Reconnet

Jako że zbliża się i nadciąga - zapraszam na Sylwestra

Oczywiście - Sylwester w lesie, lokalizacja znana wszystkim - moja działka w Grabowie

Zapisy otwarte, ilość chętnych nieograniczona

Pogoda zamówiona?
Bo nie wiem, którą sukienkę wybrać

Mazazel pisze:Pogoda zamówiona?
Bo nie wiem, którą sukienkę wybrać

Polecam w kamuflażu

rossi pisze:

Mazazel pisze:Pogoda zamówiona?
Bo nie wiem, którą sukienkę wybrać

Polecam w kamuflażu

Ale jakim - zimowym czy jesiennym?

I obowiązkowo eleganckie "szpilki" do sukni.

SmileOn pisze:

rossi pisze:

Mazazel pisze:Pogoda zamówiona?
Bo nie wiem, którą sukienkę wybrać

Polecam w kamuflażu

Ale jakim - zimowym czy jesiennym?

kazda kobieta ma pewnie zestaw awaryjny więc najlepiej oba

Miki,
potwierdzam.

Nie pomagacie to nie będzie sukienki! Bryczesy i oficerki, o

Mazazel pisze:Nie pomagacie to nie będzie sukienki! Bryczesy i oficerki, o

A palcat? Będzie i palcat?

Palcat nie.
Szpicruta i zestaw wędzideł dla lepszego poskromienia

Hej, to może przebierany sylwek jednak?

Tylko nie wszyscy za konie

Mazazel, to ja już kieckę znalazłam. Będzie wersja przebierana, czyli kamuflaż
http://z2.ibutik.pl/ibutik419/163a164a0 ... 53_407.jpg

Z weissmannem właśnie rozpatrujemy kwestię dojazdu, bo zacnie by było sylwestra spędzić znowu przy ognisku

I ja zamierzam być

Koniec roku powoli mi się klaruje i wszystko wskazuje na to, że też będę.

Gdyby komuś było za daleko w centralna Polskę, to zapraszam na południowy-zachód k. Karpacza
w ciszy i spokoju, przy świecach, w prawie-górskich klimatach w Schronisku nad Łomniczką
[nocleg na podłodze, chcesz wiedzieć więcej - pytaj prv]

Jakby kto chciał do Mikiego się zabrać, to 3-4 miejsca w aucie mam.

włóczęga pisze:Gdyby komuś było za daleko w centralna Polskę, to zapraszam na południowy-zachód k. Karpacza
w ciszy i spokoju, przy świecach, w prawie-górskich klimatach w Schronisku nad Łomniczką
[nocleg na podłodze, chcesz wiedzieć więcej - pytaj prv]

Ja natomiast przeciwnie - nie polecam schroniska nad Łomniczką nikomu. Wbiłem do środka głównie po to aby przybić pieczątkę. Przy okazji napiłem się kubeczek herbatki z termosu, był lekki mróz na zewnątrz, środa w południe. Podszedł do mnie jakiś starszy gość ze schroniska i powiedział do mnie "nie ma siedzenia w schronisku". Zapytałem, czyli, że nie mogę siedzieć i napić się herbatki? - Jeśli się nie kupi, to nie można. Nawet przy wejściu jest zawieszka, że można jeść własne posiłki za zgodą obsługi co jest paranoją. W schronisku nie miałem na szczęście zamiaru nocować.

Ze schronisk w Sudetach z czystego serca mogę polecić Zygmuntówkę, pyszne jedzenie, dobre ceny i super właściciele, którzy są od 1 września. Reszta to wielkie hotele pod nazwą schroniska. Na Jagodnej też jest dobrze, nie mogę złego słowa powiedzieć, też tam nocowałem. Nie spałem na Stogu Izerskim, ale w środku całkiem mi się spodobało, jednak szybko przybiłem pieczęć i schodziłem w dół.

Sorry za offtop, ale aż mną wstrząsnęło jak przeczytałem o tym schronisku.

Zapowiada się epicko

Ok Moge sie zapowiedziec z Moja połowka..chyba tą lepsza:P Noo trzeba przyznac grupa rośnie w siłe

Fajno

Ważne pytanie - czy ktoś (łącznie z gospodarzem) zamierza spać drugą nockę (z 1 na 2 stycznia) na wspomnianej miejscówce? Czy też wszyscy bezapelacyjnie po nocy sylwestrowej emigrują się wieczorem/po południu w pierwszy dzień 2016 roku? Wstępnie rozważaliśmy spędzenie również drugiej nocki na miejscówce.

Brałem pod uwagę taką możliwość, ale na 100% się nie zadeklaruję. Zobaczymy co wyjdzie w praniu

U mnie też ewentualna nocka 1/2 stycznia na razie jest nie do przewidzenia, ale ewakuować się szybko raczej nie będę.

Gospodarz dla towarzystwa da się powiesić - byle na mocnej gałęzi Znaczy się - jak chcecie posiedzieć tam tydzień, też da się zrobic

Dla zbłąkanych duszyczek - dzwońcie na 601 167 051 jak zabłądzicie. Albo idźcie tam, gdzie najgłośniej drą ryja

No skoro jade juz poł polski to szkoda by tak bylo na jeden dzien i wracac wiec my planujemy chgyba posiedziec a skoro gospodarz nie wygania ..To tym bardziej ..zwłaszcza skoro mozna posiedziec w zacnym Gronie:)

MlKl pisze:...Albo idźcie tam, gdzie najgłośniej drą ryja

Właśnie drukuję śpiewniki :diabel2:

Niech autochtoni wiedzą, że Reconnet znów wioskę najechał. I tak już nie mają co podpalać