Strona 1 z 2

Kociołek na ognisko, no ale jaki?

: 06 kwie 2015, 19:19
autor: Kapitan Apteka
Witam

Noszę się z zamiarem zakupu kociołka do gotowania na ognisku. Nie chodzi mi o gar do pieczonek, lecz w miarę łatwe do noszenia naczynie go gotowania zup i wszelkich wariacji gulaszopodobnych. Ze względu na wagę żeliwa rozważam zakup kociołka z nierdzewki, lub stalowego. Bardzo proszę o wasze opinie i doświadczenia.

pzd

KA

: 06 kwie 2015, 19:45
autor: Bubel
brałeś pod uwagę Zebry od Marshalla?

: 06 kwie 2015, 19:51
autor: Kapitan Apteka
Ciekawy, lecz jak dla mnie troszkę mały. Szukam dalej:)

: 06 kwie 2015, 20:09
autor: hejtyniety
To napisz jaka pojemność ;-)

Przerabiałem wiele kociołków i jeżeli chodzi o większe pojemności to zostają u mnie gary z plecakowej kuchni polowej WP. W mniejszych rozmiarach bardzo dobrze sprawdzały się tatonki.

: 06 kwie 2015, 20:25
autor: Kapitan Apteka
Potrzebuję gar na 5-6 osób, taki, który od biedy przytroczysz do plecaka, a na pewno zmieści się do bakisty kajaka. Jeśli możesz, napisz coś el Doctore więcej o tatonkach.

KA

: 06 kwie 2015, 20:34
autor: geser
Można też kupić dużą "michę" z nierdzewki, zrobić 3 otwory, kawałek druta i jest kociołek.
Pewnie na zlocie Miki będzie taki miał - gotowaliśmy w tym bez problemu.

Obrazek

: 06 kwie 2015, 21:34
autor: Dźwiedź
prywatnie używam Tatonkę :
http://www.e-biwak.pl/kategorie-kuchnia ... 8_137.html
i czajniczek :
http://www.e-biwak.pl/kategorie-kuchnia ... 8_193.html

BARDZO drogie ale niezawodne i właśnie za tę niezawodnośc płaciłem - jak dotąd się nie zawiodłem i nie żałuje ani złotówki jaką na to wydałem.

Ale jak mowa o gotowaniu na 5-6 osób ( zwłaszcza w opcji spływy ) to polecam : http://www.cookking.pl/kociolki-wegiers ... a-14l.html

: 06 kwie 2015, 22:30
autor: Parthagas
Mam węgierski i jestem zadowolony.
https://lh5.googleusercontent.com/-GnhO ... G_7415.JPG

: 07 kwie 2015, 09:08
autor: hejtyniety
na 6 osób realnie jest potrzebne 3-3,5 litra, tak więc tatonka mimo, że jest bardzo przemyślanym i solidnie wykonanym produktem odpada.

W tych pojemnościach znajdziesz wspomnianą na początku Zebrę ale też masz szanse znaleźć kociołki klasycznego kształtu z czeskiej firmy ALB. Dla taki jak w linku tylko 3L:
http://www.tuttu.pl/kuchnia-turystyczna ... 810-8682-p

Różnica między kupnym a samoróbką jest co prawda niewielka, ale wygoda stosowania kociołka który ma jeden pałąk i dedykowaną pokrywkę jest nieporównywalna, zwłaszcza kiedy pałąk ma blokadę.

: 07 kwie 2015, 09:46
autor: Michal N

: 07 kwie 2015, 09:49
autor: hejtyniety
przy czym te nie mają wspomnianej blokady pałąka ;-)

: 07 kwie 2015, 11:03
autor: MlKl
Mój kociołek sprawdza się w boju - trzypunktowe zawieszenie jest stabilne, a łańcuszek ze spinaczy biurowych i kawałek miedzianego drutu służące jako zawiesie są lżejsze od jakiegokolwiek pałąka. Dziurek w misce nie robiłem - jest post na forum z opisem konstrukcji zaczepów.

: 07 kwie 2015, 11:31
autor: Marshall
MlKl pisze:(...) lżejsze od jakiegokolwiek pałąka. (...)
Jedynym, dużym minusem łańcuszkowego, bezpałąkowego rozwiązania jest brak możliwości pozycjonowania gara pałąkiem podczas mieszania.
Trzeba trzymać bezpośrednio za kociołek.

: 07 kwie 2015, 12:26
autor: MlKl
Coś za coś. Kociołki "węgierskie" w większości mają pałąk bez blokady i też trzeba trzymać sam kociołek, żeby zamieszać w nim. Wręcz łatwiej wylać zawartość, bo dwupunktowe zawieszenie jest mniej stabilne.

Z miski można łatwo zrobić kociołek z pałąkiem, i to mocowanym na sztywno. Wystarczy szpilka gwintowana 5mm i cztery nakrętki.

: 08 kwie 2015, 10:01
autor: Kapitan Apteka
Dzięki wielkie za masę uwag i opinii. Rozwiązaniem, które wydaje się dla mnie najkorzystniejszym to sprytny zestaw z pokrywką, z linku do Tuttu.

Pozdrawiam pięknie

KA

: 08 kwie 2015, 13:04
autor: kamykus
Jak by ktoś chciał po taniości to są mega lekkie miski ze stali nierdzewnej w Kauflandzie. Coś koło 10zł za 3l. Waży to tyle co mój kubek 350ml Tatonki :D

Obrazek

: 08 kwie 2015, 13:44
autor: Marshall
kamykus pisze:(...) Waży to tyle co mój kubek 350ml Tatonki :D
...czyli cienkie.
Więc będzie przypalać...

: 08 kwie 2015, 13:59
autor: kamykus
Niekoniecznie, gotowaliśmy jakieś 2 tyg temu w nim grochówę, nic się nie przypaliło.

: 08 kwie 2015, 14:33
autor: MlKl
Sztuka gotowania w kociołku polega na tym, że nie należy go umieszczać w płomieniach, tylko kilkanaście centymetrów nad nimi. Ugotuje się bez przypalania w najcieńszym.

: 08 kwie 2015, 16:46
autor: Zirkau
Tak, wodę trudno przypalić. Im gęstsza potrawa, tym trudniej "nie przypalić" w cienkich naczyniach. I możemy z tego robić sztukę, ale zdaje się mi że prawdziwa sztuka kulinarna to nie walka z garnkiem a z tym co do niego włożymy :D

: 08 kwie 2015, 21:16
autor: Bubel
w ocynku nie chodzi o przypalanie tylko o wysoką toksyczność. Zgodnie z prawem nawet żadne sprzęty w kuchni nie mogą być ocynkowane ze względu na możliwy kontakt z żywnością. Rury ocynkowane spawa się specjalnymi narzędziami w masce gazowej. Widział kto kiedyś coś spożywczego w ocynku?!
wyjątkiem są kanki na mleko ZIMNE - do temperatury bodajże 60*C ocynk nie jest wysoko szkodliwy więc nabieranie wody ze studni czy udój przy pomocy takiego wiaderka jest bezpieczny.
NIEMNIEJ! są też wiadra ze stali nierdzewnej. Kosztują sporo, ale chyba warto na grupowe żarcie.
osobiście nigdy żarła z ocynku nie tknę.

: 09 kwie 2015, 08:21
autor: wilow7
Używam takich kociołków różnych pojemności:
http://www.ebay.de/itm/Edelstahleimer-E ... 1c3d13f1fe
Lekkie, tylko pokrywkę trzeba znaleźć/dokupić.
Ewentualnie:
http://www.google.de/imgres?imgurl=http ... CCQQrQMwAA


BTW Jaką pojemność kociołka potrzebujemy na zlot?
Mam nawet ~30 l.

Pozdrawiam

: 09 kwie 2015, 09:03
autor: Michal N
Od postu Gawrona nic nie przypomina mi kociołka ;-) Ten kształt jest chyba po to, aby lepiej rozprowadzać ciepło do potrawy, gotując na ognisku. W wąskich i wysokich dół się przypali a góra będzie letnia.

: 09 kwie 2015, 09:29
autor: MlKl
To raczej kwestia przyzwyczajenia do kształtu, jaki się dało na kowadle wyklepać z blachy...

Przypali się gęste i nie mieszane - w każdym garnku. Faktycznie przy grubych ściankach trzeba mieszać rzadziej, ale też trzeba. A wiadro z nierdzewki jako kociołek ogniskowy jak najbardziej OK.

: 09 kwie 2015, 13:27
autor: GawroN
Proszę o trzymanie się wątku i pisanie postów, które coś wnoszą do zagadnienia.