Kociołek na ognisko, no ale jaki?

mniam, mniam...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Kapitan Apteka
Posty: 196
Rejestracja: 09 sty 2013, 19:26
Lokalizacja: Tychy/Kielce
Tytuł użytkownika: kundelbury
Płeć:

Kociołek na ognisko, no ale jaki?

Post autor: Kapitan Apteka »

Witam

Noszę się z zamiarem zakupu kociołka do gotowania na ognisku. Nie chodzi mi o gar do pieczonek, lecz w miarę łatwe do noszenia naczynie go gotowania zup i wszelkich wariacji gulaszopodobnych. Ze względu na wagę żeliwa rozważam zakup kociołka z nierdzewki, lub stalowego. Bardzo proszę o wasze opinie i doświadczenia.

pzd

KA
„Maszerować to prześcignąć własny cień. To móc wyprzedzić samego siebie, pozdrawiając się uprzejmie."

https://plus.google.com/photos/10564546 ... qIusitLKOQ
Awatar użytkownika
Bubel
Posty: 556
Rejestracja: 08 wrz 2011, 16:20
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 729611
Płeć:

Post autor: Bubel »

brałeś pod uwagę Zebry od Marshalla?
Awatar użytkownika
Kapitan Apteka
Posty: 196
Rejestracja: 09 sty 2013, 19:26
Lokalizacja: Tychy/Kielce
Tytuł użytkownika: kundelbury
Płeć:

Post autor: Kapitan Apteka »

Ciekawy, lecz jak dla mnie troszkę mały. Szukam dalej:)
„Maszerować to prześcignąć własny cień. To móc wyprzedzić samego siebie, pozdrawiając się uprzejmie."

https://plus.google.com/photos/10564546 ... qIusitLKOQ
Awatar użytkownika
hejtyniety
Posty: 686
Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
Lokalizacja: Katowice
Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
Płeć:

Post autor: hejtyniety »

To napisz jaka pojemność ;-)

Przerabiałem wiele kociołków i jeżeli chodzi o większe pojemności to zostają u mnie gary z plecakowej kuchni polowej WP. W mniejszych rozmiarach bardzo dobrze sprawdzały się tatonki.
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
Awatar użytkownika
Kapitan Apteka
Posty: 196
Rejestracja: 09 sty 2013, 19:26
Lokalizacja: Tychy/Kielce
Tytuł użytkownika: kundelbury
Płeć:

Post autor: Kapitan Apteka »

Potrzebuję gar na 5-6 osób, taki, który od biedy przytroczysz do plecaka, a na pewno zmieści się do bakisty kajaka. Jeśli możesz, napisz coś el Doctore więcej o tatonkach.

KA
„Maszerować to prześcignąć własny cień. To móc wyprzedzić samego siebie, pozdrawiając się uprzejmie."

https://plus.google.com/photos/10564546 ... qIusitLKOQ
Awatar użytkownika
geser
Posty: 168
Rejestracja: 27 lis 2013, 19:01
Lokalizacja: warszawa

Post autor: geser »

Można też kupić dużą "michę" z nierdzewki, zrobić 3 otwory, kawałek druta i jest kociołek.
Pewnie na zlocie Miki będzie taki miał - gotowaliśmy w tym bez problemu.

Obrazek
Awatar użytkownika
Dźwiedź
Posty: 690
Rejestracja: 22 wrz 2013, 21:25
Lokalizacja: GoldenCity
Tytuł użytkownika: brat cebka
Płeć:

Post autor: Dźwiedź »

prywatnie używam Tatonkę :
http://www.e-biwak.pl/kategorie-kuchnia ... 8_137.html
i czajniczek :
http://www.e-biwak.pl/kategorie-kuchnia ... 8_193.html

BARDZO drogie ale niezawodne i właśnie za tę niezawodnośc płaciłem - jak dotąd się nie zawiodłem i nie żałuje ani złotówki jaką na to wydałem.

Ale jak mowa o gotowaniu na 5-6 osób ( zwłaszcza w opcji spływy ) to polecam : http://www.cookking.pl/kociolki-wegiers ... a-14l.html
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2015, 10:27 przez Dźwiedź, łącznie zmieniany 1 raz.
BUK, HUMOR i DZICZYZNA
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 783
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Mam węgierski i jestem zadowolony.
https://lh5.googleusercontent.com/-GnhO ... G_7415.JPG
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
hejtyniety
Posty: 686
Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
Lokalizacja: Katowice
Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
Płeć:

Post autor: hejtyniety »

na 6 osób realnie jest potrzebne 3-3,5 litra, tak więc tatonka mimo, że jest bardzo przemyślanym i solidnie wykonanym produktem odpada.

W tych pojemnościach znajdziesz wspomnianą na początku Zebrę ale też masz szanse znaleźć kociołki klasycznego kształtu z czeskiej firmy ALB. Dla taki jak w linku tylko 3L:
http://www.tuttu.pl/kuchnia-turystyczna ... 810-8682-p

Różnica między kupnym a samoróbką jest co prawda niewielka, ale wygoda stosowania kociołka który ma jeden pałąk i dedykowaną pokrywkę jest nieporównywalna, zwłaszcza kiedy pałąk ma blokadę.
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Obrazek
Awatar użytkownika
hejtyniety
Posty: 686
Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
Lokalizacja: Katowice
Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
Płeć:

Post autor: hejtyniety »

przy czym te nie mają wspomnianej blokady pałąka ;-)
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Mój kociołek sprawdza się w boju - trzypunktowe zawieszenie jest stabilne, a łańcuszek ze spinaczy biurowych i kawałek miedzianego drutu służące jako zawiesie są lżejsze od jakiegokolwiek pałąka. Dziurek w misce nie robiłem - jest post na forum z opisem konstrukcji zaczepów.
Spieszcie kochać moderatorów - tak szybko odchodzą...
Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 694
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Marshall »

MlKl pisze:(...) lżejsze od jakiegokolwiek pałąka. (...)
Jedynym, dużym minusem łańcuszkowego, bezpałąkowego rozwiązania jest brak możliwości pozycjonowania gara pałąkiem podczas mieszania.
Trzeba trzymać bezpośrednio za kociołek.
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Coś za coś. Kociołki "węgierskie" w większości mają pałąk bez blokady i też trzeba trzymać sam kociołek, żeby zamieszać w nim. Wręcz łatwiej wylać zawartość, bo dwupunktowe zawieszenie jest mniej stabilne.

Z miski można łatwo zrobić kociołek z pałąkiem, i to mocowanym na sztywno. Wystarczy szpilka gwintowana 5mm i cztery nakrętki.
Spieszcie kochać moderatorów - tak szybko odchodzą...
Awatar użytkownika
Kapitan Apteka
Posty: 196
Rejestracja: 09 sty 2013, 19:26
Lokalizacja: Tychy/Kielce
Tytuł użytkownika: kundelbury
Płeć:

Post autor: Kapitan Apteka »

Dzięki wielkie za masę uwag i opinii. Rozwiązaniem, które wydaje się dla mnie najkorzystniejszym to sprytny zestaw z pokrywką, z linku do Tuttu.

Pozdrawiam pięknie

KA
„Maszerować to prześcignąć własny cień. To móc wyprzedzić samego siebie, pozdrawiając się uprzejmie."

https://plus.google.com/photos/10564546 ... qIusitLKOQ
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Jak by ktoś chciał po taniości to są mega lekkie miski ze stali nierdzewnej w Kauflandzie. Coś koło 10zł za 3l. Waży to tyle co mój kubek 350ml Tatonki :D

Obrazek
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 694
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Marshall »

kamykus pisze:(...) Waży to tyle co mój kubek 350ml Tatonki :D
...czyli cienkie.
Więc będzie przypalać...
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
Awatar użytkownika
kamykus
Posty: 700
Rejestracja: 25 gru 2011, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tytuł użytkownika: Leśny Dziad
Płeć:

Post autor: kamykus »

Niekoniecznie, gotowaliśmy jakieś 2 tyg temu w nim grochówę, nic się nie przypaliło.
"Nie cierpię mojego rozdwojenia jaźni, jest świetne"
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Sztuka gotowania w kociołku polega na tym, że nie należy go umieszczać w płomieniach, tylko kilkanaście centymetrów nad nimi. Ugotuje się bez przypalania w najcieńszym.
Spieszcie kochać moderatorów - tak szybko odchodzą...
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Tak, wodę trudno przypalić. Im gęstsza potrawa, tym trudniej "nie przypalić" w cienkich naczyniach. I możemy z tego robić sztukę, ale zdaje się mi że prawdziwa sztuka kulinarna to nie walka z garnkiem a z tym co do niego włożymy :D
Awatar użytkownika
Bubel
Posty: 556
Rejestracja: 08 wrz 2011, 16:20
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 729611
Płeć:

Post autor: Bubel »

w ocynku nie chodzi o przypalanie tylko o wysoką toksyczność. Zgodnie z prawem nawet żadne sprzęty w kuchni nie mogą być ocynkowane ze względu na możliwy kontakt z żywnością. Rury ocynkowane spawa się specjalnymi narzędziami w masce gazowej. Widział kto kiedyś coś spożywczego w ocynku?!
wyjątkiem są kanki na mleko ZIMNE - do temperatury bodajże 60*C ocynk nie jest wysoko szkodliwy więc nabieranie wody ze studni czy udój przy pomocy takiego wiaderka jest bezpieczny.
NIEMNIEJ! są też wiadra ze stali nierdzewnej. Kosztują sporo, ale chyba warto na grupowe żarcie.
osobiście nigdy żarła z ocynku nie tknę.
Awatar użytkownika
wilow7
Posty: 202
Rejestracja: 18 paź 2014, 13:27
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: wilow7 »

Używam takich kociołków różnych pojemności:
http://www.ebay.de/itm/Edelstahleimer-E ... 1c3d13f1fe
Lekkie, tylko pokrywkę trzeba znaleźć/dokupić.
Ewentualnie:
http://www.google.de/imgres?imgurl=http ... CCQQrQMwAA


BTW Jaką pojemność kociołka potrzebujemy na zlot?
Mam nawet ~30 l.

Pozdrawiam
Inżynier
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Od postu Gawrona nic nie przypomina mi kociołka ;-) Ten kształt jest chyba po to, aby lepiej rozprowadzać ciepło do potrawy, gotując na ognisku. W wąskich i wysokich dół się przypali a góra będzie letnia.
Obrazek
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

To raczej kwestia przyzwyczajenia do kształtu, jaki się dało na kowadle wyklepać z blachy...

Przypali się gęste i nie mieszane - w każdym garnku. Faktycznie przy grubych ściankach trzeba mieszać rzadziej, ale też trzeba. A wiadro z nierdzewki jako kociołek ogniskowy jak najbardziej OK.
Spieszcie kochać moderatorów - tak szybko odchodzą...
Awatar użytkownika
GawroN
Posty: 649
Rejestracja: 18 kwie 2012, 20:11
Lokalizacja: Chorzów / Śląsk
Gadu Gadu: 1519631
Tytuł użytkownika: Szczupły blondyn
Płeć:

Post autor: GawroN »

Proszę o trzymanie się wątku i pisanie postów, które coś wnoszą do zagadnienia.
ODPOWIEDZ