Strona 1 z 5

Przyrost siły

: 05 lis 2009, 19:11
autor: Kobra
Witam. Czy może ktoś z was ćwiczy? Ćwiczę od dłuższego czasu. Pompki brzuszki biegi. Chcę żebym mógł się kilka razy podciągnąć i zrobić z 40 pompek. Robię tak.

40 pompek 2 razy dziennie.

Około 20 pompek w kilku seriach to się zmienia co jakiś czas bo robię na planie takiego treningu.

Biegi to u babci dokładnie nie wiem ile przebiegam ale tak w sumie przez te kilka dni około 2-3km z przerwami.

Chcę nabrać troszkę mięśni i siły.

Co o tym sądzicie? Jak wiecie przygotowuję się do legii ale już o tym nie gadajmy bo kosiarka wejdzie w ruch.

: 05 lis 2009, 21:45
autor: Valdi
Kobra, Trzeba bylo zalozyc oddzielny temat dla legii i kosiarka by nie weszla...A skoro bylo nie na temat...
Pozatem zamiast nabijac licznik, poszukalbys w wyszukiwarce, znalazlbys system pod siebie.
Rob pompki, przysiady, wyskoki, sklony, biegaj, skacz i dobrze sie odzywiaj. A kilka razy podciagnac dasz rade za pare tygodni :)

: 05 lis 2009, 21:51
autor: bivr
Na brzuch mogę Ci z ręką na sercu polecić 6-tkę Weidera.

Tu masz więcej na ten temat:
http://www.sfd.pl/Aerobiczna_sz%C3%B3st ... 44665.html



42dni i kaloryfer murowany.

: 05 lis 2009, 22:09
autor: Łysy
Aerobiczna działa chyba bardziej na rzeźbę, więc na typowa siłę możesz spróbować Abs
http://www.sfd.pl/Legendarny_ABS_II-t180570.html <-- tu masz link

: 06 lis 2009, 06:52
autor: Kobra
bivr, ciekawa rzecz wypróbuję i też bym chciał troszkę schudnąć. Tego tłuszczyki małego się pozbyć :)) będę robić te6-tkę Weidera, pompki, brzuszki, przysiady no i bieganie :) no i będę chodzić na siłownię w szkolę.

: 06 lis 2009, 09:28
autor: Młody
Kobra pisze:bivr, Tego tłuszczyku małego się pozbyć :))
troszkę tłuszczu zapasowego który mieści się w tkance podskórnej i mięśniowej warto jednak trochę mieć. Tłuszcz taki też jest przydatny. Np :
- chronią przed utratą ciepła
- w pewnym stopniu ochrona przed urazami

A jeśli nie będziesz dostarczał tłuszczu (najważniejszego źródła energii) organizmowi to Twój organizm zacznie go pobierać właśnie z tłuszczu zapasowego. Ott taki tłuszczyk na czarną godzinę

: 06 lis 2009, 09:38
autor: Kobra
ale ja mam sporo tego tłuszczu... taki większy brzuszek... to chyba mi ten brzuch nie potrzebny

: 06 lis 2009, 10:09
autor: Fredi
Kobra, ty za dużo kombinujesz - za młody jesteś aby brać się za ostre i ciężkie ćwiczenia. Skieruj się na tory ogólnorozwojowe....i na tym poprzestań na jakieś 3-4 lata co najmniej, bo inaczej zrobisz sobie więcej krzywdy niż pożytku.

: 06 lis 2009, 14:17
autor: NumLock
Biegaj, biegaj i jeszcze raz biegaj! Dobra kondycja to podstawa. Nie wiem jakim tempem biegasz te 2-3km w ciągu kilku dni, ale jestem pewny, że Twoja babcia przebiegłaby więcej :) Oczywiście żart, ale 2-3km dziennie szybkim truchtem to mało :cry:
Tu masz plany treningowe, na pewno znajdziesz coś dla siebie.

: 06 lis 2009, 15:41
autor: Dąb
bivr pisze:42dni i kaloryfer murowany.
Dobre, trochę jak reklama z telemango i tyle samo prawdy co w niej.
Łysy pisze:Aerobiczna działa chyba bardziej na rzeźbę,
Najbardziej działa na wytrzymałość.
Fredi pisze:Kobra, ty za dużo kombinujesz - za młody jesteś aby brać się za ostre i ciężkie ćwiczenia. Skieruj się na tory ogólnorozwojowe....i na tym poprzestań na jakieś 3-4 lata co najmniej, bo inaczej zrobisz sobie więcej krzywdy niż pożytku.
Podpisuje się pod tym rękami i nogami.

: 06 lis 2009, 15:44
autor: slaq
Mój kumpel aka koksiarz gdy go ktoś tak pyta o przyrost siły i masy - odpowiada że pije olej... :-P dwie szklanki dziennie i co najlepsze okazuje się, że większość pytających - pije :mrgreen:

: 06 lis 2009, 15:46
autor: bivr
Dąb pisze:Dobre, trochę jak reklama z telemango i tyle samo prawdy co w niej.
A sprawdzałeś? Bo ja akurat się tutaj na faktach opieram.

: 06 lis 2009, 16:04
autor: Dąb
bivr, moja przygoda z siłownią trwała kilka lat, do tej pory coś tam w domu ćwiczę. Sprawdzałem ten trening, jak byłem młody i nie za bardzo orientowałem się, o co w tym wszystkim chodzi, później czytałem i czytałem. Już od dawna jest mi wiadome, że kaloryferek widać wtedy kiedy zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie wynosi poniżej 15%. A że tłuszcz nie spala się z jednego miejsca tylko z całości, więc ta "słynna" A6W nie da lepszych efektów niż np. przysiady wykonywane przez taki sam czas.

: 06 lis 2009, 16:24
autor: bivr
Dąb pisze:kaloryferek widać wtedy kiedy zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie wynosi poniżej 15%
Tak, ale mięśnie brzucha nie urzeźbią ani nie wzmocnią się od przysiadów, prawda? Na spalenie tłuszczu są lepsze sposoby (bieganko, pływanko i itp), choć A6W też w tym przypadku daje radę.

: 06 lis 2009, 20:21
autor: Dąb
szybko pisałem i były pierwszym ćwiczeniem, które wpadło mi do głowy, trochę się pomyliłem, ponieważ przy przysiadach działa duża ilość mięśni do tego tych dużych. Przez wielu są nazywane królem ćwiczeń, wydatek energetyczny podczas wykonywania przysiadów jest o wiele większy niż przy wykonywaniu ćwiczeń na brzuch, więc i więcej tłuszczyku będzie spalane. A na spalenie tłuszczu najlepszym sposobem jest odpowiednio zbilansowana dieta a dopiero później są ćwiczenia. Poczytaj posty podwieszone na forum do którego link podałeś.

: 08 lis 2009, 12:46
autor: Kobra
teraz to już robię pompki brzuszki przysiady A6W no i biegam. Biegam dużo i doliczyć jeszcze zabawy z psem to też sporo :) a więc na przysiadach można trochę tłuszczyku spalić niż na tym A6W??

: 20 lis 2009, 02:04
autor: Hakas
Witaj!
Poza ćwiczeniami zacznij stosować odpowiednie żywienie. Zero cukru, razowe pieczywo w bardzo małych ilościach innego pieczywa unikaj, dużo albo nawet bardzo dużo mięsa i nabiału. Poza tym jeżelo masz możliwość to pływaj i jeszcze dużo wycieczek rowerowych. Moim zdaniem 3 km dziennie to za dużo stawy padną i odczujesz to później. Na razie rośniesz i rozwijasz się.
Hakas

: 20 lis 2009, 07:29
autor: Fredi
Hakas ...teraz Ty przesadzasz z tym żywieniem :)
To nie ma być olimpijczyk...żywić się musi normalnie, dostarczając wszystkich składników - wiadomo, że na chipsach i coli daleko nie zajedzie.... ;)

: 20 lis 2009, 08:24
autor: mgr_scout
dużo albo nawet bardzo dużo mięsa - i zarobi na miażdżycę zarobi raz dwa ;)

: 20 lis 2009, 18:59
autor: Hakas
Witam!
Jakoś stosuję ten sposób żywienia od zawsze i nie mam żadnej miażdżycy a młodzieńcem nie jestem. Znasz mnie mgr_scaut. Potrafię przebiec 3km w czsie ok 12 min. A na wiosnę postaram się zejść po niżej 12 min.
Fredi jak bym chciał z niego olimpijczyka zrobic to bym mu koksy polecił :mrgreen:
Hakas

: 20 lis 2009, 20:59
autor: maly
Nie tylko od mięsa można dostać miażdżycy... Widziałem już nawet weganina który z powodu miażdżycy dostał zawalu w wieku 27l!!! Nie dostarczał cholesterolu w pokarmie to jego organizm sam go sobie produkował w ogromnych ilościach...

: 20 lis 2009, 21:02
autor: PA
Kobra - chcesz być lepszy od Hakasa zacznij stosować regularnie program o nazwie Tabata. Pierwsze kilkanaście razy rób go do pierwszego pawia :diabel2: potem się już przyzwyczaisz ;) zamiast biegania truchtem rób interwały. Rozpędzają metabolizm.

: 21 lis 2009, 11:20
autor: zarat
Ja parę miesięcy temu byłem, delikatnie mówiąc, niezbyt chudy. Mogłem zrobić jedną pompkę maksymalnie, o podciąganiu się nie było mowy.

Pomogła najprostsza metoda, na dodatek mojego pomysłu. Co dwa dni dwie serie pompek na poręczy w odstępie 10 minut. Trochę dziwne pompki, bo bardzo powolne - około 5 pompek na minutę, starając się wykonywać każdy ruch niezwykle wolno. Nie liczę jazdy na rowerze, bo to w ramach hobby - 40 km po okolicznych drogach polnych i lasach tygodniowo (choć to różnie, nie pilnuję tego dokładnie, zdarza mi się przejechać 40 km w dzień, a zdarza mi się jeździć po 5 km dziennie).

Dziś mam nieźle widoczny biceps, po "brzuszku" nie ma śladu, a 10 podciągnięć nie stanowi dla mnie problemu.

: 22 lis 2009, 10:42
autor: Fikus
zarat, tradycyjny trening siłowy - dużo ciężarów i mało powtórzeń :)
W wieku 14 lat, nie powinno się nazbyt intensywnie ćwiczyć. Ciężary odpadają, hantle co najwyżej na siedząco (inaczej rozwijający się kręgosłup będzie nadmiernie obciążony). Poza bieganiem i innymi aerobami, o anarobach powinno się raczej zapomnieć (pomijając młodych kulturystów, ale znając jednego mistrza Polski, płaca za to w przyszłości..).
Dieta co najwyżej wzbogacona o twaróg, ryż czy kurczaka, nie trzeba inwestować w diete póki co bo nie ma na tyle intensywnego przyrostu masy. Generalnie polecam odpuścić sobie tak do 16.5-17 roku życia.
Edit. 6W bardziej kształtuje mięśnie niż spala opony, pomaga wtedy kiedy ktoś ma delikatnie nazbierane na brzuchu. No chyba że jesteś na dniu 70 czy 80 :P
Na spalanie polecam skakankę, albo steper :) min. 30 min, zalecane 45. Codziennie, najlepiej by było na czczo z rana, ale jeżeni nie masz możliwości, to może byc tez po 6W, tedy masz włączone w organizmie kardio.
Choć mówię, jak dla mnie za młody jesteś na chudnięcie, wszystko zejdzie podczas wzrostu.
Potem powinieneś dopiero wypalać resztki.


Pozdrawiam :)

: 22 lis 2009, 20:09
autor: zarat
Fikus, z tym niećwiczeniem w wieku 14-16 lat to piszesz tak na serio?

Tak się składa, że za kilka miesięcy stuka mi szesnastka, więc poruszam się we współczesnym otoczeniu gimnazjalistów i całkiem dobrze je znam. I jedno jest pewne: zdecydowana większość ćwiczy i to intensywnie. Któregokolwiek gimnazjalistę spotkam, każdy ćwiczy. Trudno znaleźć takiego, który w domu nie ma hantli/sztangi. Jest to na tyle rozległe zjawisko, że nawet nastolatkowie z innych krajów (np. z Litwy) także wyciskają.

Może tego nie widać z punktu absolwentów czy dorosłych, ale prawie wszyscy gimnazjaliści rzeźbią mięśnie. W sumie, to jest dosyć ciekawe zjawisko w związku z którym pojawia się wiele pytań (zawsze tak było? kiedy się zaczęło? dlaczego ogarnęło wszystkich? itd.).