Strona 1 z 1
Krzesiński Park krajobrazowy
: 04 maja 2023, 20:45
autor: Dąb
Chciałem gdzieś połazikować , góry odpadały ze względu na dzikie tłumy w tym okresie. Padło na Krzesiński Park Krajobrazowy. Byłem ciekawy pradoliny odry .Nie zawiodła, obłędne widoki , rozlewiska, kwietne łąki. Coś trochę innego od tego do czego przywykłem, czyli gęstego lasu. Natomiast część leśna to głównie chamska monokultura z kilkoma jeziorkami sporą ilością dzięcioła czarnego oraz inwazją jakiegoś latającego paskudztwa w liczebności pewnie milionów egzemplarzy, niczym komarów na syberi. Udało mi się też zaobserwować rybołowa ,co uważam za personalny sukces ze względu na jego liczebność. Jako że tereny parku nie są zbyt rozległe,to wypad był raczej bardzo spokojną wędrówką z mocnym akcentem podglądania przyrody. Co do odry , piłem wodę z niej na tym wypadzie i nie świecę

, więc chyba nie jest już tak źle

: 05 maja 2023, 00:43
autor: Tanto
Woda w Odrze podobno nie jest świecąca, tylko słona ...'ciut' za dużo

Otwarta przestrzeń ma swoje zalety, zwłaszcza teraz jak jeszcze słońce nie wypaliło żywej zieleni i nie nawala obrzydliwie żarem z nieba.
: 05 maja 2023, 01:01
autor: soohy
Świetny wypad, mega niebo i zieleń. Podobają mi się takie tereny. Jakby nie patrzeć to teraz mamy taki jeden z najładniejszych chwil w roku, szkoda że trwa tak krótko taka świeża zieleń

Nawet niebo każdego miesiąca ma inny odcień niebieskości

: 05 maja 2023, 11:19
autor: birken1
Dąb pisze: inwazją jakiegoś latającego paskudztwa w liczebności pewnie milionów egzemplarzy,
a nie wtyki amerykańskie czasem? najwięcej jest we wrześniu ale już to g..no lata.
łooo panie bez moskitiery? U mnie się już nie da

Łąk w sumie też mam już dość kleszczy tyle ile źdźbeł trawy

: 05 maja 2023, 14:00
autor: Kopek
Zieleń wręcz straszliwa. I do tego przypakowany
Dąb
Klasyczny wypad. Kilka zdań, kilka zdjęć. Pięknie.
Dzięki
: 05 maja 2023, 17:04
autor: soohy
Kopek pisze: I do tego przypakowany Dąb
Najtrudniejsze dla mnie w budowaniu mięśni jest jedzenie

: 05 maja 2023, 18:49
autor: Dąb
Tanto, wiem , mam dostęp do danych z lubuskiego odnośnie odry.W niektórych miejscach jest ok, w niektórych lekko ponad normy ale tragedii nie ma, przynajmniej w lubuskim.
birken1, nie, to jakieś inne paskudztwo . Jak żyje nie widziałem takiej ilości.
Co do moskitiery to w pierwszy dzień było spoko , drugi już mniej, trochę nas pogryzły wieczorem , chuba i repelent pomogły. Ale za to zero kleszcza, na takie tereny to aż dziwne.
soohy, dla mnie też jedzenie to największy problem, dlatego na zdjęciach wciągam brzuch;)
Zieleń i błękit nieba były faktycznie nieziemskie.
: 11 maja 2023, 16:36
autor: hycek
Jak zwykle super relacja,dzięki.No i ten boczek z cebulką

: 13 maja 2023, 00:10
autor: slaq
Pływał bym

Piękna aura Ci się trafiła, ja w tym czasie Wisłą delikatnie spływałem ale przymrozki mnie trochę podregulowały. Zdrówka
