Budowa czatowni

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Budowa czatowni

Post autor: yaktra »

Na życzenie Admina;

„Yaktra, możesz założyć temat z krótkim opisem tej czatowni, kilkoma zdjęciami pokazującymi szczegóły konstrukcji? Zaciekawiła mnie jedna rzecz, a nie chciał bym tu robić offtopu”.

Oczywiście, że tak, tu na forum jest kilka moich ulubionych tematów, odnośnie fotografii czy tropicielstwa, czytania „mowy kniei”.
Powiem szczerze, że wykonałem kilka takich podejść aby zacząć fotografować bardziej profesjonalnie, bo jak do tej pory przez okres siedmiu lat fotografowałem z podchodu. Zaczęło się tego, że pierwszym etapem był podchód i krótkie zasiadki z wykorzystaniem kamo w stylu Ghillie Suit.

Obrazek



Fajna sprawa, ale ma jeden ogromny minus. W takim stroju bezruch to warunek konieczny, nie można nawet podrapać się po nosie. Następnym etapem było wykorzystanie siatki mocowanej pod pewnym kątem do drzewa aby uzyskać coś w rodzaju indiańskiego tipi. Następna konstrukcja jaką wykonałem była z listw drewnianych, ale sama konstrukcja była utrzymana w kształcie czworokąta i wyglądała niczym karton. Budowa konstrukcji jaką wykonałem teraz jest idealnym odzwierciedleniem czatowni mobilnych jakie używają profesjonaliści. Do takiej budowy wykorzystałem rurki z włókna szklanego takie jak stosuje się w dzisiejszych namiotach, kupione na sztuki w Decathlonie.
Takich prętów potrzebujemy cztery aby wykonać czatownię dla dwóch osób, dla jednej osoby, dwa takie komplety.
Aby „napięte łuki” połączyć wykorzystałem sznurek, kółka do kluczy i maleńkie karabińczyki.
Na końcówkę pręta mocuję linkę na której końcu jest karabińczyk, do drugiej strony pręta kółko od kluczy. Napinamy całość w łuk i linkę przypinamy karabińczykiem do kółka. Mając już gotowe dwa łuki stawiamy je na krzyż i w górnej części łączymy mocno sznurkiem/ kilka zwojów. U dołu tej konstrukcji uzyskujemy, tym samym, dwie linki na karabińczykach również biegnące na krzyż. Stojącą już konstrukcję mocujemy do podłoża zwykłymi śledziami do namiotów. Całość staje się MOCNO stabilna.

Obrazek

Na taką konstrukcję zarzucamy materiał w kolorze zieleni czy brązu. Materiał po to aby nie było prześwitów, w takim przypadku sama siatka nie wystarcza. Kiedy mamy to już gotowe polecam zamontować/ doszyć taśmy (nawet sznurówki do butów) i taki materiał podwiązywać do stelaża w kilku miejscach aby uniknąć falowania materiału na wietrze. Wejście, otwory na obiektywy i szczeliny podglądowe robimy wedle uznania

ObrazekObrazek

Ja niestety musiałem zrobić czatownię dwuosobową więc wykonałem dwa komplety takich łuków i połączyłem je z sobą rurką plastikową aby materiał i siatka nie opadały do wnętrza czatowni.
Całość konstrukcji to wydatek rzędu 100 złotych dla jednej osoby.
Na całość naniesione będą jeszcze poprawki – sznurki mocujące krzyże stelaża zastąpię czymś co pozwoli mi na szybszy montaż, bo teraz, złożenie całości (z zarzuceniem materiału i siatki) trwa około 20 minut. Chętnie poczytam propozycji bo jak na razie nie mam na to „patentu”

Całość wygląda tak;

ObrazekObrazek

A tak już w terenie - co było w temacie "Zwierzęta w kadrze"



Obrazek
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1072
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

OK, w końcu znalazła się wolniejsza chwila.
Materiał narzucony na stelaż, to jak mi się wydaje tropiki od namiotów albo coś w tym rodzaju, jak rozwiązałeś okienka do wystawienia obiektywu? To po prostu szczelina pomiędzy materiałami czy coś wycinałeś? Chyba zainwestował bym w jakiś, nawet najtańszy, ortalion albo inny materiał i zrobił to tak żeby dało się obserwować/ fotografować dookoła czatowni.
Jak napisałeś - wielkość na dwie osoby, a da się żeby jedna osoba mogła ułożyć się do snu w tej czatowni? Jak wiesz, np. w czasie rykowiska jelenie na otwarty teren wychodzą o zmroku jak światło 'ucieka' i zdjęć nie da się porobić, a przed świtem do czatowni ustawionej na łącze nie da się wejść bez spłoszenia towarzystwa. Rozwiązaniem jest przespanie się w środku żeby przed wschodem słońca być już na miejscu. Przy tej wielkości czatowni jak u Ciebie da się to zrobić, czy trzeba bardziej rozbudować?
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

to jak mi się wydaje tropiki od namiotów
Dokładnie tak, jeden stary, drugi cienkiej firmy, więc posłużyły jako pokrycie. Kupiłem w Lidlu płachtę 4 x 5 koloru ciemnej zieleni. Jak na razie nie robię otworów ponieważ jeden ze stelaży muszę wymienić. Odradzam (tak przy okazji) zgniatania metalowych końcówek pałąków, powoduje to, że włókno pęka podłużnie. Otwory na obiektywy robię kwadratowe, gdzie nacinam je od dołu i na bokach. Tak jak oznaczone zostało strzałkami.

Obrazek

Górna część zostaje luźna, leży na obiektywie podczas zasiadki. Nad tym otworem zrobiłem szczelinę długości około 3 cm, szerokości około 1 cm. Otwory na obiektywy i szczeliny są na obu bokach czatowni i z przodu, w naszym przypadku z przodu są dwa. Jedna ze ścian służy za wyjście i tym samym, zawsze będzie tyłem czatowni.

Na poniższym zdjęciu widzisz plastikową rurkę, oznaczoną czerwoną strzałką. Tak naprawdę to jej długość decyduje o długości czatowni. Im dłuższa rurka tym oba stelaże można odsunąć od siebie. Myślę, że spokojnie da się zrobić czatownię tak, aby można w niej było przekimać jedną noc.
Jak wspomniałem projekt jest jeszcze do poprawki. Tak sobie myślę aby rurkę dystansową (tak to nazwałem) zastąpić plastikowymi rurkami od odkurzacza. Można je przecież łączyć z sobą a ilość w tym przypadku jest nieograniczona, tym samym można ustalić taką długość czatowni aby się położyć na noc, czy też fotografować z tzw. pozycji żaby..

Obrazek
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
steppenwolf
Posty: 182
Rejestracja: 13 lip 2010, 06:47
Lokalizacja: mazowieckie
Płeć:

Post autor: steppenwolf »

yaktra pisze:
Tak sobie myślę aby rurkę dystansową (tak to nazwałem) zastąpić plastikowymi rurkami od odkurzacza. Można je przecież łączyć z sobą a ilość w tym przypadku jest nieograniczona, tym samym można ustalić taką długość czatowni aby się położyć na noc, czy też fotografować z tzw. pozycji żaby..
Do oczyszczania zimą nadkoli w samochodzie stosowałem plastykową rurkę, na którą nawijany jest papier do czyszczenia matryc (firma produkująca TV), lecz później stwierdziłem, że plastikowe rurki hydrauliczne (fi 18 mm) spełnią tę samą funkcję.
"Rurki dystansowe" do czatowni mogą pochodzić równie dobrze ze sklepu hydraulicznego (nie każdy może mieć zepsuty odkurzacz).
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

steppenwolf pisze:rurki hydrauliczne (fi 18 mm) spełnią tę samą funkcję
Też tak sądzę. Tyle, że ja należę do starszej nieco grupy :) wychowanej na "Słodowym" Zrób to sam :) Nie ukrywam również, że omijam dodatkowe koszty bo groszem nie śmierdzę. Oczywiście to słuszne rozwiązanie i ja również o tym myślałem. Taki dodatkowy wpis zamieszczony przez Ciebie bardziej przekonuje i chyba tak będzie.
steppenwolf pisze:nie każdy może mieć zepsuty odkurzacz
Ale zawsze można go popsuć, niechcący :)
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1072
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

Tak sobie myślę jak by tu połączyć tarp, poncho i czatownię w jedno :-) Można by kupić jakiś niskobudżetowy materiał np. ortalion w polskim kamuflażu http://allegro.pl/ortalion-material-x-l ... l#imglayer i uszyć ...ale takie rzeczy to tylko w 'erze' ;-)
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

Generalnie można by pominąć budowę takiej konstrukcji i użyć namiotu dwuosobowego np. w kolorze zielenie czy brązu. Tu jednak jest problem. Aby usiąść wygodnie na krzesłach (jak na zdjęciu) wędkarskich wysokość czatowni musi mieć nie mniej jak 135 cm. Można i to przeskoczyć i do czatowni wstawić zwykłe krzesełko wędkarskie, najniższe z możliwych. Praktyka jednak pokazuje, że na takim stołku nie da się wysiedzieć dłużej jak dwie, może trzy godziny. Podpieram ten tekst praktyką bo na foto czatach potrafię w jednej pozycji przesiedzieć nawet i pięć godzin, dosłownie, w totalnym bezruchu. Tu znacznie wygrywa krzesło z oparciem na plecy o standardowej wysokości, powiedzmy jak w domu. Co tu dużo ukrywać, na foto czatownie nie chodzi się na godzinkę czy dwie. Długość takiego tunelu (rurka dystansowa) pozwala aby przygotować sobie ciepły posiłek bo termos i kanapki to słabe rozwiązanie. Zatem, kuchenka gazowa, menażka, kubek i inne gadżety muszą być pod ręką. Unika się tym samym zmian pozycji a owe muszą być rozłożone zaraz po zasiadce by nie hałasować. Na zimowych zasiadkach musimy mieć na uwadze to, że jak tylko ochłoniemy po przejściu jakiegoś dystansu i całej „operacji” z rozłożeniem czatowni, dodatkowo pod ręką musi się znaleźć śpiwór czy stara kołdra którą okryjemy plecy itd. Zatem, gotowy produkt typu namiot nie spełni takiego warunku. Nie kupisz przecież namiotu dziesięcioosobowego :) Czatownie mobilne muszą być w miarę małe, to nie może być „locha” niczym dom parterowy.

Tak sobie myślę jak by tu połączyć tarp, poncho i czatownię w jedno
Patrzę na link, to fajne rozwiązanie, przecież „z metra” można poszyć w całość.
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zwierzęta - tropienie, obserwacja, fotografowanie”