Reconnet

W związku z tym, iż przez najbliższe dwa tygodnie będą u mnie gościły moje własne, prywatne dzieci będę się starał organizować dla nich cokolwiek oby tylko nie napieprzały bez przerwy w CS'a.

Jeden weekend mam niezaplanowany, urodził się więc pomysł:
Dwa jednodniowe wypady w teren z dziećmi. Sobota i niedziela, 9 i 10 sierpnia.
Skierniewice i okolice – Puszcza Bolimowska, Rawka, Poligon. Do ustalenia.


Wypady w las, nad wodę. Ogień, bushcraft, żarcie.
Tradycyjnie będę szkolił chłopaków z posługiwania się narzędziami typu nóż, siekiera, piła, krzesiwo.
Do tego: Zbieranie opału, przygotowywanie i rozpalanie ognia. Gotowanie, mycie garów. Czyli czysta sielanka!


Chętni do podłączenia się z dzieciakami czy bez?

Moje chłopaki są w wieku 10 i 14 lat.

PS. Uwaga ryzyko pokąsania przez owady!
Mam nadzieję, że dzieciaki nie zostaną pokąsane przez owady (np. komary) i sąd nie odbierze mi w związku z tym praw rodzicielskich. Może nawet się uda i nie pójdę siedzieć.

jednodniowe? że tak beznoclegowo?

Rozumiem że kładziesz dzieciaki spać w domu i wracasz żeby wywoływać przy ognisku i tanim alkoholu Arahją duchy leśne?

Bubel pisze:jednodniowe? że tak beznoclegowo?

No beznoclegowo, a nawet gorzej...

Grigor pisze:Rozumiem że kładziesz dzieciaki spać w domu i wracasz żeby wywoływać przy ognisku i tanim alkoholu Arahją duchy leśne?

Bezalkoholowo!!

Noclegowo będzie w przeszłym tygodniu na Mazurach...

to chyba sam w lesie zostaniesz

...naokoło sami krymin.... alkoholicy! A ja tu sam jak ten palec...

Z dziewuchą to bym może przyjechał, bo jakoś wpływa na ilość spożycia tanich alkoholi i kulturę języka, ale jako że jej nie ma, to tak słabo to wypada ojcze Choć jak nic innego do roboty nie będzie to rozpatrzę propozycję.