Reconnet

Panowie... co sądzicie o tym produkcie? Sprawdza się to? Jak z "oddychalnością". Warto nabyć na grzyby, ryby i polowania (ponoć nie szeleści).
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=558391207
Nowy 240 zł. Wart swojej ceny?

To nie jest gore-tex... Drei lagen laminat. Poszukaj starego modelu, tego oliwkowego one są z gore-texu.

Stare będą używane... i nie wiadomo ile razy prane i w czym. Membrana może być w stanie szczątkowym.
Dlatego pytam o ten produkt. Nie zależy mi na nazwie "Gorotex" ważne by był wodo- i wiatroodporny oraz oddychający.
Spełnia te kryteria? Ktoś wie?

Są i nowe wystarczy przyczaić się na nie na allegro. Ale ten też spełnia swoje zadanie.

nie spelnia kryteri,to sa szmaty ktore BW wycofala,zalal on polski rynek,za ta cene upolujesz gore 1 gen us army....

Aaaa....
Dzięki za radę.

Witam po ponad rocznej przerwie!
Jeżeli chodzi o te gore szmaty, to ja kupiłem coś takiego ponad 2 lata temu, komplet używany. Po roku materiał zaczął się rozwarstwiać. Do dzisiejszego dnia używam tego dość często, sam laminat na kurtce w ponad 50% się rozwarstwił i przemaka. Jeżeli włożysz pod gore jakiś polar w deszczowy dzień, nie powinieneś odczuć wilgoci. Sam w gore szmacie w lutym leżałem w śniegu ponad pół godziny na śniegu przy -5 st. C i odczuwałem zimno, ale nie wilgoć a miałem pod spodem koszule termoaktywną, cienki polar i gore szmate.

Nasze polskie GORETEX najlepsze Bo sam w takim chodzę i nie narzekam A nie jestem pierwszym właścicielem

TD pisze:Nasze polskie GORETEX najlepsze

A skąd wiesz, że to gore-tex? Bo jeżeli masz już ten "ciemny" komplet to masz do czynienie z bechatexem

Poza tym krój jest niepotrzebnie skomplikowany i ma parę bezsensownych rozwiązań (Na przykład wpinany na suwak polar, zamknięcie kieszeni biodrowych na suwaki dodatkową klapę, i wpinany na suwak kaptur). Jak dla mnie ideałem wśród ciężkich harshelli bezapelacyjnie wygrywa ECWCS II generacji.

Plus jeszcze to, ze w WP uczą zakładać na bawełnianą bieliznę termoaktywną bieliznę z polarteca, a na to bechatex. A potem betony narzekają, że żołnierze się pocą.

Miałem na sobie polski niby goretex (na metce pisało: materiał THL bodajże). Już nie dopatruje się tutaj czy to goretex czy nie, ważne by w miarę możliwości nie przemakał, i nie wywiało ciepła (niemiecka gore szmata i polski niby goretex dają sobie radę), ale różnica w cenie jest dość duża, polski nowy komplet kosztuje około 500zł( używany około 320zł), niemiecki nowy 250zł (używany około 100zł). Swoją drogą zamawiałem kumplowi nową kurtkę Helikona za około 200zł jest dość rozsądnie uszyta, ma sporo przydatnych i dobrze umiejscowionych kieszeni i chyba to jest goretex.

Membranowe produkty helikona koło gore-texu mogły co najwyżej leżeć.

aciepk pisze:(...)Poszukaj starego modelu, tego oliwkowego one są z gore-texu.

Czy może to jest to ?
http://armyworld.pl/product-pol-152-Kom ... -NOWY.html

Ja.

Hej !
Mam pytanie czy materiał BW GORETEX jest na tyle silny i czy można w nim pracować np. w lesie przy wycince drzew chodzi mi o warunki zimowe mróz, wiatr śnieg ? Zastanawiam sie czy jest wytrzymalszy od zwykłego sztormiaka i np. jak będe przenosił metrowe kłody drzewa to coś mu grozi straci swoje właściwości przetrze się ?
I czy wogóle jest sens zastosowanie takiego ubioru jako robocze ? Jeżeli ma ktoś jakieś doświadczenie to prosze o podpowiedz.

adampawlowski, jeżeli pracujesz, lub pracowałeś w lesie, to musiałeś widzieć pilarzy i ich ubiór, podstawa to gumofilce (zimą), reszta ubioru to albo ciuchy robocze za kilkadziesiąt złotych komplet, a częściej zwykłe ciuchy które się znosiły i nie pasują już w niedzielę na mszę, czasami też stare mundury polskie czy niemieckie. Więc goretex niemiecki będzie na pewno wytrzymalszy, jednak od brudu, żywicy, zamarzającej pary straci bardzo szybko swoje właściwości oddychające. Radzę ci ubierać się tak jak pilarze, w końcu oni mają to wypraktykowane od wielu lat.

Ten GORETEX to miał być na tz. czarną godzinę w razie jakiegoś deszczu wiatru opadu śniegu. Czasami trzeba przeczekać na traktorze jakąś ulewę itd.. Może z tym noszeniem drzewa w deszczu w GORE to troche przesadziłem. Generalnie chodziło mi o to czy ten materiał jest wytrzymalszy o typowej gumowej odzieży a nigdy tego w rękach nie miałem.

Jeśli pod względem oddychalności pasowały Ci ubrania gumowe to może rozejżyj się za kurtkami z Cordury, czy czegoś podobnego, wiem że brytyjczycy taką mają, upolowałem kiedyś za 5 zł

A ta Cordura to nie przemoknie ? zdaje się, że plecaki z niej szyją ? będe szukał.

ed. to nie kordura http://rangershop.pl/product-pol-4164-S ... KTARN.html ale taniocha jednak czytałem, że ta starsza wersja " szara" to prawdziwy GORE

Ta brytyjska kurtka którą mam jest chyba robiona dla marynarzy, i nie przemoknie, kiedyś też były spodnie i bluzy w Woodlandzie z cordury, amerykańskie spodnie, nazywały się chyba Cold weather cośtam, ale nie moge ich znaleźć.

[ Dodano: 2009-09-25, 16:34 ]
http://www.allegro.pl/item748276291_spo ... _nowe.html To chyba spodnie do kompletu do kurtki którą mam.

Wedrowycz89 pisze:kiedyś też były spodnie i bluzy w Woodlandzie z cordury, amerykańskie spodnie,

Może masz na myśli komplet IRS? Z cordury to on nie był...

Nie wiem, nie widziałem tego na żywo, były takie w sklepie Demobil Recondo, napisane było że z cordury, ale teraz nie mogę tego znaleźć.

Też pamiętam, że było i to był komplet IRS Którynie jest z cordury, a z nylonu takiego samego jak użyty do produkcji kompletów gore-texowych ekwaksów i apeksa, powleczonego od spodu poliuretanem.

W sumie nawet ciekawa rzecz do roboty. Możliwość wpięcia podpinki od kurtki m65 i wentylacja pod pachami, no i nie kosztuje tyle co gore-tex.

A no możliwe, ale jesli z tego samego materiału to i ecwcs powinien być dość wytrzymały, nigdy nie miałem chyba doczynienia z wojskową kurtką z membraną także nie wiem.

Co do spodni przeciwdeszczowych brytyjskich, powiem że trzeba uważać
Kupiłem nowe właśnie z tej aukcji i po jednym użyciu, może maks 1h marszu poodklejały się podklejenia szwów. Ale materiał pancerblacha i na pewno sam w sobie nie puści i nie zepsuje się szybko.