Reconnet

Jak wspominałem wcześniej na shoutboxie, zapraszam do Grabowa w Sylwestra

Zgodnie z rozmową potwierdzam obecność.

Impreza zaliczona. Aura niełaskawa - zamiast oczekiwanego mrozu przyszła odwilż, odczuwalna temperatura była dużo wyższa niż poprzednim razem. Namiot Aprenaz 2 od Kamykusa okazał się całkiem przyzwoitym domkiem, samopompa z Jiska też swoje zadanie spełnia zadowalająco.

Towarzystwo na wysokim poziomie, grochówka zacna, trunki - zimne. O tym marzyła dusza Indianina

Howgh!

Miki,
Wielkie dzięki za gościnę i towarzystwo.


ps.
tak jak przypuszczałem, w "nakładce" ładowarki "bieguny" przelutowałem i hula.