Bear - jest komediantem, który działa wbrew wszystkim regułom przetrwania.
np. posiada krzesiwo, więc praktycznie wszędzie gdzie tylko jest opał może mieć ogień, ale i tak:
- pije wodę z niepewnych źródeł (a mógłby chociaż przegotować, z pewnością byłoby to lepsze rozwiązanie),
- zużywa bardzo dużo energii i naraża się na conajmniej utratę zdrowia (zbieganie z gór, skakanie po skałach, do wody ze sporych wysokości, wdrapywanie się...)
- jadanie surowego, nie zawsze pierwszej świeżości mięsa (a mógłby rozpalić ogień...)
itd. itp.....
Więc, oglądanie jego filmów należy traktować czysto rekreacyjnie, ew. sprawzdać na bieżąco jego postępowanie w konkretnych sytuacjach .
Facet zapewne ma jakąś wiedzę, ale przekazuje ją w formie: "dzień pełen, niekoniecznie bezpiecznych przygód"
: 28 sty 2009, 19:41
autor: NumLock
mimo że go kiedyś "broniłem" przed użytkownikami tego forum teraz przyznaję im rację i przyznaję się do błędu. Szczególnie zraził mnie do siebie aferą w hotelu. Poza tym w każdej wspinaczce jest przypięty linami "po uszy". Wpisz sobie w YouTube "Bear Grylls is fake" to się przekonasz. Polecam Les Strouda albo lepiej, jak znasz angielski to Ray Mearsa.
Pozdrawiam
EDIT: Dowiedziałem się kiedyś na forum, że ten SAS w którym jest Bear to nie TEN elitarny SAS!
: 29 sty 2009, 00:35
autor: Tanto
Niestety takie są prawa komercji, godzina pracy członków ekipy kosztuje i nikt nie będzie ciągał ich ze sprzętem po dziczy, bo dostanie po uszach od producenta jak przyjdzie do rozliczeń Z formalnego punktu widzenia nie ma znaczenia czy dane skały są w środku pustyni czy tuż obok drogi - ważne jest co i jak przekazuje się widzom. Na tym skupił bym wystawianie opini.
Oczywiście da się zrobić materiał 'ekstremalny' ale muszą na to wyrazić zgodę księgowi
: 29 sty 2009, 21:19
autor: Michu
NumLock pisze:mimo że go kiedyś "broniłem" przed użytkownikami tego forum teraz przyznaję im rację i przyznaję się do błędu. Szczególnie zraził mnie do siebie aferą w hotelu. Poza tym w każdej wspinaczce jest przypięty linami "po uszy". Wpisz sobie w YouTube "Bear Grylls is fake" to się przekonasz. Polecam Les Strouda albo lepiej, jak znasz angielski to Ray Mearsa.
Pozdrawiam
EDIT: Dowiedziałem się kiedyś na forum, że ten SAS w którym jest Bear to nie TEN elitarny SAS!
Jaka afera w hotelu ?
Ja zobaczyłem jego program i zacząłem sie interesować tym... Dzięki temu programowi mozna powiedzieć, ze wiem co to jest survival i co jest najważniejsze... Ale trochę macie racji...
: 29 sty 2009, 23:53
autor: Treasure Hunter
Oj Michu. Przeczytałeś to co wyżej napisał Fredi? To jest tylko kilka przykładów.
Nam chodzi o to tylko aby nikt sobie nie zrobił krzywdy. Naśladując Beara jest to bardzo prawdopodobne.
Poza tym- z jego programów wiesz co jest najważniejsze ? Akurat w zasadzie w każdym programie Bear łamie najważniejsze zasady.
Discovery powinno nam za to płacić...
: 30 sty 2009, 08:25
autor: Lukjusz
Całkowita racja. Nie pokazuje chyba nic mądrego tym, że podczas mrozu pomyka bez czapki lub skacze i się wspina.
Każdy chyba wie jakie byłyby skutki przegrzania się w takich sytuacjach. A co jeśli trafi się ktoś kto będzie również chciał spróbowac kąpieli w lodowatej wodzie????
MOD:Proszę zwrócić uwagę na pisownię.
: 30 sty 2009, 09:31
autor: Snick
Lukjusz pisze:A co jeśli trafi się ktoś kto będzie również chciał spróbowac kompieli w lodowatej wodzie????
Ja bardzo często próbuję takiej kąpieli Ale zdecydowanie nie jest to inspirowane Bearem Gryllsem.
: 30 sty 2009, 10:43
autor: wolf78
kolega mors
: 30 sty 2009, 11:33
autor: Michu
On pokazuje skrajne przypadki... - aż za bardzo skrajne, żby naśladować... Ma ekipe, ma wszystko, tylko pokazuje co można w najgorszej sytuacji zrobić, ale oglądam bo mi sie nudzi... Wolę pocztyać to forum
: 08 lut 2009, 11:57
autor: brt
I wszystko jasne w kwestii Beara.
: 08 lut 2009, 13:07
autor: cieply
brt - a widziałeś to ?
: 14 lut 2009, 13:58
autor: Palmer
Hmm...Ale są tam zawarte przydatne informacje survivalowe?
: 14 lut 2009, 14:12
autor: Treasure Hunter
Coś tam sensownego jest zawarte ale najczęściej tonie to w oceanie bezsensu i głupoty.
: 14 lut 2009, 14:19
autor: Palmer
Mhm...Np. było coś tam o destylatorni wody...Też myślę,że on trochę za bardzo nierozsądnie traci siły bawiąc się i skacząc w takich kryzysowych sytuacjach.Było też tam coś o wyciskaniu wody z odchodów słonia(WTF?) to też wydaje się absurdalne...
Co Wy sądzicie?
Ps. Dlaczego ilość postów mi nie rośnie?
: 14 lut 2009, 14:29
autor: Wedrowycz89
Już wcześniej było to chyba wyjaśnione, program ma być fajnym przygodowym "serialem" i lepiej nie brać wszystkiego na serio. Chociaż napewno troche elementów jest ok.
Palmer pisze:Ps. Dlaczego ilość postów mi nie rośnie?
Musisz jeszcze trochę poexpić...
: 17 lut 2009, 10:49
autor: Tanto
Palmer pisze:Ps. Dlaczego ilość postów mi nie rośnie?