Strona 3 z 3

Saperka BW II generacji vs fiskars vs Cold Steel

: 13 lis 2011, 11:55
autor: Qazimodo
Na ostatnim biwaku padła mi saperka. Trochę żartu z ogniska i zmiękła ;)
Jako iż często używam muszę kupić sobie nową. Tym razem coś trwałego. Na Alledrogo pojawiło się food takiego Na ostatnim biwaku padła mi saperka. Trochę żartu z ogniska i zmiękła ;)
Jako iż często używam muszę kupić sobie nową. Tym razem coś trwałego. Na Alledrogo pojawiło się coś takowego Saperka BW II generacji. zastanawiam się nad tym zakupem. Może ktoś z Was już ma. Może jest w stanie porównać w/w modele? Fiskars strasznie drogi, ale też opinii potrzeba.

: 13 lis 2011, 12:54
autor: birken1
Qazimodo, popraw posta :-P i weź powiedz do czego Ci saperka. Kiedyś też uważałem saperkę za przydatny sprzęt a dziś nie mam żadnej i sie cieszę :-)

: 13 lis 2011, 13:57
autor: Qazimodo
Sorki, pisze z telefonu :)

Żar rozhartował mi saperkę.

Zastosowań saperki mam wiele, nie chodzi o to że się bez niej nie obejdę. Ale jak jadę na stacjonarny biwak to lubię ja mieć. Często jej używam, do kopania (robale, wc, wyprostować legowisko, rowy melioracyjne), ziemniaki zakopać pod ognisko, kijek na kiełbasę podeprzeć itd.. Dzieciaki mają też frajdę jak nad wodą coś kopiemy np zamek z fosą ;)

Zawsze mam siekierkę więc saperka nie rąbię

: 13 lis 2011, 14:10
autor: birken1
Widzisz ja jak i pewnie spora cześć forum używam podobnie (poza robalami i tym kijkiem :?: ) i w tej roli sprawdza się znakomicie łopatka ogrodnicza. Moja waży 120 gram i bez problemu wykonuje wymienione przez Ciebie czynności (dołek na 4 kac-kupy to dla niej nie problem :-P). Jest sens dźwigać 3-5 razy tyle? O objętości nie wspominam. Narzędzi ogrodniczych tego typu jest masa, wielkość sobie dobierzesz jaka Ci będzie pasować a i pewnie taniej wyjdzie.

: 13 lis 2011, 15:30
autor: slaq
Qazimodo pisze: Może ktoś z Was już ma. Może jest w stanie porównać w/w modele?
Posiadam saperkę holenderską o taki model - http://allegro.pl/saperka-wojskowa-oryg ... 95058.html
Waży 1300 g z pokrowcem - polecam.

Saperka BW II generacji, waży nieco mniej i kosztuje więcej.
Nie wiem jednak jak się sprawuje. Większość saperek z jakimi miałem do czynienia, była saperkami holenderskimi. Myślę, że jak kupisz "holendra" to nie będziesz zawiedziony.
Pozdrawiam.
birken1 pisze:Widzisz ja jak i pewnie spora cześć forum używam podobnie (poza robalami i tym kijkiem :?: ) i w tej roli sprawdza się znakomicie łopatka ogrodnicza.
Zapytanie jest o saperkę, nie zaś o łopatkę.
Może nim zaczniesz poprawiać błędy innych - przeczytaj ze zrozumieniem o co pytają.

: 13 lis 2011, 18:48
autor: BRAT_MIH
Miałem tego holendra, zabrałem na pierwsze wykopki z kolegami, przy odkopywaniu fanta zgięła się w pół i strzeliły dwa nity. Do kopania w piasku to może i się nadaje, najlepsza będzie pewnie na plażę. Jak chcesz mieć coś porządnego to polecam to:

http://www.contakt.pl/saperka-fiskars-2 ... 2f53c640db

Mam od dwóch lat i jest nie do zajechania.

: 13 lis 2011, 18:55
autor: slaq
BRAT_MIH pisze:abrałem na pierwsze wykopki z kolegami, przy odkopywaniu fanta zgięła się w pół i strzeliły dwa nity
To bardzo ciekawe. Grzymek uderzył z całej siły "holendrem" Slotha w pieniek i nic się w sumie nie stało. Kopaliśmy również w bunkrze pełnym gruzu i co ? Saperki nadal działają :mrgreen: Nikt ich nie oszczędzał.

: 13 lis 2011, 20:23
autor: Dąb

: 13 lis 2011, 22:17
autor: Parthagas
Mam od niedawna (zeszłego tygodnia) łopatkę saperską Cold Steel'a i muszę stwierdzić, że jest niezła:ryłem w twardym żwirze, rąbałem drewno na ognisko. Tańsza jest jednak, podana przez Dęba, polska LWP i równie dobra, chyba, że jakiś żołnierz ją wcześniej w ognisku rozhartował.

: 13 lis 2011, 22:22
autor: soohy
Ja mam właśnie holendra, wykrzywia mi się, ale jak uderzę nią o coś to się wyprostuje i działa. Saperkę mimo wszystko nie uważam za obowiązkowy sprzęt dlatego jak mi się zepsuje nie będę kupował żadnej. Dąb ma racje stare WP wymiatają i ich się nie da zepsuć, hehe

: 14 lis 2011, 08:34
autor: Qasz
na aledrogo dorwiesz skręcana polską saperkę, działa i jest nie do zajechania, tylko ciężka trochę bo trzonek to stalowa rurka, za to bardziej kompaktowa.

: 14 lis 2011, 13:51
autor: Parthagas
Qasz, właśnie taką zajechałem i kupiłem Cold Steel'a. Najsłabszym jej ogniwem jest pierścień z cienkiej blaszki, który pod dokręceniu i energicznym eksploatowaniu sprzętu można powgniatać. Teraz ostrza nie da się dokręcić na sztywno, lata jak psu jajca.

: 14 lis 2011, 20:09
autor: Armat
Ja jakis czas temu ogladalem saperki z GoSport.
Ostatnia sztuka ktora byla na stanie rozpadla przy samym ogladaniu :shock:

: 15 lis 2011, 07:59
autor: Qasz
Parthagas pisze:Najsłabszym jej ogniwem jest pierścień z cienkiej blaszki,
to ja mam ten pierścień strasznie gruby, u mnie to wygląda jak gdyby ruscy t-34 odlewali i z nadlewek mi pierścień wystrugali :P, ale tak całkiem serio - u mnie wygląda to strasznie pancernie.

: 16 sie 2014, 20:43
autor: tre33
Kryształową łopatę przyjmę drogą pocztową. Adres na PW. :)

Jako, że nagle i niechcący stałem się posiadaczem nowej łopatki składanej wzór BW (co za różnica jak bardzo oryginalna jest, skoro i tak wszystkie są takie same), chciałem opisać doświadczenia względem polskiej łopatki piechoty.
Składana trafiła mi się podczas ogniska z kolegami- leżała obok zepsuta. Padła chyba chwilę po kupieniu przy próbie rąbania drewna-brak rys, brudu i nawet naklejka z kodem została. Wziąłem do domu i naprawiłem. Stąd też znam jej budowę porównywalnie do Chińczyka, który ją klepał.

Łopatka składana jest dość ciężka i skomplikowana. Jej mechanizm, idąc od wnętrza, to cienki prostokątny stalownik posiadający otwory na obu końcach, w których umieszczone są śruby łączące rączkę i szpadel. Znajduje się on w rurce gwintowanej z jednej strony, między dwoma nabitymi w nią podkładkami. Na gwincie jest nakrętka plastikowa ze stalową podkładką, która podczas odkręcania blokuje szpadel. Między stalownikiem a rurką jest sprężyna mająca chyba sprawić, że całość złożona nie grzechocze.

Naprawa

Uszkodzenie polegało na złamanym stalowniku. Stalownik skróciłem, zrobiłem nowy otwór i skróciłem rurkę. It's alive! :mrgreen:

Durności
-Cienki stalownik, który jest najważniejszym elementem, przyjmującym przeciążenia, a najłatwiej pęknie.
-Sprężyna nie działa i jest zbędna.
-Nabite podkładki, skomplikowanie budowy, uniemożliwiają rozłożenie/naprawę w terenie.
-Rączka i szpadel opierają się na gwintach śrub.
-Śruby to imbusy z nakrętkami samo-kontrującymi z teflonem. :roll: SRSLY nie motylkowe?!
-Nie można tego łatwo wyczyścić.

Praca
Dziś przy użyciu tej saperki wykopałem dół ok. 1,5x2x1m w ciężkiej, gliniastej ziemi. O dziwo nie jest źle. Zwykle pracuję klękając na jedno kolano, co tu było wskazane. Łopatką bardzo łatwo zdziera się darń. Kopanie w głąb z dociskaniem nogą, jest równie trudne co w innych saperkach. Przerzucanie ziemi jest wygodne, pod warunkiem blokowania ziemi ręką trzymającą saperkę w połowie. Ergonomia jest dużo wyższa niż w przypadku polskiej łopatki, dzięki rączce jak w normalnej łopacie. Nie odkręca się. Jest sztywna.

Podsumowanie
Co dla mnie zaskakujące, pracuje się dużo łatwiej i wygodniej niż polską łopatką. Nie bolą nadgarstki. Ergonomia super, jednak biorąc pod uwagę także awaryjność, polska nie składana wciąż pozostaje liderem.

: 17 sie 2014, 02:09
autor: Pingwiniak
A ja polecam szpadelek fiskars. Nowy kosztuje ok 20zł. Jest hartowany. Po wybiciu nita można łatwo i szybko ściągać/zakładać trzonek. Po położeniu szlifów na boku robi całkiem dobrze za maczete.
Powłoka bardzo wytrzymała.

: 17 sie 2014, 20:50
autor: Blacku
pingwin zawiodłeś mnie, myślałem, że jesteś prawdziwym drwalem i wkleisz to:
Obrazek

: 17 sie 2014, 21:29
autor: Pingwiniak
Takie rzeczy są drogie i niewygodne. Mam siekierę pulaski, jakiś siekierokilof i inne takie wynalazki ... bardo niewygodne.

: 18 sie 2014, 09:03
autor: ArturZ
Potrzebowałem saperki do ciężkiej roboty w ziemi pełnej korzeni. Mój wybór padł na Cold Steel Special Forces Shovel. W tej saperce nie ma co się psuć. Część metalowa jest ze stali węglowej, zahartowana i naostrzona na brzegach.
Obrazek

: 18 sie 2014, 11:08
autor: tre33
Nie znam się, więc się wypowiem :-D
Naostrzona polska łopatka piechoty sprzedawana 3x drożej? ;-)

: 18 sie 2014, 11:19
autor: GawroN

: 18 sie 2014, 15:53
autor: Pingwiniak
Tak dokładnie o ten szpadelek chodziło.